eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Sterowanie mosfeta - czemu taka komplikacja..
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 21. Data: 2015-09-22 14:11:43
    Temat: Re: Sterowanie mosfeta - czemu taka komplikacja..
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:mtrcp2$m8j$...@n...news.atman.pl...
    J.F. wrote:
    >> A nie, to stary pomysl.
    >Ja go rozumiem o strony technicznej, ale pytałem o ekonomię.
    >Wydać cent na kondensator, a go nie wydać to dwa centy różnicy. :-)

    Ale zrobic dobre urzadzenie, a zrobic padajace urzadzenie to moga byc
    2 mln $ roznicy :-)

    J.


  • 22. Data: 2015-09-22 15:40:02
    Temat: Re: Sterowanie mosfeta - czemu taka komplikacja..
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Piotr,

    Tuesday, September 22, 2015, 12:43:40 PM, you wrote:

    >> W chińszczyźnie 4-5A w roli drivera jest takie coś
    >> po lewej:
    >> http://obrazki.elektroda.net/46_1245617511.gif
    > Trochę zdumiewająca konstrukcja: gdyby zamiast NPN dali
    > jeden PNP, to im odpada ta dioda w emiterze, czyli znów
    > ułamek centa oszczędności.

    Jasne. I przewodzenie obu na raz w czasie przełączania? Chyba, że
    myślisz o układzie wtórnikowym...

    > A tego kondensatorowego "dopalacza" przy bazie to już w ogóle nie
    > rozumiem,

    Bardzo powszechnie rozwiązanie do przeładowywania pojemności
    millerowskiej tranzystora bipolarnego. Rozwiązanie tak stare, że dziwi
    mnie, że na nie wybrzydzasz. 2N2222/PN2222 nie należy do rewelacyjnie
    szybkich tranzystorów a tutaj pracuje na dokładkę w nasyceniu. Sprawne
    odebranie ładunków z bazy jest potrzebne.

    > widać jakiś bogaty Chińczyk się trafił. :-)

    To jest klasyka. Takie układy były stosowane we wzmacniaczach
    końcowych wizji oraz w wielu układach impulsowych. Nie ma w nim nic
    błędnego.


    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 23. Data: 2015-09-22 15:42:49
    Temat: Re: Sterowanie mosfeta - czemu taka komplikacja..
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello leming,

    Tuesday, September 22, 2015, 1:12:45 PM, you wrote:

    >> Trochę zdumiewająca konstrukcja: gdyby zamiast NPN dali
    >> jeden PNP, to im odpada ta dioda w emiterze, czyli znów
    >> ułamek centa oszczędności.
    > Ale ta diodka jest chyba w celu pozostawienia
    > ładunku na bramce, później zawsze łatwiej, start
    > ładowanie od 0,65V a nie od 0.

    Bez tej diody zwarłbyś baze z emitwerem górnego tranzystora. To dioda
    przełączająca.

    > Rozrysowałem tylko schemat 5A sterownika
    > popędzanego jakimś XC9536 i tyle. Działa,
    > nie wnikam. Razem jest 3 tranzystory na mosfeta
    > w dolnej części mostka H, 3 tranzystory na górnego.
    > Chyba ze 3 na pompę podającą napięcie 12V
    > pow. napięcia zasilającego. Wszystko
    > i tak pewnie tańsze niż dedykowany driver.
    > Dla chińczyka oszczędność.



    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 24. Data: 2015-09-22 15:44:41
    Temat: Re: Sterowanie mosfeta - czemu taka komplikacja..
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello leming,

    Tuesday, September 22, 2015, 1:16:54 PM, you wrote:

    >> >> http://obrazki.elektroda.pl/2353371400_1359800222.pn
    g
    >> > W chińszczyźnie 4-5A w roli drivera jest takie coś
    >> > po lewej:
    >> > http://obrazki.elektroda.net/46_1245617511.gif
    >> > 1N4148, górny R 5k1, dolny 1k na który jest podawane
    >> > 3,3V, kondensatora 470p nie ma. Autor tematu gdzie
    >> > jest to zdjęcie pisał, że coś się pali. Ja się
    >> > steruje silnik DC 5A z dużym obciążeniem,
    >> > prawdopodobnie pali się wewnętrzny transil w
    >> > mosfecie, a nie sam mosfet.
    >> W MOSFETach nie ma wbudowanego transila. MOSFETy przy obciążeniach
    >> indukcyjnych zazwyczaj palą się na zbyt dużej mocy pochłoniętej na
    >> przebiciu lawinowym. Niby powtarzalne a w rzeczywistości prowadzi do
    >> degeneracji struktury.
    > Ale w nocie jest symbol, przyznaje, nigdy nie mierzyłem.
    > http://www.tme.eu/pl/Document/82173f34e2966134862a0a
    6bd75228c4/auirf1010ez.pdf
    > W takim razie co? Zener? Zasilacz mam do 24v, nie zmierzę.

    Schottky.

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 25. Data: 2015-09-22 16:04:45
    Temat: Re: Sterowanie mosfeta - czemu taka komplikacja..
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    RoMan Mandziejewicz wrote:

    > Jasne. I przewodzenie obu na raz w czasie przełączania? Chyba, że
    > myślisz o układzie wtórnikowym...

    Oczywiście, że o wtórnikowym. Ale wtedy trzeba trzeciego
    tranzystora lub procesora potrafiącego przyjąć 12V na pin
    pracujący w trybie z otwartym drenem (o ile takie w ogóle są),
    co zauważył Jarek. Dioda tańsza.

    > Bardzo powszechnie rozwiązanie do przeładowywania pojemności
    > millerowskiej tranzystora bipolarnego. Rozwiązanie tak stare, że dziwi
    > mnie, że na nie wybrzydzasz.

    Widać wyraziłem się niedostatecznie jasno: mnie dziwi, że Chińczykowi
    *chciało się dać* kondensator, a nie powód jego obecności w tym
    układzie. Tę klasykę znam.

    Pozdrawiam, Piotr



  • 26. Data: 2015-09-22 16:06:29
    Temat: Re: Sterowanie mosfeta - czemu taka komplikacja..
    Od: Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_>

    W dniu 2015-09-22 o 15:44, RoMan Mandziejewicz pisze:
    > Hello leming,
    >
    > Tuesday, September 22, 2015, 1:16:54 PM, you wrote:
    >
    >>>>> http://obrazki.elektroda.pl/2353371400_1359800222.pn
    g
    >>>> W chińszczyźnie 4-5A w roli drivera jest takie coś
    >>>> po lewej:
    >>>> http://obrazki.elektroda.net/46_1245617511.gif
    >>>> 1N4148, górny R 5k1, dolny 1k na który jest podawane
    >>>> 3,3V, kondensatora 470p nie ma. Autor tematu gdzie
    >>>> jest to zdjęcie pisał, że coś się pali. Ja się
    >>>> steruje silnik DC 5A z dużym obciążeniem,
    >>>> prawdopodobnie pali się wewnętrzny transil w
    >>>> mosfecie, a nie sam mosfet.
    >>> W MOSFETach nie ma wbudowanego transila. MOSFETy przy obciążeniach
    >>> indukcyjnych zazwyczaj palą się na zbyt dużej mocy pochłoniętej na
    >>> przebiciu lawinowym. Niby powtarzalne a w rzeczywistości prowadzi do
    >>> degeneracji struktury.
    >> Ale w nocie jest symbol, przyznaje, nigdy nie mierzyłem.
    >> http://www.tme.eu/pl/Document/82173f34e2966134862a0a
    6bd75228c4/auirf1010ez.pdf
    >> W takim razie co? Zener? Zasilacz mam do 24v, nie zmierzę.
    >
    > Schottky.

    Oj nie... nie da rady. Zwykła dioda p-n. Nie patrz na to, co jest na
    obrazku. Schottky krzemowa to nie na takie napięcia. Zresztą masz w
    opisie informację, że jest to zwykła dioda "p-n".

    Pozdrawiam

    DD


  • 27. Data: 2015-09-22 16:10:32
    Temat: Re: Sterowanie mosfeta - czemu taka komplikacja..
    Od: Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_>

    W dniu 2015-09-22 o 16:04, Piotr Wyderski pisze:

    > Widać wyraziłem się niedostatecznie jasno: mnie dziwi, że Chińczykowi
    > *chciało się dać* kondensator, a nie powód jego obecności w tym
    > układzie. Tę klasykę znam.

    Jeszcze jest pytanie czy ten kondensator faktycznie jest, czy go widać
    tylko na schemacie?

    Pozdrawiam

    DD


  • 28. Data: 2015-09-22 17:09:59
    Temat: Re: Sterowanie mosfeta - czemu taka komplikacja..
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Dariusz,

    Tuesday, September 22, 2015, 4:06:29 PM, you wrote:

    [...]

    >>> Ale w nocie jest symbol, przyznaje, nigdy nie mierzyłem.

    [...]

    >> Schottky.
    > Oj nie... nie da rady. Zwykła dioda p-n. Nie patrz na to, co jest na
    > obrazku. Schottky krzemowa to nie na takie napięcia. Zresztą masz w
    > opisie informację, że jest to zwykła dioda "p-n".

    Chodzi o symbol.


    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 29. Data: 2015-09-22 17:23:53
    Temat: Re: Sterowanie mosfeta - czemu taka komplikacja..
    Od: Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_>

    W dniu 2015-09-22 o 17:09, RoMan Mandziejewicz pisze:
    > Hello Dariusz,
    >
    > Tuesday, September 22, 2015, 4:06:29 PM, you wrote:
    >
    > [...]
    >
    >>>> Ale w nocie jest symbol, przyznaje, nigdy nie mierzyłem.
    >
    > [...]
    >
    >>> Schottky.
    >> Oj nie... nie da rady. Zwykła dioda p-n. Nie patrz na to, co jest na
    >> obrazku. Schottky krzemowa to nie na takie napięcia. Zresztą masz w
    >> opisie informację, że jest to zwykła dioda "p-n".
    >
    > Chodzi o symbol.

    OK, też tak pomyślałem, że to miałeś na myśli :)
    Ale jeszcze by ktoś wpadł na pomysł że jednak...

    Pozdrawiam

    DD


  • 30. Data: 2015-09-23 01:28:46
    Temat: Re: Sterowanie mosfeta - czemu taka komplikacja..
    Od: Jacek R <d...@g...com>

    W dniu wtorek, 22 września 2015 01:26:37 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
    > Jest pewien wątek na elektrodzie:
    > http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2487918.html
    >
    > W jednej z odpowiedzi ktoś proponuje takie wysterowanie mosfeta z mcu
    > aby "przez pojemność bramka-źródło nie przedostały się szpilki do
    > procesora powodując jego zakłócanie":
    >
    > http://obrazki.elektroda.pl/2353371400_1359800222.pn
    g
    >
    > Czy ta para BD135/140 jest konieczna? Nie wystarczyłoby podłączenie
    > rezystora bramki do kolektora Q5?
    >
    > --
    > Marek

    Witam,
    czy kolega naprawdę nie zrozumiał mojej wypowiedzi?
    To był tylko przykład gdzie wyraźnie napisałem iż można zastosować scalony
    driver lub układ podobny na tranzystorach.
    Symbole tranzystorów były skopiowane z układu gdzie R1 miał
    2,2R a V1 było do 32V.
    --
    pzdr, j.r.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: