-
1. Data: 2011-08-31 08:42:14
Temat: Starzenie opony - fakt czy mit?
Od: "krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz]" <"[moje_inicjaly]"@post.pl>
Czołem Kubice!
Temat trochę na podpuchę, bo wiem, że się starzeją, ale niemniej jednak
zależy mi na zebraniu jak największej liczy opinii w temacie, jak duże
ma to znaczenie.
Chodzi o to, że mam do wymiany dwie opony. Przy moim rozmiarze
(215/55/R16) robi to już pewien koszt, który mój mechanik polecił
zredukować w następujący sposób - dokupić, zamiast dwóch tanich
badziewów jedną, za to identyczną jak mam na zapasie. A tam siedzi sobie
nigdy nie użyta Michelin Primacy, tyle, że ona tam siedzi od nowości
auta, czyli od 2006 roku... (na zapas wrzucić wtedy jedną z tych
zużytych). Czyli miałbym dwie identyczne opony, ale z różną datą
produkcji. Na moje obawy mechanik stwierdził, że z tym starzeniem opon
to generalnie jest spora ściema i robienie koniunktury dla oponiarzy.
Przyznał co prawda, że zimowe są może i bardziej wybredne pod tym
względem, ale dla letnich opon te 5 lat różnicy będzie miało minimalne
znaczenie. No i co Wy na to?
--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
----- ----- ---- -- ---- ----- ------
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!
-
2. Data: 2011-08-31 08:52:52
Temat: Re: Starzenie opony - fakt czy mit?
Od: Tatanka <t...@w...pl>
On 31 Sie, 08:42, "krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz]"
<"[moje_inicjaly]"@post.pl> wrote:
> Czołem Kubice!
>
> Temat trochę na podpuchę, bo wiem, że się starzeją, ale niemniej jednak
> zależy mi na zebraniu jak największej liczy opinii w temacie, jak duże
> ma to znaczenie.
>
> Chodzi o to, że mam do wymiany dwie opony. Przy moim rozmiarze
> (215/55/R16) robi to już pewien koszt, który mój mechanik polecił
> zredukować w następujący sposób - dokupić, zamiast dwóch tanich
> badziewów jedną, za to identyczną jak mam na zapasie. A tam siedzi sobie
> nigdy nie użyta Michelin Primacy, tyle, że ona tam siedzi od nowości
> auta, czyli od 2006 roku... (na zapas wrzucić wtedy jedną z tych
> zużytych). Czyli miałbym dwie identyczne opony, ale z różną datą
> produkcji. Na moje obawy mechanik stwierdził, że z tym starzeniem opon
> to generalnie jest spora ściema i robienie koniunktury dla oponiarzy.
> Przyznał co prawda, że zimowe są może i bardziej wybredne pod tym
> względem, ale dla letnich opon te 5 lat różnicy będzie miało minimalne
> znaczenie. No i co Wy na to?
>
Co do starzenia to nie taka sciema - kolega ma zalozone opony
produkcja 2001 czyli 10 lat i pomimo dobrego bieznika sa straszne -
guma stwardniala i zrobila sie taka "sliska" w dotyku.
Wszystko zalezy od stanu tej na zapasie. To juz ci gumiarz oceni, no i
czy sie wyważy.
Jesli bedzie OK to mysle ze 5 letnia opona jeszcze jest OK.
W tym przypadku zrobilbym tak: kupil jedna jak Ci radza i jezdzil
zapas-nowa (mowimy o tej jednej osi) a za rok, max dwa kupil druga i
zmienil ten zapas. W ten sposob masz koszty rozlozone a finalnie opony
rozniace sie o dwa lata (lub rok).
-
5. Data: 2011-08-31 09:13:20
Temat: Re: Starzenie opony - fakt czy mit?
Od: n...@o...pl
Witam serdecznie.
Jeśli ta opona z zapasu nie była wystawiona na warunki atmosferyczne i nie ma
np. 30 lat to może się nadawać do kompletu z nową.
Z racji bardzo trudnej dostępności i wysokich cen opon 175/55R17 używam czasami
opon z drugiej ręki. Miałem kiedyś w 2004 roku kupione niemal nówki z rozbitego
autka. 7mm. bieżnika. Założyłem do auta i natychmiast odczułem różnicę w
stosunku do takich samych opon, o takim samym bieżniku, z tego samego rocznika
ale jeżdżonych (albo prawie nie jeżdżonych) już 9 lat na aucie.
Opony przednie. Kolosalne zmniejszenie podsterowności.
Na pewno opony zabezpieczone przed UV i erozją środowiskową zachowują
właściwości dłużej.
Pozdrawiam.
Sebastian
http://www.speedyelise.fora.pl/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2011-08-31 09:13:20
Temat: Re: Starzenie opony - fakt czy mit?
Od: n...@o...pl
Witam serdecznie.
Jeśli ta opona z zapasu nie była wystawiona na warunki atmosferyczne i nie ma
np. 30 lat to może się nadawać do kompletu z nową.
Z racji bardzo trudnej dostępności i wysokich cen opon 175/55R17 używam czasami
opon z drugiej ręki. Miałem kiedyś w 2004 roku kupione niemal nówki z rozbitego
autka. 7mm. bieżnika. Założyłem do auta i natychmiast odczułem różnicę w
stosunku do takich samych opon, o takim samym bieżniku, z tego samego rocznika
ale jeżdżonych (albo prawie nie jeżdżonych) już 9 lat na aucie.
Opony przednie. Kolosalne zmniejszenie podsterowności.
Na pewno opony zabezpieczone przed UV i erozją środowiskową zachowują
właściwości dłużej.
Pozdrawiam.
Sebastian
http://www.speedyelise.fora.pl/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2011-08-31 09:13:20
Temat: Re: Starzenie opony - fakt czy mit?
Od: n...@o...pl
Witam serdecznie.
Jeśli ta opona z zapasu nie była wystawiona na warunki atmosferyczne i nie ma
np. 30 lat to może się nadawać do kompletu z nową.
Z racji bardzo trudnej dostępności i wysokich cen opon 175/55R17 używam czasami
opon z drugiej ręki. Miałem kiedyś w 2004 roku kupione niemal nówki z rozbitego
autka. 7mm. bieżnika. Założyłem do auta i natychmiast odczułem różnicę w
stosunku do takich samych opon, o takim samym bieżniku, z tego samego rocznika
ale jeżdżonych (albo prawie nie jeżdżonych) już 9 lat na aucie.
Opony przednie. Kolosalne zmniejszenie podsterowności.
Na pewno opony zabezpieczone przed UV i erozją środowiskową zachowują
właściwości dłużej.
Pozdrawiam.
Sebastian
http://www.speedyelise.fora.pl/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2011-08-31 10:14:03
Temat: Re: Starzenie opony - fakt czy mit?
Od: "Robert_J" <d...@o...pl>
> Przyznał co prawda, że zimowe są może i bardziej wybredne
> pod tym względem, ale dla letnich opon te 5 lat różnicy
> będzie miało minimalne znaczenie. No i co Wy na to?
Tak jak pisze Sebastian, jeśli opona cały czas siedziała w
bagażniku to nie powinno być problemu. Natomiast jeżdżona
opona po 5 latach ma bardzo duże szanse się rozlecieć :-).
Ja kiedyś miałem jakieś Pirelli i właśnie po 5 latach
popękały. Normalnie porobiły się pęcherze i dobrze że
któregoś dnia je zobaczyłem i pojechałem do gumiarza. I
farta miałem że pierwszy bąbel pękł 100 metrów przed
zakładem ;-).
-
7. Data: 2011-08-31 10:21:54
Temat: Re: Starzenie opony - fakt czy mit?
Od: "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl>
Użytkownik "krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz]" <"[moje_inicjaly]"@post.pl>
napisał w wiadomości news:4e5dd798$1@news.home.net.pl...
> Czołem Kubice!
>
> Temat trochę na podpuchę, bo wiem, że się starzeją, ale niemniej jednak
> zależy mi na zebraniu jak największej liczy opinii w temacie, jak duże ma
> to znaczenie.
>
> Chodzi o to, że mam do wymiany dwie opony. Przy moim rozmiarze
> (215/55/R16) robi to już pewien koszt, który mój mechanik polecił
> zredukować w następujący sposób - dokupić, zamiast dwóch tanich badziewów
> jedną, za to identyczną jak mam na zapasie. A tam siedzi sobie nigdy nie
> użyta Michelin Primacy, tyle, że ona tam siedzi od nowości auta, czyli od
> 2006 roku... (na zapas wrzucić wtedy jedną z tych zużytych). Czyli miałbym
> dwie identyczne opony, ale z różną datą produkcji. Na moje obawy mechanik
> stwierdził, że z tym starzeniem opon to generalnie jest spora ściema i
> robienie koniunktury dla oponiarzy. Przyznał co prawda, że zimowe są może
> i bardziej wybredne pod tym względem, ale dla letnich opon te 5 lat
> różnicy będzie miało minimalne znaczenie. No i co Wy na to?
>
Na podstawie własnych doświadczeń. Zapas za moich czasów nieużywany z 2002,
dokupiłem drugą taką samą zdjętą z zapasu, też wyglądała na nieużywaną z
2003 roku. Opony letnie założone na przednią oś. Jeżdżę na tej konfiguracji
drugi sezon. Żadnych uślizgów, podsterowności, problemów z ruszaniem, daje
radę na mokrym. Jedyna wada to w temperaturach w poblizu 0, opony robią się
bardziej śliskie niż są zwykle letnie opony, więc wcześniej zakładam zimowe.
Zalety - rzadka już dziś w takich rozmiarach opona symetryczna i
niekierunkowa, wolniej się zużywają niż nowe. Zalety i wady niekoniecznie
związane z wiekiem, mogą być po prostu własnością tego konkretnego modelu
opony. Opony Bridgestone Turanza ER30, rozmiar typowy 205/55/R16. Auto: Golf
4 TDI
-
8. Data: 2011-08-31 10:55:43
Temat: Re: Starzenie opony - fakt czy mit?
Od: "Dysiek" <b...@b...pl>
> Na moje obawy mechanik stwierdził, że z tym starzeniem opon to generalnie
> jest spora ściema i robienie koniunktury dla oponiarzy. Przyznał co
> prawda, że zimowe są może i bardziej wybredne pod tym względem, ale dla
> letnich opon te 5 lat różnicy będzie miało minimalne znaczenie. No i co Wy
> na to?
Nowa opona moze miec max 3 lata od daty produkcji. Lepsi producenci daja 5
lat gwarancji na gumy. Razem 8 lat. Dla mnie to jest data od ktorej opona
robi sie jakosciowo gorsza od nowej, ale mysle (i praktykowalem nie raz) ze
do 10 lat mozna pojezdzic.
Pozdrawiam
Dysiek
-
9. Data: 2011-08-31 10:57:53
Temat: Re: Starzenie opony - fakt czy mit?
Od: "Dysiek" <b...@b...pl>
> Dla mnie to jest data od ktorej opona robi sie jakosciowo gorsza od nowej,
> ale mysle (i praktykowalem nie raz) ze do 10 lat mozna pojezdzic.
>
O ile oczywiscie nie ma pekniec, efektu parcenia gumy itd. No i lepiej
jednak starsze letnie niz strasze zimowe (z wiekiem guma robi sie sliska)
Dysiek
-
10. Data: 2011-08-31 11:43:28
Temat: Re: Starzenie opony - fakt czy mit?
Od: Jacek <n...@g...com>
Starzenie gumy następuje głównie pod wpływem promieniowania UV i tlenu,
dodatkowo kontakt z ropopochodnymi wpływa destrukcyjnie.
Jeżeli opona leżała w bagażniku 5 lat, to na pewno nadaje się do jazdy i
spokojnie można dokupić jedną do kompletu.
Efekt starzenia łatwo poznać gołym okiem, bo są widoczne mikropęknięcia
na powierzchni gumy.
Jacek