-
1. Data: 2011-08-30 14:42:38
Temat: tarcze firmy bozarto
Od: K <g...@z...gov.pl>
witam,
czy ktos mial do czynienia z tarczami tej firmy w wersji GTR?
pisza niby:
"Na tarcze serii GTR jest udzielana pisemna gwarancja do zużycia poniżej
grubości minimalnej, czyli na cały okres eksploatacji tarcz."
-
2. Data: 2011-08-30 14:50:05
Temat: Re: tarcze firmy bozarto
Od: to <t...@x...abc>
begin K
> witam,
> czy ktos mial do czynienia z tarczami tej firmy w wersji GTR? pisza
> niby:
> "Na tarcze serii GTR jest udzielana pisemna gwarancja do zużycia poniżej
> grubości minimalnej, czyli na cały okres eksploatacji tarcz."
Czym to się różni od Mikody GT? ;)
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
3. Data: 2011-08-30 21:35:57
Temat: Re: tarcze firmy bozarto
Od: K <g...@z...gov.pl>
W dniu 30-08-2011 14:50, to pisze:
> begin K
>
>> witam,
>> czy ktos mial do czynienia z tarczami tej firmy w wersji GTR? pisza
>> niby:
>> "Na tarcze serii GTR jest udzielana pisemna gwarancja do zużycia poniżej
>> grubości minimalnej, czyli na cały okres eksploatacji tarcz."
>
> Czym to się różni od Mikody GT? ;)
>
nie mam pojecia, ale moje pytanie jest nadal aktualne. potrzebuje
wymienic tarcze+klocki+szczeki z tylu i szukam czegos co sie nie pognie
przy pierwszym lepszym przypadkowym wjezdzie w kaluze i/lub po roku
uzytkowania.
-
4. Data: 2011-08-30 21:42:45
Temat: Re: tarcze firmy bozarto
Od: to <t...@x...abc>
begin K
> nie mam pojecia, ale moje pytanie jest nadal aktualne. potrzebuje
> wymienic tarcze+klocki+szczeki z tylu i szukam czegos co sie nie pognie
> przy pierwszym lepszym przypadkowym wjezdzie w kaluze i/lub po roku
> uzytkowania.
To nie kupuj jakichś pseudosportowych wynalazków, tylko porządne,
markowe, gładkie tarcze i klocki.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
5. Data: 2011-08-30 22:03:36
Temat: Re: tarcze firmy bozarto
Od: K <g...@z...gov.pl>
W dniu 30-08-2011 21:42, to pisze:
> To nie kupuj jakichś pseudosportowych wynalazków, tylko porządne,
> markowe, gładkie tarcze i klocki.
zestaw tarcz FEBI Bilstein z klockami boscha jest tanszy od zestawu
tarcz bozarto/mikoda z klockami trw, ale mi tu o trwalosc i mozliwosci
chodzi.
-
6. Data: 2011-08-30 22:08:32
Temat: Re: tarcze firmy bozarto
Od: to <t...@x...abc>
begin K
> zestaw tarcz FEBI Bilstein z klockami boscha jest tanszy od zestawu
> tarcz bozarto/mikoda z klockami trw, ale mi tu o trwalosc i mozliwosci
> chodzi.
Febi to raczej słaba jakość. Kup tarcze Zimmermann (gładkie) i klocki
Ferodo Premier, jeden z lepszych zestawów, także w kategorii cena/jakość.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
7. Data: 2011-08-31 10:52:42
Temat: Re: tarcze firmy bozarto
Od: "Dysiek" <b...@b...pl>
> Febi to raczej słaba jakość. Kup tarcze Zimmermann (gładkie) i klocki
> Ferodo Premier, jeden z lepszych zestawów, także w kategorii cena/jakość.
Ferodo mialem w motocyklu i byly super. Zamienilem na troche tansze i mega
piszcza, wiec zaluje :/
Pozdrawiam
Dysiek
-
8. Data: 2011-08-31 11:16:24
Temat: Re: tarcze firmy bozarto
Od: amos <g...@g...com>
On 30 Sie, 22:08, to <t...@x...abc> wrote:
> Febi to raczej słaba jakość. Kup tarcze Zimmermann (gładkie) i klocki
> Ferodo Premier, jeden z lepszych zestawów, także w kategorii cena/jakość.
>
A czy FEBI to nie jest przypadkiem grupa FErodo BIlstein?
--
amos
-
9. Data: 2011-08-31 14:08:57
Temat: Re: tarcze firmy bozarto
Od: Karolek <d...@o...pl>
W dniu 2011-08-31 11:16, amos pisze:
> On 30 Sie, 22:08, to<t...@x...abc> wrote:
>> Febi to raczej słaba jakość. Kup tarcze Zimmermann (gładkie) i klocki
>> Ferodo Premier, jeden z lepszych zestawów, także w kategorii cena/jakość.
>>
> A czy FEBI to nie jest przypadkiem grupa FErodo BIlstein?
>
ROTFL :P
Chyba FErdinand :>
--
Karolek
-
10. Data: 2011-08-31 14:46:42
Temat: Re: tarcze firmy bozarto
Od: Piotr Czyż <i...@i...com>
amos pisze:
> A czy FEBI to nie jest przypadkiem grupa FErodo BIlstein?
A Skoda to ta sama grupa co Bugatti... i co z tego?
--
Piotr Czyż