-
51. Data: 2011-02-15 14:39:09
Temat: Re: Stara ?piewka [OT]
Od: A.L. <l...@a...com>
On Tue, 15 Feb 2011 08:46:25 +0100, Pawe? Kierski <n...@p...net>
wrote:
>W dniu 2011-02-15 03:58, A.L. pisze:
>[...]
>>> Jak to nie ma? Nie wolno napisać niczego, co nie spodoba się moderatorowi.
>>
>>
>> Jezeli tak, to stack overflow jest CENZUROWANY. Kiepska rekomendacja
>
>Tak można napisać o każdym kanale z jakąkolwiek moderacją.
Nie, bo zadaniem moderatora jest przestrzeganie aby posty byly zgodne
z opisem grupy. Moderator nei ocenia tresci merytorycznej postu.
Cenzor - tak.
A.L.
-
52. Data: 2011-02-15 14:41:13
Temat: Re: Stara piewka [OT]
Od: A.L. <l...@a...com>
On Tue, 15 Feb 2011 06:09:02 -0800 (PST), Andrzej Jarzabek
<a...@g...com> wrote:
>On Feb 14, 10:33 pm, A.L. <l...@a...com> wrote:
>> On Mon, 14 Feb 2011 21:50:19 +0000, Andrzej Jarzabek
>>
>> >Nie chodzi mi o umiej tno ci, tylko e jednak zrobi od zera system "na
>> >wz r", a nie "rozwini t kopi ".
>>
>> Piwerwsza wersja Linuxa czarpala obfice z systemu Minix Tannenbauma, o
>> czym Linus pisze w swoich memuarach
>
>Czerpać (wzorować się na, inspirować się itd.) to nie to samo, co
>kopiować. MINIX był systemem edukacyjnym, którego celem było właśnie
>zademonstrowanie jak się pisze systemy operacyjne, więc został jak
>najbardziej wykorzystany zgodnie z przeznaczeniem.
Minicx w owym czase bynajmniej nie byl w public domain i byl dosyc
restrykcyjnie licencjonowany,. W szczegolnosci, explicite bylo
zakazane robienie "derivative work", czyli uzywanei do "tworczej
inspiracji"
A.L.
-
53. Data: 2011-02-15 14:45:29
Temat: Re: Stara piewka [OT]
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On Feb 15, 2:41 pm, A.L. <l...@a...com> wrote:
> On Tue, 15 Feb 2011 06:09:02 -0800 (PST), Andrzej Jarzabek
>
> >Czerpać (wzorować się na, inspirować się itd.) to nie to samo, co
> >kopiować. MINIX był systemem edukacyjnym, którego celem było właśnie
> >zademonstrowanie jak się pisze systemy operacyjne, więc został jak
> >najbardziej wykorzystany zgodnie z przeznaczeniem.
>
> Minicx w owym czase bynajmniej nie byl w public domain i byl dosyc
> restrykcyjnie licencjonowany,. W szczegolnosci, explicite bylo
> zakazane robienie "derivative work", czyli uzywanei do "tworczej
> inspiracji"
"Derivative work" to nie to samo, co twórcza inspiracja. Po polsku
nazywa się to "opracowanie dzieła" i jak dla mnie wystarczającym
powodem, żeby uznać, że Linux nie jest "derivative work" jest właśnie
to, że mimo tego zakazu Tanenbaum nie pozwał Torvaldsa do sądu. Ba,
nawet o ile mi wiadomo nie twiedził nigdy, że kod Linuxa narusza prawa
autorskie Minixa.
-
54. Data: 2011-02-15 15:22:51
Temat: Re: Stara piewka [OT]
Od: A.L. <l...@a...com>
On Tue, 15 Feb 2011 06:45:29 -0800 (PST), Andrzej Jarzabek
<a...@g...com> wrote:
>On Feb 15, 2:41 pm, A.L. <l...@a...com> wrote:
>> On Tue, 15 Feb 2011 06:09:02 -0800 (PST), Andrzej Jarzabek
>>
>> >Czerpać (wzorować się na, inspirować się itd.) to nie to samo, co
>> >kopiować. MINIX był systemem edukacyjnym, którego celem było właśnie
>> >zademonstrowanie jak się pisze systemy operacyjne, więc został jak
>> >najbardziej wykorzystany zgodnie z przeznaczeniem.
>>
>> Minicx w owym czase bynajmniej nie byl w public domain i byl dosyc
>> restrykcyjnie licencjonowany,. W szczegolnosci, explicite bylo
>> zakazane robienie "derivative work", czyli uzywanei do "tworczej
>> inspiracji"
>
>"Derivative work" to nie to samo, co twórcza inspiracja. Po polsku
>nazywa się to "opracowanie dzieła" i jak dla mnie wystarczającym
>powodem, żeby uznać, że Linux nie jest "derivative work" jest właśnie
>to, że mimo tego zakazu Tanenbaum nie pozwał Torvaldsa do sądu. Ba,
>nawet o ile mi wiadomo nie twiedził nigdy, że kod Linuxa narusza prawa
>autorskie Minixa.
Tannenbaum nei pozywa nikogo z przyczyn czysto praktycznych. Poza tym,
chyba mu to wisi. Minix teraz jes tw public domain, i ma troche
entuzjastow.
Mnie etz zreszat wisi. Tylko rozsmiesza mnei do rozpuku wrzawa wokol
Linuxa jako "nowoczesnego systemu". W koncu to kopia tworu
pochodzacego z konca lat 60.
A.L.
-
55. Data: 2011-02-15 15:42:18
Temat: Re: Stara piewka [OT]
Od: ds <d...@b...pl>
Andrzej Jarzabek wrote:
> Sam Tanenbaum twierdzi, że Brown rozmija się z prawdą:
Ten zapis mi się podoba i do mnie przemawia (różnica między kradzieżą a
podglądactwem):
Linux used ideas from MINIX
MINIX used ideas from UNIX
UNIX used ideas from MULTICS
MULTICS used ideas from CTSS
CTSS used ideas from FMS
--
Pozdrawiam
ds
-
56. Data: 2011-02-15 15:42:28
Temat: Re: Stara piewka [OT]
Od: A.L. <l...@a...com>
On Tue, 15 Feb 2011 07:29:31 -0800 (PST), Andrzej Jarzabek
>
>Sam Tanenbaum twierdzi, że Brown rozmija się z prawdą:
>http://www.cs.vu.nl/~ast/brown/
>"he asked me if I thought Linus wrote Linux. I said that to the best
>of my knowledge, Linus wrote the whole kernel himself"
>"I didn't think Linus had used any of my code."
>"[...] producing a system that was fundamentally different from the
>base he started with seems pretty good proof that it was a redesign. I
>don't think he could have copied UNIX because he didn't have access to
>the UNIX source code, except maybe John Lions' book, which is about an
>earlier version of UNIX that does not resemble Linux so much.
>My conclusion is that Ken Brown doesn't have a clue what he is talking
>about."
>"Linus' sloppiness about attribution is no reason to assert that Linus
>didn't write Linux. He didn't write CTSS and he didn't write MULTICS
>and didn't write UNIX and he didn't write MINIX, but he did write
>Linux. I think Brown owes a number of us an apology."
>I dalej:
>http://www.cs.vu.nl/~ast/brown/followup/
>(już bez cytatów)
>
>W świetle wypowiedzi profesora Tanenbauma to właśnie publikacje Kena
>Browna mają zerową wiarygodność.
>
>> Nei wydaje mi sie aby poczatki Linuxa byly nei pozbawieone grzechu
>> pierworodnego, chocziaz teraz wspominanie o tym jest politycznie
>> niepoprawne
>
>Może Faceci w Czerni przylecieli niewidzialnym helikopterem i
>powiedzieli Tanenbaumowi, że jak tego nie napisze, to go spotka los
>JFK?
Owszem, ale dsyskusja szala nie o kernel a o file system. Tak sie
sklada ze uzywalem linuxa od wersji kernela 0.75 i pamietam dyskusje z
tamtych czasow. To co sie pisze teraz to klasyczny przyklad
"dopasowywania" historii
Zreszta, ksiazka Linusa nei rozwiewa wszystkich watpliwosci
automatycznie. Przynajmniej dla mnie
A,L.
-
57. Data: 2011-02-15 15:49:23
Temat: Re: Stara piewka [OT]
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On Feb 15, 3:22 pm, A.L. <l...@a...com> wrote:
> On Tue, 15 Feb 2011 06:45:29 -0800 (PST), Andrzej Jarzabek
>
> >"Derivative work" to nie to samo, co twórcza inspiracja. Po polsku
> >nazywa się to "opracowanie dzieła" i jak dla mnie wystarczającym
> >powodem, żeby uznać, że Linux nie jest "derivative work" jest właśnie
> >to, że mimo tego zakazu Tanenbaum nie pozwał Torvaldsa do sądu. Ba,
> >nawet o ile mi wiadomo nie twiedził nigdy, że kod Linuxa narusza prawa
> >autorskie Minixa.
>
> Tannenbaum nei pozywa nikogo z przyczyn czysto praktycznych.
Jakich praktycznych? Jeśli naruszenie jest tak oczywiste, że my, laicy
mielibyśmy rozmawiać tu o nim jak o fakcie, to w pozwach jest tyle
kasy, że profesor Tanenbaum mógłby kupic sobie średniej wielkości
wyspę. Bo przecież jego prawa narusza nie tylko Torvalds, ale kay kto
rzekomo nielegalnie rozpowszechnia lub korzysta z jądra Linuxa: IBM,
Google, Intel, znaczna część dużych instytucji finansowych jak giełdy
i banki inwestycyjne.
> Poza tym, chyba mu to wisi.
Chyba mu nie wisi, skoro napisał kilka artykułów broniących Torvaldsa
przed oskarżeniami Browna.
> Minix teraz jes tw public domain, i ma troche entuzjastow.
Nie jest public domain. Jest na licencji BSD, która też między innymi
zabrania przepisywania kodu bez wskazania źródeł (attribution).
> Mnie etz zreszat wisi. Tylko rozsmiesza mnei do rozpuku wrzawa wokol
> Linuxa jako "nowoczesnego systemu". W koncu to kopia tworu
> pochodzacego z konca lat 60.
Nie mówimy o tym, czy jest nowoczesny, czy nie nowoczesny, tylko czy
Torvalds popełnił nielegalny i wysoce nieetyczny czyn. I o ile o
zaletach i wadach Linuxa możemy sobie swobodnie porozmawiać, o tyle
zarzucanie komuś bezprawnego skopiowania i plagiatu uważam za dosyć
poważne oskarżenie, które należałoby jednak podeprzeć jakimś
uzasadnieniem.
W prawie autorskim ściganie następuje na wniosek poszkodowanego, więc
proponuję jednak przyjąć, że skoro sam Tanenbaum twierdzi, że
naruszenia nie było, to my też powinniśmy przyjąć taki punkt widzenia
dopóki nie przedstawimy dowodów na to, że było inaczej.
-
58. Data: 2011-02-15 16:21:39
Temat: Re: Stara piewka [OT]
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On Feb 15, 3:42 pm, A.L. <l...@a...com> wrote:
> On Tue, 15 Feb 2011 07:29:31 -0800 (PST), Andrzej Jarzabek
>
> >Mo?e Faceci w Czerni przylecieli niewidzialnym helikopterem i
> >powiedzieli Tanenbaumowi, ?e jak tego nie napisze, to go spotka los
> >JFK?
>
> Owszem, ale dsyskusja szala nie o kernel a o file system. Tak sie
Dyskusja szła o to, czy Linux jest "rozwinięrtą kopią" jakiegoś innego
systemu operacyjnego. Sugerowałeś, że to, czego kopią miałby być
Linux, to MINIX.
Jeśli chodzi o file system, to pozwolę sobie zauważyć, że file system
jako taki nie podlega prawu autorskiemu, ani też nie naruszają praw
podobieństwa w kodzie wynikające z implementacji tego samego lub
podobnego systemu plików.
> sklada ze uzywalem linuxa od wersji kernela 0.75 i pamietam dyskusje z
> tamtych czasow. To co sie pisze teraz to klasyczny przyklad
> "dopasowywania" historii
>
> Zreszta, ksiazka Linusa nei rozwiewa wszystkich watpliwosci
> automatycznie. Przynajmniej dla mnie
W ogóle się nie odnosiłem do tej książki.
-
59. Data: 2011-02-15 16:33:30
Temat: Re: Stara piewka [OT]
Od: A.L. <l...@a...com>
On Tue, 15 Feb 2011 07:49:23 -0800 (PST), Andrzej Jarzabek
<a...@g...com> wrote:
>On Feb 15, 3:22 pm, A.L. <l...@a...com> wrote:
>> On Tue, 15 Feb 2011 06:45:29 -0800 (PST), Andrzej Jarzabek
>>
>> >"Derivative work" to nie to samo, co twórcza inspiracja. Po polsku
>> >nazywa się to "opracowanie dzieła" i jak dla mnie wystarczającym
>> >powodem, żeby uznać, że Linux nie jest "derivative work" jest właśnie
>> >to, że mimo tego zakazu Tanenbaum nie pozwał Torvaldsa do sądu. Ba,
>> >nawet o ile mi wiadomo nie twiedził nigdy, że kod Linuxa narusza prawa
>> >autorskie Minixa.
>>
>> Tannenbaum nei pozywa nikogo z przyczyn czysto praktycznych.
>
>Jakich praktycznych? Jeśli naruszenie jest tak oczywiste, że my, laicy
>mielibyśmy rozmawiać tu o nim jak o fakcie, to w pozwach jest tyle
>kasy, że profesor Tanenbaum mógłby kupic sobie średniej wielkości
>wyspę. Bo przecież jego prawa narusza nie tylko Torvalds, ale kay kto
>rzekomo nielegalnie rozpowszechnia lub korzysta z jądra Linuxa: IBM,
>Google, Intel, znaczna część dużych instytucji finansowych jak giełdy
>i banki inwestycyjne.
SCO sadzilo i pokazal oze sadzenie ejst niepraktyczne. Mimo ze w
powszechnej opinii SCO mialo racje. Ale z IBM dosyc trudno wygrac.
Kiedys Linus, publicznie zapytany czy nei narusza patentow, rownie
publicznie odpowiedzial: "patenty mam w dupie".
A.L.
-
60. Data: 2011-02-15 16:36:08
Temat: Re: Stara piewka [OT]
Od: A.L. <l...@a...com>
On Tue, 15 Feb 2011 08:21:39 -0800 (PST), Andrzej Jarzabek
<a...@g...com> wrote:
>On Feb 15, 3:42 pm, A.L. <l...@a...com> wrote:
>> On Tue, 15 Feb 2011 07:29:31 -0800 (PST), Andrzej Jarzabek
>>
>> >Mo?e Faceci w Czerni przylecieli niewidzialnym helikopterem i
>> >powiedzieli Tanenbaumowi, ?e jak tego nie napisze, to go spotka los
>> >JFK?
>>
>> Owszem, ale dsyskusja szala nie o kernel a o file system. Tak sie
>
>Dyskusja szła o to, czy Linux jest "rozwinięrtą kopią" jakiegoś innego
>systemu operacyjnego. Sugerowałeś, że to, czego kopią miałby być
>Linux, to MINIX.
>
>
Ja zas sugeruje, ze kopia moze byc UNIX. Pisalem juz o ksiazce "The
Design of the UNIX Operating System " ktora to ksiazka byla szeroko
dyskutowana gdy kermel mia lwersje ponizej 1.0
A.L.