eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaStałoprądowe linie przesyłowe wysokich napięć › Re: Stałoprądowe linie przesyłowe wysokich napięć
  • Data: 2016-01-07 18:18:03
    Temat: Re: Stałoprądowe linie przesyłowe wysokich napięć
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2016-01-07 o 15:32, Waldemar pisze:

    > A co ma "jeżeli obciążenie będzie czysto rezystancyjne" z efektem
    > naskórkowym?
    >
    > Jeszcze raz łopatologicznie:
    > Obciążenie czyste R. Nie mamy strat w dielektryku i poprzez prąd
    > przesunięcia.
    > 1. AC: występuje efekt naskórkowy, przekrój efektywny przewodu jest
    > niższy, niż przekrój rzeczywisty. W "środku" prąd nie płynie.
    > 2. DC przekrój efektywny == przekrój rzeczywisty.
    >
    > 1&2 => opór przewodu jest dla AC wyższy, z tego wyższe straty.
    >
    > Teraz zrozumiałe?

    Jesteś w błędzie.
    Efekt naskórkowości w przypadku linii przesyłowych dla napięć
    przemiennych o częstotliwościach 50 czy 60Hz jest pomijalny.
    Różnice w stratach w przesyle prądu stałego i przemiennego związane są z
    reaktancją pojemnościową i indukcyjną przewodów.
    Efekt naskórkowości zaczyna się pojawiać przy tym niższej
    częstotliwości, im większy przekrój ma przewód. Dla częstotliwości 50Hz
    efekt naskórkowości zaczyna się pojawiać dopiero przy średnicy przewodu
    (pojedynczej żyły) powyżej 30mm.
    Tyle, że linie przesyłowe nie są budowane z pojedynczych żył, ale z
    wielu drutów aluminiowych, oplecionych na rdzeniu nośnym wykonanym z
    liny stalowej lub liny z włókien węglowych.
    Te rdzenie przede wszystkim zapewniają nośność oraz kompensują
    wydłużenie się pod wpływem temperatury.

    A teraz pytanie zagadka.
    Linia przesyłowa napięcia stałego, wykonana z miedzi ma 500km długości
    i płynie w niej prąd o gęstości powiedzmy ok. 15A/mm2.
    Prąd elektryczny jak wiadomo z lekcji fizyki szkoły podstawowej to
    "uporządkowany ruch elektronów".
    Jak myślisz ile czasu potrzebuje elektron na pokonanie drogi z jednego
    do drugiego końca tej linii?
    Nie chodzi tu o dokładne obliczenia. Chodzi tylko o rząd wielkości i
    uświadomienie sobie skali.
    Jak myślisz?
    Czy przebędzie w mniej niż 1 sekundę?
    Może więcej jak godzinę? :)
    A może więcej jak miesiąc? :)
    Albo więcej jak rok? :)
    Albo jak szaleć to szaleć, więcej jak 10 lat? :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: