eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaStacjonarny mp3Re: Stacjonarny mp3
  • Data: 2017-04-03 02:11:05
    Temat: Re: Stacjonarny mp3
    Od: "HF5BS" <h...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Irokez" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:58e11a78$0$5154$65785112@news.neostrada.pl...
    > Wyślę, że w przypadku muzyki zapisanej elektronicznie, jakikolwiek rodzaj
    > formatu nie podasz, jest on stratny.
    > Czy samo próbkowanie 16bit nie jest już stratne?... no 24bit.. też

    Każde próbkowanie. Niech sobie sygnał próbkuje nawet co 1 mikrowolt. Ale,
    jeśli w oryginale mamy w momencie próbkowania poziom pośredni, to kodowanie
    próbki nie ma siły, by tego niuansu nie straciło, nawet, jak filtry to
    wygładzą, to nie wiesz, czy w materiale zakodowanym dany poziom wziął się z
    rzeczywistego poziomu w oryginale, czy z filtrowania kwantów próbek,
    przecież, jakbyśmy nie gładzili, to to, co stracono w kodowaniu PCM, nijak
    się już nie odzyska, a jedynie można przybliżyć się do tego, co na starcie
    było. Musiałbym to narysować, aby lepiej wyrazić, o co mi chodzi.

    > stratne, tylko trochę mniej... 48bit? a jakże, też stratne tylko znowu
    > trochę mniej...

    To tylko na liniowym zapisie nie ucinało by niuansów między poziomami
    sygnałów... zakładając, że samo liniowe obrabianie sygnału jest
    wystarczająco dobre. Bo może jednak opłaci się poświęcić te małe niuanse i
    wygładzić kwanty, aby rezultat ostateczny był lepszy?

    >
    > W/g mnie dochodzimy do patologii typu MP3 błee, ATRAC ok, DD kupa, DTS
    > miód.

    Mnie to przypomina utyskiwania małych dzieci, co to zapiera się, że nie
    będzie jeść kotlecika u cioci Krysi, kotlecik jest bueee, ale to samo
    dziecko zapytane, czy kiedykolwiek tego kotlecika spróbowało, to
    zdecydowanie odpowie, że nie.

    > Tymczasem dobrze zrobionego ATRAC czy MP3 zdecydowana większość ludzi nie
    > rozróżni na ślepym teście od CD-Audio (chyba tylko 16 bit? prawda?).

    To ja bardzo chętnie się takiemu testowi poddam, choćby zaraz, ograniczeniem
    jest tylko to, że miejsce próby musi być na obszarze obsługiwanym przez
    warszawską komunikację miejską i próba musi odbyć się w czasie, gdy
    komunikacja jeździ, tak, aby i pojechać, i wrócić do domu. Nie pokrywam też
    żadnych innych kosztów, poza biletem autobusowym.
    Zresztą... 16-bit... 24-bit...
    Do dziś mi brzmi w uszach różnica, sprzed wielu lat, jak (jeszcze było OIRT)
    chyba w programie "Zakłócenia odbioru" (pamięta ktoś jeszcze?)
    zaprezentowano, jak brzmi, jakiś stary, z lat 40 chyba jazzowy utwór, raz na
    zwykłej srebrnej płycie, a raz na podobno złotej 24-bit. No, państwo drodzy,
    większego wałka nie słyszałem. Otóż, się okazało (i to przez zwykłe radio FM
    było słychać), że zapisanie utworu "w cudowny sposób" wydobyło z utworu to,
    czego nie było słychać na analogu, czy 16-bitach :P Taki chuj, jak stąd
    dookoła świata.

    >
    > No więc Paweł potrafi zrobić nierozróżnialne w ślepym teście dla niego
    > MP3, tylko potrzebuje do tego fajnego sprzętu. Porządne* słuchawki pewnie
    > już ma jak i odpowiedniej klasy wzmacniacz Stereo z głośnikami.
    >
    > A Wy tu ciągle krucjaty audiofilskie na pl.misc.elektronika.

    Zaraz... jak to było z postem o wymianie żarówki? :))

    >
    >
    > *-tu znowu się kłania własna ocena, mi na przykład wystarczyły Sennheisery
    > HD555 wybierane w sklepie słuchając moich kawałków nagranych na MiniDisku
    > SONY.

    Bo same słuchawki, to nie wszystko, każde grają inaczej i każdemu inne będą
    bardziej odpowiadać, jako przyjemniej dla niego grające. A ja... widziałem w
    sklepie słuchawki Dr Dre i nawet nie chciałem na nie patrzeć (po 200-coś
    zyla były), bo przepraszam za pardon, ale mnie nie interesuje, kto je
    firmuje, mnie interesuje, żeby dobrze grały, mogą być nawet w jakimś
    pedalskim kolorze, interesuje mnie jakość. Ja do spacerów z psem, używam
    reanimowanych (bo się kabel połamał, chińszczyzna pewnie) Philips SHP 1900
    (kolor mają prawilny), ale już do telefonu wolę małe douszne, z kabelkiem,
    co się też zaraz urwie :), a wszystko ze smartfona. Zabieranie na taki
    spacer top-end, to jak rzucanie pereł przed wieprze.
    A podsumowując - najlepiej o tym wszystkim prawi andersenowska baśń "Nowe
    szaty cesarza".

    --
    Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
    co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
    700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
    (C) Kabaret Neo-Nówka.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: