-
Data: 2017-04-03 14:42:04
Temat: Re: Stacjonarny mp3
Od: "HF5BS" <h...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
Użytkownik "robot" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:obtdm5$hf5$1@node2.news.atman.pl...
> No i dobrze robisz, że nie chcesz przepłacać.
> Tylko czemu mp3 -jeden z najgorszych stratnych formatów?
> Masz do wyboru inne stratne - nowsze, lepsze, które przy tym samym
> bitrejcie oferują lepsza jakość.
A ja nawet nie wiem, czy to MP3. Gra, mam trnsfer, jadę autobusem, w
szczegóły się nie zagłębiam.
> No i właśnie również dlatego mp3 jest zły.
Bo jest MP3. Już napisałem, co uważam o tym formacie i absolutnie nie chcę
go gloryfikować.
> Bo wioskowy głupek nawet nie wie, że są inne formaty, prostsze w obsłudze
> i partoli robotę w mp3.
I dzięki temu może swoich utworków posłuchać dosłownie na wszystkim, na
najchujowszym nawet odtwarzaczu, który dawno już nie chce odtwarzać czego
innego. A jak mi autobus hałasuje, czy ulica Marszałkowska (czy jakakolwiek
inna) szumi w godzinach szczytu - to jest obojętne, jaki format. Byle kodek
był dobry. Niuanse i tak zginą w hałasie.
> I potem sieć jest zalana gównianymi mp3 przygotowanymi przez takowego
> wieśniaka.
Jak się wieśniak nie przyłożył, to jest zalana, racja. Tak, jak z Windows.
Lepszość Pingwina nie w tym, że społecznościowy, tylko, że mniej popularny.
Gdyby stał się tak powszechny, jak Winda, to też by spsiał, jak Szklarnia.
Znam powszechne utyskiwanie na to, że Windows to chujowizna. Ale kto ma z
tych utyskujących system ustawiony nieco głębiej, niż domyślnie by enter
enter enter? Pierwsze, co robię w Windzie po instalacji, to wyłaczam zbędne
usługi, ustawiam potrzebne opcje, zakładam zabezpieczenia i dopiero z takim
wychodzę w świat. Win2k już po 4 minutach, bez poprawek, miał Welchię na
pokładzie i srał po innych kompach. Nie było rady, na obsranym musiałem
ściągnąć FW, zgrać na bok i ponownie zainstalować system, a do netu wpiąć z
już założonym FW, którego od razu nauczyłem regułki (właziło przez port
445).
> A gdyby najpopularniejszy format był lepszy, to na defaultowych
> ustawieniach
> kompresji gwarantowałby optymalną jakość.
Przede wszystkim nie poprzestaję na ustawieniach domyślnych.
> Nadal nie rozumiem co ty tam normalizujesz.
> Chyba że musisz korygować jakieś źle przygotowane pliki, które mają różne
> poziomy głośności.
O właśnie, bingo!
Źle zgrany materiał, bo nie chciało się próby zrobić, czy poszło wg opocji,
że im bardziej czerwony wskaźnik, tym lepsze będzie nagranie, a potem
przesterów nijak nie idzie zgubić. Kolega tak sobie kabarety pozgrywał,
sieczkę taką zrobił, ze aż usiadłem. Jeszcze odszumiacz na full ustawił i
zrobiło się coś jeszcze gorszego, niż chujowy kodek mp3 z chujowymi
ustawieniami. Przester (a nawet megaprzester) z odszumiaczem, nie dało się
słuchać, usunąłem pliki (kolega dał mi zgrać).
Ja ustawiam normalizację na 98%, dając 2% oddechu chujowszym chipom
dźwiękowym, by nie siały zniekształceniami, bo kodując, myślę także o tych
ludziach. Uważam, że zmuszanie ich do zmiany sprzętu, aby sobie mogli
posłuchać moich "wydziełek", było by wobec nich bardzo niegrzeczne.
A MP3 używam (i używać będę, choćby mnei wieśniakiem obwoływano), bo także
myślę o ludziach ze starymi odtwarzaczami, które tylko WAV i MP3 umieją.
Natomiast jeśli ktoś mi da znać, poprosi o zakodowanie czegoś w innym
formacie, to przecież co za problem, wezmę i zakoduję specjalnie dla niego.
Kolega z Lublina chciał sobie płytkę Queensryche wypoalić, jakiś album,
specjalnie dla niego wyszukałem 320kbps i podesłałem pliki, aby strat było
jak najmniej, bo przecież będą, godziliśmy się z tym. A to było jeszcze jak
SDI miałem, więc ciurało bardzo długo. Z Rosji po FTP album Koto "From the
dawn of time" w MP3 (a co, wolno mi), ciurał mi półtora dnia, tak słabo
szło.
To ciebie też spytam - piszesz sie na podwójną ślepą?
Przepraszam za literówki, palce nie chcą się słu7chać i stukają w sąsiednie
klawisze, już mi się nie chce poprawiać, przepraszam.
--
Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
(C) Kabaret Neo-Nówka.
Następne wpisy z tego wątku
- 03.04.17 15:21 HF5BS
- 04.04.17 00:15 AlexY
- 04.04.17 00:23 AlexY
- 04.04.17 00:47 AlexY
- 04.04.17 12:03 HF5BS
- 04.04.17 12:08 HF5BS
- 04.04.17 12:14 HF5BS
- 04.04.17 12:49 HF5BS
- 04.04.17 13:02 bartekltg
- 04.04.17 15:54 Luke
- 04.04.17 16:02 Luke
- 04.04.17 17:40 Cezar
- 04.04.17 19:33 el_es
- 04.04.17 19:35 el_es
- 04.04.17 21:03 AlexY
Najnowsze wątki z tej grupy
- Dziwne zachowanie magistrali adresowej w 8085
- Współczesne mierniki zniekształceń nieliniowych THD audio, produkują jakieś?
- Jaki silikon lub może klej?
- Smar do video
- Litowe baterie AA Li/FeS2 a alkaliczne
- "ogrodowa linia napowietrzna"
- jaki zasilacz laboratoryjny
- jaki zasilacz laboratoryjny
- Puszka w ziemię
- T-1000 was here
- Ściąganie hasła frezem
- Koszyk okrągły, walec 3x AA, na duże paluszki R6
- Brak bolca ochronnego ładowarki oznacza pożar
- AMS spalony szybkim zasilaczem USB
- stalowe bezpieczniki
Najnowsze wątki
- 2025-02-12 Warszawa => Expert Recruiter 360 <=
- 2025-02-12 Ostrów Wielkopolski => Area Sales Manager OZE <=
- 2025-02-12 Bieruń => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2025-02-12 Dęblin => Node.js / Fullstack Developer <=
- 2025-02-12 Kraków => PHP Full Stack Developer <=
- 2025-02-12 Karta dźwiękowa stereo
- 2025-02-12 Dęblin => JavaScript / Node / Fullstack Developer <=
- 2025-02-12 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2025-02-12 Łódź => NodeJS Developer <=
- 2025-02-12 Błonie => Sales Specialist <=
- 2025-02-12 Dziwne zachowanie magistrali adresowej w 8085
- 2025-02-11 Mini pecet
- 2025-02-10 Spalił się spaliniak
- 2025-02-10 zarowka wifi - z sensowna apka lub lepiej albo lokalnie lub przez web. I zeby harmonogram miala
- 2025-02-10 Chrzanów => Programista NodeJS <=