eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaSpotkał sie ktoś z taką nazwą?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 48

  • 21. Data: 2010-08-18 22:53:19
    Temat: Re: Spotkał sie ktoś z taką nazwą?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mirek wygooglał na szybko:

    >>> 1. Nieprawidłowe użycie słowa "telemetria" - jako sterowanie kamer
    >>> obrotowych
    >>
    >> Z takim użyciem się nie spotkałem.
    [...]
    > http://mdh-system.totu.pl/p1330001713-zestaw-telemet
    rii-433-mhz-bezprzewodowe-sterowanie-kamerami-obroto
    wymi-mdatc863

    Ha! Tego właśnie diwajsu firmy ATC niedawno użyłem. To jest całkiem typowe
    urządzenie telemetryczne, ogólnie przeznaczone do transmisji sygnałów RS-485
    i RS-232 drogą radiową (robią też model TCP/IP z portem ethernetowym). Tylko
    tu je oferują jako przeznaczone do sterowania kamerami (ale opis jest tak
    sformułowany, że akurat nie do końca wiadomo, co przez "telemetrię" rozumieją).

    A tak przy okazji, to urządzenie całkiem zmyślne i pożyteczne.

    --
    Jarek


  • 22. Data: 2010-08-18 23:11:58
    Temat: Re: Spotkał sie kto? z tak? nazw??
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 19 Aug 2010 00:31:46 +0200, Mirek wrote:
    >J.F. wrote:
    >> Nie nie - zarzadzamy utrzymaniem czystosci :-)
    >>
    >No w porządku: zarządzamy tą brygadą co się nazywa "Utrzymanie czystosći" ;)

    Byc moze wystarczy.

    >Chwila - to "zarządzaniem" można (i trzeba) zastąpić każdą czynność?

    Ale kto mowi o zastapieniu ? Mowa o zorganizowaniu systemu utrzymania
    czystosci.
    Niby wystarczy tylko pomachac miotla, ale trzeba zadecydowac jak
    czesto, kto ma to robic, jak kontrolowac, kierownika nad wszystkim
    wystawic, zastepce mu przydzielic :-)

    J.


  • 23. Data: 2010-08-19 06:51:41
    Temat: Re: Spotkał sie kto? z takš nazwš?
    Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>


    Użytkownik "Mirek" <i...@z...adres> napisał w wiadomości
    news:i4hk29$af1$1@news.onet.pl...
    > J.F. wrote:
    >
    >> Bo moze o cos wiecej chodzi niz samo czyszczenie.
    >
    > To można napisać "utrzymanie w czystości".
    >
    >> Podobnie jak zarzadzanie jakoscia.
    >
    > Do mnie to nie trafia. Nie można zarządzać jakością. Można tak zarządzać
    > FIRMĄ, LUDŹMI, MASZYNAMI żeby to coś, co produkujemy miało odpowiednią
    > jakość.
    > "System zapewnienia jakości" -już lepiej... ale jakiej?? - bo jakość może
    > być przecież dobra i zła.

    Może to coś na wzór tego o czym się czasami na grupach dyskutuje.
    Wkłada się elementy, które wytrzymują "okres gwarancji ...i jeden dzień
    dłużej:).

    To określenie (zarządzanie jakością) pasuje "jak ulał ".
    Wiele zjawisk pojawiających się, nie znajduje (odpowiednio szybko)
    adekwatnych określeń. Tworzy się ad hoc takie a później "nasza świadomość,
    mądrość"
    musi nadążyć za "rzeczywistością". Kiedyś było prosto (w kontekście jakości)
    . Gdy pan Kazio zrobił krzywą kosę, lub imadło,
    to majster Władek to widział i groził p. Kaziowi palcem. Pomagało albo nie i
    p. Kazio wylatywał.
    Dziś to się rodzi oddzielna gałąź nauki.
    Czyli trochę śmieszno i troszkę straszno:\

    Artur(m)


  • 24. Data: 2010-08-24 16:50:00
    Temat: Re: Spotkał sie kto? z takš nazwš?
    Od: Jawi <t...@p...pl>

    W dniu 2010-08-18 23:41, Mirek pisze:
    > "System zapewnienia jakości" -już lepiej... ale jakiej?? - bo jakość
    > może być przecież dobra i zła.

    Jakość ma być stała:) Ciągle taka sama, wtedy jest zarządzenie jakością.
    Norma ISO 9001 mówi o stałej, kontrolowanej jakości, nie mówi o dobrej
    czy złej. Klient nie ma być wprowadzany w błąd.:))


  • 25. Data: 2010-08-25 06:45:13
    Temat: Re: Spotkał sie ktoś z taką nazwą?
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    W dniu 2010-08-17 09:15, marko1a pisze:

    > Znalazłem dziś w necie przy opisie transceivera nazwę "nadbiornik"

    Było coś takiego. Jeden z durnych neologizmów mających zastępować
    zapożyczenia z angielskiego. Gdy idzie o słownictwo techniczne/naukowe
    to jest to moim zdaniem jedno z najgłupszych posunięć jakie można sobie
    wyobrazić. ;)

    Na szczęście spotkałem się z tym tylko parę razy, w mało krytycznych
    sytuacjach. Pamiętam między innymi, że gdy TV Puls emitował klasycznego
    "Star Treka" z ekranu padała czasem nazwa "nadbiornik podprzestrzenny". ;)


  • 26. Data: 2010-08-25 06:48:46
    Temat: Re: Spotkał sie ktoś z taką nazwą?
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    W dniu 2010-08-17 15:53, Artur Miller pisze:

    > była kiedyś moda na spolszczanie wszystkiego co zagraniczne. powstał
    > nadbiornik (bo NADaje i odBIERA)

    Ten, kto wymyślał to słowo chyba nie miał wyobraźni. To "nad-" jest dość
    mylące, od razu kojarzy się z czymś znajdującym się powyżej, tudzież
    czymś doskonalszym (jak "nadczłowiek").


  • 27. Data: 2010-08-25 06:56:24
    Temat: Re: Spotkał sie ktoś z taką nazwą?
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    W dniu 2010-08-18 08:41, William Bonawentura pisze:

    > A kto pamięta jeszcze wdzięczne słówko "kamerowid" jako odpowiedź na
    > "video camera" ? Funkcjonowało również w zniekształconej formie "kamwid".

    Jakiś czas temu w Trójce zastanawiali się jakie nowe, polskie słowo
    mogłoby posłużyć za określenie e-maila. U mnie takie eksperymenty zawsze
    wywołują zdziwienie. Nie po to stworzono potężne narzędzia umożliwiające
    szybką, globalną komunikację, żeby teraz komplikować sobie sprawę
    tysiącem różnych określeń w różnych językach. Gdy idzie o naukę i
    technikę język musi być zunifikowany. Koniec, kropka! Uczeni i
    inżynierowie nie mogą siedzieć w swoim małym grajdołku, ale muszą
    trzymać się światowych standardów. Po co im to utrudniać wprowadzaniem
    osobnego, narodowego nazewnictwa?

    A jakby ktoś nie wiedział, to język polski jest pełen zapożyczeń z
    innych języków (np. łaciny). Przychodził do nas jakiś przedmiot lub
    zjawisko - przychodził już nazwany. Dlaczego mamy się upierać, że teraz
    ma być inaczej?


  • 28. Data: 2010-08-25 08:27:56
    Temat: Re: Spotkał sie ktoś z taką nazwą?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 25 Aug 2010 08:56:24 +0200, Atlantis wrote:
    >W dniu 2010-08-18 08:41, William Bonawentura pisze:
    >> A kto pamięta jeszcze wdzięczne słówko "kamerowid" jako odpowiedź na
    >> "video camera" ? Funkcjonowało również w zniekształconej formie "kamwid".
    >
    >Jakiś czas temu w Trójce zastanawiali się jakie nowe, polskie słowo
    >mogłoby posłużyć za określenie e-maila. U mnie takie eksperymenty zawsze
    >wywołują zdziwienie. Nie po to stworzono potężne narzędzia umożliwiające
    >szybką, globalną komunikację, żeby teraz komplikować sobie sprawę
    >tysiącem różnych określeń w różnych językach. Gdy idzie o naukę i
    >technikę język musi być zunifikowany. Koniec, kropka! Uczeni i
    >inżynierowie nie mogą siedzieć w swoim małym grajdołku, ale muszą
    >trzymać się światowych standardów.

    No ale zaraz - to proponujesz zeby przeszli w calosci na
    angielski/amerykanski ? (*)

    Bo e-mail ... w angielskim tez nie bylo takiego slowa, skrocili
    elektroniczna poczte, to bedzie e-poczta czy EP ?

    i mamy uzywac wprost, czy w formie lekko spolszczonej, np interfejs ?

    >A jakby ktoś nie wiedział, to język polski jest pełen zapożyczeń z
    >innych języków (np. łaciny). Przychodził do nas jakiś przedmiot lub
    >zjawisko - przychodził już nazwany. Dlaczego mamy się upierać, że teraz
    >ma być inaczej?

    I mysmy te nazwe akceptowali albo nie. Nie masz juz srubunkow,
    ferszlusow, dichtungu i innych. Masz za to telewizje, monitory,
    myszki, komputery, sieci.
    Na calym swiecie bylo zreszta podobnie. Czasem blednie. Ot np lica -
    grupowicze mam nadzieje wiedza o co chodzi. Po angielsku Litz wire.
    A po niemiecku Litze ... to zwykla linka. Z nieizolowanych drutow.

    Wiec nie wiem czemu ci sie nadbiornik nie podoba :-)

    J.

    (*) - na chinski ?


  • 29. Data: 2010-08-25 08:43:43
    Temat: Re: Spotkał sie ktoś z takš nazwš?
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello J,

    Wednesday, August 25, 2010, 10:27:56 AM, you wrote:

    [...]

    > Na calym swiecie bylo zreszta podobnie. Czasem blednie. Ot np lica -
    > grupowicze mam nadzieje wiedza o co chodzi. Po angielsku Litz wire.
    > A po niemiecku Litze ... to zwykla linka. Z nieizolowanych drutow.

    Nie - linka to linka a lica to zawsze skrętka izolowanych drutów. Czy
    po polsku, czy po angielsku:
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Lica
    http://en.wikipedia.org/wiki/Litz_wire

    Jedynie Niemcy pomieszali znaczenia i mają Litze i HF-Litze:
    http://de.wikipedia.org/wiki/Litze_%28Elektrotechnik
    %29
    Ale Niemcy i Francuzi zawsze coś nakombinują po swojemu, żeby było trudniej.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 30. Data: 2010-08-25 08:44:34
    Temat: Re: Spotkał sie kto? z takš nazwš?
    Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>

    Am 25.08.2010 10:27, schrieb J.F.:

    > I mysmy te nazwe akceptowali albo nie. Nie masz juz srubunkow,
    > ferszlusow, dichtungu i innych. Masz za to telewizje, monitory,
    > myszki, komputery, sieci.

    szlafrok, szyberdach i tapety z fazą (;-)) za to są

    > Na calym swiecie bylo zreszta podobnie. Czasem blednie. Ot np lica -
    > grupowicze mam nadzieje wiedza o co chodzi. Po angielsku Litz wire.
    > A po niemiecku Litze ... to zwykla linka. Z nieizolowanych drutow.

    Niekoniecznie. Litze to przewód zrobiony z wiązki drutów. Mogą być
    izolowane lub nie.

    Waldek

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: