eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaSpecjalistyczna firma audio szuka programisty FPGA i mikrokontrolerowRe: Specjalistyczna firma audio szuka programisty FPGA i mikrokontrolerow
  • Data: 2011-08-20 16:58:33
    Temat: Re: Specjalistyczna firma audio szuka programisty FPGA i mikrokontrolerow
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan JanuszR napisał:

    >> No to w końcu chcemy dogodzić, czy nie chcemy? Ci z Dzikiego Zachodu
    >> to nie są czytający, to nie dla niech?
    >
    > Chcemy lecz niemożliwością jest dogodzenie wszystkim.

    No to chociaż tym, którzy się starają.

    >>> nie można dogodzić wszystkim.
    >>
    >> Ależ można! To bardzo proste. Wystarczy używać jednego z przyjętych
    >> kodowań *i prawidłowo je opisać*. Tak samo jest na stronach WWW,
    >> w mailach i w Usenecie.
    >
    > Tak i po to właśnie stworzono utf, iso było za mało uniwersalne.
    > Jednakże sądząc po tym wątku dogodzenie wszystkim jest niemożliwe.

    Wyłącznie z ich winy i na ich prośbę.

    > Fakt utf nowością nie jest. Systemy się rozrosły zwłaszcza Microsoft
    > forsuje swoje własne standardy. Właśnie dlatego należy stosować
    > kodowanie zunifikowane a te utf zapewnia bez dziesiątek stron na
    > poszczególne regiony i jak pisałem dobrze zintegowany z bazami danych
    > będącymi coraz powszechniejszymi w użyciu przy pisaniu stron.

    Ale tak konkretnie, co trzeba zrobić, jaki system sobie obstalować,
    żeby nie móc czytać stron nie móc przeczytać strony zadeklarowanej
    na przykład jako ISO-8859-*? Bo napisać stronę z prawidłowo opisanym
    "zunifikowanym kodowaniem utf", która będzie nieczytelna na wielu
    komputerach, to ja oczywiście potrafię.

    > Dzisiaj gros stron to po prostu skórki np. na wordpressa.

    Czy jest w tym coś złego?

    >> Weźmy stronę (yandex.ru) pisaną (głównie) cyrylicą, zadeklarowaną
    >> jako utf-8. W systemie wyświetlającym zestaw ISO-8859-2 wygląda to
    >> tak:
    >>
    >> Tol'ko tri partii - pravyaschaya Graždanskaya platforma, oppozicionnaya
    >> Pravo i spravedlivost' i Soyuz levyh demokratičeskih sil imeyut šansy
    >> vojti v sostav pol'skogo parlamenta posle vyborov v oktyabre, pokazal
    >> opros obschestvennogo mneniya SMG/KRC, provedennyj dlya telekanala
    >> TVN24. RIA Novosti 13:15
    >>
    >> Da się? Da, charaszo. a Jeśli ktoś nie potrafi zrobić tak, żeby działało
    >> chociaż odwrotnie, czyli żeby treść zapisana (i opisana!) w np.
    >> w ISO-8859 była prawidłowo pokazywana w systemie mającym do dyspozycji
    >> utf, to jest dupa a nie programista.
    >
    > Nie przekonuje mnie to.

    Trudno. Tego się spodziewałem.

    > Ma być dobrze a nie "dać się". Rosyjski ma być napisany właściwą czcionką.

    Z tym że ta właściwa, to nie zawsze ta sama. Jak piszę do kogoś list
    i wtrącam do tego ruskie słówka (a zdarza mi się), to nie piszę ich
    cyrylicą, choć mogę. Taki jest obyczaj, tak się przyjęło, tak jest
    lepiej i wygodniej. Podobnie w książkach (o tzw. literaturę piękną
    chodzi).

    Czytanie bukw idzie mi w miarę sprawnie, ale chwilę trwa zanim się
    przestawię. Dlatego wysoko cenię sobie możliwość automatycnej
    transkrypcji. Kojarzę parę słów arabskich, czy nawet gruzińskich
    -- ale nie wtedy, gdy napisane oryginalnym alfabetem. Hiragany
    i katakany też się nigdy nie nauczyłem (nie mówiąc już o krzakach
    kanji), więc doceniam hepburna. Naprawdę, nie każdy musi być wielkim
    poliglotą.

    > Jeżeli zaś publikator ma kaprys zrobić przekaz dla nas ma napisać po
    > polsku naszą czcionką.

    No to pisze właściwą (może nie czcionką, a kodowaniem). Do wyboru ma
    utf-8 albo iso-8859-2, jedno i drugie równie dobre, jeśli prawidłowo
    zadeklaruje. A jak trafi to na USAńca bardzo dzkiego, to najwyżej
    przeczyta by "zrobic mu laske". Trudno, jego sprawa.

    > "da się" nie jest podejściem profesjonalnym.

    No jasne, bo prawdziwy fachowiec, to zwykle mówi "panie, tego kurna
    nie idzie zrobić".

    Jarek

    --
    Robota prywatna, po francusku travail prive (no jako ciekawostkę
    zawodową sobie zapisz). No więc słucham pana o co się rozchodzi?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: