-
81. Data: 2022-12-29 15:01:17
Temat: Re: Spalony silnik AC ze szczotkami -- z pralki
Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console>
W dniu 29 gru 2022 o 12:47, Jarosław Sokołowski pisze:
> Jakiś miesiąc temu kupowałem falownik 3f zasilany z jednej fazy.
Bezpośrednio -- z pominięciem czystego DC, czy najpierw DC...
> Moc 2,2 kW, więc chyba nie taki mały. Poniżej 400 zł, co mi się
> specjalnie drogo nie wydaje.
Bo od dawna ta technologia jest opanowana.
2.2 kW uciągnie mały samochód; do pralki wystarczy 400 W.
--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-.' .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/.s
-
82. Data: 2022-12-29 15:22:31
Temat: Re: Spalony silnik AC ze szczotkami -- z pralki
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 29 Dec 2022 15:01:17 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
> W dniu 29 gru 2022 o 12:47, Jarosław Sokołowski pisze:
>> Jakiś miesiąc temu kupowałem falownik 3f zasilany z jednej fazy.
>
> Bezpośrednio -- z pominięciem czystego DC, czy najpierw DC...
Pewnie bezposrednio z sieci zasilany, ale w srodku musi byc DC.
>> Moc 2,2 kW, więc chyba nie taki mały. Poniżej 400 zł, co mi się
>> specjalnie drogo nie wydaje.
>
> Bo od dawna ta technologia jest opanowana.
> 2.2 kW uciągnie mały samochód; do pralki wystarczy 400 W.
Ale 400zl to polowa ceny pralki, czyli duzo za drogo :-)
No chyba, ze da sie klienta naciągnac na "lepszy model" :-)
J.
-
83. Data: 2022-12-29 15:42:01
Temat: Re: Spalony silnik AC ze szczotkami -- z pralki
Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console>
W dniu 29 gru 2022 o 15:22, J.F pisze:
>> 2.2 kW uciągnie mały samochód; do pralki wystarczy 400 W.
> Ale 400zl to polowa ceny pralki, czyli duzo za drogo :-)
400 W jest znacznie tańszy?
> No chyba, ze da sie klienta naciągnac na "lepszy model" :-)
--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-.' .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/.s
-
84. Data: 2022-12-29 15:57:10
Temat: Re: Spalony silnik AC ze szczotkami -- z pralki
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F napisał:
>>> Moc 2,2 kW, więc chyba nie taki mały. Poniżej 400 zł, co
>>> mi się specjalnie drogo nie wydaje.
>> Bo od dawna ta technologia jest opanowana.
>> 2.2 kW uciągnie mały samochód; do pralki wystarczy 400 W.
>
> Ale 400zl to polowa ceny pralki, czyli duzo za drogo :-)
To całkiem zacny falownik przemysłowy. Pod względem możliwości
konfiguracji (jest tego ze sto pozycji) w niczym nie ustępuje
falownikom Zacnych Firm z Tradycjami. Tyle że jest chiński.
Taki, co ma tylko kręcić silnikiem i mękko zwiękaszć częstotliwość
przy starcie, to taniocha jest. Bywają montowane choćby w pompach
głębinowych do wody (moc około 1 kW). Nie widać, by jakoś mocno
podbijały cenę (względem pomp bez falownika).
--
Jarek
-
85. Data: 2023-01-01 12:59:29
Temat: Re: Spalony silnik AC ze szczotkami -- z pralki
Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console>
W dniu 28 gru 2022 o 16:44, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> Obsługant tamtego silnika nie żyje od ponad sześciu
> lat -- był prawnikiem; jego żona -- od dwóch tygodni...
Ich córce dałem przed wielu laty pieniądze na pralkę.
Dziewczyna właśnie urodziła drugie dziecko, nie miała pralki,
na domiar złego miała zdrowotny problem a ja trafiłem pod jej
blok -- przywieziony autostopem znad jeziora. 500 *ówczesnych*
złotych było dla mnie drobiazgiem -- uczelnia płaciła co
najmniej bardzo dobrze...
Co robiłem nad tymże jeziorem? Odwiedziłem dziewczynę. Napisała,
że mieszka w domku nad jeziorkiem, więc myślałem, że ów domek to
mała budka, jakich widziałem masy. Na miejscu okazało się, że to
bardzo duży, wielopoziomowy dom, więc zrozumiałem, iż nie znajdę
tam miejsca z uwagi na ścisk. ;) Nie miałem samochodu, więc znad
jeziora udałem się piechotą :) w kierunku cywilizacji, po drodze
załapałem tak zwaną okazję... Myślałem o hotelu, lecz owa okazja
zatrzymała się pod znajomym mi blokiem, wiec zmieniłem plany. Na
miejscu dowiedziałem się o problemie i zaproponowałem swą pomoc.
Ww. ścisk miał miejsce a wieść gminna niesie, iż dziewczynę rozpoczął ;)
(chyba nad tym jeziorkiem właśnie) człowiek (jej kolega -- rówieśnik)
wysokiego rodu, znany dziś chyba całej Polsce (może i znacznej części
świata) z uwagi na niedawny seksualny skandal...
-=-
Ww obsługant mieszkał po sąsiedzku z dowódcą słynnego na świat
myśliwskiego dywizjonu 303 operującego na terenie Anglii.
Moja matka (w jej panieńskich czasach) prała w domu tegoż obsługanta swe
ubrania, które nosiła w walizce kilkanaście kilometrów -- z miejsca
swego zakwaterowania... Był to także jej dom -- rodzinny...
Dziś ja piorę swoje brudy w pralce mojej matki. :)
Mam uszkodzony kręgosłup, uszkodzone kolana, rodzicom kupuję sporo
jedzenia, choć otrzymują pomoc (w noszeniu zakupów) z Miasta i nie
tylko z Miasta... Teraz do zakupów muszę dorzucać swe ubrania...
Kolanka bolą, orteza pomaga, lecz mam tylko jedną -- na szczęście
mieści się pod spodniami... Przed laty tę ortezę chciałem podarować
żonie ww. obsługanta, lecz ofertę moją odrzuciła. Wybrała inną drogę
ratunku swych nóg -- i opisała swój sukces w internecie.
Rodzinny lekarz proponował wymianę któregoś z mych kolan jesienią
2006 roku. Do tej pory nie wymieniłem mych kolan (kolanowych stawów)
gdyż wymianę uznałem za niekonieczną, ale przesilenie sprawia duże
kłopoty. Jedno kolano uszkodziłem mając lat 14 a drugie -- chyba
2 lata później; obie sytuacje pamiętam.
Piorąc swe brudy w ~dziesięcioletniej pralce (Amice) mej matki (czy
raczej -- mych rodziców) nie słyszę stukotu dobiegającego z pralki
podczas prania, w szczególności podczas wirowania...
-=-
12 lat temu pralką rozwaliłem kręgosłup, co zmieniło moje życie
bardzo mocno. Obecnie też mam problem z pralką... Jako handlarz
komputerowy (że tak to nazwę) ani razu nie sprawiłem podobnego
,,prezentu'' jakimś złym/uszkodzonym towarem. Miałem raz bardzo
poważnie wyglądający problem i ani przez moment nie pomyślałem
o scedowaniu kosztu na mego klienta... (rzecz jasna ani razu nie
scedowałem)
-=-
Można długo i namiętnie bajdurzyć, ale akurat piszę prawdę...
--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-.' .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/.s