-
31. Data: 2022-08-19 15:08:28
Temat: Re: Spalili się w Tesli
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2022-08-19 12:49, Cavallino wrote:
> W dniu 19-08-2022 o 12:22, mk4 pisze:
>> On 2022-08-19 08:41, heby wrote:
>
>>>>> Oni mają nożyce. A jak nie mają, to mają szlifierkę.
>>>> Dzisiaj mają. W dużych miastach. Jak się rozbijesz
>>>> na prowincji to może zaboleć bardziej.
>>>
>>> Myślisz, że zamiast szlifierki i kilku innych narzędzi, wożą łańcuch,
>>> bo może im się trafć 0.01% samochodu do ratowania?
>>>
>>> Ot, przezorność. Przygotowani prawie na każdna okazję, a najbardziej
>>> na te nietypowe.
>>
>> Kolejny forumowy palant i/lub pianobijca.
>
> Masz ostatnio jakiś gorszy okres w życiu, czy cokolwiek w wątku o bev
> Cię tak z równowagi wytrąca?
>
> Bo stałeś się zdecydowanie zbyt agresywny i chamski, wcześniej tak nie
> pisałeś.
> Czytać się tego nie da.
>
> Wyluzuj.
Bo chyba coraz czesciej trafiam na ludzi, ktorych nie interesuje zadna
merytoryka w dyskusji. Dla nich by trzeba napisac elaborat na 10 stron z
przypisami, tak, aby sie przypadkiem nie mogli doczepic do jakiegos
mniej istotnego i pobocznego fragmentu na ktory zaraz zbocza z glownego
watku.
Zapytam retorycznie. Czy ktokolwiek przy zdrowych zmyslach mogl brac na
powaznie tutaj temat podpinania lancucha do klamki i ciagnieca go drugim
pojazdem celem otwarcia drzwi? Brac to na powaznie w tym sensie - ze
jako jedna z pierwszych mozliosci. Wg mnie nie - albo nikt kto ma troche
oleju w glowie. Ale nie, beda bic piane i to maglowac. Zamiast podac
moze kilka szybszych sposobow, ktore mozna zastosowac - wlasnie z
paskiem czy wybiciem szyby (a jak ja wybic - bo czasem to nie takie
proste) i szarpaniem za drzwi. Jakies ciekawe pomysly co mozna zrobic
realnie oraz tak, zeby zdazyc.
Bo z ciagnieciem klamki pojazdem to jakis totalny odlot - zwlaszcza jak
trzeba szybko dzialac. Trzeba po pierwsze miec czym (lancuch, linka)
ciagnc i za co ciagnac (hak lub inny uchwyt). Pozniej miec mozliwosc
ustawic odpowiednio pojazd ciagnacy - co czesto nie jest mozliwe. No a w
koncu urwac ta klamke - bo jak sie nie udalo innymi sposobami to prawie
na pewno sie tak to skonczy.
Czy nie sadzisz, ze rozdmuchiwanie takiej bzdury to jednak zwykle bicie
piany?
PS. Tutaj w ogole nie ma znaczenia czy to BEV czy cokolwiek innego. Po
prostu zabolał mnie poziom dyskusji jako taki.
--
mk4
-
32. Data: 2022-08-19 15:16:01
Temat: Re: Spalili się w Tesli
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 19-08-2022 o 15:08, mk4 pisze:
> Czy nie sadzisz, ze rozdmuchiwanie takiej bzdury to jednak zwykle bicie
> piany?
Od wczoraj na newsach jesteś?
>
> PS. Tutaj w ogole nie ma znaczenia czy to BEV czy cokolwiek innego. Po
> prostu zabolał mnie poziom dyskusji jako taki.
Rzucaniem epitetami raczej go nie poprawisz.
No i nie zdarzyło Ci się to pierwszy raz ostatnio....
-
33. Data: 2022-08-19 15:23:25
Temat: Re: Spalili się w Tesli
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 19/08/2022 15:08, mk4 wrote:
> Zapytam retorycznie. Czy ktokolwiek przy zdrowych zmyslach mogl brac na
> powaznie tutaj temat podpinania lancucha do klamki i ciagnieca go drugim
> pojazdem celem otwarcia drzwi?
Stawiasz w wątpliwośc zdrowe zmysły Radka?
> Czy nie sadzisz, ze rozdmuchiwanie takiej bzdury to jednak zwykle bicie
> piany?
A nie sądzisz, że podawanie z poważną miną takich rad to też bicie piany?
Albo pisanie elaboratu o biciu piany to nie bicie piany?
> PS. Tutaj w ogole nie ma znaczenia czy to BEV czy cokolwiek innego. Po
> prostu zabolał mnie poziom dyskusji jako taki.
I napisałeś o tym do Radka?
-
34. Data: 2022-08-19 15:37:22
Temat: Re: Spalili się w Tesli
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 19-08-2022 o 15:23, heby pisze:
> On 19/08/2022 15:08, mk4 wrote:
>> PS. Tutaj w ogole nie ma znaczenia czy to BEV czy cokolwiek innego. Po
>> prostu zabolał mnie poziom dyskusji jako taki.
>
> I napisałeś o tym do Radka?
Wyzywanie Ciebie było łatwiejsze....
-
35. Data: 2022-08-19 16:47:48
Temat: Re: Spalili się w Tesli
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 19 Aug 2022 13:36:41 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 19-08-2022 o 13:18, Adam pisze:
>> Dnia Fri, 19 Aug 2022 12:22:42 +0200, mk4 napisał(a):
>>> Poza tym jak jest klamka to jasne ze szarpiesz - zwykle uda sie
>>> otworzyc. Jak nie, to bierzesz cokolwiek - koszule, linke, pasek ze
>>> spodni - przeciagasz przez klamkie i z pomoca drugiej osoby zwiekszasz
>>> sile. To juz prawie na pewno sie otworzą.
>>> (...)
>>
>> Jaki samochód masz na myśli?
>> Bo to, co teraz kojarzę z prawdziwą klamką, a przynajmniej taką, za którą
>> można podczepić linkę czy łańcuch, to Warszawa, Syrena, stare autobusy.
>
> Takie z taką, ale plastikową bywają.
Dawno nie widzialem takich z wystającą klamką. Chyba juz nie wolno.
> Ale jeśli ręką nie da się nimi otworzyć pogiętych drzwi, to i łańcuch
> nie pomoże, bo taką klamkę po prostu wyrwie.
Dokladnie.
J.
-
36. Data: 2022-08-19 18:08:46
Temat: Re: Spalili się w Tesli
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2022-08-18 o 08:43, cef pisze:
> W dniu 2022-08-17 o 23:45, Janusz pisze:
>
>> Czytam regularnie 'Bielskie drogi' na Fb i zapalenie auta jest
>> rzadkością a wypadków jest sporo, różnych, lekkich ciężkich. To juz
>> więcej pali się samoistnie bez wypadku. Więc szanse zapalenia auta po
>> wypadku są max 20%. Za to przy elektrykach sytuacja jest odwrotna, w
>> zasadzie każda mocniejsza stłuczka z deformacja podwozia skończy się
>> zapaleniem akumulatora, bo po prostu takie te akumulatory są. I
>> zgadnij teraz w którym typie aut jest większa szansa przeżycia?
>
> A jakie są statystyki dotyczące wpadania pojazdów do wody?
>
A co to ma wspólnego z tematem? Pewnie w necie są, poszukaj sobie :)
--
Janusz
-
37. Data: 2022-08-19 18:10:36
Temat: Re: Spalili się w Tesli
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2022-08-18 o 13:24, ii pisze:
> W dniu 17.08.2022 o 23:45, Janusz pisze:
>> W dniu 2022-08-17 o 18:29, JDX pisze:
>>> On 17.08.2022 18:20, Janusz wrote:
>>>> Auto tesla walnęło w drzewo i się zapaliło, trzech uciekło dwóch nie
>>>> i się spalili.
>>>> Z tego co kojarzę to tam chyba Musk poszedł po bandzie i nie ma
>>>> klamek mechanicznych, czyli jeśli ktoś jest nieprzytomny w środku to
>>>> się go nie da szybko wyciągnąć. Jak widać trzeba zwracać na takie
>>>> szczegóły uwagę bo w razie W może być nieciekawie.
>>>>
>>>> https://wiadomosci.wp.pl/smiertelny-wypadek-w-niemcz
ech-spalili-sie-we-wraku-tesli-6802415519574592a
>>>>
>>> Gdy przywalisz jakąkolwiek osobówką w drzewo tak, że się ona zapali,
>>> to nawet jeśli drzwi będą miały klamki, to ich nie otworzysz z powodu
>>> odkształceń nadwozia. Ogień też może przeszkadzać.
>>>
>> Czytam regularnie 'Bielskie drogi' na Fb i zapalenie auta jest
>> rzadkością a wypadków jest sporo, różnych, lekkich ciężkich. To juz
>> więcej pali się samoistnie bez wypadku. Więc szanse zapalenia auta po
>> wypadku są max 20%. Za to przy elektrykach sytuacja jest odwrotna, w
>> zasadzie każda mocniejsza stłuczka z deformacja podwozia skończy się
>> zapaleniem akumulatora, bo po prostu takie te akumulatory są. I
>> zgadnij teraz w którym typie aut jest większa szansa przeżycia?
>>
>
> No i właśnie, spalinówki palą się mimo, że nie mają baterii.
Ale zdecydowanie rzadziej, poza tym ogień trochę inny, masz większe
szanse uciec, a tu pali sie dół auta i to od razu cały, szanse ucieczki
bardzo małe, tych trzech co się uratowali są w stanie ciężkim, więc nie
ma lekko.
--
Janusz
-
38. Data: 2022-08-19 18:11:49
Temat: Re: Spalili się w Tesli
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2022-08-18 o 11:02, T. pisze:
> Ps. Rozumiem, że ci, co uciekli, nie pomogli kolegom?
Ledwo uszli z życiem, w stanie ciężkim wylądowali w szpitalu.
--
Janusz
-
39. Data: 2022-08-19 18:12:47
Temat: Re: Spalili się w Tesli
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2022-08-18 o 13:35, PiteR pisze:
> in <news:tdj4gb$21m$1$Janusz@news.chmurka.net>
> user Janusz pisze tak:
>
>> Z tego co kojarzę to tam chyba Musk poszedł po bandzie i nie ma
>> klamek mechanicznych
>
> wozic kastet albo mlotek
>
To prawda, ja zawsze mam w razie W w zwykłym aucie.
--
Janusz
-
40. Data: 2022-08-19 19:28:57
Temat: Re: Spalili się w Tesli
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 19-08-2022 o 16:47, J.F pisze:
>>> Bo to, co teraz kojarzę z prawdziwą klamką, a przynajmniej taką, za którą
>>> można podczepić linkę czy łańcuch, to Warszawa, Syrena, stare autobusy.
>>
>> Takie z taką, ale plastikową bywają.
>
> Dawno nie widzialem takich z wystającą klamką. Chyba juz nie wolno.
Wolno, Soul tak ma.