-
111. Data: 2013-07-24 09:57:34
Temat: Re: Spalanie według komputera pokładowego
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello szymon,
Wednesday, July 24, 2013, 8:48:10 AM, you wrote:
>> A ja następny w kolejce czekam jak taki kutafon sobie do pełna
>> naleje. Potem pójdzie i mu fakturę wypisują, bułeczkę ze ścierwem
>> zwanym na stacjach parówką kupi. A ja czekam i czekam. Jak bym był
>> królem to takich wysyłał bym do kopalni. I jak by nakopali węgla do
>> oporu to usypiać bym kazał.
> Podjedź do innego dystrybutora :P
> Wolałbyś, żeby wszyscy tankowali za 50zł i płacili gotówką, co? ;)
> Ja natomiast wolę zatankować pod korek, a nie jeździć na stację co 2-3 dni.
Ależ tankuj ile chcesz. Ale jak już zatankujesz to zapłać i odjedź od
dystrybutora - po bułę możesz wrócić.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
112. Data: 2013-07-24 10:01:42
Temat: Re: Spalanie według komputera pokładowego
Od: AZ <a...@g...com>
On 2013-07-24, RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:
>>> A ja następny w kolejce czekam jak taki kutafon sobie do pełna
>>> naleje. Potem pójdzie i mu fakturę wypisują, bułeczkę ze ścierwem
>>> zwanym na stacjach parówką kupi. A ja czekam i czekam. Jak bym był
>>> królem to takich wysyłał bym do kopalni. I jak by nakopali węgla do
>>> oporu to usypiać bym kazał.
>> Podjedź do innego dystrybutora :P
>> Wolałbyś, żeby wszyscy tankowali za 50zł i płacili gotówką, co? ;)
>> Ja natomiast wolę zatankować pod korek, a nie jeździć na stację co 2-3 dni.
>
> Ależ tankuj ile chcesz. Ale jak już zatankujesz to zapłać i odjedź od
> dystrybutora - po bułę możesz wrócić.
>
Otoz to. Buraczane towarzystwo zawsze musi wsiasc do swojej furki, wygodnie
sie rozsiasc, wziac lyk kawy, gryza hot doga, sprawdzic fejsbuka na telefonie
i juz moga odjezdzac...
--
Artur
ZZR 1200
-
113. Data: 2013-07-24 10:05:04
Temat: Re: Spalanie według komputera pokładowego
Od: AZ <a...@g...com>
On 2013-07-24, s...@g...com <s...@g...com> wrote:
>> A ja następny w kolejce czekam jak taki kutafon sobie do pełna naleje. Potem
pójdzie i mu fakturę wypisują, bułeczkę ze ścierwem zwanym na stacjach parówką kupi.
A ja czekam i czekam. Jak bym był królem to takich wysyłał bym do kopalni. I jak by
nakopali węgla do oporu to usypiać bym kazał.
>
> Podjedź do innego dystrybutora :P
> Wolałbyś, żeby wszyscy tankowali za 50zł i płacili gotówką, co? ;)
> Ja natomiast wolę zatankować pod korek, a nie jeździć na stację co 2-3 dni.
>
A jak zatankujesz te 0,2-0,5l (co sam napisales) pod korek 2 minuty pstrykajac
pistoletem to ile dni pojezdzisz?
--
Artur
ZZR 1200
-
114. Data: 2013-07-24 10:14:10
Temat: Re: Spalanie według komputera pokładowego
Od: s...@g...com
W dniu środa, 24 lipca 2013 09:57:34 UTC+2 użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
> Ależ tankuj ile chcesz. Ale jak już zatankujesz to zapłać i odjedź od
>
> dystrybutora - po bułę możesz wrócić.
Nie jadam hot-dogów ani nie pijam gorących napojów oferowanych na stacjach
benzynowych.
Tankuję pod korek, płacę, biorę paragon i odjeżdżam.
Jeśli przed Wami był ktoś, kto czekał na fakturę, na hot-doga, kanapkę, kawę lub inne
ścierwo, to na pewno nie byłem ja ;)
Pozdrawiam, Szymek
ps.
odbiegacie od sedna sprawy ;)
-
115. Data: 2013-07-24 10:24:49
Temat: Re: Spalanie według komputera pokładowego
Od: s...@g...com
W dniu środa, 24 lipca 2013 10:05:04 UTC+2 użytkownik AZ napisał:
> A jak zatankujesz te 0,2-0,5l (co sam napisales) pod korek 2 minuty pstrykajac
>
> pistoletem to ile dni pojezdzisz?
>
> --
>
> Artur
>
> ZZR 1200
0,2-0,5 l odnosiło się do różnicy w tankowaniach.
Tankowanie pustego zbiornika do pełna trwa mniej niż 2 minuty. To dolewanie zajmuje
może 20-30 sekund więcej, niż tankowanie do pierwszego odbicia.
Przyznaję, trwa to dłużej niż tankowanie za 50zł płacone gotówką.
Jeśli jednak zatankuję za 50zł to najpóźniej za 2-3 dni będę musiał znowu pojawić się
na stacji i znowu być może będę przed Tobą ;) Jeśli zatankuję do pełna, to następne
tankowanie będzie za ok.10 dni.
No więc która opcja jest lepsza?
Myślisz, że tankowanie paliwa to dla mnie najważniejsza część dnia? ;)
Pozdrawiam, Szymek
-
116. Data: 2013-07-24 17:07:33
Temat: Re: Spalanie według komputera pokładowego
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "AZ" <a...@g...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kso1rg$9su$...@n...news.atman.pl...
> On 2013-07-24, s...@g...com <s...@g...com>
> wrote:
>>> A ja następny w kolejce czekam jak taki kutafon sobie do pełna naleje.
>>> Potem pójdzie i mu fakturę wypisują, bułeczkę ze ścierwem zwanym na
>>> stacjach parówką kupi. A ja czekam i czekam. Jak bym był królem to
>>> takich wysyłał bym do kopalni. I jak by nakopali węgla do oporu to
>>> usypiać bym kazał.
>>
>> Podjedź do innego dystrybutora :P
>> Wolałbyś, żeby wszyscy tankowali za 50zł i płacili gotówką, co? ;)
>> Ja natomiast wolę zatankować pod korek, a nie jeździć na stację co 2-3
>> dni.
>>
> A jak zatankujesz te 0,2-0,5l (co sam napisales) pod korek 2 minuty
> pstrykajac
> pistoletem to ile dni pojezdzisz?
Kłopoty z rozumieniem słowa pisanego masz.
Ja np. w ten sposób jestem w stanie dolać i ponad 12 l.
Nie zawsze mi się chce, ale to już inna sprawa.
-
117. Data: 2013-07-24 19:37:18
Temat: Re: Spalanie według komputera pokładowego
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik <s...@g...com>
Wiem, że to nie laboratorium ;)
Zmierzam tylko do tego, że wskazania komputera i moje wyliczenia są prawie
identyczne. Dane nie są z kilku tankowań, tylko z kilku lat. Tankowałem na
różnych stacjach (choć u siebie tankuję tylko na jednej), także za granicą i
zawsze w ten sam sposób . Zawsze się prawie zgadzało ;) Oceniam więc
wskazania komputera jako wiarygodne. Jestem zdziwiony, że inni mają różnicę
nawet 1 litr.
--
Gadałem dzisiaj z kimś przypadkowym i mówił, że w jego samochodzie komp
niedoszacowuje już nie kojarzę o ile, ale samo to, że niedoszacowuje a nie
odwrotnie jest podejrzana.
> No i jak udało Ci się przechować tak stare paragony ? Mam z 2004 prawie
>
> nieczytelne.
>
Wtedy paragony były drukowane na drukarkach igłowych ;)
Przechowuję je w pudełku, w szufladzie biurka.
--
Nic nie kojarzę poza paragonami wypisywanymi odręcznie.
-
118. Data: 2013-07-24 22:25:02
Temat: Re: Spalanie według komputera pokładowego
Od: k...@g...com
W dniu środa, 24 lipca 2013 10:24:49 UTC+2 użytkownik s...@g...com napisał:
> W dniu środa, 24 lipca 2013 10:05:04 UTC+2 użytkownik AZ napisał:
>
> > A jak zatankujesz te 0,2-0,5l (co sam napisales) pod korek 2 minuty pstrykajac
>
> >
>
> > pistoletem to ile dni pojezdzisz?
>
> >
>
> > --
>
> >
>
> > Artur
>
> >
>
> > ZZR 1200
>
>
>
> 0,2-0,5 l odnosiło się do różnicy w tankowaniach.
>
> Tankowanie pustego zbiornika do pełna trwa mniej niż 2 minuty. To dolewanie zajmuje
może 20-30 sekund więcej, niż tankowanie do pierwszego odbicia.
>
> Przyznaję, trwa to dłużej niż tankowanie za 50zł płacone gotówką.
>
> Jeśli jednak zatankuję za 50zł to najpóźniej za 2-3 dni będę musiał znowu pojawić
się na stacji i znowu być może będę przed Tobą ;) Jeśli zatankuję do pełna, to
następne tankowanie będzie za ok.10 dni.
>
> No więc która opcja jest lepsza?
>
> Myślisz, że tankowanie paliwa to dla mnie najważniejsza część dnia? ;)
>
>
>
> Pozdrawiam, Szymek
Z opisu wynika że strasznie Cie kręci dopstrykanie pół litra. Jeszcze jak by w tym
jakiś praktyczny cel był. Ale nie ma. A co do płacenia gotówką. Zdajesz sobie sprawę
ze przez płacących kartami wszystko jest 2-3% droższe? Znam w Łodzi dwa
specjalistyczne sklepy. Jakie awantury robią karciarze że są dwie ceny. Jedna za
gotówkę druga gotówka + opłata za obsługę karty.
-
119. Data: 2013-07-24 22:31:55
Temat: Re: Spalanie według komputera pokładowego
Od: k...@g...com
W dniu środa, 24 lipca 2013 17:07:33 UTC+2 użytkownik Cavallino napisał:
> Użytkownik "AZ" <a...@g...com> napisał w wiadomości grup
>
> dyskusyjnych:kso1rg$9su$...@n...news.atman.pl...
>
> > On 2013-07-24, s...@g...com <s...@g...com>
>
> > wrote:
>
> >>> A ja następny w kolejce czekam jak taki kutafon sobie do pełna naleje.
>
> >>> Potem pójdzie i mu fakturę wypisują, bułeczkę ze ścierwem zwanym na
>
> >>> stacjach parówką kupi. A ja czekam i czekam. Jak bym był królem to
>
> >>> takich wysyłał bym do kopalni. I jak by nakopali węgla do oporu to
>
> >>> usypiać bym kazał.
>
> >>
>
> >> Podjedź do innego dystrybutora :P
>
> >> Wolałbyś, żeby wszyscy tankowali za 50zł i płacili gotówką, co? ;)
>
> >> Ja natomiast wolę zatankować pod korek, a nie jeździć na stację co 2-3
>
> >> dni.
>
> >>
>
> > A jak zatankujesz te 0,2-0,5l (co sam napisales) pod korek 2 minuty
>
> > pstrykajac
>
> > pistoletem to ile dni pojezdzisz?
>
>
>
> Kłopoty z rozumieniem słowa pisanego masz.
>
> Ja np. w ten sposób jestem w stanie dolać i ponad 12 l.
>
> Nie zawsze mi się chce, ale to już inna sprawa.
Jedź zreperować wraczydło a nie chwal się jak to do popsutego zbiornika dopstrykujesz
12 litrów.
-
120. Data: 2013-07-24 23:30:14
Temat: Re: Spalanie według komputera pokładowego
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 24 Jul 2013 13:25:02 -0700 (PDT), k...@g...com
> A co do
> płacenia gotówką. Zdajesz sobie sprawę ze przez płacących kartami
> wszystko jest 2-3% droższe?
Nie calkiem - obsluga gotowki tez kosztuje.
I banki pobieraja prowizje od wplaty, i utarg transportowac trzeba.
Inaczej to wyglada w malym sklepie, ktory i tak sam placi gotowka,
inaczej w stacji benzynowej przy glownej drodze, gdzie ochrona musi
dwa razy dziennie utarg odbierac, a pieniadze ppotrzebne na koncie.
W sumie - roznica wychodzi mniejsza.
A jak jeszcze dzieki tym kartom przychodzi wiecej klientow ...
W Niemczech sie zbuntowali i maja wlasne karty o mniejszej prowizji.
(Eurocheque/Maestro)
> Znam w Łodzi dwa specjalistyczne
> sklepy. Jakie awantury robią karciarze że są dwie ceny. Jedna za
> gotówkę druga gotówka + opłata za obsługę karty.
A wolno im dwie ceny ?
Znam jeden, gdzie cennik "zawiera 1% rabatu za platnosc gotowka".
Promocja taka.
W USA wolno podniesc cene dopiero od niedawna, i chyba jeszcze sie
nikt nie zdecydowal.
J.