-
Data: 2021-02-05 18:13:40
Temat: Re: Sokrates cd.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:601d7166$0$525$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 05.02.2021 o 10:46, J.F. pisze:
>> Nie wiem co napisali, bo dostep platny, ale tytul zastanawiajacy
>> http://kodeks-polski.pl/piraci-traktowani-jak-morder
cy-zmienia-sie-podejscie-sledczych/
>"Coraz większy odsetek kierowców stanowią osoby wychowane już nie na
>,,Panu samochodziku", ale na ,,Szybkich i wściekłych". A skutki
>ulicznych wyścigów bywają tragiczne. Tak jak w Jeleniej Górze, gdzie
>pędzący z prędkością 135 km/h 25-latek przejechał na pasach kobietę i
>mężczyznę.
Czyli trup byl, a nawet dwa ..
>Po zarzuty najcięższego kalibru, i to w sytuacji gdy nie było nawet
>rannych, sięgnęła też Prokuratura Rejonowa w Gdańsku-Wrzeszczu.
>Pijanemu kierowcy, który wjechał do przejścia podziemnego, śledczy
>zarzucili usiłowanie, w zamiarze ewentualnym, zabójstwa osób, które
>znajdowały się na torze jego jazdy (art. 13 par. 1 k.k. w zw. z art.
>148 par. 3 k.k.). Auto zatrzymało się tuż przed trzylatkiem, a mimo
>że pojazd zawisł na schodach i nie mógł ruszyć, kierowca dodawał
>gazu. W tym przypadku minimalna kara do 12 lat więzienia (maksymalnie
>dożywocie).
A widzisz - a tu trupa nie bylo, nawet potracenia pieszego nie bylo.
>- Moim zdaniem przyjęcie takiej kwalifikacji jest trochę naciągane.
>Przecież sprawca nawet jak się ściga, to mu przez myśl nie przejdzie,
>że może kogoś zabić. A tutaj przyjmujemy, że nie tylko brał to pod
>uwagę, ale i się na to godził - mówi prof. Ryszard Stefański z
>Uczelni
No - tlumaczenie tez troche naciagane ..
>Łazarskiego. - Zrozumiałbym to, gdyby nie było przepisów
>pozwalających wymierzyć odpowiednio surową karę. Tak jak np. pod
>rządami kodeksu karnego z 1932 r., kiedy Sąd Najwyższy, rozszerzając
>wykładnię, przyjmował, że pijany sprawca wypadku działał z zamiarem
>ewentualnym spowodowania katastrofy, by mu przypisać surowszą
>odpowiedzialność. Dziś taka argumentacja wywołuje śmiech, ale
>zobaczymy, co zrobi Sąd Najwyższy - stwierdza Stefański.
No wlasnie - a czemu dzisiaj nie ?
> Jak pisał Władysław Wolter, twórca krakowskiej szkoły prawa karnego,
> w zamiarze ewentualnym ,,sprawca ani chce, by skutek nastąpił, ani
> chce, by skutek nie nastąpił, czyli wyobrażenie możliwego skutku
> było dla jego aktu determinacji obojętne" - dodaje Marcin Warchoł.
No - i do jazdy 60/50 pasuje czy nie ?
>Innego zdania jest mec. Radosław Baszuk. - Ocenianie przez pana
>ministra ex cathedra, by tego typu sytuacje kwalifikować z art. 148 w
>zamiarze ewentualnym, a nie z art. 177 albo jako spowodowanie
>zagrożenia katastrofą, jest absurdem.
Z ta katastrofa to tez ostroznie - bo jak ocenic mozliwa ilosc ofiar ?
>Co prawda jestem sobie w stanie wyobrazić taki materiał dowodowy i
>układ faktyczny, w którym można by to rozważać. Ale trzeba pamiętać,
>że aby mówić o zamiarze ewentualnym, muszą wystąpić dwa elementy:
>przewidywanie i godzenie się - zauważa adwokat. Jak dodaje, choć
>pirat drogowy powinien przewidywać możliwe następstwa swojej jazdy,
>wcale to nie znaczy, że godzi się, iż np. zabije człowieka.
Hm ...
>- O ile przy zamiarze bezpośrednim sprawca chce zabić, to przy
>zamiarze ewentualnym nie ma takiego zamiaru, ale jest zgoda na ten
>skutek. Mówimy o zabójstwie, które mimo wszystko jest przestępstwem
>umyślnym. Nawet jeśli kierowca umyślnie nie zachowuje reguł
>ostrożności, to skutki tego nie są objęte umyślnością, a nawet
>godzeniem się - pointuje mec. Baszuk.
Hm ...
>> i nie trzeba nikogo zabic.
>> Najpierw sie wezma za tych, co 180, potem za tych co 120, a na
>> koncu wystarczy 60 :-)
>A potem zaczną zamykać za samo podejście do PJ:P Umówmy się, że
>sprowadzania do absurdu ma sens tylko wtedy gdy początkowa teza jest
>absurdalna. Przyznasz, że pytanie czy wyprzedzanie 140@50 na
>przejściu tłumaczone oślepianiem przez słońce nie oznacza przypadkiem
>zgodę na konsekwencjie takiego czynu w postaci potrącenia pieszego
>absurdalna nie jest. Pytanie jest na miejscu, nie jest może łatwe,
>ale napewno zasadne.
Hm ... skoro nie widziales przejscia, to trudno mowic o pieszych i
przewidywaniu konsekwencji.
A normalnie jak jedzie i cie oslepi, to natychmiast awaryjnie hamujesz
?
Pozostaje wiec to 140 ... troche za duzo, jak na miasto jednak.
Ale ... gdzie zapisane, ze 140 to za duzo, a 70 to nie za duzo ?
J.
Następne wpisy z tego wątku
- 05.02.21 18:48 Shrek
Najnowsze wątki z tej grupy
- Aby WKOOOORWIĆ ekofaszystów ;-)
- OC - podwyżka
- wyszedł z domu bez buta
- Bieda hud.
- Strach się bać
- Koniec smrodów
- Krematorium
- Szybcy i wściekli
- elektrycznie
- Jebane kurwa, kurwy.
- Coraz mniej ludzi robi prawo jazdy
- Akumulator Hyundai
- zbrojone wężyki hamulcowe
- Czy skrzynie biegów lubią hamowanie silnikiem?
- Czy skrzynie biegów lubią hamowanie silnikiem?
Najnowsze wątki
- 2024-11-24 Czy Sejm RP zahamuje proceder zabijania dla organów?
- 2024-11-24 Aby WKOOOORWIĆ ekofaszystów ;-)
- 2024-11-22 OC - podwyżka
- 2024-11-22 wyszedł z domu bez buta
- 2024-11-22 Bieda hud.
- 2024-11-24 DS1813-10 się psuje
- 2024-11-23 Białystok => Inżynier bezpieczeństwa aplikacji <=
- 2024-11-23 Szczecin => QA Engineer <=
- 2024-11-23 Warszawa => SEO Specialist (15-20h tygodniowo) <=
- 2024-11-22 Warszawa => Kierownik Działu Spedycji Międzynarodowej <=
- 2024-11-22 Warszawa => Senior Account Manager <=
- 2024-11-22 Warszawa => Key Account Manager <=
- 2024-11-22 Warszawa => DevOps Specialist <=
- 2024-11-22 Kraków => IT Expert (Network Systems area) <=
- 2024-11-22 Warszawa => Infrastructure Automation Engineer <=