eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySmrodziarze atakują. Czy to jakaś nowa moda? › Re: Smrodziarze atakują. Czy to jakaś nowa moda?
  • Data: 2019-03-31 14:57:10
    Temat: Re: Smrodziarze atakują. Czy to jakaś nowa moda?
    Od: Poldek <p...@i...eu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2019-03-30 o 21:49, kk pisze:
    > On 2019-03-30 20:02, Poldek wrote:
    >> W dniu 2019-03-29 o 00:01, kk pisze:
    >>> On 2019-03-28 22:34, Poldek wrote:
    >>>> W dniu 2019-03-28 o 21:30, kk pisze:
    >>>>> On 2019-03-28 10:05, Poldek wrote:
    >>>>>> W dniu 2019-03-27 o 21:44, kk pisze:
    >>>>>>> On 2019-03-27 19:45, Poldek wrote:
    >>>>>>>
    >>>>>>>>
    >>>>>>>>> Fakt faktem że jak długo robię badania techniczne swoich aut to
    >>>>>>>>> nigdy raczej nie były badane spaliny
    >>>>>>>>> Czy takie badanie jest obowiązkowe na przeglądzie a w moim
    >>>>>>>>> przypadku diagnosta to olał czy po prostu wymogu takiego
    >>>>>>>>> badania nie ma?
    >>>>>>>>>
    >>>>>>>>
    >>>>>>>> Badania techniczne to fikcja, niczego nie sprawdzają. Diagności
    >>>>>>>> zajmują się pobieraniem opłaty i zachęcają do robienia badań w
    >>>>>>>> swojej stacji za rok bezproblemowym przystawianiem pieczątki za
    >>>>>>>> opłatą.
    >>>>>>>
    >>>>>>> Jak to "nie sprawdzają"?
    >>>>>>
    >>>>>> Wydech bez homologacji, brak katalizatora, angielski reflektor z
    >>>>>> przodu, popękane przewody hamulcowe, niedziałający klakson,
    >>>>>> światła ledwo jarzące, wyciek oleju - żadne z powyższych nie było
    >>>>>> przeszkodą do przybicia pieczątki w Warszawie i do zobaczenia za
    >>>>>> rok :-)
    >>>>>
    >>>>> To dowodzi, że nie naprawiasz a nie, że nie sprawdzają
    >>>>
    >>>> Tak jest. Nie wymieniłem angielskiej lampy i wydechu bez homologacji
    >>>> i co roku dostaję pieczątkę i zaproszenie na kolejne badanie za rok.
    >>>> Na tym polega badanie techniczne we Warszawie. Przewodów hamulcowych
    >>>> też nie wymieniłem. Oddałem ten samochód i dalej dostaje pieczątki w
    >>>> innej stacji.
    >>>
    >>> No, badanie polega na tym, że Ci gościu mówi co masz do d..y.
    >>
    >> Na tym, to polega przegląd w serwisie. Badanie w SKP polega na tym, że
    >> przyjeżdżasz sprawnym samochodem i dostajesz pieczątkę. Jeżeli
    >> przyjechałeś niesprawnym, to nie dostajesz pieczątki. Takie jest prawo.
    >
    > Puknij się w głowę. To jest po to byś mógł poprawić.
    >

    SKP to nie serwis.

    >> Owszem powinien powiedzieć, co jest do naprawienia i dlaczego odmawia
    >> pieczątki. Ba, powinien to wpisać do CEPIK, żeby było widać w
    >> komputerze, gdy zamiast do naprawy udasz się do sąsiedniej SKP.
    >> Polacy jednak prawo mają w d--p-- i sami wiedzą lepiej, jak powinno być.
    >> Praktyka jest taka, że diagnosta w SKP bierze pieniądze i daje
    >> pieczątkę, ew. uprzejmie prosi o to, żebym naprawił samochód przed
    >> przyjazdem za rok. Ja nie naprawiam i nic z tego nie wynika, bo za rok
    >> znów dostaję pieczątkę.
    >
    > Bo głupi jesteś jak but z lewej nogi.

    Być może, ale SKP jest po to, żeby takie przypadki eliminować. Nie
    spełnia tej funkcji.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: