> Kymco i Sym nie produkuja duzych motocykli, a malych nie importuje sie do
> Polski, Keeway to Benelli. Od kiedy Wegiersko-Chinska firma Keeway kupila
> upadajace Benelli, to wszytkie tansze pojazdy (znaczy skutery klasy 50) to
> kontynuacja Keewaya z dokupionym znaczkiem Benelli. Oczywiscie mozesz
> kupic Benelli i pewnie
> nawet bedziesz zadowolony. Bedziesz jezdzil jednym z najlepszych
> Chinczykow na polskim rynku ze znaczkiem starej wloskiej firmy z
> tradycjami.
> Poczytaj na forach skuterowych, czy jakosc Cie bedzie satysfakcjonowala,
> bo znaczek juz Ci sie podoba :)
> Jesli tak, to migiem do zaprzyjaznionego serwisu, puki sie nie rozmysli :)

Tzn że te Tornada 1000 i inne robi się w Chinach?matko bosko..

Tylko powiedz czy ja dobrze myślę - Bo dana firma ma daną politykę jakości,
i jednak myślę że Keeway różni się wykonaniem od wspomnianego Benelli.
Uważam tak po oględzinach obu modeli.

pozdr.

do góry

maverik wrote:
>> Kymco i Sym nie produkuja duzych motocykli, a malych nie importuje
>> sie do Polski, Keeway to Benelli. Od kiedy Wegiersko-Chinska firma
>> Keeway kupila upadajace Benelli, to wszytkie tansze pojazdy (znaczy
>> skutery klasy 50) to kontynuacja Keewaya z dokupionym znaczkiem
>> Benelli. Oczywiscie mozesz kupic Benelli i pewnie
>> nawet bedziesz zadowolony. Bedziesz jezdzil jednym z najlepszych
>> Chinczykow na polskim rynku ze znaczkiem starej wloskiej firmy z
>> tradycjami.
>> Poczytaj na forach skuterowych, czy jakosc Cie bedzie
>> satysfakcjonowala, bo znaczek juz Ci sie podoba :)
>> Jesli tak, to migiem do zaprzyjaznionego serwisu, puki sie nie
>> rozmysli :)
>
> Tzn że te Tornada 1000 i inne robi się w Chinach?matko bosko..

Przecież pisalem, ze 50ki

> Tylko powiedz czy ja dobrze myślę - Bo dana firma ma daną politykę
> jakości, i jednak myślę że Keeway różni się wykonaniem od
> wspomnianego Benelli. Uważam tak po oględzinach obu modeli.

Powinno tak byc. A jak jest, roznie slyszalem, ale nie jestem strona, wiec
poczytaj o tym. Ja nie chce Cie odwodzic od zamiaru zakupu Benelli, chcialem
tylko zwrocic Twoja uwage, na rzeczy ktorych pewnie nie wiedziales, bo sie
nad tym nie zastanawiales. I tak sam podejmiesz decyzje, ale moze zanim to
zrobisz przyjrzysz sie temu uwaznie.


--
Pozdr..

Michał Demczuk
www.demczuk.pl
Dealer: Husqvarna, Kymco

do góry

Dnia Mon, 2 Aug 2010 13:50:17 +0200, maverik napisał(a):

> Potrzeba taka jak w temacie, 50tka motorower. Na razie stanęło na Benelli
> Quatro (w zaprzyjaźnionym serwisie powinienem mieć go w dobrej cenie), ma
> dość dobre opinie. Jakieś inne propozycje?Skuter ma być nowy, ale bierzemy
> pod uwagę poprzedni rocznik itp. Żadnych chińczyków.

TO JEST CHIŃCZYK ;-) Kupili po prostu całą markę z fabrykami i know
how. Aczkolwiek to bardzo porządny chińczyk - sam mam Benelli Pepe.
Lata trzeci sezon i nic, poza standardowo urywającą się linką
prędkościomierza. Jej wymiana nic nie daje;-) Trzeba ją naprawić
samemu - wtedy działa.

Quatro dla osoby młodej ok, ale jak ma tym jezdzić stateczny facet to
zdecydowanie Pepe. Duże koła, wygodna pozycja, nawet przy 185 cm nie
wygląda sie jak na psie.

--
Pozdrawiam
Piotr Biegała
Warszawa - South Praga

do góry

> Przecież pisalem, ze 50ki

Połowa zdań była po chińsku i się pogubiłem.

> Powinno tak byc. A jak jest, roznie slyszalem, ale nie jestem strona, wiec
> poczytaj o tym. Ja nie chce Cie odwodzic od zamiaru zakupu Benelli,
> chcialem tylko zwrocic Twoja uwage, na rzeczy ktorych pewnie nie
> wiedziales, bo sie nad tym nie zastanawiales. I tak sam podejmiesz
> decyzje, ale moze zanim to zrobisz przyjrzysz sie temu uwaznie.

A i dziękuję. Przyjrzę bo jakby nie było to parę zł.

do góry

On 2010-08-02 16:35:21 +0200, "maverik" <b...@o...pl> said:

> Tzn że te Tornada 1000 i inne robi się w Chinach?matko bosko..

Na pewno nie robią ich w tej samej fabryce co skutery, a inżynierowie
którzy je projektowali bardzo może spotkali się na jakiejś imprezce
integracyjnej. I to wszystko co mają ze sobą wspólnego.


> Tylko powiedz czy ja dobrze myślę - Bo dana firma ma daną politykę jakości,

Nie ma czegoś takiego jak jednolita polityka jakości dla wszystkich
linii produktów, od jakichś dobrych 10 lat albo i więcej. Nie uczą tego
na marketingu? Polityka jakości jest dobrana do danej linii produktów i
przedewszystkim do ich ceny. A i ta "jakość" ma różne aspekty, od
jakości marketingu, przez jakość dizajnu, po jakość wynikającą z
kontroli jakości.

--

Pozdrawiam
de Fresz

do góry

Użytkownik "PB" <p...@b...spamowania.biegala.pl> napisał w wiadomości
news:q85qa3d0nf97$.lmne44zieg5q.dlg@40tude.net...

> Quatro dla osoby młodej ok, ale jak ma tym jezdzić stateczny facet to
> zdecydowanie Pepe. Duże koła, wygodna pozycja, nawet przy 185 cm nie
> wygląda sie jak na psie.

Panie, ja z zawodu maluję ognie i czaszki..

do góry

Dnia Mon, 2 Aug 2010 16:55:34 +0200, maverik napisał(a):

>> Quatro dla osoby młodej ok, ale jak ma tym jezdzić stateczny facet to
>> zdecydowanie Pepe. Duże koła, wygodna pozycja, nawet przy 185 cm nie
>> wygląda sie jak na psie.
>
> Panie, ja z zawodu maluję ognie i czaszki..

No to pepe cały w ognie i czaszki;-) Wypas będzie. Jak z waw jestes to
mozemy się gdzieś złapać i sobie pepe obejrzysz;-)

Poważnie mówiąc - 16" koła w skucie to jest naprawdę coś - szczególnie
na naszych ulicach w ruchu miejskim. Ponadto wysoki jesteś - więc dużą
maszynę potrzebujesz żeby zabawnie nie wyglądać.

--
Pozdrawiam
Piotr Biegała
Warszawa - South Praga

do góry

> Nie ma czegoś takiego jak jednolita polityka jakości dla wszystkich linii
> produktów, od jakichś dobrych 10 lat albo i więcej. Nie uczą tego na
> marketingu? Polityka jakości jest dobrana do danej linii produktów i
> przedewszystkim do ich ceny. A i ta "jakość" ma różne aspekty, od jakości
> marketingu, przez jakość dizajnu, po jakość wynikającą z kontroli jakości.

Ale właśnie o to chodziło. Że to "chińczyk" ale jednak nie do końca.

do góry

maverik pisze:

> Panie, ja z zawodu maluję ognie i czaszki..

to kup cos wiekszego bo na tym pepe to jednak malo czaszek sie zmiesci.

KJ

do góry

W dniu 2010-08-02 16:55, maverik pisze:
> Panie, ja z zawodu maluję ognie i czaszki..

Myślę, że powinieneś zmienić podejście do tematu.
Bo malowanie skutera w płomienie, to jak ubieranie trzynastolatki w
seksowną bieliznę.
Zwłaszcza, jeśli skuterem będzie jeździć też Twoja dziewczyna.
Ja bym jednak celował w tego Zipa i potraktował go jako środek czysto
komunikacyjny (transportowy), a nie sprzęt do lansu.


--
wo_Ohoo!

"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

do góry