eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySilnik zachlapany ON - mozna to czesciowo usunąć ?Re: Silnik zachlapany ON - mozna to czesciowo usunąć ?
  • Data: 2010-07-11 23:30:07
    Temat: Re: Silnik zachlapany ON - mozna to czesciowo usunąć ?
    Od: "pavellz" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > To jak masz Ładę to sobie workiem aparat zapłonowy owiń...
    > Reszta kierowców nie ma takich problemów.

    Nie mam łady, tylko podważam Twój argument że kopułki zapłonowe
    są aż takim fenomenem (tzn. technicznie napewno to już zabytek, ale wciąż
    się
    trochę tego buja po naszych drogach). Poza tym czemu mam sobie cokolwiek
    zasłaniać skoro w tym wypadku - korzystałem z "profesjonalnej" usługi? :)

    >> Nie, to tylko przykład. Uszczelki drzwiowe też są szczelne na normalne
    >> warunki, tzn. deszcz, ale nie myjkę. Podobnie masz pod maską.
    >
    > Są też szczelne na myjkę z pewnej odległości trzymanej...
    > Nie strasz ludzi.

    Nieważne. :) Pytanie tylko czy z większej odległości faktycznie domyjesz
    blok silnika uświniony wszelkimi płynami fizjologicznymi.

    >>> Popytaj w komisach aut używanych - praktycznie wszystkie
    >>> nowsze samochody są myte pod maską aby wyglądały jak nowe.
    >>> Nie ma co przesadzać - silnikowi nic się od mycia nie stanie.
    >> Od kiedy wybierając samochód facet w komisie proponował mi jazdę próbną
    >> autem, które w silniku nie miało ani grama oleju nie spodziewałbym
    >> się usłyszeć nic innego jak to, że wszystkie auta w komisach są w 100%
    >> sprawne i w idealnym stanie. :)
    >
    > Nie rozumiem związku z omawianym tematem.
    Podważam wiarygodność autokomisu jako potencjalnego źródła jakiejkolwiek
    informacji o stanie auta. :) Ponadto auta w komisie mają po prostu wyglądać
    jak nówki,
    a co z nimi będzie się działo po paru latach (np. w wyniku zaśniedziałych
    styków)
    to tylko łut szczęścia przyszłego właściciela, a nie powód do zmartwień
    handlarza.
    Jasne, że delikatne opryskanie z dużej odległości nie załatwi Ci od razu
    samochodu,
    ale po co się w to bawić jak za góra kilkanaście złotych można kupić
    odpowiedni specyfik,
    który napewno nie zrobi większego kuku?

    Pzdr
    Paweł

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: