-
1. Data: 2010-07-02 22:36:08
Temat: Serwis Fototronic na Żurawiej
Od: ViFot <v...@g...pl>
Moja historyjka o dwóch serwisach
W 5dMk2 obluzowały mi się saneczki od lampy błyskowej . Dzwonię do
CSI na Żytniej i pytam czy można się umówić na dokręcenie tych sanek
na poczekaniu. Pan stanowczo zaprzecza . Aparat musi zostać, wycena po
24 godz. i później naprawa. Nie pomagają prośby i argumenty że
mieszkam ponad 100 km od Wawy i aparat jest mi potrzebny do pracy .
Nie było mowy o jakimkolwiek terminie. Aparat musi zostać i tyle.
Google i znajduję serwis na Żurawiej - Fototronic . Miła Pani po
konsultacji z serwisantem potwierdza że mogę przyjechać, byle przed
16. Ze względu na korki zjawiam się tuż przed 16 . Przychodzi
serwisant zabiera aparat. Wraca po 5 min i mówi - proszę sprawdzić
sprzęt. Jest OK . Pytam ile za usługę . Serwisant odpowiada - NIC.
Byłem zszokowany ! Na Żytniej wypieli się na mnie a w Fototroniku
miło, expresowo i jeszcze za darmo.
Jak mawiał mój dziadek - są ludzie i ludziska...
Serdecznie dziękuję Fototronik !
-
2. Data: 2010-07-03 21:30:44
Temat: Re: Serwis Fototronic na Żurawiej
Od: Songoku <s...@i...pl>
To całe CSI już niejednokrotnie zbierało negatywne opinie.
Wiele historii można przeczytać na forach o ich podejściu do klienta i
sprzętu.
Dobrze, że jest konkurencja!
-
3. Data: 2010-07-04 16:52:45
Temat: Re: Serwis Fototronic na Żurawiej
Od: Olek <alexhawk@usuntentekst_onet.pl>
On 2010-07-03 00:36, ViFot wrote:
> sprzęt. Jest OK . Pytam ile za usługę . Serwisant odpowiada - NIC.
> Byłem zszokowany ! Na Żytniej wypieli się na mnie a w Fototroniku
> miło, expresowo i jeszcze za darmo.
> Jak mawiał mój dziadek - są ludzie i ludziska...
to nie mogłeś mu odpalić chociaż dychę za fatygę? :P