-
Data: 2013-06-26 18:57:05
Temat: Re: Samochod z USA?...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Dnia Tue, 25 Jun 2013 20:59:02 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
> W dniu 2013-06-25 17:00, J.F. pisze:
>>> Nie będę ciebie wyprowadzał z błędu, ale ile wytrzymuje na baterii
>>> przy normalnej eksploatacji?
>> Tylko ze jak pisales
> To akurat nieprawda, o czym dalej...
>> - niewiele osob to interesuje, niewiele osob wie,
>> bo zawsze na zasilaczu pracowali.
> Zdziwiłbyś się - czas pracy na baterii jest kwestią dość ważną
> i ludzie zwracają na to uwagę. Nie po to się kupuje notebooka, by
> siedzieć z nim na sznurku. I wbrew temu co twierdziłeś, w zasadzie
> każdy kto z tego korzysta, doświadcza tego w sposób namacalny.
> Tyle, że w innych kategoriach to ocenia - starcza na długo, albo
> zbyt krótko i robi się to upierdliwe.
No nie wiem - zawsze na zbyt krotko, wiec trzeba miec gniazdko.
No dobra, slyszalem o takim jednym co chcial eleganckie biuro bez
kabli i sie wsciekal ze notebooki nie wytrzymuja 8h.
>> Roznice w innych sprzetach sa znacznie wieksze
> W czym?
W zasadzie we wszystkim. Telewizor kupujesz, LCD jest teraz prawie we
wszystkich ... i na tym sie podobienstwa koncza.
>>> LOL - to rozumiem jest tematem dyskusji rodzinnych, czy też w gronie
>>> znajomych? Ja rozumiem, że z niektórymi osobami można o czymś takim
>>> podyskutować, ale jako główny temat dyskusji to raczej nieporozumienie.
>> No wiesz - co dwa lata mam ten problem "jaki nowy telefon".
> To Ty masz - większość ludzi tak naprawdę nie ma tego problemu.
> Każdego znajomego/krewnego zamęczasz wtedy pytaniami co kupić,
> jak się sprawuje jego telefon i co ma?
A gdzie tam, oni ... sie nie znaja :-)
>> A ty o czym dyskutujesz ? O balecie, teatrze, serialu w TV, czy
>> bezsensownie p* o polityce :-P
> Już pisałem wcześniej, że o polityce, religii i pewnie kilku innych
> kwestiach raczej się nie dyskutuje.
A czemu nie ?
> Można gdzieś pojechać, pogadać,
> pozwiedzać, wybrać się na koncert, imprezę plenerową itd.
> Samochód, telefon, telewizor? Z tego się korzysta, a nie tym żyje.
A potem przychodzi taki moment ze trzeba kupic nowy i jest problem :-)
>> Tematow do rozmowy pelno, tylko czemu jedne maja byc lepsze, a drugie
>> gorsze ? :-)
> Nie dryfuj - ciągłe dyskusje o greponiu gzipów są męczące dla wielu
> osób. Możesz sobie o tym z kolegą pogadać na piwie, ale nie np. na
> spotkaniu znajomych/przyjaciół itd.
na grep zna sie waskie grono, moze byc meczace dla innych.
Z samochodow korzystaja wszyscy :-)
>>> To tym bardziej głupie pytanie, ponieważ
>>> jednym pali mniej, innym więcej.
>> No i nie warto sie z tym z pierwszej reki zapoznac ?
> W jakim celu? O tym to ja mogę pogadać z człowiekiem, który
> uczciwie powie co i jak i wiem jak jeździ.
Skoro znajomy, to conieco wiem jak jezdzi.
>>> A już w kontekście oszczędności
>>> przy kupnie czegoś z dużą pojemnością to jeszcze zabawniejsze.
>>
>> Czyli sie zgadzamy ze nieoszczednosc ... ale jak duza ? Moze znosna ?
>
> Nie, nie zgadzamy się, ponieważ zupełnie nie na tej płaszczyźnie
> wymiana zdań występuje. Zupełnie jakbym gadał z pewnym znajomym
> - ja rozmawiam z innym o tym, że szukam zadbanego Xedos-a 6 (ten
> znajomy gdzieś wynalazł piękną Preludę w najsilniejszej wersji
> i wie o czym gadamy), a ten mi pierniczy, że nie warto, że nie
> pasują części od 626, że drogo itd.
No i o to chodzi - AL chce komus podarowac piekny samochod, a ja mu
tlumacze ze to niekoniecznie cenny podarek, jak sie okaze ze
obdarowany najpierw musi slono zaplacic, potem go urzedy przeczolgaja,
potem wyjdzie ze pali jak smok, a na koniec ze czesci od 626 nie
pasuja :-)
>> Od niektorych owszem, dowiesz sie ze "ostatnio jak jechalem nad morze
>> to mi spalil za 200zl"
> No i jaki sens pytania? Lepiej było zapytać jak droga minęła.
Sie nie spytasz, to sie nie dowiesz :-)
>>>> i odpowiedziec na takie pytanie bez wykretow.
>>> Pali tyle ile się wleje - z tankowania mi 9, żonie 15.
>>> Świetny wynik :)
>> A temat na dyskusje nie ? :-)
> Na żartobliwą dyskusję w pewnym gronie tak, ale ma się to nijak do
> pytań 'ile pali' i ile można zaoszczędzić...
Czemu nie. Ale w gronie osob ktore to notuja.
J.
Następne wpisy z tego wątku
- 26.06.13 19:44 p0li
- 26.06.13 19:50 Cavallino
- 06.07.13 22:59 John Kołalsky
- 16.07.13 12:30 komar
- 16.07.13 12:31 Maciek
- 16.07.13 17:05 Cavallino
- 07.08.13 09:46 Deflegmator
Najnowsze wątki z tej grupy
- wina Tóska
- Rewolucja/Rewelacja!
- grupa ożyła ;)
- Być jak Clint
- Aby WKOOOORWIĆ ekofaszystów ;-)
- OC - podwyżka
- wyszedł z domu bez buta
- Bieda hud.
- Strach się bać
- Koniec smrodów
- Krematorium
- Szybcy i wściekli
- elektrycznie
- Jebane kurwa, kurwy.
- Coraz mniej ludzi robi prawo jazdy
Najnowsze wątki
- 2024-11-25 Karty przedpłacone (podarunkowe) Google Play - pytanie do korzystających
- 2024-11-26 wina Tóska
- 2024-11-26 Rewolucja/Rewelacja!
- 2024-11-25 grupa ożyła ;)
- 2024-11-24 Być jak Clint
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-25 Wrocław => Lead Java EE Developer <=
- 2024-11-25 Warszawa => Business Development Manager - Network and Network Securit
- 2024-11-25 Kraków => Programista Full Stack (.Net Core) <=
- 2024-11-25 Lublin => Senior PHP Developer <=
- 2024-11-25 Karlino => Konsultant wewnętrzny SAP (FI/CO) <=
- 2024-11-25 Warszawa => ECM Specialist / Consultant <=
- 2024-11-25 Katowice => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2024-11-25 Warszawa => Senior Frontend Developer (React + React Native) <=
- 2024-11-25 Lublin => Inżynier Serwisu Sprzętu Medycznego <=