eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingSCRUM umarł, niech żyje SCRUMRe: SCRUM umarł, niech żyje SCRUM
  • Data: 2013-08-15 23:44:34
    Temat: Re: SCRUM umarł, niech żyje SCRUM
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 15/08/2013 07:46, Wojciech Muła wrote:
    > On Wednesday, August 14, 2013 11:09:51 PM UTC+2, Andrzej Jarzabek wrote:
    >>> Ja się popłakałem ze śmiechu. Mówiłem kolegom, że SCRUM
    >>> zaczyna "odkrywać" rozwiązania znane od dziesięcioleci. :)
    >>
    >> Ale właściwie co takiego "odkrywa"? Ja w tych zmianach żadnych odkryc
    >> nie widzę.
    >
    > To, że skoro już planujemy i jest to podstawą prac w sprincie,
    > to ograniczanie timeboxów ze względu na długość sprintu jest idiotyczne.
    > Miałem już wiele planingów, gdzie było "no, sprężajmy się, bo się
    > czas kończy". A potem zgrubna wycena na 5 pkt. stawała się w praniu 13 -
    > dramat.

    Ej, to wy naprawdę interpretujecie w ten sposób, że jak jest napisane
    ile godzin, to właśnie ma być tyle godzin i nie można tego zmienić na
    retrospektywie?

    Pytanie jest takie - jeśli wam nie wystarczały np. cztery godziny przy
    dwutygodniowym sprincie, to znaczy, że osiem godzi dla miesięcznego
    sprintu powinno wystarczyć, ale się nie skaluje liniowo? I dlaczego nie?
    Przecież na dwa razy dłuższy sprint będzie do omówienia, wyszacowania i
    tak dalej dwa razy więcej itemów?

    > Albo, że nie można zmieniać zespołów. To naturalne, że programiści
    > przechodzą między zespołami, bo np. projekt jest na ukończeniu i wystarczy
    > mniejszy skład do ustabilizowania programu, a w innym zespole właśnie
    > zaczynają poprawki po UAT i goni ich czas.

    No więc znowu - jeśli nie traktujesz tego zmieniania składu zupełnie
    dosłownie, to możesz w nim wyczytać taką mądrość, że jeśli przechodzisz
    do fazy stabilizacji i zmniejszasz zespół, to lepiej to zrobić między
    sprintami niż w trakcie.

    > Położenie większego nacisku na stronę bizensową to istna rewolucja!
    > Moi scrumowi przyjaciele lubią mówić, że ich nie obchodzi sprzedaż. :)

    Od tego od zawsze była rola product ownera. I o tym też się w
    literaturze scrumowej od dawna mówiło (o maksymalizacji wartości
    klienta), tyle tylko, że scrum guide zawsze opisywał bardzo ogólny
    framework, a strona biznesowa jest inna w zależności od tego czy robisz
    produkt do sprzedaży, na zamówienie, na potrzeby wewnętrzne, a nawet czy
    robisz bazę szlauchów czy kaloszy.

    >> Chyba że to zespół scrumowy na zasadzie "fajnie by było nie dzielić
    >> planowania iteracji na dwa timeboxy, ale Święta Księga mówi, że trzeba,
    >> więc musimy nadal to robić, bo inaczej nie będziemy mieli Prawdziwego
    >> Scrumu i wszystko się zawali".
    >
    > Zawsze dzielimy, ale tylko ze względów praktycznych - planning z PO +
    > osobno rozpisywanie zadań i estymaty godzinowe. I np. to też krytykuję w
    > SCRUM-ie, że programers zajmuje się analizą całości projektu. Idiotyczne
    > marnotrawstwo czasu.

    To jest kilka godzin. Ja mam regularnie do czynienia z sytuacjami, gdzie
    traci się dni i tygodnie w związku z tym, że programiści nie rozumieją
    wymagań i istniejącej funkcjonalności. To jest dopiero marnotrawstwo.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: