eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaRynek pracy STM32 › Re: Rynek pracy STM32
  • Data: 2022-07-19 21:09:32
    Temat: Re: Rynek pracy STM32
    Od: heby <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 19/07/2022 20:54, Piotr Gałka wrote:
    >> On 19/07/2022 20:08, Piotr Gałka wrote:
    >>>> albo, co najważniejsze:
    >>>> ModBusProtocol< UartMock > modbus;
    >>> Nie rozumiem dlaczego napisałeś, że najważniejsze.
    >> Bo testowanie własnego kodu invitro, unittestami, jest waznym etapem
    >> pisania jakiegokolwiek kodu, z miganiem diodą włacznie.
    > A w jaki sposób z tego co napisałeś wynika, że to dotyczy testowania
    > własnego kodu.

    Ze słowa "Mock" uzytego w nazwie klasy.

    https://en.wikipedia.org/wiki/Mock_object

    > Dla mnie to były po prostu trzy wersje użycia tego
    > template dla trzech różnych klas. Co takiego szczególnego ma w sobie ta
    > trzecia nazwa?

    Magiczne zaklęcie znane każdemu, kto kiedykolwiek słyszał o unit
    testach. Zawsze podaje taki przykład, aby każdy sobie uzmysłowił, że
    *zawsze* masz co najmniej dwie klasy do takiego szablonu: rzeczywistą i
    testujacą.

    >> W templates "nie muszą być pochodne". Zgodnośc interfejsu badana jest
    >> podczas wypełniania szablonu. Jeśli tylko jakaś klasa ma metodę foo()
    >> i ktoś chce ją zawołać w momencie specjalizacji szablonem, to
    >> zadziała. W dynamicznym polimorfizmie musisz dodawać wartwę interfejsu
    >> z metodami wirtualnymi. W statycznym nie. Można by powiedzieć, że
    >> statyczny polimorfizm bazuje na "opóźnionej kompilacji, do ostatniej
    >> chwili, kiedy już wszystki wiadomo"
    > Czyli to co jest wymagane to aby każda z tych klas miała te funkcje
    > które zostaną użyte w template.

    To nie jest takie trywialne. Powiedzmy, że mniej więcej.

    > Poza tym każda może mieć dodatkowo inny zestaw funkcji - to nie robi.

    Może. Tak samo w dynamicznym może.

    >> Jesteś ograniczony i tak Builderem oraz bratem używającym z niechęcią C.
    > Niechęć to była lata temu. Teraz już lubi C.

    Można pisac w C jak w asemblerze ;) To może było złudzenie z tym
    lubieniem :P

    > On po prostu uważał, że ważny jest algorytm, a zapisać go już można w
    > dowolnym języku.

    Tak też kiedyś myślano. Obecnie mysli się inaczej: ważne jest wyrażenie,
    co chcesz uzyskać, aby kompilator dobrał optymalny kod.

    Tak właśnie działa C++: tam bardziej określasz co chcesz, a nie jak chcesz.

    >> Wątpie, aby cokolwiek z C++11 miało jakąkolwiek wartość przed RAII czy
    >> szablonami. Nie warto. No może dla "auto" warto.
    > Właśnie "auto" mi się podobało i nie wiem jak się to nazywa, ale takie
    > tworzenie w locie (w jednej linijce) klasy z jakąś jedną funkcją (może
    > konstruktorem) co się okazało z jakiegoś powodu było często potrzebne i
    > wprowadzono nowy sposób zapisu tego w kodzie źródłowym.

    Lambda. Niestety lambda w embedded, w restrykcjch związanych ze stosem,
    może być lekko nieciekawa, jesli użyjesz jej bezmyslnie. Choć bardzo
    często kompilator usuwa lambdę i generuje kod optymalnie. Ogólnie należy
    byc ostrożnym. Pod spodem dzieje się sporo dziwnych rzeczy.

    >>> A statyczny polimorfizm jest w temacie embedded a tam są środowiska
    >>> dostarczane przez producentów procków więc pewnie bardziej aktualne.
    >> Nie widuję.
    > A myślałem, że jak dostarczają środowisko to tam z definicji będzie
    > można pisać w C++.

    Raczej nie. C++ w embedded musi się rozpychać w lasie ignorancji.
    Naprawdę dużo dobrego zrobiło Arduino, że tylnymi drzwiami wprowadzono
    C++. Okaząło się że nie gryzie, działa i to na 8-bit procesorach. Magia.
    A miało wybuchać.

    >> Nie. Za późno. Jesli mysli asemblerem, to nie przekonasz. Nie próbuj
    >> nawet. Jesli robi dobrze to, co robi, to niech robi, to co robi.
    > Kiedy Ty od czasu do czasu piszesz o zabetonowanych środowiskach
    > siedzących w swoim grajdołku z ubiegłego wieku.

    Jesli ktoś ma warsztat który działa, to bym go nie zmieniał.

    Rzecz nie w tym, aby zrobić rewolucję, rzecz w tym, aby sobie zdawać
    sprawę, że można lepiej. I być może kiedyś małymi krokami dojśc do tego
    "lepiej" w praktyce.

    Problemem jest postrzeganie "lepiej" jako "gorzej" bo jest poza strefą
    komfortu. I z tym walczę. Również u siebie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: