-
171. Data: 2016-12-19 15:58:00
Temat: Re: Rutynowa ...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Abece" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o35qdv$kdb$...@n...mixmin.net...
Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
>> Dlatego, że tak się składa, że tak ustalono w europejskiej części
>> Europy.
>> W postsowieckiej mają na to inne zdanie.
>jakoś nie możesz zrozumieć, że inaczej piją na Zachodzie,
>a inaczej w postkomunie, dlatego muszą być różnice w prawie.
Czy tak inaczej ... Niemcy lubia wypic, Anglicy lubia wypic, w USA co
stan to obyczaj, a w kazdym ludzie od sasa do lasa ... zreszta ci
cholerni imigranci juz wszystkie geny wymieszali :-)
>>> Naistotniejsze jest to, że oni spowodowali wypadek,
>>> BYLI POD WPŁYWEM ALKOHOLU i spowodowali wypadek.
>
>> A jak zdefiniujesz będącego pod wpływem od 0.0 to te statystyki
>> będą
>> lepsze czy gorsze?
>Zrozum, nie chodzi o statystyki.
>Chodzi o to, by wyeliminować z ruchu drogowego
>uzależnionych debilów.
Ale uzalezniony to taki co wsiada z 0.1, 0.5, 1.0 czy 2.0 ?
>>> Zrozum, był wypadek i stwierdzono, że sprawcą był kierowca
>>> będący pod wpływem alkoholu.
>> Jesteś jak ten rzecznik od radaru na Wisłostradzie - "najlepszym
>> dowodem,
>> że ograniczenie do 30 jest tam niezbędne, jest ilość kierowców
>> którzy je
>> przekraczają":P
>
>Kolejny raz bredzisz coś bez sensu.
>Zaczynam mieć pewne podejrzenia co do stanu twojego mózgu.
Ale tak tez bywa.
We wroclawiu byl podobny.
"na skrzyzowaniu X z Y bylo duzo wypadkow, bo kierowcy przekraczaja
predkosc. Postawilismy ograniczenie do 60 - nadal przekraczali i nadal
bylo duzo wypadkow. Wiec postawilismy 50 - nie pomoglo. Wiec
postawilismy 40 - tego juz nikt nie przestrzega i wypadki sa nadal".
I ta sama odpowiedz na kilku innych skrzyzowaniach, rzekomo
niebezpiecznych.
Teraz podobna retoryke czytam odnosnie "czarnych punktow".
J.
-
172. Data: 2016-12-19 16:53:56
Temat: Re: Rutynowa ...
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Abece"
> wyjasnienia jak to magicznie sie dzieje, ze u nas kierowca po piwku czyli
> taki co ma 0,3 to pijany morderca a 300km dalej to bezpieczny kierowca.
>
> Pozdrawia... Budzik
...
Bo u nas on nie ma 0,3 tylko ma 1,3 a jest przekonany, ze ma 0,3.
300 km dalej on ma 0,3 i faktycznie ma 0,3.
---
Statystyki potwierdzają ?
-
173. Data: 2016-12-19 16:56:43
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "quent"
...
No i oczywiście grzywna
nie mogłaby być płatna z OC. OC idzie jedynie na pokrycie leczenia ofiary.
---
Nie ma sensu ubezpieczenie, które ubezpieczeniem nie jest
-
174. Data: 2016-12-19 16:59:25
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "J.F."
...
Albo elektronika zrobi postep i autopilot tylko spyta gdzie pojechac
:)
---
Tak tak, a my nadal będziemy dyskutowali czy można nas inwigilować czy może
już nie.
-
175. Data: 2016-12-19 17:20:42
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "re" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o39055$aas$...@m...internetia.pl...
Użytkownik "J.F."
>...
>Albo elektronika zrobi postep i autopilot tylko spyta gdzie pojechac
>:)
>---
>Tak tak, a my nadal będziemy dyskutowali czy można nas inwigilować
>czy może już nie.
No ba - najbardziej zaawansowane jest google, wiec nie zdziw sie, ze
wraz z zakupem auta przyjdzie ci podpisac oswiadzczenie o zgodzie na
przechowywanie danych, a autopilot ... zrobi postoje pod wybranymi
sklepami i barami :-)
J.
-
176. Data: 2016-12-19 17:35:26
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "quent" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o38qoc$u09$...@d...me...
On 19.12.2016 15:20, J.F. wrote:
>> Ale z drugiej strony - zyczysz sobie, zeby po miescie jezdzila masa
>> pijanych kompletnie, zygzakiem od plotu do plotu, bo skoro wolno,
>> to wolno.
>Po kolei.
>Najpierw to - wolno chodzić/jeździć po mieście z zamiarem
>zamorodowania kogoś. Czyż nie?
A to wiesz - zamiar trudno udowodnic, bo trzeba komus wejsc do glowy.
Pytanie, czy jesli na ulicy stoi czlowiek z pistoletem i strzela,
nazwijmy to w kierunku ludzi ... policja powinna podjac szersze
dzialania, czy ograniczyc sie do sprawdzenia pozwolenia, albo nawet
nie, bo co to za rutynowe kontrole - moze jedynie poczekac z boku az w
kogos trafi.
Albo w cos - co to za niszczenie budynkow ... a on mowi, ze to jego
budynek :-)
U nas przepisy szersze, strzelac na ulicy nie wolno, wolno na
strzelnicy.
A i w USA roznie bywa, ale ogolnie - tez na ulicy strzelac nie wolno.
A czesto pistoletu nosic nie wolno.
J.
-
177. Data: 2016-12-19 18:24:18
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: quent <x...@x...com>
On 19.12.2016 17:35, J.F. wrote:
> A to wiesz - zamiar trudno udowodnic, bo trzeba komus wejsc do glowy.
A więc właśnie.
Dlaczego więc sądzisz, że jazda zygzakiem jest dozwolona?
Młody po jednym piwie będzie miał problemy z torem jazdy a inny z kolei
po 3 jedzie jakby nie pił.
A co z przemęczonymi?
Rozsądne wydaje się kontrolowanie jak w teksasie - chód po linii,
reakcja źrenic ect.
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
178. Data: 2016-12-19 18:26:00
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: quent <x...@x...com>
On 19.12.2016 16:56, re wrote:
>
>
> Użytkownik "quent"
>
> ...
> No i oczywiście grzywna
> nie mogłaby być płatna z OC. OC idzie jedynie na pokrycie leczenia ofiary.
> ---
> Nie ma sensu ubezpieczenie, które ubezpieczeniem nie jest
Rozumiem, że żyjesz w przekonaniu, że OC pokryje grzywnę, którą przywali
Ci sędzia?
LOL
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
179. Data: 2016-12-19 18:35:36
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "quent"
> A to wiesz - zamiar trudno udowodnic, bo trzeba komus wejsc do glowy.
A więc właśnie.
Dlaczego więc sądzisz, że jazda zygzakiem jest dozwolona?
Młody po jednym piwie będzie miał problemy z torem jazdy a inny z kolei
po 3 jedzie jakby nie pił.
A co z przemęczonymi?
Rozsądne wydaje się kontrolowanie jak w teksasie - chód po linii,
reakcja źrenic ect.
---
No bardzo prymitywne, ale wydaje się, że adekwatne :-)
-
180. Data: 2016-12-19 18:37:22
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "quent"
> ...
> No i oczywiście grzywna
> nie mogłaby być płatna z OC. OC idzie jedynie na pokrycie leczenia
> ofiary.
> ---
> Nie ma sensu ubezpieczenie, które ubezpieczeniem nie jest
Rozumiem, że żyjesz w przekonaniu, że OC pokryje grzywnę, którą przywali
Ci sędzia?
---
Nie, bo to kara a nie zwykłe roszczenie wzajemne.