eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyRosja to nie krajRe: Rosja to nie kraj
  • Data: 2012-10-31 21:09:06
    Temat: Re: Rosja to nie kraj
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-10-31 12:01, J.F pisze:
    > Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup
    > W dniu 2012-10-30 22:13, J.F. pisze:
    >> Dnia Tue, 30 Oct 2012 21:22:36 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
    >>>> Jakie my? Po czym wnosisz, że z Warszawy?
    >>> Po tablicach :-)
    >> Aha. No, to masz spore pole to popisu.
    >
    > Jestem w Warszawie, cos dwa miliony warszawiakow tam mieszka,

    Jak to leciało?
    "W samej warszawie juz troche nie bylem"...

    > widze zap*
    > auta na warszawskich numerach w duzej ilosci - i mam podejrzewac ze
    > doroczny zjazd PH z calej polski ? :-)

    A co to zap* i gdzie?

    >>> A moze w trojmiescie jeszcze bardziej niz chamow z Warszawy nie lubia
    >>> zawalidrog z Warszawy ? :-)
    >> To nie do mnie pytanie.
    >
    > A moze jednak ?

    Co może jednak? Skoro komuś coś tam przypisujesz to może jednak u
    źródła zapytaj, czy sugestia była trafna.

    >> Np. uniemożliwianie włączenia się do ruchu, zmiany pasa itd.
    >
    > Jakos tam sie wlaczalem, i zawracalem i pas musialem w tym celu zmienic,
    > i nie przypominam sobie.

    No popatrz, a wielu autochtonów twierdzi co innego.

    > A jak jedziesz w kolumnie z wieksza predkoscia, to nie dziwota ze nikt
    > sie nie zatrzyma, zeby cie wpuscic - po co, kolumna sie za chwile skonczy.

    To Ty chyba faktycznie nie wiesz co to kultura, skoro w ten sposób
    sprawę stawiasz (choć z drugiej strony sądzę, że celowo próbujesz
    sprowadzisz temat do absurdu).

    > No chyba ze piszesz o wakacyjnej kolejce na Hel :-)

    Nie, ale nawet gdyby, to co to zmienia? Nie wiadomo jak kolumna jest
    długa, a wpuszczenie jednego przed siebie niczego nie zmienia w ogólnym
    rozrachunku (w sensie czasu). Widać zresztą czasem reakcje łańcuchowe
    miłe (czyli coś w rodzaju suwaka, chęci ułatwienia) oraz burkowate,
    czyli jak ten przede mną wpuścił jednego to mu usiądę na zderzaku
    i kolejnego nie wpuszczę. No, ale ja wiem, że Ty jesteś wrogiem
    suwaka i zdaje się wielu innych kulturalnych zachowań - tylko nie
    wiem czemu.

    >> Jak widać niestety są spore różnice. Już nie wspomnę z punktu widzenia
    >> pieszego - w DC jest miło i przyjemnie, ale przejedź się np. na Górny
    >> Śląsk i spróbuj tak samo połazić.
    >
    > Sa tam tez wieksze miasta, sa w nich przejscia dla pieszych, sa na nich
    > swiatla, wiec nie wiem w czym problem.

    No proszę - konurbacja górnośląska składa się zasadniczo tylko z
    większych miast i trudno wymagać od ludzi, by szukali tylko przejść
    ze światłami. Połaź kiedyś trochę jako pieszy i ...

    > A jak sie chce przeciac 4-ro
    > pasowa arterie szybkiego ruchu w miejscu nieprzeznaczonym, to nie ma sie
    > co dziwic ze moze to wygladac jak na filmie z Rosji - choc u nas
    > kierowcy hamuja :-)

    ... nie bredź. Życie w internecie może jest i fajne, ale ma średni
    związek z rzeczywistością. Tę czasem warto poznać empirycznie.

    > Przy czym ja jako pieszy nie widze problemow aby poczekac na chodniku az
    > samochody przejada, wiec absolutnie sie nie domagam zeby kierowcy
    > zatrzymywali swoje ciezkie i rozpedzone pojazdy przed przejsciem, bo ja
    > Pieszy chce przejsc ..

    No pewnie, co ten pieszy chce od drogi i od pasów.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: