eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Rondoprostowacz z Radomia :P
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 720

  • 311. Data: 2014-06-04 15:02:37
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 4 Jun 2014 13:41:20 +0200, szerszen

    > Nie patrz w lustro jak piszesz. Moja interpretacja sprawdza się
    > na rondzie dowolnej wielkości i kształtu,

    G. prawda, tobie się nie trzyma nawet na najmniejszych skrzyżowaniach. Na
    klasycznym masz inne zasady niż na okrężnym, nawet jak są tych samych,
    małych gabarytów. Ale to mnie nie dziwi, traktujesz SORO jak "zestaw
    skrzyżowań" to masz spore pole do popisu.

    > to twoja nie trzyma się kupy jak ci rondo powiększą.

    Ponieważ drogi też trzeba budować i znakować z głową a nie jak się komu
    wydaje że tak będzie łatwo, prosto i przyjemnie (oznakować).

    >> skrzyżowanie i wylotem z niego jest nawet 700m (sic!)
    > A jakie to ma znaczenie jakiej wielkości jest rondo lub plac,
    > przypominam że oznakowanie c12 stosuje się i do tego i do tego.

    Ma bardzo duże znaczenie -- tylko niektórzy "inżynierzy" znaleźli w C-12
    lek na całe zło i stawiają go w tak abstrakcyjnych miejscach, że czasem żal
    dupę ściska. Przykłady już padły.

    > Przypisy muszą być uniwersalne i pasowac do dowolnego typu skrzyżowania,
    > a nie jak u ciebie, tylko do malutkich.

    To czemu u ciebie inaczej się jeździ na skrzyżowaniu "kwadratowym" (tj. z
    kolizyjnym skrętem w lewo) a inaczej na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym (i
    jeszcze tam jakieś rozróżnienia robiłeś w międzyczasie pomiędzy SORO) gdzie
    takowy skręt jest wyeliminowany przez wyspę?

    Czemu na zwykłym skrzyżowaniu bez specyficznych znaków wiesz że masz się
    PRZED manewrem ustawić na właściwe miejsce PRZED skrzyżowaniem (prawo,
    lewo, oś) bo inaczej dasz dupy, a na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym masz to
    w nosie i kombinacje w stosowaniu ww. przepisów zaczynasz dopiero będąc na
    skrzyżowaniu?

    Nie pitol więc o uniwersalności przepisów i uniwersalności swojej teorii
    warunkując to wielkością SORO, skoro nie masz uniwersalnej jazdy nawet w
    przypadku małych skrzyżowań.

    --
    Pozdor Myjk


  • 312. Data: 2014-06-04 15:23:46
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: szerszen <s...@t...pl>

    On Wed, 4 Jun 2014 15:02:37 +0200
    Myjk <m...@n...op.pl> wrote:



    > Ponieważ drogi też trzeba budować i znakować z głową a nie jak się komu
    > wydaje że tak będzie łatwo, prosto i przyjemnie (oznakować).

    Nie no oczywiście, nikt się na niczym nie zna. Nie powinieneś ty może zostać jakimś
    inżynierem ruchu, albo co tam, ministrem infrastruktury?

    > Ma bardzo duże znaczenie -- tylko niektórzy "inżynierzy" znaleźli w C-12
    > lek na całe zło i stawiają go w tak abstrakcyjnych miejscach, że czasem żal
    > dupę ściska. Przykłady już padły.

    Tak tak, jasne. Wiesz, jak dla mnie, to stawianie C12 przed czymś takim jak rondo
    Marszałkowska, czy rondo De Gaulle'a w Wawie, to też jest bez sens, bo tak naprawdę
    C12 niczego tam nie wnosi.

    >
    > > Przypisy muszą być uniwersalne i pasowac do dowolnego typu skrzyżowania,
    > > a nie jak u ciebie, tylko do malutkich.
    >
    > To czemu u ciebie inaczej się jeździ na skrzyżowaniu "kwadratowym"

    Bo są wymalowane odpowiednio pasy ruchu, to się tak jeździ, jak one nakazują. Jak nie
    widzisz różnic w sposobie poruszania się po tych skrzyżowaniach, to co ja ci mogę
    powiedzieć. Znam przynajmniej jedno skrzyżowanie, po którym się jeździ jak po tych
    wynalazkach w stylu Gaulle'a, też ma wyspę op środku, a C12 nie jest oznaczone i
    ludzie jakoś potrafią się poruszać bez niego.


    > Czemu na zwykłym skrzyżowaniu bez specyficznych znaków wiesz że masz się
    > PRZED manewrem ustawić na właściwe miejsce PRZED skrzyżowaniem (prawo,
    > lewo, oś) bo inaczej dasz dupy, a na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym masz to
    > w nosie i kombinacje w stosowaniu ww. przepisów zaczynasz dopiero będąc na
    > skrzyżowaniu?

    Bo jeśli mówimy o klasycznym rondzie, gdzie ruch jest po okręgu, wymalowane pasy ci
    na to pozwalają i żaden z wymalowanych pasów nie "schodzi" z ronda, o ile nie jest to
    turbinowe.

    > Nie pitol więc o uniwersalności przepisów i uniwersalności swojej teorii
    > warunkując to wielkością SORO, skoro nie masz uniwersalnej jazdy nawet w
    > przypadku małych skrzyżowań.

    Ależ jest i jest ona regulowana poprzez znaki poziome i pionowe.


    --
    pozdrawiam
    szerszen


  • 313. Data: 2014-06-04 15:26:21
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: szerszen <s...@t...pl>

    On Wed, 4 Jun 2014 14:37:20 +0200
    Myjk <m...@n...op.pl> wrote:


    > Oznakowania pierwszeństwa na tej twojej "drodze" jednokierunkowej z
    > pierwszeńśtwem oraz skrzyżowaniach tam gdzie skręcasz w prawo.

    Ależ wszystko jest jasne, masz C12 przed wjazdem i już. Dopóki z ronda nie zjedziesz,
    to jest tak jak w przepisach i tyle. Masz problemy z pamięcią krótkotrwałą?

    > jest bzdura to już mało istotne.

    Tak jak bzdurą jest twoja teoria.


    --
    pozdrawiam
    szerszen


  • 314. Data: 2014-06-04 15:33:36
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Wed, 04 Jun 2014 14:53:47 +0200 osobnik zwany RoMan
    Mandziejewicz napisał:

    > Hello masti,
    >
    > Wednesday, June 4, 2014, 2:44:47 PM, you wrote:
    >
    >>>> a wskażesz przepis, który tego zabrania?
    >>> Wytyczne znakowania dróg są inne w przepisach niż widać na załączonym
    >>> koszmarku. DZ.U. Nr 220 poz. 2181 p. 5.2.1.2. -- ale kto by się takimi
    >>> pierdołami przejmował skoro wali coś takiego na dokładkę:
    >>> http://goo.gl/maps/4sdkj albo w innym miejscu parkuje na skrzyżowaniu
    >>> jak tutaj: http://goo.gl/maps/LaobJ Tak, nic tego nie zabrania
    >>> przecież. :>
    >> miałeś wskazać przepis, który zabrania zrobienia ronda o średnicy
    >> kilkuset km a nie wskazywać błędy w oznakowaniu
    >
    > Potrafisz znaleźć przepis zabraniający pierdzenia w windzie?

    potrafisz wskazać, który urząd jest odpowiedzialny za pierdzenie w
    windzie?



    --
    Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 315. Data: 2014-06-04 15:56:20
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello masti,

    Wednesday, June 4, 2014, 3:33:36 PM, you wrote:

    >>>>> a wskażesz przepis, który tego zabrania?
    >>>> Wytyczne znakowania dróg są inne w przepisach niż widać na załączonym
    >>>> koszmarku. DZ.U. Nr 220 poz. 2181 p. 5.2.1.2. -- ale kto by się takimi
    >>>> pierdołami przejmował skoro wali coś takiego na dokładkę:
    >>>> http://goo.gl/maps/4sdkj albo w innym miejscu parkuje na skrzyżowaniu
    >>>> jak tutaj: http://goo.gl/maps/LaobJ Tak, nic tego nie zabrania
    >>>> przecież. :>
    >>> miałeś wskazać przepis, który zabrania zrobienia ronda o średnicy
    >>> kilkuset km a nie wskazywać błędy w oznakowaniu
    >> Potrafisz znaleźć przepis zabraniający pierdzenia w windzie?
    > potrafisz wskazać, który urząd jest odpowiedzialny za pierdzenie w
    > windzie?

    Czyli nie zrozumiałeś. Hint dla niekumatego: prawo nie musi
    wszystkiego wskazywać w sposób dosłowny.

    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 316. Data: 2014-06-04 16:11:55
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Wed, 04 Jun 2014 15:56:20 +0200 osobnik zwany RoMan
    Mandziejewicz napisał:

    > Hello masti,
    >
    > Wednesday, June 4, 2014, 3:33:36 PM, you wrote:
    >
    >>>>>> a wskażesz przepis, który tego zabrania?
    >>>>> Wytyczne znakowania dróg są inne w przepisach niż widać na
    >>>>> załączonym koszmarku. DZ.U. Nr 220 poz. 2181 p. 5.2.1.2. -- ale kto
    >>>>> by się takimi pierdołami przejmował skoro wali coś takiego na
    >>>>> dokładkę: http://goo.gl/maps/4sdkj albo w innym miejscu parkuje na
    >>>>> skrzyżowaniu jak tutaj: http://goo.gl/maps/LaobJ Tak, nic tego nie
    >>>>> zabrania przecież. :>
    >>>> miałeś wskazać przepis, który zabrania zrobienia ronda o średnicy
    >>>> kilkuset km a nie wskazywać błędy w oznakowaniu
    >>> Potrafisz znaleźć przepis zabraniający pierdzenia w windzie?
    >> potrafisz wskazać, który urząd jest odpowiedzialny za pierdzenie w
    >> windzie?
    >
    > Czyli nie zrozumiałeś. Hint dla niekumatego: prawo nie musi wszystkiego
    > wskazywać w sposób dosłowny.

    To ty nie zrozumiałeś. Myjk twierdzi, że taki przepis istnieje. po drugie
    urząd może zrobić to na co mu pozwala prawo a nie to czego mu nie
    zabrania.



    --
    Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 317. Data: 2014-06-04 18:59:50
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: mk4 <m...@d...nul>

    On 2014-06-02 09:58, szerszen wrote:
    > On Sat, 31 May 2014 08:48:29 +0200
    > mk4 <m...@d...nul> wrote:
    >
    >
    >> Z takiego podejscia jak przedstawiles wynika, ze moge kazdemu wyjechac z
    >> podporzadkowanej i o ile zdolam zajac pas ruchu (np przy skrecie w
    >> prawo) a on uderzy we mnie to wina jest jego (bo nabylem takie same
    >> prawa a on wali w zad mojego pojazdu). Niemniej tak to nie dziala.
    >
    > No tak to napewno nie działa, bo opisałeś klasyczne wymuszenie pierwszeństwa i
    zajechanie drogi.
    > A teraz wyobraź sobie sytuacje, że jest skrzyżowanie, po dwa pasy w każdym
    kierunku, ktoś jedzie lewym, Ty skręcasz w prawo na prawy pas. Gość Cię mija, nie
    doszło do wymuszenia, Ty już jedziesz prawym pasem, (dla zobrazowania: jesteś
    równolegle do osi jezdni, parę metrów od krawędzi jezdni z której wjechałeś) tą samą
    drogą co on. Gościowi przypomina się że ma skoczyć po browara do sklepu za rogiem i
    zaraz za skrzyżowaniem skręca na prawo chcąć zaparkować na chodniku. Oczywiście robi
    to tuż przed Twoim nosem i Ty walisz go lewym rogiem w tylne prawe drzwi.
    > Czyja wina?

    Zalezy ile ujechalem i jak wygladala sytuacja. Jesli dajmy na to mniej
    niz 25 metrow to wina wjezdzajacego. Pozniej nie wiadomo i zalezy od
    innych okolicznosci a od 50 metrow tego co zjezdzal po browary.

    Moze byc?

    --
    mk4


  • 318. Data: 2014-06-04 20:09:48
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: mk4 <m...@d...nul>

    On 2014-06-04 15:26, szerszen wrote:
    > On Wed, 4 Jun 2014 14:37:20 +0200
    > Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
    >
    >
    >> Oznakowania pierwszeństwa na tej twojej "drodze" jednokierunkowej z
    >> pierwszeńśtwem oraz skrzyżowaniach tam gdzie skręcasz w prawo.
    >
    > Ależ wszystko jest jasne, masz C12 przed wjazdem i już. Dopóki z ronda nie
    zjedziesz, to jest tak jak w przepisach i tyle. Masz problemy z pamięcią
    krótkotrwałą?
    >
    >> jest bzdura to już mało istotne.
    >
    > Tak jak bzdurą jest twoja teoria.

    NIe teoria a praktyka i fakty co poki co potwierdzil sad pierwszej
    instancji. Sledz dalej, moze dojdzie do TK ;)

    To twoja teoria jest bzdurna, polegajaca ciagle na zalozeniach i
    koniecznych odleglosciach.

    Na zwyklych rondach mozna przyjac ze od wjezdzajacego liczac do 1-szego
    zjazdu wlacznie wjezdajacy jest wjezdzajacym i ma ustapic pierwszenstwa
    (przypadek omawiany w watku) a dalej dopiero mozna uznac, ze juz zajal
    miejsce na rondzie i stosujemy zasady ogolne.

    Dla ogromnych rond przyjmujemy jak na skrzyzowaniu (z czym ni emas
    zporblemu jakby wiec przyjmij takie same miary).

    Dla mikrorond widac cala sytuacje i trzeba ustapic jesli ktos jest na
    rondzie.

    Latwe proste przejrzyste i spojne i zgodne z orzeczeniem sadu.

    To co ty proponujesz to jakas utopia gdzie trzeba linijka mierzyc czy w
    danym punkcie wjezdzajacy jeszcze wjezdzal czy moze juz byl na rondzie...

    --
    mk4






  • 319. Data: 2014-06-05 00:15:22
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: PlaMa <m...@w...pl>

    W dniu 2014-06-04 09:10, Myjk pisze:

    > Jak dotrzesz do momentu w którym w końcu zajrzysz do przepisów
    > szczegółowych i zrozumiesz pojęcie obszaru skrzyżowania, jak to definiuje
    > ruch, po co i dla których pojazdów wyznacza się "znaki" na skrzyzowaniach
    > skanalizowanych, to szczerze wątpie abyś zadawał takie pytania.

    O jakich ty przepisach szczegółowych mówisz? O Rozporządzeniu z 3 lipca
    2003 i załączniku 2.8 do niej?

    Jeżeli ty z rysunku gdzie umieszczać znaki przed skrzyżowaniem wysnułeś
    swoje teorie, że możesz ignorować znaki poziome, art.22 ust. 2 i 4 to
    chłopie zdaj prawko i przesiądź się do autobusów (najlepiej nie siadaj
    za blisko kierowcy).

    No chyba, że patrzę nie na ten akt co trzeba, wtedy proszę wskaż
    właściwy, który pozwala ci wyciągać tak absurdalne wnioski.

    > spróbujesz zrozumieć dlaczego Art. 22. 2. i 4.
    > nie dotyczy miejsc w których je usilnie stosujesz choć na żadnym innym
    > skrzyżowaniu tego w ten sposób nie robisz?

    Zawszę się stosuję do tych przepisów. Pozwalają bezproblemowo przejechać
    KAŻDE skrzyżowanie.

    > udowadniasz sobie (i mnie), że da się spełnić twoje warunki na podstawie
    > istniejących definicji.

    Nie wiem, jak ci udowodnić, że nadrzędne, główne i mega super źródło
    poleceń jak poruszać się na drodze nazywane w skrócie PORD, nakazuje w
    swojej treści ustępować pojazdom na ich pasie.

    http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU1997098
    0602 i tam art. 22
    ust. 4.

    Ja to przyjmuję jako FAKT i przyznam się, że nie wiem jak to bardziej
    udowodnić.


  • 320. Data: 2014-06-05 00:30:39
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: MichaelData(R) <s...@o...com>

    "PlaMa" wydumał(a) w wiadomości ID
    news:538f9a7d$0$2155$65785112@news.neostrada.pl
    [...]

    > Nie wiem, jak ci udowodnić, że nadrzędne, główne i mega super źródło
    > poleceń jak poruszać się na drodze nazywane w skrócie PORD, nakazuje w
    > swojej treści ustępować pojazdom na ich pasie.
    > http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU1997098
    0602 i tam art. 22
    > ust. 4.
    > Ja to przyjmuję jako FAKT i przyznam się, że nie wiem jak to bardziej
    > udowodnić.

    No co Ty :> Myjk przyjmuje taki FAKT (UWAGA!!!):

    "Jeżeli jednak przed rondem, ponad znakiem C-12, znajduje się znak A-7 (ustąp
    pierwszeństwa przejazdu), wtedy pierwszeństwo posiada pojazd znajdujący się na
    jezdni okrężnej przebiegającej wokół centralnej wyspy i wjeżdżający w jeden z
    _wylotów_ ."

    Pierwszeństwo do W Y L O T Ó W! Rozumiesz?
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Rondo
    Nie możesz kłócić się z wikipedią :>

    --
    Michael________
    ______/) /\ | /\
    "Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you
    as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)EUR(R)(TM)





strony : 1 ... 20 ... 31 . [ 32 ] . 33 ... 40 ... 72


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: