-
861. Data: 2010-05-26 15:42:33
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości
news:htihk5$ieu$1@node1.news.atman.pl...
>> > mysle, ze intencja złotego była taka, zeby wine w 100% przypisac
>> > przekraczajcemu.
>>
>> ..dobrze sie domyslasz..
>
> w kwestii pragnien moze tak. Ale w kwestii obowiazujacych przepisow
> niestety
> nie
W kwestii obowiązujących przepisów to Ty już lepiej się nie wypowiadaj i nie
rób z siebie pośmiewiska.
Wystarczy nam już ta próbka Twoich możliwości, którą okazałeś w tym wątku.
A co do wypowiedzi Zlotego to nie są to ani jego pragnienia, ani intencje
lecz prawna rzeczywistość, którą potwierdzają wyroki sądowe.
I choćbyś się tu rozpłakał, zaczął tupać, ze wszyscy w koło to głupcy i
kłamcy to nie zmienisz prawa.
-
862. Data: 2010-05-26 16:20:43
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > Nienawidze takich przypadkow. Nie nadajesz sie do wspolzycia w swiecie.
> > Jak
> > tu klamiesz to moze w innych kwestiach tez klamiesz ?
>
> Skoro nienawidzisz to dlaczego samemu kłamiesz i iwyzywasz innych od
kłamców
> ?
podaj cytat w ktorym klamie ?
Ja Ci podalem cytat ktory byl klamstwem. Najpierw sklamales o istnieniu
przepisu, a pozniej ze jeszcze go cytowales!
> Ty sam w sobie jesteś wielkim paradoksem, bo nie umiesz się przyznaać do
> własnego błędu.
ehh
Klamca klamca ;P
Icek
-
863. Data: 2010-05-26 16:28:34
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > w kwestii pragnien moze tak. Ale w kwestii obowiazujacych przepisow
> > niestety
> > nie
>
> W kwestii obowiązujących przepisów to Ty już lepiej się nie wypowiadaj i
nie
> rób z siebie pośmiewiska.
zabronisz mi ?
> Wystarczy nam już ta próbka Twoich możliwości, którą okazałeś w tym wątku.
> A co do wypowiedzi Zlotego to nie są to ani jego pragnienia, ani intencje
> lecz prawna rzeczywistość, którą potwierdzają wyroki sądowe.
> I choćbyś się tu rozpłakał, zaczął tupać, ze wszyscy w koło to głupcy i
> kłamcy to nie zmienisz prawa.
buahahaha.
Nie ma czegos takiego jak wylaczenie czyjejs odpowiedzialnosci na mocy
ustawy ze wzgledu na inne popelnione przezkogos innego wykroczenie.
Z tego co pisales nie masz ani doswiadczenia ani pojecia na temat przepisow
prawa. W szczegolnosci tematow j/w. Mozesz sobie tupac, wyzywac, plakac i co
tylko zapragniesz. Nie zmieni to stanu faktycznego.
Jak chcesz to Ci podam inny bardzo dobry przyklad jak jest a jak powinno
byc:
- wlaczasz sie do ruchu z parkingu, mozesz skrecic tylko w prawo bo droga
jest jednokierunkowa, Twoj wjazd jest dobrze oznaczony
- skrecajac w prawo patrzysz sie _tylko_ w lewo bo musisz ustapic przejazdu
tym juz w ruchu
- okazuje sie, ze ktos jedzie pod prad (wbrew przepisom)
- dochodzi do kolizji
kto jest winny ?
Podpowiem Ci: Ty. Czemu? Bo wlaczajac sie do ruchu musisz ustapic
pierwszenstwa przejazdu innym pojazdom zajmujacym ten pas. Nie ma tu
znaczenia, ze on popelnil wykroczenie i jechal pod prad.
Wyjatek? Jezeli droga jest jednokierunkowa ze wzgledu np. na ograniczona
widocznosc (zakret) to masz szanse sie wybronic przed sadem. Natomiast jak
zdarzenie jest skutkiem tego, ze jestes np. leniwy i zawsze wierzysz, ze nie
musisz sie patrzec w strone z ktorej nikt nie ma prawa nadjechac to masz
mandat "z czapy" jak to kolega zloty napisal.
Icek
-
864. Data: 2010-05-26 16:33:17
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Jan Kowalski" <K...@n...pl>
Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:htj8ga$j5o$1@news.onet.pl...
> I choćbyś się tu rozpłakał, zaczął tupać, ze wszyscy w koło to głupcy i
> kłamcy to nie zmienisz prawa.
Prawo to jedno a interpretacja tego prawa to drugie.
-
865. Data: 2010-05-26 17:16:03
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości
news:htj9v9$mn3$1@node1.news.atman.pl...
> podaj cytat w ktorym klamie ?
>
> Ja Ci podalem cytat ktory byl klamstwem. Najpierw sklamales o istnieniu
> przepisu, a pozniej ze jeszcze go cytowales!
Żadnego cytatu nie podawałeś to jest raz, a dwa, że to co napisałem nie było
klamstwem chyba, że chcesz się czepiać interpretacji.
Pisałem interpretując po to, żeby po raz któryś z rzędu nie pisać wciąż tego
samego i przytaczać dość przydługawe cytaty z PoRD, które już wcześniej
podawałem. To, że ona nie miała obowiązku upewniania się czy jest
wyprzedzana na skrzyzowaniu wynika z kilku zapisów PoRD. Wszystkie te zapisy
już wcześniej przytaczałem w tym wątku i nie chce mi się tego trobić po raz
kolejny.
Jeżlei masz jakiekolwiek wątpliwości to je wskaż, a nie pisz kłamca.
> Klamca klamca ;P
Pierwsze to Twoje imię czy nazwisko ?
-
866. Data: 2010-05-26 18:41:24
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości
news:htjadv$mok$1@node1.news.atman.pl...
> Nie ma czegos takiego jak wylaczenie czyjejs odpowiedzialnosci na mocy
> ustawy ze wzgledu na inne popelnione przezkogos innego wykroczenie.
Cały czas mylisz dwa pojęcia:
1. Odpowiedzialność za spowodowanie wypadku
2. Odpowiedzialność za popełnienie wykroczenia
3. Wyłączenie odpowiedzialności
Odpowiedzialnym za spowodowanie wypadku jest ten, kto popełnił wykroczenie,
którego bezpośrednim nastepstwem był wypadek.
W tym przypadku takim bezpośrednio wpływającym wykroczeniem na wypadek było
niezachowanie należytej ostrożności oraz wyprzedzanie na skrzyżowaniu przez
kierowcę Audi + nadmierna prędkość.
Nie pisze tu o zwalnianiu kierwoniczki Fiata z odpowiedzialności, bo takowej
w ogóle nie było.
Kierowniczka Fiata mogła co najwyżej być winną wykroczenia braku lub zbyt
późnego sygnalizowania chęci wykonania manewru, ale to trzeb by było
udowodnić. Nie ma dowodu, nie ma winy.
> Z tego co pisales nie masz ani doswiadczenia ani pojecia na temat
> przepisow prawa.
Bo Pan Icek tak uważa ? :)
> W szczegolnosci tematow j/w. Mozesz sobie tupac, wyzywac, plakac i co
> tylko zapragniesz. Nie zmieni to stanu faktycznego.
Nie rozśmieszaj mnie.
Właśnie podawałem stan faktyczny w postaci informacji o wyroku sądu
dotyczący mojego bliskiego kolegi, który także wyprzedzał na skrzyżowaniu i
uderzył w samochód skręcającej w lewo kobitki - sytuacja niemal, że
identyczna. Baaaaaa, nawet jeszcze kolega miał świadka, ze kobitka nie
raczyła włączyć kierunkowskazu. Sąd orzekł jego pełną winę i uznając, że
brak kierunkowskazu nie miał nic wspólnego z przyczyną wypadku. Podobne
orzeczenia także przytaczali inni grupowicze, a Ty zaś tworzysz jakieś swoje
wizje uważając je za "prawo" :)
> Jak chcesz to Ci podam inny bardzo dobry przyklad jak jest a jak powinno
> byc:
> - wlaczasz sie do ruchu z parkingu, mozesz skrecic tylko w prawo bo droga
> jest jednokierunkowa, Twoj wjazd jest dobrze oznaczony
> - skrecajac w prawo patrzysz sie _tylko_ w lewo bo musisz ustapic
> przejazdu
> tym juz w ruchu
> - okazuje sie, ze ktos jedzie pod prad (wbrew przepisom)
> - dochodzi do kolizji
>
> kto jest winny ?
>
> Podpowiem Ci: Ty. Czemu? Bo wlaczajac sie do ruchu musisz ustapic
> pierwszenstwa przejazdu innym pojazdom zajmujacym ten pas. Nie ma tu
> znaczenia, ze on popelnil wykroczenie i jechal pod prad.
Ale to jest całkiem odmienny przypadek, który się ma nijak do tematu
dyskusji.
Daj jakiś konkretny przykład, który znasz, że został ukarany kierowca, który
skręcajac w lewo na skrzyżowaniu nieudzielił pierwszeństwa przejazdu
wyprzedzającemu na tym skrzyżowaniu.
Znasz taki ?
Bo ja nie, choć znam kilka przypadków związanych z wyprzedzaniem i
skręcaniem.
Te, które się odbyły na skrzyżowaniu, zawsze winnym był wyprzedzający, zaś
te, w których osoby skręcały na posesję w większości przypadków były winne
osoby skręcające.
Mnie to daje do myślenia i staram się wyciągać z tego prawidłowe wnioski i
wiem z czego wynikają te różnice. Ty natomiast twardo trzymasz się swoich
wydumanych przekonań, które chyba wynikają tylko i wyłącznie z
usprawiedliwiania swoich zachowań na drodze.
-
867. Data: 2010-05-27 01:34:16
Temat: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: " " <a...@g...pl>
DoQ <p...@g...com> napisał(a):
> Witam,
>
>
> http://galeria.mojaolesnica.pl/galeria-305.html
> Co bylo przyczyna? Chyba "nieco" poniosla fantazja panow w audi...
>
>
> Pozdrawiam
> Pawel
Dzień bez wieśniaka, dniem straconym, jak mawia przysłowie mieszczucha. Dziś
kolejny burak, ale na warszawskich blachach. Widać – wieśniak z importu, mimo
że zameldowany na Mokotowie.
Więcej na www.motofreak.eu
Bezpośredni link:
http://www.motofreak.eu/2010/04/buraki-na-okeciu.htm
l
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
868. Data: 2010-05-27 11:09:26
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > podaj cytat w ktorym klamie ?
> >
> > Ja Ci podalem cytat ktory byl klamstwem. Najpierw sklamales o istnieniu
> > przepisu, a pozniej ze jeszcze go cytowales!
>
> Żadnego cytatu nie podawałeś to jest raz, a dwa, że to co napisałem nie
było
> klamstwem chyba, że chcesz się czepiać interpretacji.
> Pisałem interpretując po to, żeby po raz któryś z rzędu nie pisać wciąż
tego
> samego i przytaczać dość przydługawe cytaty z PoRD, które już wcześniej
> podawałem. To, że ona nie miała obowiązku upewniania się czy jest
> wyprzedzana na skrzyzowaniu wynika z kilku zapisów PoRD. Wszystkie te
zapisy
> już wcześniej przytaczałem w tym wątku i nie chce mi się tego trobić po
raz
> kolejny.
> Jeżlei masz jakiekolwiek wątpliwości to je wskaż, a nie pisz kłamca.
cytat:
"
NIE MIAŁA OBOWIĄZKU POPATRZEĆ W LUSTERKO ZANIM RUSZYŁA KIEROWNICĄ. Zrozum
to, bo tak wynika z PoRD.
"
Icek
-
869. Data: 2010-05-27 11:12:55
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> Nie rozśmieszaj mnie.
> Właśnie podawałem stan faktyczny w postaci informacji o wyroku sądu
> dotyczący mojego bliskiego kolegi, który także wyprzedzał na skrzyżowaniu
i
> uderzył w samochód skręcającej w lewo kobitki - sytuacja niemal, że
mylisz mandaty z wyrokami sadu, myslisz obwinienie za wyprzedzanie i
wskazujesz, ze w tym wyroku sedzia nie ukaral tego skrecajacego jak nie mogl
tego zrobic (bo sprawa byla przeciwko Twojemu znajomemu a nie temu
skrecajacemu)
> > Jak chcesz to Ci podam inny bardzo dobry przyklad jak jest a jak powinno
> > byc:
> Ale to jest całkiem odmienny przypadek, który się ma nijak do tematu
> dyskusji.
ma sie zajebiscie bo tlumaczysz, ze kierowca fiata jest niewinny bo audi
jechalo zbyt szybko
Nie ma zadnego przepisu, ktory okreslalby zmniejszenie czyjejs winy jak ktos
inny tez popelnil wykroczenie.
Icek
-
870. Data: 2010-05-27 15:24:43
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Thu, 27 May 2010 11:09:26 +0200, w <htlc3i$b3$1@node1.news.atman.pl>, "Icek"
<i...@d...pl> napisał(-a):
> NIE MIAŁA OBOWIĄZKU POPATRZEĆ W LUSTERKO ZANIM RUSZYŁA KIEROWNICĄ. Zrozum
> to, bo tak wynika z PoRD.
Nie, tak wynika z twojej interpretacji PoRD.