eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyRezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu › Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
  • Data: 2010-05-25 07:25:52
    Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
    Od: "Jurand" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
    wiadomości news:htde9o$qt3$1@news.onet.pl...

    >>Jeśli stoi na drodze samochód bez kierunkowskazu, to HGW co będzie robił,
    >>mógł sie po prostu zepsuć, więc można, z zachowaniem szczególnej
    >>ostrożności, go wyprzedzić,
    >
    > Jeśli stoi to nie ma wyprzedzania.

    Aha a jeśli stoi na skrzyżowaniu i chce skręcić w lewo, tylko nie ma
    włączonego kierunkowskazu? ;)

    >>> Jeśli by było to na wiejskiej, pustej drodze - to możesz być pewien, że
    >>> skontrolowałbym czy mogę skręcać i czy nie jestem wyprzedzany.
    >>
    >> Skontrolujesz dużo wcześniej. Nim dojedziesz do środka skrzyżowania.
    >
    > Ano.
    > Skontroluję - a nie popodziwiam krajobraz w lusterku.
    > Kontrola polega na tym, że jeśli ktoś się do mnie zbliża i to szybko, to
    > taki fakt NIE MOŻE mi umknąć.

    Chyba, że zdasz sobie sprawę z tego zbyt późno, bo samochód zobaczysz w
    ostatniej chwili.

    >> Usprawiedliwiają ją 2 rzeczy - po pierwsze, mogła nie przypuszczać, że
    >> auto z tyłu zbliża się aż tak szybko. Po drugie - stała na skrzyżowaniu.
    >
    > W obu przypadkach popełniła błąd, więc jest winna wypadku.

    Hmm popełniła błąd, że stała na skrzyżowaniu?
    Czy popełniła błąd, że zakładała, zgodnie z PoRD, że kierowca będzie tam
    jechał tyle co dopuszczalna?

    >> A kto nakłada na nią taki obowiązek, że ocenić musi jak szybko zbliża sie
    >> samochód z tyłu?
    >
    > Ustawodawca.
    > Oczywiście nie wprost.
    > Jeśli nie wierzysz, to poszukaj sobie wyroków dowodzących, że należy
    > oceniać szybkość przeciwnika przy wykonywaniu manewrów.

    Są takie wyroki.
    http://www.grupa33.jgora.pl/print.php?sid=361

    Tutaj masz artykuł, który odwołuje się do całej masy wyroków.
    Natomiast bardzo jest mało na dzień dzisiejszy orzeczeń dotyczących
    wypadków, w których kierowca ZNACZNIE przekroczył prędkość dopuszczalną. Ale
    specjalnie dla Ciebie znalazłem jedną sprawę:
    "W przechodzących przez jezdnię w niedozwolonym miejscu dwoje młodych ludzi
    uderzył jadący z nadmierną prędkością (105 km/godz. przy ograniczeniu do 50
    km/godz.) seat ibiza."
    Za to ukarano kierującego 2 letnim okresem pozbawienia wolności bez
    zawieszenia i 10 letnim pozbawienia prawa jazdy.

    A teraz mamy przypadek kierowcy jadącego 120 km/h (conajmniej) na odcinku z
    dopuszczalną 40-ką...

    >> Zrozum jedną rzecz - to nie w gestii kierowcy poprzedzającego samochodu
    >> jest ocena prędkości
    >
    > Bzdura.
    > Dokładnie do jego obowiązków to należy.
    > Podobnie jak do obowiązków wjeżdżającego z podporządkowanej należy ocena
    > czy zdąży wjechać.

    Ale jak wyjeżdżasz z podporząkowanej to oceniasz odległości i prędkości nie
    patrząc w lusterka, tylko na drogę bezpośrednio - więc ocena jest
    łatwiejsza.

    >>> Ale jak ktoś się do Ciebie zbliża z prędkością światła, to MUSISZ
    >>> założyć że za chwilę Cię wyprzedzi, przekalkulować kiedy to się stanie i
    >>> zaniechać skrętu, jeśli miałbyś się znaleźć na kursie kolizyjnym.
    >>
    >> Ale TY nie wiesz, że on się zbliża z prędkością światła
    >
    > Bo nie popatrzyłeś w lusterko, albo zrobiłeś to źle.
    > Cały czas Twoja wina.

    A wiesz co to jest "brawura" w ruchu drogowym i jak jest obecnie traktowana
    przez Sądy?

    Jurand

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: