eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyRezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu › Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
  • Data: 2010-05-25 09:59:21
    Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości news:

    >> Jeśli stoi to nie ma wyprzedzania.
    >
    > Aha a jeśli stoi na skrzyżowaniu i chce skręcić w lewo, tylko nie ma
    > włączonego kierunkowskazu? ;)

    Naprawdę zastanawiam się kto dał Ci prawo jazdy.
    Oczywiście że dalej nie będzie to wyprzedzanie.
    Co nie znaczy że wolno go ominąć rzecz jasna, bo pewnie o to Ci chodziło, a
    nagminnie mieszasz to co Ci się wydaje, z tym co ktoś napisał.


    >> Skontroluję - a nie popodziwiam krajobraz w lusterku.
    >> Kontrola polega na tym, że jeśli ktoś się do mnie zbliża i to szybko, to
    >> taki fakt NIE MOŻE mi umknąć.
    >
    > Chyba, że zdasz sobie sprawę z tego zbyt późno, bo samochód zobaczysz w
    > ostatniej chwili.

    Oczywiście, pisałem już o tym.
    Kluczowe pytanie - z czyjej winy za późno.

    > Hmm popełniła błąd, że stała na skrzyżowaniu?

    Nie, że wjechała pod koła.

    > Czy popełniła błąd, że zakładała, zgodnie z PoRD, że kierowca będzie tam
    > jechał tyle co dopuszczalna?

    Jeśli widziała (powinna widzieć) że jedzie więcej - to tak, zgodnie z
    kodeksem popełniła błąd.

    > Natomiast bardzo jest mało na dzień dzisiejszy orzeczeń dotyczących
    > wypadków, w których kierowca ZNACZNIE przekroczył prędkość dopuszczalną.

    Bo sądy mają więcej oleju w głowie niż Ty i wiedzą, że prędkość nie czyni
    nikogo z automatu 100% winnym, ani nie zwalnia z automatu przeciwnika z
    odpowiedzialności za nieprawidłowe manewry.
    Im szybciej to do Twojego pustego łba trafi i przestaniesz truć, tym lepiej.

    >>> Zrozum jedną rzecz - to nie w gestii kierowcy poprzedzającego samochodu
    >>> jest ocena prędkości
    >>
    >> Bzdura.
    >> Dokładnie do jego obowiązków to należy.
    >> Podobnie jak do obowiązków wjeżdżającego z podporządkowanej należy ocena
    >> czy zdąży wjechać.
    >
    > Ale jak wyjeżdżasz z podporząkowanej to oceniasz odległości i prędkości
    > nie patrząc w lusterka, tylko na drogę bezpośrednio - więc ocena jest
    > łatwiejsza.

    A co to zmienia?
    Jeśli ktoś nie umie z lusterek korzystać, to nie powinien jeździć - proste.

    I nie do końca jest łatwiejsza, czasem wręcz przeciwnie.
    Czasem łatwiej ocenić czy auto się zbliża i w jakim tempie jak jedziesz w
    tym samym kierunku (bo auto rośnie w lusterku), niż gdy stoisz i czekasz -
    bo wtedy zawsze się będzie zbliżać.

    >> Bo nie popatrzyłeś w lusterko, albo zrobiłeś to źle.
    >> Cały czas Twoja wina.
    >
    > A wiesz co to jest "brawura" w ruchu drogowym i jak jest obecnie
    > traktowana przez Sądy?

    Nie ma to jak zmiana tematu.
    Rozumiem, że na temat lusterka już się ponapisywałeś?
    No skończ jeszcze to pierdzielenie w tym temacie i będzie pełnia szczęścia.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: