-
11. Data: 2011-05-24 17:40:30
Temat: Re: Reklamacja czesci ( przepływomierz)
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:irg872$hf7$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
>> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>> Bzdura.
>>>> Chodzi o niezgodność w całym okresie za który sprzedawca odpowiada, a
>>>> nie w chwili wydania.
>>> Jak zawsze zadaje pytanie: czy w umowie okreslono ze towar sie nie
>>> popsuje,
>> Nie musiano. To regulują stosowne przepisy.
>> Ma wytrzymać, o ile jego cechy szczególne nie wskazują inaczej (np.
>> produkty spożywcze).
>
> No to chyba roczna gwarancja wyraznie wskazuje ze ma zagwarantowany roczny
> okres trwalosci,
Nie wskazuje, jeśli podobne części od innych producentów na luziku
wytrzymują kilka razy więcej.
>
> Taka np cewka w megane - przeciez wszyscy wiedza ze wymieniac nalezy co 18
> miesiecy :-)
Ale dlatego, że jest fabrycznie zła u jednego producenta - właśnie na tym
polega rękojmia, żeby to egzekwować.
>> A przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby kupującemu dać w momencie
>> sprzedaży do podpisania dokument, że np. kupuje chińskie buty, których
>> okres przydatności do użytku wynosi 1 miesiąc.
>
> A po co podpisywac - na pudelku wydrukowac, byle po polsku.
Pod warunkiem, że mu się pudełko okazuje przed sprzedażą.
Zresztą pudełko przy chińskich butach na miesiąc przewyższyło ich wartość
(nie mylić z ceną).
>
> Buty miesiac, joystick 3 miesiace, alternator do fiata jedna zime,
> wahacz - 2000 dziur itp :-)
No i ok, byle klient podpisał że wie.
>
>> Wtedy sprzedający jest kryty po tym miesiącu.
>
> Tylko skoro takie bylo zamierzenie ustawodawcy, to czemu tego wyraznie w
> ustawie nie napisal ?
Zamierzenie było takie, żeby nie wprowadzać do obrotu bubli.
Dlatego napisał 2 lata.
> Natomiast on[i] wcale nie napisal co sie ma dziac w przypadku usterki w
> czasie eksploatacji, zas napisal ze
> "Sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny w chwili
> jego wydania jest niezgodny z umową;"
>
> Ciekaw jestem czy juz sie SN wypowiedzial gdyby sprzedawca argumentowal
> "konsument oswiadczyl ze telewizor pracowal ale sie zepsul, a wiec w
> chwili wydania towar byl sprawny. Zgodnie z umowa zas - w razie awarii
> telewizor naprawia gwarant, ktory sie nie uchyla od obowiazku, wiec
> niezgodnosci nadal nie ma".
Musiałby jeszcze udowodnić, że wada z powodu której zepsuł się telewizor
(przed upływem 6 miesięcy), nie była spowodowana użyciem badziewnych
komponentów.
IMO lepiej i taniej mu będzie szybko naprawić ten tv.
>> Pytanie czy ktoś to świadomie kupi.
>
> No coz, moze sie okazac ze nie ma innego wyjscia, bo buty sa tylko takie,
> albo bardzo drogie.
Niekoniecznie, np. mój syn po zarzynaniu corocznym kilku par chińczyków
sportowych (ze szmaty z reguły), jako że noga przestała rosnąć, kupił w
końcu identycznie wyglądające Reeboki za 100 zł (czyli tylko 3 razy drożej)
i po roku wyglądają tak jakby nowe były, nie mówiąc o tym że się nie
rozpadły.
Na chińczyki no-name przez ten czas wydałby dużo, dużo więcej, nawet licząc
30 zł za parę (gdyby nie egzekwował rękojmi).
-
12. Data: 2011-05-24 17:48:19
Temat: Re: Reklamacja czesci ( przepływomierz)
Od: MM <k...@g...pl>
Dnia 24-05-2011 o 11:56:48 Cavallino <c...@k...pl>
napisał(a):
> Użytkownik "MM" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:op.vvzb6wpopq3u2r@tech...
>> Dnia 24-05-2011 o 11:33:53 Marcin Stankiewicz <e...@...sigu.invalid>
>> napisał(a):
>>
>>> Dnia Tue, 24 May 2011 11:31:49 +0200, Ramzes na pl.misc.samochody
>>> napisał(a):
>>>
>>>> Jest może jakiś przepis w tym temacie że ma obowiązek przyjąć bez
>>>> pudełka ??
>>>
>>> www.uokik.gov.pl/faq_sprzedaz_konsumencka.php?pytani
e=1185#faq1185
>>>
>>
>> Nie myl przepisów, niezgodność a gwarancja to dwie różne rzeczy.
>
> Przeczytałbyś artykuł, to byś wiedział, że tam było o obu przypadkach.
>
Nie czytałem i czytać nie będę.
Reklamować sobie można, tylko pytanie czy reklamacja będzie przyjęta.
-
13. Data: 2011-05-24 17:56:29
Temat: Re: Reklamacja czesci ( przepływomierz)
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "MM" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:op.vvzsutpvpq3u2r@tech...
> Dnia 24-05-2011 o 11:56:48 Cavallino <c...@k...pl>
> napisał(a):
>
>> Użytkownik "MM" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:op.vvzb6wpopq3u2r@tech...
>>> Dnia 24-05-2011 o 11:33:53 Marcin Stankiewicz <e...@...sigu.invalid>
>>> napisał(a):
>>>
>>>> Dnia Tue, 24 May 2011 11:31:49 +0200, Ramzes na pl.misc.samochody
>>>> napisał(a):
>>>>
>>>>> Jest może jakiś przepis w tym temacie że ma obowiązek przyjąć bez
>>>>> pudełka ??
>>>>
>>>> www.uokik.gov.pl/faq_sprzedaz_konsumencka.php?pytani
e=1185#faq1185
>>>>
>>>
>>> Nie myl przepisów, niezgodność a gwarancja to dwie różne rzeczy.
>>
>> Przeczytałbyś artykuł, to byś wiedział, że tam było o obu przypadkach.
>>
>
> Nie czytałem i czytać nie będę.
No właśnie w tym tkwi problem.
Nikt Cię do czytania nie zmusza, tylko nie pisz w takim przypadku i nie
krytykuj kogoś nie mając nawet pojęcia za co.
-
14. Data: 2011-05-24 19:52:30
Temat: Re: Reklamacja czesci ( przepływomierz)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości
>>> Nie musiano. To regulują stosowne przepisy.
>>> Ma wytrzymać, o ile jego cechy szczególne nie wskazują inaczej
>>> (np. produkty spożywcze).
>> No to chyba roczna gwarancja wyraznie wskazuje ze ma
>> zagwarantowany roczny okres trwalosci,
> Nie wskazuje, jeśli podobne części od innych producentów na
> luziku wytrzymują kilka razy więcej.
Ale one tez maja roczna gwarancje. I ten towar tez wytrzymuje
wiecej .. ale juz nie u wszystkich :-)
>> Taka np cewka w megane - przeciez wszyscy wiedza ze wymieniac
>> nalezy co 18 miesiecy :-)
> Ale dlatego, że jest fabrycznie zła u jednego producenta -
> właśnie na tym polega rękojmia, żeby to egzekwować.
Renault twierdzi ze jest dobra i nalezy wymieniac :-P
>>> Wtedy sprzedający jest kryty po tym miesiącu.
>> Tylko skoro takie bylo zamierzenie ustawodawcy, to czemu tego
>> wyraznie w ustawie nie napisal ?
> Zamierzenie było takie, żeby nie wprowadzać do obrotu bubli.
> Dlatego napisał 2 lata.
Jesli takie bylo zamierzenie, to czemu tego we wstepie nie napisali
.. ani wyraznie w calej reszcie ? :-P
>> Ciekaw jestem czy juz sie SN wypowiedzial gdyby sprzedawca
>> argumentowal "konsument oswiadczyl ze telewizor pracowal ale sie
>> zepsul, a wiec w chwili wydania towar byl sprawny. Zgodnie z
>> umowa zas - w razie awarii telewizor naprawia gwarant, ktory sie
>> nie uchyla od obowiazku, wiec niezgodnosci nadal nie ma".
>
> Musiałby jeszcze udowodnić, że wada z powodu której zepsuł się
> telewizor (przed upływem 6 miesięcy), nie była spowodowana
> użyciem badziewnych komponentów.
> IMO lepiej i taniej mu będzie szybko naprawić ten tv.
Poczekamy, zobaczymy. Moze kiedys trafi klotliwy klient na
ambitnego sprzedawce, albo do tego czasu beda juz same towary z
2-letnia gwarancja.
Choc nie - jak widac wystarczy 6-miesieczna.
No i zawsze mozna wystawic ekspertyze ze towar uszkodzony w wyniku
zalania, rozbicia itp :-)
J.
-
15. Data: 2011-05-24 20:04:21
Temat: Re: Reklamacja czesci ( przepływomierz)
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
>>> No to chyba roczna gwarancja wyraznie wskazuje ze ma zagwarantowany
>>> roczny okres trwalosci,
>> Nie wskazuje, jeśli podobne części od innych producentów na luziku
>> wytrzymują kilka razy więcej.
>
> Ale one tez maja roczna gwarancje.
No właśnie.
I dlatego okres gwarancji nie świadczy o niczym, w przypadeku reklamacji.
>>> Taka np cewka w megane - przeciez wszyscy wiedza ze wymieniac nalezy co
>>> 18 miesiecy :-)
>> Ale dlatego, że jest fabrycznie zła u jednego producenta - właśnie na tym
>> polega rękojmia, żeby to egzekwować.
>
> Renault twierdzi ze jest dobra i nalezy wymieniac :-P
No to nie wymienia.
Na swój koszt oczywiście.
Właśnie na takich oszustów jest potrzebne 2 lata rękojmi.
>
>
>>>> Wtedy sprzedający jest kryty po tym miesiącu.
>>> Tylko skoro takie bylo zamierzenie ustawodawcy, to czemu tego wyraznie w
>>> ustawie nie napisal ?
>> Zamierzenie było takie, żeby nie wprowadzać do obrotu bubli.
>> Dlatego napisał 2 lata.
>
> Jesli takie bylo zamierzenie, to czemu tego we wstepie nie napisali .. ani
> wyraznie w calej reszcie ? :-P
No przecież napisali - 2 lata.
Ktoś kto chce sprzedawać powinien sobie sam odpowiedzieć, czy to co
sprzedaje spełnia te wymogi.
> No i zawsze mozna wystawic ekspertyze ze towar uszkodzony w wyniku
> zalania, rozbicia itp :-)
Koszty sądowe chcesz sobie nabijać?
PTU też tak ze mną próbowało: "zapłacimy za połowę szkody i mimo 5 odwołań
nie damy nic więcej".
No i się przeliczyli - dziś właśnie dostałem opinię biegłego sądowego, z
której wynika, że będą musieli dopłacić jeszcze drugie tyle, a licząc koszty
sądowe, procesu i 2 biegłych, oraz odsetki, to jeszcze ponad dwa razy tyle
ile już zapłacili.
A proponowałem po dobroci żeby dopłacili pozostałe 50%, byłem nawet skłonny
pójść na ustępstwa......
-
16. Data: 2011-05-24 22:12:22
Temat: Re: Reklamacja czesci ( przepływomierz)
Od: "glang" <g...@o...pl>
> Nie myl przepisów, niezgodność a gwarancja to dwie różne rzeczy.
> Gwarant ustala warunki, min obowiązek zwrócenia oryginalnego opakowania.
> Niezgodność towaru z umową nie ma tutaj zastosowania bo towar z chwilą
> wydania był zgodny, a że uległ uszkodzeniu po jakimś czasie to inna
> sprawa.
jest jeszcze taki pragraf mniej więcej że "jesli wada ukryta wystąpiła przed
upływem 6 miesięcy od zakupu domniema się że istniała w momencie zakupu"
wiem wiem absurd ale jest :)
pzdr
GL
-
17. Data: 2011-05-28 09:49:23
Temat: Re: Reklamacja czesci ( przepływomierz)
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 24 May 2011 20:04:21 +0200, Cavallino wrote:
>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
>>>> No to chyba roczna gwarancja wyraznie wskazuje ze ma zagwarantowany
>>>> roczny okres trwalosci,
>>> Nie wskazuje, jeśli podobne części od innych producentów na luziku
>>> wytrzymują kilka razy więcej.
>>
>> Ale one tez maja roczna gwarancje.
>
>No właśnie.
>I dlatego okres gwarancji nie świadczy o niczym, w przypadeku reklamacji.
No jak to - swiadczy ze taka byla umowa, o ile ta wlasciwosc podano do
wiadomosci.
>>>> Taka np cewka w megane - przeciez wszyscy wiedza ze wymieniac nalezy co
>>>> 18 miesiecy :-)
>>> Ale dlatego, że jest fabrycznie zła u jednego producenta - właśnie na tym
>>> polega rękojmia, żeby to egzekwować.
>> Renault twierdzi ze jest dobra i nalezy wymieniac :-P
>
>No to nie wymienia.
>Na swój koszt oczywiście.
>Właśnie na takich oszustów jest potrzebne 2 lata rękojmi.
Pasek co 60 kkm, amory co 30kkm, olej co rok - skad wniosek ze cewki
powinny dluzej ? :-)
>>> Zamierzenie było takie, żeby nie wprowadzać do obrotu bubli.
>>> Dlatego napisał 2 lata.
>>
>> Jesli takie bylo zamierzenie, to czemu tego we wstepie nie napisali .. ani
>> wyraznie w calej reszcie ? :-P
>
>No przecież napisali - 2 lata.
Ale czemu we wstapie nie ma
"w celu zapewnienia odpowiedniej jakosci" ?
A 2 lata tez jakiejs tajemniczej niezgodnosci a nie a nie bezawaryjnej
pracy. Zreszta masz - bardziej 6 miesiecy niz 2 lata.
>> No i zawsze mozna wystawic ekspertyze ze towar uszkodzony w wyniku
>> zalania, rozbicia itp :-)
>
>Koszty sądowe chcesz sobie nabijać?
A jakie tam koszty - producent/hurtownik tak napisze i masz papier z
pieczatka .. za darmo :-)
Klient oczywiscie moze protestowac .. ale wtedy on sobie nabija :-)
>PTU też tak ze mną próbowało: "zapłacimy za połowę szkody i mimo 5 odwołań
>nie damy nic więcej".
>No i się przeliczyli - dziś właśnie dostałem opinię biegłego sądowego, z
>której wynika, że będą musieli dopłacić jeszcze drugie tyle, a licząc koszty
>sądowe, procesu i 2 biegłych, oraz odsetki, to jeszcze ponad dwa razy tyle
>ile już zapłacili.
>A proponowałem po dobroci żeby dopłacili pozostałe 50%, byłem nawet skłonny
>pójść na ustępstwa......
spoko spoko - pewnie i tak im sie oplacalo :-)
J.
-
18. Data: 2011-05-28 10:38:28
Temat: Re: Reklamacja czesci ( przepływomierz)
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
>>I dlatego okres gwarancji nie świadczy o niczym, w przypadku reklamacji.
>
> No jak to - swiadczy ze taka byla umowa, o ile ta wlasciwosc podano do
> wiadomosci.
Bzdura - świadczy tylko o umowie na gwarancję, nic nie mówi o umowie na
trwałość.
Już od dawna gwarancja jest zupełnie nie powiązana z okresem rękojmi.
Kiedyś była - ale to było za komuny i niedługo potem.
>
>>>>> Taka np cewka w megane - przeciez wszyscy wiedza ze wymieniac nalezy
>>>>> co
>>>>> 18 miesiecy :-)
>>>> Ale dlatego, że jest fabrycznie zła u jednego producenta - właśnie na
>>>> tym
>>>> polega rękojmia, żeby to egzekwować.
>>> Renault twierdzi ze jest dobra i nalezy wymieniac :-P
>>
>>No to niech wymienia.
>>Na swój koszt oczywiście.
>>Właśnie na takich oszustów jest potrzebne 2 lata rękojmi.
>
> Pasek co 60 kkm, amory co 30kkm, olej co rok - skad wniosek ze cewki
> powinny dluzej ? :-)
Stąd, że cewki innych producentów wytrzymują dłużej, kosztują mniej, więc
wniosek jest prosty - producent sprzedaje buble, niech więc sam za to
opowiada.
>>No przecież napisali - 2 lata.
>
> Ale czemu we wstapie nie ma
> "w celu zapewnienia odpowiedniej jakosci" ?
Bo to nie jest czytanka dla bezmózgów którzy nie rozumieją z treści jaki
jest cel tego aktu prawnego.
>>> No i zawsze mozna wystawic ekspertyze ze towar uszkodzony w wyniku
>>> zalania, rozbicia itp :-)
>>
>>Koszty sądowe chcesz sobie nabijać?
>
> A jakie tam koszty - producent/hurtownik tak napisze i masz papier z
> pieczatka .. za darmo :-)
> Klient oczywiscie moze protestowac .. ale wtedy on sobie nabija :-)
Ale Ty mu zwrócisz jak przegrasz, a przegrasz.
>
>
>>PTU też tak ze mną próbowało: "zapłacimy za połowę szkody i mimo 5 odwołań
>>nie damy nic więcej".
>>No i się przeliczyli - dziś właśnie dostałem opinię biegłego sądowego, z
>>której wynika, że będą musieli dopłacić jeszcze drugie tyle, a licząc
>>koszty
>>sądowe, procesu i 2 biegłych, oraz odsetki, to jeszcze ponad dwa razy tyle
>>ile już zapłacili.
>>A proponowałem po dobroci żeby dopłacili pozostałe 50%, byłem nawet
>>skłonny
>>pójść na ustępstwa......
>
> spoko spoko - pewnie i tak im sie oplacalo :-)
W moim przypadku, czy tak ogólnie?
Ogólnie to nie wątpię, 90% oszukanych na zaniżonym odszkodowaniu do sądu nie
pójdzie.
Ludzie z natury głupie są.
Wiesz ilu znajomych mi tłumaczyło, że mi się nic więcej nie należy, bo
kosztorys jest święty?