eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyReklama w TV: dwa samochody, jeden uderza w ciężarówkę, z jaką prędkością uderza? › Re: Reklama w TV: dwa samochody, jeden uderza w ciężarówkę, z jaką prędkością uderza?
  • Data: 2014-07-17 23:11:09
    Temat: Re: Reklama w TV: dwa samochody, jeden uderza w ciężarówkę, z jaką prędkością uderza?
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-07-17 11:33, Franc pisze:

    > Zaczął bym od tego, że to kampania społeczna wpisująca się w odwracanie
    > kota ogonem od tego co jest tak naprawdę ważne.

    Tak prawdę mówiąc to ten kot jest jakby trochę odwrócony.
    Bo zdarzają się wypadki gdzie wina nieudzielenie pierwszeństwa jest po
    jednej stronie, jednak ciężkie skutki wypadku wynikają z tego że ktoś
    inny jechał z nadmierną prędkością.

    > Nie mam statysyk, ale IMHO nie ginie dużo osób w mieście przez to, że ktoś
    > im wymusił a oni jechali - o zgrozo - 60 zamiast 50.

    No jest to ciekawe pytanie, niestety policja nie udostępnia tu jakiś
    łatwych do interpretacji statystyk.

    Czerpiąc wiedzę o świecie z telewizora faktycznie wydaje się że wypadki
    powodują wyłącznie młodzi gniewni w BMW, pijani i jadący 150+km/h.
    Ale coś mi się wydaje że bardzo wiele ofiar na drogach to będzie właśnie
    tak że sytuację zrobił ktoś, ale ofiary są dlatego że ktoś inny jechał
    za szybko.

    >> I raczej to chciał przekazać scenarzysta.
    > Scenarzysta pokazał nieudolnie coś, co było pisane na zamówienie pod tezę.
    >
    > Ja się kiedyś wpakowałem kolesiowy w tylny narożnik (uciekałem, nie
    > trafiłem centralnie) przy hamowaniu z 70 to spokojnie wyszedłem z auta, nic
    > mnie skosiło, jeszcze auto spóściłem z górki w dół żeby skrzyżowania nie
    > blokować.

    Nie ma problemu żeby wyhamować i z 300km/h - jeżeli ilość miejsca jest
    wystarczająca a wyhamowanie.
    A taka specyfika ruchu w mieście, że praktycznie nie da się zrobić tak
    żeby do zderzeń nie dochodziło - ruch jest tak ciasny i przecina się
    tyle razy, że zderzenia są w zasadzie nieuniknione.
    I tu okazuje się że szansa na to żeby nie było ofiar to jeździć z taką
    prędkością żeby dało się chociaż przeżyć w typowo spotykanych sytuacjach.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: