-
21. Data: 2013-06-23 10:27:20
Temat: Re: Regeneracja padniętego akumulatora
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu sobota, 22 czerwca 2013 17:13:26 UTC+2 użytkownik Kuczu napisał:
> Kiedys tak mialem ale mi przeszlo gdy podliczylem straty.
Hm na razie moje straty to niecała kilowatogodzina, czyli z 50 groszy ;)
Pozdrawiam
Lisciasty /Jelcz-Laskowice. Zadupie Wrocławia/
--
Tygrys '05
-
22. Data: 2013-06-23 10:28:10
Temat: Re: Regeneracja padniętego akumulatora
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu sobota, 22 czerwca 2013 18:25:01 UTC+2 użytkownik Jacot napisał:
> Jesli Ci sie chce... Plukanie, ladowanie, wymiana elektrolitu itd.
Nie da się, to AGM czyli jakaś mata szklana z kwasem, wylać się nie da :>
Pozdrawiam
Lisciasty /Jelcz-Laskowice. Zadupie Wrocławia/
--
Tygrys '05
-
23. Data: 2013-06-23 10:29:48
Temat: Re: Regeneracja padniętego akumulatora
Od: Kuczu <q...@g...com>
W dniu 2013-06-23 10:27, Lisciasty pisze:
> W dniu sobota, 22 czerwca 2013 17:13:26 UTC+2 użytkownik Kuczu napisał:
>> Kiedys tak mialem ale mi przeszlo gdy podliczylem straty.
>
> Hm na razie moje straty to niecała kilowatogodzina, czyli z 50 groszy ;)
Dla mnie drozszy jest stracony czas.
--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X