eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Refleksja po burzy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 21. Data: 2010-06-15 16:58:24
    Temat: Re: Refleksja po burzy
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    BQB pisze:
    > Jakub Witkowski pisze:
    >
    >> To właśnie znaczy że są raczej złe, a nie dobre.
    >> Dobre świecą na drogę, a nie oślepiają jadących z przeciwka.
    >>
    >> Poza tym "złe" robią się często dobre po ich wymyciu. Tak, tak -
    >> umiarkowanie
    >> brudny reflektor (również klosz od wewnątrz) powyżej linii odcięcia
    >> świeci
    >> mocniej niż czysty - niepożądane rozproszenie światła.
    >
    > Ale mi dobrze oświetlają drogę, po tym incydencie pojechałem na stację
    > diagnostyczną i sprawdził na tym przyrządzie, co przesuwa przy
    > reflektorze i stwierdził, że jest dobrze ustawione i nic nie regulował.

    Owym przyrządem sprawdził tylko położenie linii granicy cienia.
    A zmierzył resztkowe natężenie strumienia w obszarze odcięcia?
    Akurat :) Nie robią tego. Chyba zresztą nie mają czym. Gdyby mieli,
    musieliby cofać z badania co drugi starszy czy brudniejszy pojazd...

    A to, że na drogę świeci ci dobrze to też nic dziwnego.
    Jeśli np. czysty/dobry reflektor kieruje 95% strumienia na drogę i 5%
    w obszar odcięcia, a reflektor brudny/zły 80% na drogę, a 20% tam
    gdzie nie trzeba, to ty nie zauważysz różnicy, bo względna zmiana
    natężenia światła na drodze jest niewielka. Za światło kierowane
    w obszar w którym oślepia innych - kilkukrotnie wyższe...

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


  • 22. Data: 2010-06-16 21:00:44
    Temat: Re: Refleksja po burzy
    Od: BQB <a...@a...spamowy.com.invalid>

    Jakub Witkowski pisze:

    > Owym przyrządem sprawdził tylko położenie linii granicy cienia.
    > A zmierzył resztkowe natężenie strumienia w obszarze odcięcia?
    > Akurat :) Nie robią tego. Chyba zresztą nie mają czym. Gdyby mieli,
    > musieliby cofać z badania co drugi starszy czy brudniejszy pojazd...
    >
    > A to, że na drogę świeci ci dobrze to też nic dziwnego.
    > Jeśli np. czysty/dobry reflektor kieruje 95% strumienia na drogę i 5%
    > w obszar odcięcia, a reflektor brudny/zły 80% na drogę, a 20% tam
    > gdzie nie trzeba, to ty nie zauważysz różnicy, bo względna zmiana
    > natężenia światła na drodze jest niewielka. Za światło kierowane
    > w obszar w którym oślepia innych - kilkukrotnie wyższe...

    To praktycznie ujmując, jak jadę za kimś, to świecę mu maksymalnie do
    wysokości szyby - nieco poniżej, tak z 5 cm gdzieś.


  • 23. Data: 2010-06-16 21:15:55
    Temat: Re: Refleksja po burzy
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2010-06-14 23:25, Przemek V pisze:
    > "to"<t...@a...xyz> napisał:
    >> krzysiek82 wrote:
    >>
    >>>> No nie wiem, ja tam widzę drogę...
    >>>>
    >>> Może masz dobre okulary lub soczewki?
    >>
    >> Niestety muszę już używać okularów do jazdy, ale wątpię, żeby to coś
    >> poprawiało, raczej wręcz przeciwnie. Kiedyś widziałem lepiej, bez tych
    >> okularów.
    >>
    > Jak cały dzień siedzę wpatrzony w laptopa to w nocy na trasie wyraźniej
    > gorzej widzę. Jak mam jakieś spotkania, prezentacje, konferencje, jeżdżę
    > gdzieś w ciągu dnia, itp, itd. to w nocy jest spoko.

    Wiesz - to o czym piszesz to kwestia zmęczenia (w tym oka) i
    predyspozycji osobniczych. Osobiście noszę okulary od lat ~40 (soczewki
    mi jakoś nie leżą). Mogę przesiedzieć przed monitorami (nawet nie LCD,
    ale CRT - min. 75Hz) godzinami i nie zauważam problemu. Problemem jest
    ogólne zmęczenie.

    --
    Jutro to dziś - tyle że jutro.


  • 24. Data: 2010-06-16 23:15:26
    Temat: Re: Refleksja po burzy
    Od: " Wmak" <w...@g...pl>

    BQB <a...@a...spamowy.com.invalid> napisał(a):


    > To praktycznie ujmując, jak jadę za kimś, to świecę mu maksymalnie do
    > wysokości szyby - nieco poniżej, tak z 5 cm gdzieś.

    Jeśli świecisz pod szybę to masz światła przeciwlotnicze a nie mijania.
    Nic dziwnego, że "przeciwnicy" protestują!


    Strumień świateł mijania powinien mieć nachylenie ok 1.0-1.2% w dół.
    Z odległości 10m granica światło/cień na lewo od środka reflektora powinna
    wypadać 10 cm poniżej środka twoich reflektorów, czyli w poprzedzającym
    samochodzie masz prawo oświetlić najwyżej zderzak.
    Po prawej stronie plama świetlna podnosi się ukośnie ale też na prostej
    drodze nie ma prawa świecić pod szybę poprzednika.

    Na stacji diagnostycznej albo sprzęt albo diagnosta musiał być do dupy.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 25. Data: 2010-06-17 20:33:28
    Temat: Re: Refleksja po burzy
    Od: BQB <a...@a...spamowy.com.invalid>

    Wmak pisze:
    > BQB <a...@a...spamowy.com.invalid> napisał(a):
    >
    >
    >> To praktycznie ujmując, jak jadę za kimś, to świecę mu maksymalnie do
    >> wysokości szyby - nieco poniżej, tak z 5 cm gdzieś.
    >
    > Jeśli świecisz pod szybę to masz światła przeciwlotnicze a nie mijania.
    > Nic dziwnego, że "przeciwnicy" protestują!

    Kurcze, to ciekawe, jak nazwiesz światła drogowe :P

    > Strumień świateł mijania powinien mieć nachylenie ok 1.0-1.2% w dół.

    ZTCP, to u mnie na lampie było wybite chyba 0,6% ale głowy nie dam.

    > Z odległości 10m granica światło/cień na lewo od środka reflektora powinna
    > wypadać 10 cm poniżej środka twoich reflektorów, czyli w poprzedzającym
    > samochodzie masz prawo oświetlić najwyżej zderzak.
    > Po prawej stronie plama świetlna podnosi się ukośnie ale też na prostej
    > drodze nie ma prawa świecić pod szybę poprzednika.
    >
    > Na stacji diagnostycznej albo sprzęt albo diagnosta musiał być do dupy.

    Pojadę na inną i sprawdzę.


  • 26. Data: 2010-06-18 00:27:04
    Temat: Re: Refleksja po burzy
    Od: " Wmak" <w...@g...pl>

    BQB <a...@a...spamowy.com.invalid> napisał(a):

    > Kurcze, to ciekawe, jak nazwiesz światła drogowe :P

    Jeśli mijania masz tak ustawione, jak opisałeś, to drogowe (jeśli
    dwuwłóknowe żarówki w rodzaju H4) "przeciwnikom" nie szkodzą (chyba, że z
    bardzo bliska) bo świecą wysoko nad ich głowami.

    > ZTCP, to u mnie na lampie było wybite chyba 0,6% ale głowy nie dam.

    Coś podejrzanie mmało, nie spotkałem tego parametru na lampie - zwykle bywała
    nalepka na pasie przednim pod maską.


    > Pojadę na inną i sprawdzę.

    Wystarczy wieczorem pusty, w miarę równy placyk i ściana - parking pod
    marketem jest dobry do testu.
    Regulator świateł mijamia w kabinie ustaw na maksymalne podniesienie wiązki.
    Podjeżdżasz do ściany, zapamiętujesz na jakiej wysokości jest granica
    światło/cień na lewo od osi reflektorów.
    Powinna z bliska być odrobinę niżej od środka lampy.
    Powoli cofasz - granica światło/cień powinna się obniżać.
    Jeśli przy cofaniu światła sięgają coraz wyżej to znaczy, że
    są "przeciwlotnicze" (na nisko latające samoloty, oczywiście)i należy je
    opuścić.
    Wmak


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: