> Dnia 21-03-2010 o 13:05:41 Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>  
> napisał(a):
>
> > Chyba nie -- u Słodowego to by była szpulka od nici i szprychy rowerowe
> > ("w każdym domu znajdzie się niepotrzebna szpulka od nici i szprycha od
> > koła rowerowego"). Jestem prawie pewien, że widziałem w telewizji taki
> > kręciołek w wykonaniu pana Adama.
> >
> Jeżeli chodzi o mnie, to sam wpadłem na ten pomysł. Z Internetu zgapiłem  
> tylko patent z płytą CD oraz częścią napendu optycznego.
>
znalazlem fotke starej wersji wiatromierza:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/files-rtvforum/img_
2854_1_3951.jpg

na stronie 290-tej
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic277125-8672.ht
ml

Teraz mam lepsza wersje. Te gorny drut ktory robi za piaste zamienilem na
przewiercona sklejke polakierowana lakierem do parkietow.
Pileczki podziurawilem w "dnie" i tamtedy przewloklem ramiona.

Calosc polakierowalem lakierem parkietowym i tak sie kreci juz 2 lata i nie
widac aby gnilo od deszczu i slonca.
Moze zrobie druga aktualna fotke...

A co do inicjalnego posta to albo sie zdecydujesz na proste tanie rozwiazanie
albo bedziesz musial zaznajomic sie z mikrokontrolerami.
Polecam zestaw atmega128 i ksiazke http://www.btc.pl/?id_prod=65500
mozna ja sciagnac z kiosku ale naprawde polecam kupic. Bardzo dobra pozycja,
przyklady dzialaja od razu a uklady sa przejrzyste i bardzo pozyteczne.
Jak sobie takie cos zmontujesz to pobor pradu bedzie znikomy a pozytek ogromny.

--
Lukasz Sczygiel

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl