-
1. Data: 2009-01-02 13:51:22
Temat: Re: Re: Podział rynku DSLR w Japonii 2008
Od: m...@a...net.pl
>cyfrze wbrew pozorom i całemu zaawansowaniu
>technicznemu korpusów i współpracujących z nimi lamp jakość-poprawnosc
>naświetlenia jest na znacznie niższym poziomie niż w starych lampach z
>automatyką tyrystorową, które w wielu przypadkach sprawują się znacznie
>lepiej.
Automatyka tyrystorowa, po ludzku mowiac polega na tym, ze sie
wylacza wszelkie swiatlomierza aparata, i uzywa swiatlomierza
wbudowanego w lampe.
Swiatlomierz taki mierzy swiatlo gdzies jakos w stozku od przoda
lampy, niezaleznyym od ustawionej ogniskowej obiektywu.
Nie jest to ani spot, ani matrycowy, jest to blizej niezdefinowany
pomiar jasnosci sceny z przodu, bez mozliwosci celowania
swiatlomierzem w cokolwiek.
Z samego opisu widac ze to sie NIE MOZE sprawowac lepiej niz pomiar TTL,
czyli Through The Lens, w sensie poprawnosci naswietlania.
Nie masz zadnej sensownej kontroli nad procesem naswietlania,
nie wiesz nawet w co wycelowany jest swiatlomierz, a rozwarcie
stozka z ktorego zbierane jest swiatlo jest stale, niezalezne
od ustawionej przez ciebie ogniskowej. A najczesciej to rozwarcie
tego stoska jest zreszta fotografowi nawet nieznane.
To panocku, tak SREDNIO dziala, wim co mowie, ja takiej
wlasnie lampy uzywam.
:-)
Jesli Twoja lampa dzialjaca "przez szklo" jest do tego stopnia dupna
ze sprawdza sie gorzej niz tyrystorowa to ja spusc w kiblu i
kup dzialajaca.
:-)
Michal Kukula
-
2. Data: 2009-01-02 16:08:01
Temat: Re: Re: Podział rynku DSLR w Japonii 2008
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2009-01-02 14:51:22 +0100, m...@a...net.pl said:
>> cyfrze wbrew pozorom i całemu zaawansowaniu
>> technicznemu korpusów i współpracujących z nimi lamp jakość-poprawnosc
>> naświetlenia jest na znacznie niższym poziomie niż w starych lampach z
>> automatyką tyrystorową, które w wielu przypadkach sprawują się znacznie
>> lepiej.
>
> Automatyka tyrystorowa, po ludzku mowiac polega na tym, ze sie
> wylacza wszelkie swiatlomierza aparata, i uzywa swiatlomierza
> wbudowanego w lampe.
Dokładnie.
Coś jak pomiar światła odbitego ręcznym światłomierzem sprzed 50 lat.
>
> Swiatlomierz taki mierzy swiatlo gdzies jakos w stozku od przoda
> lampy, niezaleznyym od ustawionej ogniskowej obiektywu.
>
> Nie jest to ani spot, ani matrycowy, jest to blizej niezdefinowany
> pomiar jasnosci sceny z przodu, bez mozliwosci celowania
> swiatlomierzem w cokolwiek.
>
> Z samego opisu widac ze to sie NIE MOZE sprawowac lepiej niz pomiar TTL,
> czyli Through The Lens, w sensie poprawnosci naswietlania.
A pomiar TTL obojętne czy flesz, czy światła zastanego, czy matrycowy,
i centralno ważony, co niby robi?
Mierzy coś, nie wiem dokładnie co i jak, mało tego im bardziej
zaawansowany tym mniej wiemy. Zdajemy się na przyjęcie za dobrą monetę
tego co w układ/program wpisał producent, na podstawie zupełnie nie
znanych nam algorytmów. I nigdy nie możemy być pewni tego jednego
strzału. Sprawdza się w wielu przypadkach, ale w często głupieje i
najczęściej wtedy głupieje, gdy drugiej szansy nie ma.
Te wszystkie genialne pomiary iTTL, ETTL i co tam jeszcze tylko
marketingowo są lepsze bo więcej w nich tajemniczego nie zrozumiałego
bełkotu, niż rzeczywistego udoskonalenia.
>
> Nie masz zadnej sensownej kontroli nad procesem naswietlania,
Mam najbardziej sensowną.
Komputer między uszami, który z bagażem 30 letnich danych o warunkach i
potrzebnych parametrach, znacznie celniej trafia.
>
> nie wiesz nawet w co wycelowany jest swiatlomierz, a rozwarcie
> stozka z ktorego zbierane jest swiatlo jest stale, niezalezne
> od ustawionej przez ciebie ogniskowej. A najczesciej to rozwarcie
> tego stoska jest zreszta fotografowi nawet nieznane.
Nie ma takiej potrzeby.
>
> To panocku, tak SREDNIO dziala, wim co mowie, ja takiej
> wlasnie lampy uzywam.
> :-)
Gdybym nie używał takich lamp, gdybym nie używał ich bardzo długo,
gdybym nie miał przykrych niespodzianek z nowoczesną techniką, to bym
tego nie pisał.
Wiem co mówię.
>
> Jesli Twoja lampa dzialjaca "przez szklo" jest do tego stopnia dupna
> ze sprawdza sie gorzej niz tyrystorowa to ja spusc w kiblu i
> kup dzialajaca.
> :-)
Nie ma takiej potrzeby.
Lampy używa się w specyficznych sytuacjach. Włączając mojego młotka w
konkretnej sytuacji wiem co muszę na niej nastawić. A w przypadku
podłączenia jej z dowolną lustrzanką cyfrową, wystarczy mi jedno próbne
zdjęcie, żeby wiedzieć wszystko co się może wydarzyć w tych konkretnych
warunkach.
>
> Michal Kukula
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
-
3. Data: 2009-01-02 19:47:03
Temat: Re: Re: Re: Podział rynku DSLR w Japonii 2008
Od: m...@a...net.pl
>A pomiar TTL obojętne czy flesz, czy światła zastanego, czy matrycowy,
>i centralno ważony, co niby robi?
Mierzy ta scene, ktora jest zlapana w obiektyw!
W przypadku obiektywa szerokokatnego lapie szerzej, w przypadku
waskokatnego weziej.
A swiatlomierz tyrystorowy wbudowany w lampe mierzy swiatlo ze stozka
rozwarcia niewiadomojakiego, niezaleznego od ogniskowej,
co szczegolnie boli we wspolczesnych megazumach, ja na swoim
aparacie moge ustawiac od ekwiwalentu 28mm do ekwiwalentu 300mm,
wez nie rob se jaj, ze istnieje uniwersalny stozek swiatlomierza
ktory mi posluzy dla calego zakresa. No chyba ze spot. Ale przy
spocie z kolei chcialbym wiedziec w co celuje. Swiatlomierz
wbudowany w lampe mi tego nie daje.
No nie wiem jak tu argumentowac, wyzszosc jednego nad drugim
jest oczywista...
>Te wszystkie genialne pomiary iTTL, ETTL i co tam jeszcze tylko
>marketingowo są lepsze bo więcej w nich tajemniczego nie zrozumiałego
>bełkotu, niż rzeczywistego udoskonalenia.
No czekaj, ale zapomnijmy o cyfrze.
Serio nie rozumiesz na czym polega roznica pomiedzy pomiarem z lampy
tyrystorowej a pomiarem TTL?
Ja nie pytam tu o eTTL, ADI ani iTTL, pytam o normalny _kliszowy_ TTL,
ktory sie stosuje w normalnych kliszowych aparatach?
>Lampy używa się w specyficznych sytuacjach. Włączając mojego młotka w
>konkretnej sytuacji wiem co muszę na niej nastawić. A w przypadku
>podłączenia jej z dowolną lustrzanką cyfrową, wystarczy mi jedno próbne
>zdjęcie, żeby wiedzieć wszystko co się może wydarzyć w tych konkretnych
>warunkach.
No i co z tego - jak moge zrobic probne zdjecie lub dwa,
to tez sobie radze z cyfrowka i lampa tyrystorowa, wcale przy tym
nie uwazajac ze jest to cos niezwyklego czym sie nalezy
specjalnie chwalic. Tym mi nie zaimponujesz, niestety.
No nigdy bym nie przypuscil ze mozna nie rozumiec na czym polega
roznica miedzy TTL a zewnetrznym swiatlomierzem.
Zenit-E mial jeszcze selenowego zewnetrznego swiatlomierza, ale juz
Zenit-TTL czy Zenit-12 mial swiatlomierz TTLowy, wez nie opowiadaj
ze to jest jakis hajtech dla mieczakow ktorzy nie radza se
z naswietlaniem.
>Mierzy coś, nie wiem dokładnie co i jak, mało tego im bardziej
>zaawansowany tym mniej wiemy.
Wiadomo co mierzy jesli ustawisz spot albo matrycowo - nie wydziwiaj.
>Gdybym nie używał takich lamp, gdybym nie używał ich bardzo długo,
>gdybym nie miał przykrych niespodzianek z nowoczesną techniką, to bym
>tego nie pisał.
Jak TTL to dla ciebie nowoczesna technika ktora jest nie
do opanowania, to ja juz panu dziekuje, toz w Zenitach TTL pojawil
sie byl gdzies od polowy lat 70tych.
Michal Kukula
-
4. Data: 2009-01-02 20:04:43
Temat: Re: Re: Re: Podział rynku DSLR w Japonii 2008
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Fri, 2 Jan 2009 19:47:03 +0000 (UTC), m...@a...net.pl napisał(a):
>
> Jak TTL to dla ciebie nowoczesna technika ktora jest nie
> do opanowania, to ja juz panu dziekuje, toz w Zenitach TTL pojawil
> sie byl gdzies od polowy lat 70tych.
Tyle. że TTL do ekspozycji to nie to samo, co TTL przy błysku...
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ gg: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl
-
5. Data: 2009-01-02 23:56:10
Temat: Re: Re: Re: Podział rynku DSLR w Japonii 2008
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2009-01-02 20:47:03 +0100, m...@a...net.pl said:
bla bla bla.
>
> Jak TTL to dla ciebie nowoczesna technika ktora jest nie
> do opanowania, to ja juz panu dziekuje, toz w Zenitach TTL pojawil
> sie byl gdzies od polowy lat 70tych.
>
> Michal Kukula
Pozwolisz, że zacytuję sam siebie, bo najwyraźniej nie nie wiesz od
czego zaczęła się ta część wątku.
[...]
On 2008-12-31 16:32:19 +0100, JA <marb67[beztego]@bb.home.pl> said:
> Bardzo istotną wadą jest nie możność podłączenia właśnie nie
> systemowych lamp. W cyfrze wbrew pozorom i całemu zaawansowaniu
> technicznemu korpusów i współpracujących z nimi lamp jakość-poprawność
> naświetlenia jest na znacznie niższym poziomie niż w starych lampach z
> automatyką tyrystorową, które w wielu przypadkach sprawują się znacznie
> lepiej.
[...]
Nie wiem czy zauważyłeś, że nie pisałem o TTL flesz w kliszakach, nie
pisałem też że TTL flesz w cyfrach nie działa.
Napisałem wyraźnie, że w wielu przypadkach automatyka tyrystorowa
sprawuje się znacznie lepiej.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl