-
1. Data: 2009-01-01 15:47:11
Temat: Re: Rawy z D3x
Od: Valwit <l...@v...net>
dominik wrote:
> Nie sprowadzaj wszystkiego do odbitki bo nie dojdziemy do czegokolwiek.
> Adaś ma głupi zwyczaj pierdzielenia, że skoro na odbitce nie widać to
> nie ma różnicy.
ale dlaczego? dla 98% uzywajacych apartow tak wlasnie jest. przy czym
odbitke mozesz zastapic wyswietlaniem na ekranie czy to tv czy cyfrowej
ramki, laptopa czy czegokolwiek. 1920x1200 to max co objrza.
> Cyfrowość daje fajne możliwości porównywania w sporych powiększeniach i
> nie odżegnuj się od tego choćby mówili Ci o onanistach itd.
tylko ja nie chce porownan robic, ja zdjecia robie. porownanie mnie
interesuje jak kupuje noiwy aparat/szklo. potem naprawde nie gra roli. a
jelsi kompaktem robilby takie same foty jak d3x to bylbym idiota ktory
niepotrzebnie to d3x kupil.
> Sprowadzając wszystko do gorszej w porównaniach postaci nie masz pełnego
> obrazu mozliwości i ciężko będzie Ci stwierdzić co i dlaczego jest lepsze.
> Fefdziesiąt Mpix sie przydaje, czasem niekoniecznie wszystkich ich
> musisz użyć. Kiedyś przykładowo drukowałem kilkanaście zdjęc, miały być
> zaramkowane i powieszone na ścianie jako prezent dla kogoś. Tak mi
> wyszło, że niewiele by musiało być pionowych, więc żeby to było spójne
> postanowiłem zrobić je poziome wszystkie. Po kadrowaniu pionowego do
> poziomego masz jakieś 1,5Mpix i to już było trochę mało. Takich sytuacji
> może być więcej. Jakość 1:1 więc jest istotna, bo im lepsza tym więcej
> czasem wyciągniesz.
masz po prostu inne podejscie. ja robiac zdjecie staram sie aby bylo
juz mozliwie gotowe. bez koniecznosci cropowania. jesli cos jest
pionowe, to najwyrazniej taki byl zamysl odpoczatku. jesli crop z pionu
na poziom pozwala zachowac kompozycje, to znaczy ze od poczatku bylo cos
nie tak.
> Jak już masz zdjęcie to ogniskowej sobie cudownie nie zmienisz, a takich
> cudowności jak w blade runnerze nie osiągniesz zdecydowanie.
dlatego mysle o tym jak bedzie wygladac przed zrobieniem
> przekłamania na poziomie 1 działki to spokojnie moga sobie siedzieć w
> aparacie. Składa się na to pewnie wiele czynników jak czas otwarcia
> migawki, przysłona i właśnie czułość. Musiałbyś wszystko precyzyjnie
> posprawdzać żeby wiedzieć jak dokładnie jest z tymi szumami.
> Pzykładowo któryś to olek miał choćb na dpreview wymierzone iso 1600
> jako iso 1250. Był tu jeszcze jakiś błąd, ale znaczy to też, że mogło to
> być tak iso jeszcze niższe jak iso jeszcze wyższe. Przy takich
> czułościach taka rozbieżność daje sporą róznicę jakości. Przy nikonie,
> sony i canonie w nowych testach wychodzi wszystko dziwnie bardzo gładko
> i zgodnie z iso, na DXO Labs za to wychodzi trochę pod kreską. Nikt
> ciągle jednak nie mierzy ani czasów, ani przysłon w obiektywach, a tu
> też jest pole do oszustwa.
1. norma ISO jest dosc restrykcyjna
2. idealu nie ma, porownaj to sobie z fotografia analogowa i co tam
wychodzilo z 2 roznych filmow z tym samym iso, ale naswietlanymi w 2
roznych puszkach, i wolanymi w 2 roznch labach.
> A jesteś w stanie to bez cienia wątpliwości stwierdzić? Potrafisz
> wymierzyć czy obiektyw ma f/2 czy np f/1.95? A mierzyłeś czasy otwarcia
> migawki? Bo jak w jednym i drugim dostaniesz po +0.3EV a w ISO -0,6EV to
> z światłomierzem będzie się wszystko zgadzać, a mimo tego prawdziwych
> wartości miał nie będziesz.
zauwazysz to w moemncie jak ci zacznie przeszkadzac w robieniu zdjec i
oddasz do serwisu. jesli nie zauwazysz to nie ma problemu.
> Tak jak Ci pisałem kiedyś widziałem porównanie czasów mierzonych w chyba
> to był D300 i zamiast 1/30s było np 1/22s. Dziwne, że wszystkie czasy
> były akurat dłuższe.
tylko wnioski jakie wyciagasz sa takie jakby zmierzono tych D300 20 i
kazdy mial takie przeklamanie.
>>> Ktoś wziął dwa aparaty i wyszły takie dziwności.
>> ktos. jeden. z watpliwym testem. tez mi zajebisty autorytet
>
> Mało kto ma do dyspozycji dwa konkurencyjne aparaty na dłużej i może
> zrobić odpowiadający test. Gość akurat nie miał planu dyskredytowania
> czegokolwiek, po prostu ustawiał "te same" parametry i z nikona mu
> wychodziło ciemniej. Potem przypatrzył się problemowi bliżej i wyszło mu
> że ileśtam wyższe iso w sonym odpowiada temu co w nikonie.
> Jak masz ochotę przeprowadzić podobny test to proszę - chętnie poczytam
> o wnioskach. Warunki: dokładnie ten sam obiektyw (czyt. przysłona),
> dokładnie ta sama scena oraz pomiar czasów migawki i uwzględnienie tego
> w wynikach. Piszesz się?
i co tym tanim zagraniem chcesz osiagnac?
nie dosc wyraznie dalem do zrozumienia ze taki test mnie nie interesuje,
bo z sony nie jest konkurencja ani dla nikona ani dla canona? i co mam
porwnac, 2 rozne polki, tylko dlatego ze maja podobna rozdzielczosc?
z przyjemnoscia bede testowal soniacza, jak tylko pojawi sie jakis ktry
moze byc faktyczna konkurencja. teraz jest cos co moze i dla sonowskiego
"systemu" jest szczytem marzen i mozliwosci, ale IMHO do n i c ma
jeszcze na tyle daleko ze nie ma co sobie tym glowy zawracac. (systemem
jako caloscia)
--
Łukasz "Valwit" Grupa http://valwit.net ICQ:40117364 GG:1591997
....................................................
...................
-
2. Data: 2009-01-01 21:22:28
Temat: Re: Rawy z D3x
Od: dominik <n...@d...kei.pl>
Valwit pisze:
>> Nie sprowadzaj wszystkiego do odbitki bo nie dojdziemy do
>> czegokolwiek. Adaś ma głupi zwyczaj pierdzielenia, że skoro na odbitce
>> nie widać to nie ma różnicy.
> ale dlaczego? dla 98% uzywajacych apartow tak wlasnie jest. przy czym
> odbitke mozesz zastapic wyswietlaniem na ekranie czy to tv czy cyfrowej
> ramki, laptopa czy czegokolwiek. 1920x1200 to max co objrza.
...dlatego, że idąc tym tropem powiem Ci, że na odbitce nie widać
różnicy w większości przypadków do starszej lustrzanki i jeszcze
starszej. Tak można wymieniać i wymieniać.
Dodatkowe możliwości przydają się bez wątpienia. Jeśli nie widzisz sensu
więcej Mpix, lepszego iso czy dynamiki to znaczy że to co masz jest dla
Ciebie ok i nie masz co zmieniać. Wierz mi jednak że są ludzie, którzy
robią duże odbitki, zdjęcia w bardzo trudnych warunkach oświetleniowych
itd.
>> Cyfrowość daje fajne możliwości porównywania w sporych powiększeniach
>> i nie odżegnuj się od tego choćby mówili Ci o onanistach itd.
> tylko ja nie chce porownan robic, ja zdjecia robie. porownanie mnie
> interesuje jak kupuje noiwy aparat/szklo. potem naprawde nie gra roli. a
> jelsi kompaktem robilby takie same foty jak d3x to bylbym idiota ktory
> niepotrzebnie to d3x kupil.
No zawsze najfajniejsze ucieknięcie od tematu to "a ja zdjęcia robię, a
nie sprzęt testuje". To co fotografujesz i jaki masz gust to inny temat.
Tu rozmawiamy o możliwościach. Nowy nikon daje te możliwości bardzo
duże, czy chcesz czy nie. Jak starcza Ci kompakt to też Twój wybór i nic
komukolwiek do tego.
>> Fefdziesiąt Mpix sie przydaje, czasem niekoniecznie wszystkich ich
>> musisz użyć. Kiedyś przykładowo drukowałem kilkanaście zdjęc, miały
>> być zaramkowane i powieszone na ścianie jako prezent dla kogoś. Tak mi
>> wyszło, że niewiele by musiało być pionowych, więc żeby to było spójne
>> postanowiłem zrobić je poziome wszystkie. Po kadrowaniu pionowego do
>> poziomego masz jakieś 1,5Mpix i to już było trochę mało. Takich
>> sytuacji może być więcej. Jakość 1:1 więc jest istotna, bo im lepsza
>> tym więcej czasem wyciągniesz.
> masz po prostu inne podejscie. ja robiac zdjecie staram sie aby bylo
> juz mozliwie gotowe. bez koniecznosci cropowania. jesli cos jest
> pionowe, to najwyrazniej taki byl zamysl odpoczatku. jesli crop z pionu
> na poziom pozwala zachowac kompozycje, to znaczy ze od poczatku bylo cos
> nie tak.
Ale zdjęcie o którym pisałem wyżej było od początku wymyślone na pionowe
i tak zdecydowanie lepiej wyglądało. Taki klasyczny portret.
Jednak... pośród kilku innych zdjęć jedno takie by nie pasowało. Stąd
zostało zmienione na siłę i zaczęło współgrać tak z innymi. Niestety nie
przewidzisz wszystkiego i nie zrobisz zawsze idealnego zdjęcia, już
gotowego. Starać się możliwie najbardziej oczywiście wypada, ale to inna
bajka.
>> Jak już masz zdjęcie to ogniskowej sobie cudownie nie zmienisz, a
>> takich cudowności jak w blade runnerze nie osiągniesz zdecydowanie.
> dlatego mysle o tym jak bedzie wygladac przed zrobieniem
To zdjęcie jak wspominałem było skadrowane bardzo dobrze. Jednak,
potrzebowałem poziomego. Czy Ty jak robisz zdjęcia to każde ujęcie
powtarzasz dla pionu i poziomu? Nie jesteś w stanie wszystkiego
pogodzić. Niestety taki świat okrutny.
>> Nikt ciągle jednak nie mierzy ani czasów, ani przysłon w obiektywach,
>> a tu też jest pole do oszustwa.
> 1. norma ISO jest dosc restrykcyjna
Mówisz o tej idealnej normie co to sobie jest na papierze i nikt jej nie
sprawdza z miarką w ręce?
Zejdź na ziemię - to są wyznaczniki do których wypadałoby zmierzać. W
rzeczywistości różne produkty potrafią mieć wszystko w nosie.
> 2. idealu nie ma, porownaj to sobie z fotografia analogowa i co tam
> wychodzilo z 2 roznych filmow z tym samym iso, ale naswietlanymi w 2
> roznych puszkach, i wolanymi w 2 roznch labach.
Cały czas twierdzę, że nie ma. Na przykładzie d3x również. Za to wyniki
analizować można albo w rozsądnym porównaniu, albo gdy wszystkie normy
są idealnie posprawdzane, nawet dla konkretnego egzemplarza. Inaczej
niestety - głupoty.
>> A jesteś w stanie to bez cienia wątpliwości stwierdzić? Potrafisz
>> wymierzyć czy obiektyw ma f/2 czy np f/1.95? A mierzyłeś czasy
>> otwarcia migawki? Bo jak w jednym i drugim dostaniesz po +0.3EV a w
>> ISO -0,6EV to z światłomierzem będzie się wszystko zgadzać, a mimo
>> tego prawdziwych wartości miał nie będziesz.
> zauwazysz to w moemncie jak ci zacznie przeszkadzac w robieniu zdjec i
> oddasz do serwisu. jesli nie zauwazysz to nie ma problemu.
Ale co zauważę? Wezmę sobie puszkę, nastawię na "A", wybiorę f/4, aparat
dobierze sobie czas np 1/200s, do tego wedle iso jakiegośtam czy to auto
czy na coś. Zrobię zdjęcie i będzie dobre.
Ustawię sobie potem na priorytet czasu i znów cośtam i znów sie
naświetli odpowiednio. Czy to ciągle jakiś problem? nie.
Problem w tym jak porównasz z innymi aparatami i wyjdzie, że iso sobie
nie odpowiadają, że gdzieśtam naświetla się dłużej, a gdzieś krócej, no
i jeszcze że optyka mimo że niby z tymi samymi liczbami przysłony to
jednak do matrycy dociera mniej światła.
Jak nie pracujesz z światłomierzem, w miejscach gdzie czas nie musi być
idealnie tym co na wyświetlaczu itd.. to serwisu odwiedzać nie musisz.
Nie możesz jednak porównywać sobie swojego "iso ileś" z innym "iso ileś"
bo tak naprawdę może to zupełnie inne wartości.
To z czym się kłócę cały czas to to, że te wartości pewnie nie
odpowiadają sobie, a porównanie dwóch niby opisanych tak samo w
odstrzeleniu od całej reszty mija się zupełnie z celem.
>> Tak jak Ci pisałem kiedyś widziałem porównanie czasów mierzonych w
>> chyba to był D300 i zamiast 1/30s było np 1/22s. Dziwne, że wszystkie
>> czasy były akurat dłuższe.
> tylko wnioski jakie wyciagasz sa takie jakby zmierzono tych D300 20 i
> kazdy mial takie przeklamanie.
Wystarczy, że zmierzono jednego i przekłamania były spore. Nie podaję Ci
najgorszego z 20, więc równie dobrze może się trafić jeszcze gorszy
egzemplarz.
IMHO póki ktoś tego nie zacznie na poważnie mierzyć to producenci będą
kłamać w pewnych parametrach tylko po to, żeby w jakimś zestawieniu
słupek wyszedł lepiej.
>> Jak masz ochotę przeprowadzić podobny test to proszę - chętnie
>> poczytam o wnioskach. Warunki: dokładnie ten sam obiektyw (czyt.
>> przysłona), dokładnie ta sama scena oraz pomiar czasów migawki i
>> uwzględnienie tego w wynikach. Piszesz się?
> i co tym tanim zagraniem chcesz osiagnac?
Jakim tanim? Skoro podważasz testy które znam i które są akurat nie w
deseń dla Ciebie to czemu nie zrobisz swojego testu? Masz objawić światu
prawdę.
> nie dosc wyraznie dalem do zrozumienia ze taki test mnie nie interesuje,
Ej, nie gadamy o samplach 2Mpix, bo dalej nie widać różnicy. Gadamy o
rzetelnym porównaniu. Od tego zaczął się wątek przecież.
To że Tobie zdjęcia fajne wychodzą - fajnie, mi też wychodzą takie jak
chcę - też super. Tyle, że jak ja zrobię zdjęcie na niby jakichś
parametrach to niekoniecznie te parametry idealnie odpowiadają Twoim.
> bo z sony nie jest konkurencja ani dla nikona ani dla canona?
Wiesz mało obchodzi mnie czy ktoś, coś dla kogoś jest jakąś konkurencją.
Ale w takim razie wstrzymaj się z porównaniami. Wyszło sobie takie sony
w cenie nikona z niższej półki, a każdy porównuje do prawie, że trzy
razy droższego. To rzeczywiście nie jest konkurencja tylko gruszka i
jabłka.
> i co mam
> porwnac, 2 rozne polki, tylko dlatego ze maja podobna rozdzielczosc?
Mowa była o rzekomo tej samej matrycy w obu aparatach. Stąd porównania i
w odstrzepeniu od całej reszty, która jest oczywista.
> z przyjemnoscia bede testowal soniacza, jak tylko pojawi sie jakis ktry
> moze byc faktyczna konkurencja. teraz jest cos co moze i dla sonowskiego
> "systemu" jest szczytem marzen i mozliwosci, ale IMHO do n i c ma
> jeszcze na tyle daleko ze nie ma co sobie tym glowy zawracac. (systemem
> jako caloscia)
Ziew. Złe logo mają na obudowie. :)
Jak zwykle. :)
--
)\._.,--....,'``. fL Dominik Chmaj
.b--. /; _.. \ _\ (`._ ,. gg:919564 skype:ninik_
`=,-,-'~~~ `----(,_..'--(,_..'`-.;.' http://www.dominik.chmaj.net
-
3. Data: 2009-01-03 01:57:37
Temat: Re: Rawy z D3x
Od: Valwit <l...@v...net>
dominik wrote:
> ...dlatego, że idąc tym tropem powiem Ci, że na odbitce nie widać
> różnicy w większości przypadków do starszej lustrzanki i jeszcze
> starszej. Tak można wymieniać i wymieniać
a to juz naprawde zalezy od zdjecia.
>>> Cyfrowość daje fajne możliwości porównywania w sporych powiększeniach
>>> i nie odżegnuj się od tego choćby mówili Ci o onanistach itd.
>> tylko ja nie chce porownan robic, ja zdjecia robie. porownanie mnie
>> interesuje jak kupuje noiwy aparat/szklo. potem naprawde nie gra roli.
>> a jelsi kompaktem robilby takie same foty jak d3x to bylbym idiota
>> ktory niepotrzebnie to d3x kupil.
>
> No zawsze najfajniejsze ucieknięcie od tematu to "a ja zdjęcia robię, a
> nie sprzęt testuje".
no ale co? mam siedziec i foty scianom robic? na tej zasadzie mozemy
dojsc i dotakiego wniosku ze D80 zagina dolwony pozniejszy Dxxx bo
jestem w stanie odpowiednie testy wyobrazic.
> To zdjęcie jak wspominałem było skadrowane bardzo dobrze. Jednak,
> potrzebowałem poziomego. Czy Ty jak robisz zdjęcia to każde ujęcie
> powtarzasz dla pionu i poziomu?
nie. tylko potem zostawiam jak jest. ale czuje tu grzaski grunt
> Mówisz o tej idealnej normie co to sobie jest na papierze i nikt jej nie
> sprawdza z miarką w ręce?
> Zejdź na ziemię - to są wyznaczniki do których wypadałoby zmierzać. W
> rzeczywistości różne produkty potrafią mieć wszystko w nosie.
a masz tu jakiekolwiek wsparcie konkretnymi dowodami, czy tak sobie
klepiesz na zasadzie "wszzyscy politycy to chuje"?
> Cały czas twierdzę, że nie ma. Na przykładzie d3x również. Za to wyniki
> analizować można albo w rozsądnym porównaniu, albo gdy wszystkie normy
> są idealnie posprawdzane, nawet dla konkretnego egzemplarza. Inaczej
> niestety - głupoty.
a "rozsądne porównanie" jest wtedy gdy je za takie uznajemy, prawda?
czyli kiedy pasuje pod załozenie jakie mamy przed tesetem, np. ze kupno
d3x jest bez sensu bo a900 daje praktycznie to samo...
> Nie możesz jednak porównywać sobie swojego "iso ileś" z innym "iso ileś"
> bo tak naprawdę może to zupełnie inne wartości.
i znowu regres...
> To z czym się kłócę cały czas to to, że te wartości pewnie nie
> odpowiadają sobie, a porównanie dwóch niby opisanych tak samo w
> odstrzeleniu od całej reszty mija się zupełnie z celem.
w takim razie zatoczyles pelne kolo, i czegokolwiek nie napisze,
odpowiesz "ale przeciez ja to juz mowilem!"
> Wystarczy, że zmierzono jednego i przekłamania były spore.
no wlasnie nie, bo w momencie jak ktos wskaze ze ten konkretny
egzemplarz byl uszkodzony to caly twoj swiat sie zawali.
> IMHO póki ktoś tego nie zacznie na poważnie mierzyć to producenci będą
> kłamać w pewnych parametrach tylko po to, żeby w jakimś zestawieniu
> słupek wyszedł lepiej.
a polowa celebrytow to tak naprawde Reptylianie...
> Jakim tanim? Skoro podważasz testy które znam i które są akurat nie w
> deseń dla Ciebie to czemu nie zrobisz swojego testu?
bo nie potrzebuje?
> Masz objawić światu prawdę.
bo co? byl juz taki jeden, skonczyl na krzyzu.
> chcę - też super. Tyle, że jak ja zrobię zdjęcie na niby jakichś
> parametrach to niekoniecznie te parametry idealnie odpowiadają Twoim.
a gdybysmy robili te same zdjecia 15 lat temu, na filmie, to co, wtedy
by odpowiadaly? mimo uzycia tych samych ustawien i tej samej czulosci
filmu mielibysmy takie same odbitki? jakos smiem watpic.
> Mowa była o rzekomo tej samej matrycy w obu aparatach. Stąd porównania i
> w odstrzepeniu od całej reszty, która jest oczywista.
a kto tutaj, poza toba, z ludzi co pisza czesciej niz raz w tygodniu,
twierdzil lub nawet sugerowal ze to ta sama matryca?
> Ziew. Złe logo mają na obudowie. :)
> Jak zwykle. :)
jasne. bo to kwestia loga. hmm. szkoda ze zniknales moje sonowskie
kompakty. a to ci peszek.
--
Łukasz "Valwit" Grupa http://valwit.net ICQ:40117364 GG:1591997
....................................................
...................
-
4. Data: 2009-01-03 13:40:37
Temat: Re: Rawy z D3x
Od: dominik <n...@d...kei.pl>
Valwit pisze:
>> różnicy w większości przypadków do starszej lustrzanki i jeszcze
>> starszej. Tak można wymieniać i wymieniać
> a to juz naprawde zalezy od zdjecia.
Tak, jak zrobisz dekielkowi to nawet przy vga nie bedzie różnicy.
>> No zawsze najfajniejsze ucieknięcie od tematu to "a ja zdjęcia robię,
>> a nie sprzęt testuje".
> no ale co? mam siedziec i foty scianom robic? na tej zasadzie mozemy
> dojsc i dotakiego wniosku ze D80 zagina dolwony pozniejszy Dxxx bo
> jestem w stanie odpowiednie testy wyobrazic.
Nikt Ci nie sugeruje testów ściany, a tym bardziej szukania takiego,
który udowodni dowolnie wybraną wcześniej tezę.
>> To zdjęcie jak wspominałem było skadrowane bardzo dobrze. Jednak,
>> potrzebowałem poziomego. Czy Ty jak robisz zdjęcia to każde ujęcie
>> powtarzasz dla pionu i poziomu?
> nie. tylko potem zostawiam jak jest. ale czuje tu grzaski grunt
To zrozum, że nie zawsze zdjęcie musi takim zostać. Ja miałem potrzebę
skadrowania do poziomu i bez tego zdjęcie by bardzo nie pasowało. Innego
nie miałem, a na wszelki wypadek nie robię stu ujęć tego samego.
>> Mówisz o tej idealnej normie co to sobie jest na papierze i nikt jej
>> nie sprawdza z miarką w ręce?
>> Zejdź na ziemię - to są wyznaczniki do których wypadałoby zmierzać. W
>> rzeczywistości różne produkty potrafią mieć wszystko w nosie.
> a masz tu jakiekolwiek wsparcie konkretnymi dowodami, czy tak sobie
> klepiesz na zasadzie "wszzyscy politycy to chuje"?
Spójrz na dxomark, nawet na dpreview na pomiar iso - w większości
przypadków na iso 100 jest wyższe iso, na iso ponad 200 niższ niż
powinno. Po drugie masz test podawany przeze mnie wcześniej i
jakiekolwiek aparaty byłyby porównywane - wyszło że różnica w ekspozycji
jest znaczna. Po kolejne jeszcze raz Ci przypominam o testach migawki
nikona o których pisałem wyżej.. też wyszły wszystkie czasy dłuższe. Nie
ja to mierzyłem, ale pomyślałem, że pewnie bezkarnie można trochę
wydłużyć ten czas i proszę.. nikon to zrobił. Czy puszka była wadliwa
nie wiem, jeśli takie kwiatki się zdarzają to pewnie i większe zdarzą.
W każdym razie dowodów jest sporo. Dziwne tylko że:
+ czasy są dłuższe
+ iso jest raczej mniejsze (poza niskimi czułościami)
To jest idealne do wysnuwania głupich wniosków z statycznych iso testów.
Zrobi jeden iso 1600, drugi iso 1600 i wyniki są nieporównywalne do
siebie, nawet przy niby tej samej matrycy, bo nikt nie zmierzył czasu,
ekspozycji, a cyferki iso są "orientacyjne".
Odbijając piłeczkę - potrafisz udowodnić, że czasy są takie same? Iso
tak samo?
Do rozważań należy dołożyć jeszcze optykę. Otwór względny choć bardzo
wpływa na ekspozycję nie jest jedynym czynnikiem. Obiektyw do nikona
może być znacznie lepszy i wpuszczać o wiele więcej światła niż np do
sonego. Tu nie mam faktów, czy dowodów tym bardziej że zależy to od
szkła z całą pewnością, jednak w rozważaniach trzeba wziąć to pod uwagę
z całą pewnością! Przynajmniej w teście porównawczym.
>> Cały czas twierdzę, że nie ma. Na przykładzie d3x również. Za to
>> wyniki analizować można albo w rozsądnym porównaniu, albo gdy
>> wszystkie normy są idealnie posprawdzane, nawet dla konkretnego
>> egzemplarza. Inaczej niestety - głupoty.
> a "rozsądne porównanie" jest wtedy gdy je za takie uznajemy, prawda?
Nie, rozsądne to takie, w którym zrobiono wszystko według swojej wiedzy,
aby sprawdzić temat możliwie rzetelnie. Jeśli weźmiesz spalanie paliwa
ciężarówki i przyrównasz do osobowego, to ten z pewnością wygra, jednak
musisz wtedy uwzględnić, że taką osobówką to musisz się pewnie bujać
kilka razy z towarem. Wszystko więc zależy.
> czyli kiedy pasuje pod załozenie jakie mamy przed tesetem, np. ze kupno
> d3x jest bez sensu bo a900 daje praktycznie to samo...
A kto Ci pisał, że kupno d3x jest bez sensu? To aparat z swoimi
zastosowaniami i swoją specyfiką, ale także wygórowaną ceną. Tak sobie
nikon woła to jego sprawa. W sony nie ma odpowiednika takiego sprzętu w
takiej cenie. A900 bardziej przystaje do D700 swoimi możliwościami, ale
w porównaniu do niego też ma swoje plusy i minusy. Wybór należy do ludzi.
>> Nie możesz jednak porównywać sobie swojego "iso ileś" z innym "iso
>> ileś" bo tak naprawdę może to zupełnie inne wartości.
> i znowu regres...
Jakiż znów regres?
>> To z czym się kłócę cały czas to to, że te wartości pewnie nie
>> odpowiadają sobie, a porównanie dwóch niby opisanych tak samo w
>> odstrzeleniu od całej reszty mija się zupełnie z celem.
> w takim razie zatoczyles pelne kolo, i czegokolwiek nie napisze,
> odpowiesz "ale przeciez ja to juz mowilem!"
To Ty nie masz argumentów. Ja Ci tylko ciągle piszę, że porównujesz
zupełnie inne zdjęcia, w zupełnie innych warunkach, jedynie opisane
podobnie. Jak chcesz porządnego testu to niestety więcej musisz sprawdzić.
>> Wystarczy, że zmierzono jednego i przekłamania były spore.
> no wlasnie nie, bo w momencie jak ktos wskaze ze ten konkretny
> egzemplarz byl uszkodzony to caly twoj swiat sie zawali.
To wystarczy by być nieufnym.
A jeśli jest taki rozrzut jakości w nikonie to nie zazdroszczę.
W każdym razie test bez uwzględnienia tego może być bardzo złudny.
W rzeczywistości rzecz jasna etykietki na czasach są bez takiego
wielkiego znaczenia. Jak zdjęcie będzie na granicy to będzie poruszone i
tak.
>> IMHO póki ktoś tego nie zacznie na poważnie mierzyć to producenci będą
>> kłamać w pewnych parametrach tylko po to, żeby w jakimś zestawieniu
>> słupek wyszedł lepiej.
> a polowa celebrytow to tak naprawde Reptylianie...
Masz ochotę udowodnić coś innego?
>> Jakim tanim? Skoro podważasz testy które znam i które są akurat nie w
>> deseń dla Ciebie to czemu nie zrobisz swojego testu?
> bo nie potrzebuje?
To po co się kłócisz jakby nikon był najświętszą religią? Jest jeden
test porównawczy i z niego wyszły takie kwiatki. Może źle go
przeprowadzono, to też możliwe, ale wnioski z ufności w cyferki wyszły
takie właśnie. Tyle, że akurat to nie nikon był zgodny z parametrami z
zewnętrznego światłomierza.
>> Masz objawić światu prawdę.
> bo co? byl juz taki jeden, skonczyl na krzyzu.
Fajny argument.
>> chcę - też super. Tyle, że jak ja zrobię zdjęcie na niby jakichś
>> parametrach to niekoniecznie te parametry idealnie odpowiadają Twoim.
> a gdybysmy robili te same zdjecia 15 lat temu, na filmie, to co, wtedy
> by odpowiadaly? mimo uzycia tych samych ustawien i tej samej czulosci
> filmu mielibysmy takie same odbitki? jakos smiem watpic.
Byłby jeden czynnik mniej do uwzględnienia - czynnik w postaci kliszy,
która z tej samej partii lub nawet tej samej rolki dawałaby to samo iso.
Ciągle zostaje jeszcze migawka i obiektyw.
>> Mowa była o rzekomo tej samej matrycy w obu aparatach. Stąd porównania
>> i w odstrzepeniu od całej reszty, która jest oczywista.
> a kto tutaj, poza toba, z ludzi co pisza czesciej niz raz w tygodniu,
> twierdzil lub nawet sugerowal ze to ta sama matryca?
Ciekawe czemu się tak wszyscy z nikona oburzają na wieść o tym. W D300
nie ma takiej matrycy jak w A700. Jak już ktoś przypadkiem to przyzna
zmuszony do zdjęć to zaraz pada, że nikon bierze lepsze, a do sony idą
odrzuty :) Przecież to śmieszne. D3x z całą pewnością ma matrycę od
sonego i wskazuje na to wiele faktów.
>> Ziew. Złe logo mają na obudowie. :)
>> Jak zwykle. :)
> jasne. bo to kwestia loga. hmm. szkoda ze zniknales moje sonowskie
> kompakty. a to ci peszek.
To nagle Cię uwiarygodnia w każdym słowie o sonym? Ja mam m.in. kompakt
nikona, więc pewnie też o nim mówię tylko prawdę? Drukarkę mam canona
więc też nie mogę o nim kłamać. No i jeszcze mam mikrofalówkę samsunga,
a nie mam nic pentaksa, więc mogę krzyczeć otwarcie "samsung wkłada
swoje najlepsze matryce do dslr, odrzuty idą do pentaksa!" :)
--
)\._.,--....,'``. fL Dominik Chmaj
.b--. /; _.. \ _\ (`._ ,. gg:919564 skype:ninik_
`=,-,-'~~~ `----(,_..'--(,_..'`-.;.' http://www.dominik.chmaj.net
-
5. Data: 2009-01-03 21:53:11
Temat: Re: Rawy z D3x
Od: Valwit <l...@v...net>
dominik wrote:
> Tak, jak zrobisz dekielkowi to nawet przy vga nie bedzie różnicy.
tak, juz cie widze jak dostajesz 2 foty do lapy i rozpoznajesz czy to
d200, d100 czy d300.
> To zrozum, że nie zawsze zdjęcie musi takim zostać. Ja miałem potrzebę
> skadrowania do poziomu i bez tego zdjęcie by bardzo nie pasowało. Innego
> nie miałem, a na wszelki wypadek nie robię stu ujęć tego samego.
alez doskonale rozumie. to ty wydajesz sie ignorowac fakt ze nie kazdy
robi jak ty.
> Odbijając piłeczkę - potrafisz udowodnić, że czasy są takie same? Iso
> tak samo?
wyszukujac linki? nie potrafie. idac do labu/serwisu - bez problemu.
tylko dalej nie wiem po co. fotografia dekielkow i szumofobia mnie
zupelnie nie jara. poza tym to zdaje sie ty stawiasz tutaj teze jakoby
producenci oszukiwali, i jak narazie ciezko ci to czyms poprzec poza
jednym dziadowskim testem.
> szkła z całą pewnością, jednak w rozważaniach trzeba wziąć to pod uwagę
> z całą pewnością! Przynajmniej w teście porównawczym.
no tu mozna chyba uzyc nikonowskiego szkla na sony.
> takiej cenie. A900 bardziej przystaje do D700 swoimi możliwościami, ale
> w porównaniu do niego też ma swoje plusy i minusy. Wybór należy do ludzi.
i tu sie zgadzamy. wreszcie cos.
> Jakiż znów regres?
normalny. znowu wpadles w swoj schemat, a wydawalo mi sie przez moment
ze zaczynasz kumac co probuje ci wyjasic :)
> To Ty nie masz argumentów. Ja Ci tylko ciągle piszę, że porównujesz
> zupełnie inne zdjęcia, w zupełnie innych warunkach, jedynie opisane
> podobnie. Jak chcesz porządnego testu to niestety więcej musisz sprawdzić.
nie, ja nie chce testu. to ty mi caly czas jakies testy proponujesz,
choc przez pol watku pokazywales tylko jeden, dosc watpliwej jakosci.
na podstawie tego testu jednego aparatu wyciagasz daleko idace wnioski,
juz nawet poza konkretny model, oskarzasz producentow o mega scieme,
tyle ze nikomu zdaje sie to nie przeszkadzac, o ile nie foci sie
dekielkow sprzetem za grube tysiace.
> To wystarczy by być nieufnym.
> A jeśli jest taki rozrzut jakości w nikonie to nie zazdroszczę.
i znowu: jaki rozrzut, o czym ty mowisz i na jakiej podstawie? jednej
probki?
>> a polowa celebrytow to tak naprawde Reptylianie...
>
> Masz ochotę udowodnić coś innego?
1. nie mam zamiaru udowadniac twoich hipotez, na razie nie potrafisz ich
sam udowodnic
2. lol z zestawinia cytatow.
> To po co się kłócisz jakby nikon był najświętszą religią? Jest jeden
> test porównawczy i z niego wyszły takie kwiatki. Może źle go
> przeprowadzono, to też możliwe, ale wnioski z ufności w cyferki wyszły
> takie właśnie. Tyle, że akurat to nie nikon był zgodny z parametrami z
> zewnętrznego światłomierza.
kloce sie bo z mojego doswiadczenia nie wynika ze nikon przeklamuje. tak
samo bym sie klocil o canona, nieststy nie uzywalem na tyle zebym mogl
powiedziec ze mam podobne doswiadczenia jak z nikonami.
test ktory linkujesz jest oglednie mowiac OKDR, innego nie masz, a na
tym tescie bazuje cala twoja argumentacja, ktora de facto nie istnieje.
paplasz jak potluczony o przklamaniach i spisku, a nie potrafisz nic z
tego udowodnic, poza przeczytaniem jednego testu, jednej puszki. to ci
wystarczy zeby zbudowac swoje teorie. a dowodu na "chlopski rozum" to
mozesz babci przy podwieczorku przedstawiac.
>>> Masz objawić światu prawdę.
>> bo co? byl juz taki jeden, skonczyl na krzyzu.
>
> Fajny argument.
nie to nie jest argument. strzelaj dalej co to moze byc.
> Byłby jeden czynnik mniej do uwzględnienia - czynnik w postaci kliszy,
> która z tej samej partii lub nawet tej samej rolki dawałaby to samo iso.
> Ciągle zostaje jeszcze migawka i obiektyw.
i co potem? bo o dosc istotnym szczegole zapominasz, a to byc moze
otworzy ci oczy i zrozumiesz idiotyzm testow opierajacych sie wylacznie
na fotach z puszki. choc powoli trace nadzieje.
> nie ma takiej matrycy jak w A700. Jak już ktoś przypadkiem to przyzna
> zmuszony do zdjęć to zaraz pada, że nikon bierze lepsze, a do sony idą
> odrzuty :) Przecież to śmieszne.
to jest smieszne to prawda.
> D3x z całą pewnością ma matrycę od sonego i wskazuje na to wiele faktów.
jakich faktow? konkrety prosze.
>>> Ziew. Złe logo mają na obudowie. :)
>>> Jak zwykle. :)
>> jasne. bo to kwestia loga. hmm. szkoda ze zniknales moje sonowskie
>> kompakty. a to ci peszek.
>
> To nagle Cię uwiarygodnia w każdym słowie o sonym?
nie, to swiadczy o glupocie twojego rozumowania.
nie uzywam lustrzanek KM czy Sony, nie mam zamiaru polemizowac czy
przklamuja czy nie, to moga znacznie lepiej zrobic tutaj inni. Ja sie
moge wypowiadac na temat Nikonow, i to robie.
--
Łukasz "Valwit" Grupa http://valwit.net ICQ:40117364 GG:1591997
....................................................
...................
-
6. Data: 2009-01-03 23:10:24
Temat: Re: Rawy z D3x
Od: dominik <n...@d...kei.pl>
Valwit pisze:
>> Tak, jak zrobisz dekielkowi to nawet przy vga nie bedzie różnicy.
> tak, juz cie widze jak dostajesz 2 foty do lapy i rozpoznajesz czy to
> d200, d100 czy d300.
Jak zrobisz iso100 i 10x15 to różnicy nie będzie. Jak zrobisz iso 1600 i
choćby 20x30 to już będzie można wypatrzyć.
Tyle, że lepszego aparatu nie kupuje się dlatego, że wykorzystuje się
ułamek możliwości jego. Zmieniać jest sens tylko wtedy kiedy Ci tych
możliwości brakuje i nowszy sprzęt daje Ci je lepsze.
>> To zrozum, że nie zawsze zdjęcie musi takim zostać. Ja miałem potrzebę
>> skadrowania do poziomu i bez tego zdjęcie by bardzo nie pasowało.
>> Innego nie miałem, a na wszelki wypadek nie robię stu ujęć tego samego.
> alez doskonale rozumie. to ty wydajesz sie ignorowac fakt ze nie kazdy
> robi jak ty.
Znaczy reszta daje sobie siana?
Zrozum - potrzeba skadrowania pojawiła się potem, długo po zrobieniu
tego zdjęcia.
Przykładów jeszcze można by wymienić sporo.
>> Odbijając piłeczkę - potrafisz udowodnić, że czasy są takie same? Iso
>> tak samo?
> wyszukujac linki? nie potrafie. idac do labu/serwisu - bez problemu.
Znaczy potrafisz z każdego zdjęcia odczytać bezbłędnie czas?
Albo patrząc stwierdzić, na którym więcej światła padło przez obiektyw?
(nie myl z liczbą przysłony, bo są szkła które są podpisane f/2.8 a
wpuszczają mniej światła niż inne na f/4)
> tylko dalej nie wiem po co. fotografia dekielkow i szumofobia mnie
> zupelnie nie jara. poza tym to zdaje sie ty stawiasz tutaj teze jakoby
> producenci oszukiwali, i jak narazie ciezko ci to czyms poprzec poza
> jednym dziadowskim testem.
Czemu się tak obruszasz jak Ty masz coś udowodnić? Potrafisz w ogóle
podważyć tamten test? Zrobiłeś swój?
Twierdzę, że producenci w pewnym stopniu oszukują z całą pewnością. Masa
spraw się na to składa, nie tylko same szumy. Skoro czas migawki
kalibruje się z jakimś błędem, to dziwne, że nie jes skalibrowany na
krótszy, a iso na wyższe. Zrobiłbyś wtedy test i by wyszło, że na jakimś
iso szumi aparat tak jak dziś na znacznie wyższym.
To się po prostu nie opłaca - warto za to oszukiwać w drugą stronę.
>> szkła z całą pewnością, jednak w rozważaniach trzeba wziąć to pod
>> uwagę z całą pewnością! Przynajmniej w teście porównawczym.
> no tu mozna chyba uzyc nikonowskiego szkla na sony.
Jest jakaś przejściówka, ale z soczewką, więc odpada. O takiej bez
soczewek nie słyszałem.
Można podpiąć za to ten sam obiektyw do dwóch puszek, byle manualne M42,
czy od groma jeszcze innych rzeczy.
>> takiej cenie. A900 bardziej przystaje do D700 swoimi możliwościami,
>> ale w porównaniu do niego też ma swoje plusy i minusy. Wybór należy do
>> ludzi.
> i tu sie zgadzamy. wreszcie cos.
To nie ja usilnie porównuję D3x z A900. Jedyne co można to z ciekawości
ze względu na matrycę, ale zupełnie oddzielnie myśląc o cenie.
>> Jakiż znów regres?
> normalny. znowu wpadles w swoj schemat, a wydawalo mi sie przez moment
> ze zaczynasz kumac co probuje ci wyjasic :)
?
>> To Ty nie masz argumentów. Ja Ci tylko ciągle piszę, że porównujesz
>> zupełnie inne zdjęcia, w zupełnie innych warunkach, jedynie opisane
>> podobnie. Jak chcesz porządnego testu to niestety więcej musisz
>> sprawdzić.
> nie, ja nie chce testu. to ty mi caly czas jakies testy proponujesz,
> choc przez pol watku pokazywales tylko jeden, dosc watpliwej jakosci.
To nie był test - patrzcie nikon robi zamiast 1/30s to 1/22s, zamiast
iso800 to iso640 itd. To był tylko dowód na to, że to co masz opisane do
zdjęcia to tylko orientacyjne cyferki. Ktoś wziął dwa aparaty i wyszło
mu że niby te same zestawy naświetlają inaczej, potem mierzył z
światłomierzem i wyszło, że jak pomnożyć trochę iso nikona to będzie
wszędzie się zgadzało. Ja nie twierdzę, że w każdym nikonie tak będzie,
może są tak niesolidne, że jeden będzie naświetlał jaśniej, drugi
ciemniej, chociaż producentowi opłaca się to drugie, więc raczej to celowe.
> na podstawie tego testu jednego aparatu wyciagasz daleko idace wnioski,
> juz nawet poza konkretny model, oskarzasz producentow o mega scieme,
> tyle ze nikomu zdaje sie to nie przeszkadzac, o ile nie foci sie
> dekielkow sprzetem za grube tysiace.
Jak myślisz, że w domu nie mam nic lepszego do roboty niż fotografowanie
dekielków i tablic to się grubo mylisz. Ale to nie o tym temat.
Oczywiście rzeczywistości. Można za to oszukiwać ludzi cyferkami.
Pamiętaj, że wątek zaczął się od porównania. Twierdzę, że to porównanie
jest niepełne i może z niego wynikać cokolwiek. A dowody na to były już.
>> To wystarczy by być nieufnym.
>> A jeśli jest taki rozrzut jakości w nikonie to nie zazdroszczę.
> i znowu: jaki rozrzut, o czym ty mowisz i na jakiej podstawie? jednej
> probki?
A Ty co mi usiłujesz przekazać? Że w nikonie to normalne, że takie są
rozbieżności?
Ja Ci tylko pokazałem, że trzeba to uwzględnić, bo inaczej z testu
wychodzą głupoty.
>>> a polowa celebrytow to tak naprawde Reptylianie...
>> Masz ochotę udowodnić coś innego?
> 1. nie mam zamiaru udowadniac twoich hipotez, na razie nie potrafisz ich
> sam udowodnic
Znaczy wyżej udowodniłeś, że nikon absolutnie trzyma parametry migawki,
iso i szkła dają dokładnie tyle światła ile wynika z cyferek? :)
O naiwności! :)
> 2. lol z zestawinia cytatow.
>> To po co się kłócisz jakby nikon był najświętszą religią? Jest jeden
>> test porównawczy i z niego wyszły takie kwiatki. Może źle go
>> przeprowadzono, to też możliwe, ale wnioski z ufności w cyferki wyszły
>> takie właśnie. Tyle, że akurat to nie nikon był zgodny z parametrami z
>> zewnętrznego światłomierza.
> kloce sie bo z mojego doswiadczenia nie wynika ze nikon przeklamuje.
Bo nie jesteś w stanie stwierdzić tego ot tak.
Mało kto widzi różnicę pomiędzy 1/3 EV iso. Z czasem jest jeszcze
gorzej, bo tu wychwycić można tylko rażące przekłamania. ISO przyjmujesz
za to na wiarę, to ile światła wpada do obiektywu też.
Tylko nikona widziałem przyłapanego na szachrajstwie. W jednym teście
wyszło porównawczym wyszło coś nie tak, potem pytałem o czasy migawek i
ktoś mi podał test, gdzie wyszło, że tak naprawdę są dłuższe i to według
mnie sporo.
Zapewne nie sprawdzałeś tego dokładnie i a to co masz w miarę trzyma się
specyfikacji ISO (podkreślam "w miarę"). Nie jest to sprawa
jakiegokolwiek okrutnie wadliwego funkcjonowania aparatu - po prostu nie
można bez sprawdzenia wszystkich parametrów porównać tego dokładnie.
> tak
> samo bym sie klocil o canona, nieststy nie uzywalem na tyle zebym mogl
> powiedziec ze mam podobne doswiadczenia jak z nikonami.
Ale to nie chodzi o to czy canon, nikon, sony czy cokolwiek. Pewnie
więcej gadam w wątkach z sonym, bo tak jak Ty używasz nikona, tak ja
jego i nie dziwne, że gadam o tym co znam.
Jak jest w canonie - nie wiem zupełnie. Twierdzę cały czas, że z dwóch
źródeł wynika mi szachrajstwo akurat w nikonie w tym zakresie, wyszło
akurat w porównaniu D300 z A700. Gdy za to ktoś sprawdził czasy w
nikonie wyszło że są dłuższe, a mnie to nie zdziwiło.
Czemu nie rozwiejesz tych wszystkich wątpliwości i nie zrobisz prostego
testu?
> test ktory linkujesz jest oglednie mowiac OKDR, innego nie masz, a na
> tym tescie bazuje cala twoja argumentacja,
Ten test sprawił, że zacząłem się zastanawiać co jest nie tak - który
aparat kłamie. Z drugiej części wynikało, że coś jest nie tak z nikonem.
W tym czasie ktoś zrobił test migawki i wyszło, że nikon naświetla
dłużej, a to jeszcze pogłębiało różnicę. Jak pokażesz mi lepsze testy to
chętnie im przyznam rację, wiele o tym w sieci niestety nie ma.
To co teraz twierdzę, to jedynie, że producentom na rękę, że patrzysz w
test i widzisz iso800 które szumi mniej niż gdyby to bylo opisane jako
iso400. Czy nikon ma dłuższe czasy niż deklaruje, czy ma więcej światła
z obiektywów to już zupełnie inna kwestia i mało mnie to obchodzi do w
praktyce i tak będzie skutkować to wzrostem pradopodobieństwa poruszenia
zdjęcia. Jedyne co pokazałem to dwa przykłady, że cyferki mogą kłamać.
> ktora de facto nie istnieje.
> paplasz jak potluczony o przklamaniach i spisku, a nie potrafisz nic z
> tego udowodnic, poza przeczytaniem jednego testu, jednej puszki. to ci
> wystarczy zeby zbudowac swoje teorie. a dowodu na "chlopski rozum" to
> mozesz babci przy podwieczorku przedstawiac.
Wiesz od tego czasu to wyszło masę updejtów i dzisiaj może to być już
zupełnie inaczej. Może wynikało to z błędów wieku dziecięcego aparatu?
kto to wie. W testach jednak wszędzie jest miarka "iso X, szumu Y".
Ciche założenie w porównaniach - czas idealny, cyferki z obiektywu
idealne, scena oświetlona tak samo.
>>>> Masz objawić światu prawdę.
>>> bo co? byl juz taki jeden, skonczyl na krzyzu.
>> Fajny argument.
> nie to nie jest argument. strzelaj dalej co to moze byc.
Kiedyś widziałem jakiś urywek z Maleńczukiem, który właśnie tak chciał
być śmieszny udając idiotę większego niż jest. Bez obrazy, słowo
"idiota" jest dla Maleńczuka, który chociaż muzykę fajną robi, to
medialnie błyska ciągle nie w tą stronę.
>> Byłby jeden czynnik mniej do uwzględnienia - czynnik w postaci kliszy,
>> która z tej samej partii lub nawet tej samej rolki dawałaby to samo
>> iso. Ciągle zostaje jeszcze migawka i obiektyw.
> i co potem? bo o dosc istotnym szczegole zapominasz, a to byc moze
> otworzy ci oczy i zrozumiesz idiotyzm testow opierajacych sie wylacznie
> na fotach z puszki. choc powoli trace nadzieje.
Potem? Jak masz jedną rolkę to w w labie Ci nie wywołają tego na dwa
sposoby naraz przecież.
>> nie ma takiej matrycy jak w A700. Jak już ktoś przypadkiem to przyzna
>> zmuszony do zdjęć to zaraz pada, że nikon bierze lepsze, a do sony idą
>> odrzuty :) Przecież to śmieszne.
> to jest smieszne to prawda.
Tak samo jak wszelkie twierdzenia, że źle się dzieje nikonowi, że z
sonymi gada.
>> D3x z całą pewnością ma matrycę od sonego i wskazuje na to wiele faktów.
> jakich faktow? konkrety prosze.
Sony ogłasza matrycę 24.6Mpix, dziwne że nikon też. Czemu nie zrobią
sobie 26Mpix żeby być lepsi? Albo chociaż 25Mpix?
To że te firmy współpracują nie jest nowością. Matryca jako kawałek
krzemu jest od sonego. Co ją zczytuje, jakie dostałal powłoki, filtry AA
może być inne, ale raczej wszystko wskazuje, że to ta co zrobili w sonym.
>>> jasne. bo to kwestia loga. hmm. szkoda ze zniknales moje sonowskie
>>> kompakty. a to ci peszek.
>> To nagle Cię uwiarygodnia w każdym słowie o sonym?
> nie, to swiadczy o glupocie twojego rozumowania.
> nie uzywam lustrzanek KM czy Sony, nie mam zamiaru polemizowac czy
> przklamuja czy nie, to moga znacznie lepiej zrobic tutaj inni. Ja sie
> moge wypowiadac na temat Nikonow, i to robie.
Wyciąłeś resztę mojej ironii ;) szkoda.
Skoro mówisz, że wiesz o czym piszesz to pokaż swój test, który zrobiłeś
i który to udowadnia. Inaczej wierzysz tak samo jak niektórzy wierzą w
cyferki na bateriach zamienników, że mają pięć razy więcej niż
oryginalne, tak samo jak na głośnikach jest napisane ile to watów
(drobnym drukiem PMPO) mają nawet małe pierdziki.
Ale Ty pisałeś, że testów nie robisz... Skąd więc pewność, że podane iso
800 to iso 800, czas na ekranie 1/30s to czas 1/30s, a obiektyw daje
dokładnie f/2.8 i każdy inny f/2.8 wpuszcza dokładnie tyle samo światła?
--
)\._.,--....,'``. fL Dominik Chmaj
.b--. /; _.. \ _\ (`._ ,. gg:919564 skype:ninik_
`=,-,-'~~~ `----(,_..'--(,_..'`-.;.' http://www.dominik.chmaj.net
-
7. Data: 2009-01-04 02:26:24
Temat: Re: Rawy z D3x
Od: Valwit <l...@v...net>
dominik wrote:
> Jak zrobisz iso100 i 10x15 to różnicy nie będzie. Jak zrobisz iso 1600 i
> choćby 20x30 to już będzie można wypatrzyć.
a jak zrobie <400 jak wiekszosc fotek to co?
> Tyle, że lepszego aparatu nie kupuje się dlatego, że wykorzystuje się
> ułamek możliwości jego. Zmieniać jest sens tylko wtedy kiedy Ci tych
> możliwości brakuje i nowszy sprzęt daje Ci je lepsze.
albo zalezy ci na serwisie na przyklad. bo taki D1 i D100 to w serwisie
moga sobie polezakowac troche.
> Znaczy potrafisz z każdego zdjęcia odczytać bezbłędnie czas?
jak ci pisalem pare dni temu, mozna bez problemu zrobic taie zdjecie
zeby mozna bylo odczytac z niego czas. bardzo dokladnie nawet.
> Albo patrząc stwierdzić, na którym więcej światła padło przez obiektyw?
tu juz ciezej, ale...
> (nie myl z liczbą przysłony, bo są szkła które są podpisane f/2.8 a
> wpuszczają mniej światła niż inne na f/4)
...mozesz to ominac mierzac obiektyw. bo ilosc swiatla jaka przpuszcza
przy danej przyslonie mozna dosc latwo zmierzyc dla samego obiektywu.
> Czemu się tak obruszasz jak Ty masz coś udowodnić? Potrafisz w ogóle
> podważyć tamten test? Zrobiłeś swój?
obruszam sie jak odwracasz kota ogonem i zamiast udowodnic swoja
hipoteze kazesz mi udowadniac ze jest ona bledna. tamten test podwazylem
kilka dni temu, nawet na to odpowiedziales.
> Jest jakaś przejściówka, ale z soczewką, więc odpada. O takiej bez
> soczewek nie słyszałem.
soczewki nie potrzebujesz, nikon ma (nieststy) najdluzszy odstep miedzy
matryca a bagnetem, wiec jest "uniwersalnym dawca" obiektywow. ostrzysz
zreszta na kilak metrow ledwie, wiec nie ma problemu
> Można podpiąć za to ten sam obiektyw do dwóch puszek, byle manualne M42,
> czy od groma jeszcze innych rzeczy.
wiec nie ma problemu.
> To nie ja usilnie porównuję D3x z A900. Jedyne co można to z ciekawości
> ze względu na matrycę, ale zupełnie oddzielnie myśląc o cenie.
i co chcesz w tych matrycach porownac? rzuc ze 2 przyklady, bo jedyna
ich cecha wspolna to ilosc pikseli.
> wszędzie się zgadzało. Ja nie twierdzę, że w każdym nikonie tak będzie,
jak nie jak tak? popatrz posty wstecz.
> Jak myślisz, że w domu nie mam nic lepszego do roboty niż fotografowanie
> dekielków i tablic to się grubo mylisz. Ale to nie o tym temat.
mam wielka nadzieje ze sie myle.
> Oczywiście rzeczywistości. Można za to oszukiwać ludzi cyferkami.
> Pamiętaj, że wątek zaczął się od porównania. Twierdzę, że to porównanie
> jest niepełne i może z niego wynikać cokolwiek. A dowody na to były już.
no wlasnie tych dowodow jednak brak. w jedym z pierwszych postow
napisalem ci jak mozesz latwo zweryfikowac to co mowisz.
> A Ty co mi usiłujesz przekazać? Że w nikonie to normalne, że takie są
> rozbieżności?
nie. na razie udowodniles ze albo nie potrafisz czytac ze zrozumieniem
albo gubisz sie w dluzszej rozmowie. co na jedno wychodzi.
>>>> a polowa celebrytow to tak naprawde Reptylianie...
>>> Masz ochotę udowodnić coś innego?
>> 1. nie mam zamiaru udowadniac twoich hipotez, na razie nie potrafisz
>> ich sam udowodnic
>
> Znaczy wyżej udowodniłeś,
nie.
> że nikon absolutnie trzyma parametry migawki,
> iso i szkła dają dokładnie tyle światła ile wynika z cyferek? :)
napisalem ze z mojego doswiadczenia z kilkunastoma puszkami tej firmy i
swiatlomierzami, nie wynika aby przeklamywali.
> O naiwności! :)
o bogowie! :>
> Bo nie jesteś w stanie stwierdzić tego ot tak.
a skad to wiesz?
> Czemu nie rozwiejesz tych wszystkich wątpliwości i nie zrobisz prostego
> testu?
bo to ty masz watpliwosci a nie ja.
> Wiesz od tego czasu to wyszło masę updejtów i dzisiaj może to być już
> zupełnie inaczej. Może wynikało to z błędów wieku dziecięcego aparatu?
> Potem? Jak masz jedną rolkę to w w labie Ci nie wywołają tego na dwa
> sposoby naraz przecież.
idziemy krok po kroku. ok. masz 2 rolki, bo testujesz 2 puszki, prawda?
zeby analogia sie zgadzala to masz 2 puszki w 2 labach. nadazasz dotad?
ok. to teraz pomysl dalej..
> Tak samo jak wszelkie twierdzenia, że źle się dzieje nikonowi, że z
> sonymi gada.
w sensie produkcji matryc? owszem. to jest nawet bardziej niz smieszne,
biorac pod uwage powiazania obu firm. smialo mozna uzyc slowa symbioza.
> Sony ogłasza matrycę 24.6Mpix, dziwne że nikon też.
nie, nie dziwne. zupelnie logiczne.
> Czemu nie zrobią sobie 26Mpix żeby być lepsi? Albo chociaż 25Mpix?
bo nie mogliby korzystac z sonowskich polproduktow i musieli stawiac
produkcje od zera
> To że te firmy współpracują nie jest nowością. Matryca jako kawałek
> krzemu jest od sonego.
owszem. ale ten kawalek krzemu to tylko drobna czesc reszty. jedyne co
ten wspolny kawalek krzemu uwarunkowywuje to rozdzielczosc.
> Co ją zczytuje, jakie dostałal powłoki, filtry AA
> może być inne, ale raczej wszystko wskazuje, że to ta co zrobili w sonym.
to JEST inne. nawet uklad kolor w filtrze bayera moze byc inny, barwniki
uzyte w tym filtrze, cala reszta ktora powoduje ze nikonowska matryca ma
natywne iso 100 a nie 200 i to jak sie zachowuje na wysokich iso jest
tak rozne od tej sonowskiej.
a to co sie dzieje za matryca to juz calkiem inna bajka. to ze tu sony i
bionz jest tchnologicznie pare lat temu pokazaly modele z 10 mpixowym
CCD uzytym w D80, 40x i 60 oraz m.i kilku soniaczach. dokladnie ta sama
matryca, a foty byly rozne nawet pomiedzy nikonami. i tu ponownie
zahaczamy o cos waznego, a mianowice wplyw elektorniki aparatu na obraz.
> Wyciąłeś resztę mojej ironii ;) szkoda.
nie, kiepska byla, dlatego wycialem.
> Skoro mówisz, że wiesz o czym piszesz to pokaż swój test, który zrobiłeś
i znowu ta sama mantra... ok. od dupy strony: mam swiatlomierz, mam
aparat. aparat w trybie m, ustawiem na swialomierzu i aparacie iso 100
(bo lubie), nastepnie na aparacie ustawiem t i f tak jak pokazuje
swiatlomierz (oczywiscie z poprawka na szarosc [1] jesli to starszy
swiatlomierz) i robie zdjecie. zdjecie wychodzi sliczne. co tu jeszcze
testowac?
> Ale Ty pisałeś, że testów nie robisz... Skąd więc pewność, że podane iso
> 800 to iso 800, czas na ekranie 1/30s to czas 1/30s, a obiektyw daje
> dokładnie f/2.8 i każdy inny f/2.8 wpuszcza dokładnie tyle samo światła?
alez pisalem ci juz o tym. wiec dobitniej: wali mnie to, dopoki zdjecie
wychodzi takie jaki chcialem. jesli nie wychodzi, i moge wykluczyc ze to
ja zdupcylem, to apart idzie do serwisu i problem po kilku dniach znika.
[1] link poniewaz pewnie nie znasz: http://www.bythom.com/graycards.htm
--
Łukasz "Valwit" Grupa http://valwit.net ICQ:40117364 GG:1591997
....................................................
...................
-
8. Data: 2009-01-04 09:56:43
Temat: Re: Rawy z D3x
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah>
dominik pisze:
> Albo patrząc stwierdzić, na którym więcej światła padło przez obiektyw?
> (nie myl z liczbą przysłony, bo są szkła które są podpisane f/2.8 a
> wpuszczają mniej światła niż inne na f/4)
A ile takich obiektywów znasz? Pomijając ten jeden STF od Minolty,
oczywiście.
-
9. Data: 2009-01-04 18:05:47
Temat: Re: Rawy z D3x
Od: dominik <n...@d...kei.pl>
Valwit pisze:
>> Jak zrobisz iso100 i 10x15 to różnicy nie będzie. Jak zrobisz iso 1600
>> i choćby 20x30 to już będzie można wypatrzyć.
> a jak zrobie <400 jak wiekszosc fotek to co?
Co 400 i jak co?
>> Tyle, że lepszego aparatu nie kupuje się dlatego, że wykorzystuje się
>> ułamek możliwości jego. Zmieniać jest sens tylko wtedy kiedy Ci tych
>> możliwości brakuje i nowszy sprzęt daje Ci je lepsze.
> albo zalezy ci na serwisie na przyklad. bo taki D1 i D100 to w serwisie
> moga sobie polezakowac troche.
Jeśli ktoś takimi pracuje to i tak zmieni, bo będą u kresu sił, a wtedy
nie kupi przecież znów tak starych.
>> Znaczy potrafisz z każdego zdjęcia odczytać bezbłędnie czas?
> jak ci pisalem pare dni temu, mozna bez problemu zrobic taie zdjecie
> zeby mozna bylo odczytac z niego czas. bardzo dokladnie nawet.
Dopiero co się wypierałeś, że nie robisz tablic testowych, ani nic
takiego, a tu twierdziesz, że problemu nie ma :)
Więc czekam na wyniki :) Chętnie dowiem się jak to w innych aparatach
jest jeszcze, bo w sieci danych niestety brak.
>> Albo patrząc stwierdzić, na którym więcej światła padło przez obiektyw?
> tu juz ciezej, ale...
No właśnie jest ten problem. Nie ma tak prosto.
>> (nie myl z liczbą przysłony, bo są szkła które są podpisane f/2.8 a
>> wpuszczają mniej światła niż inne na f/4)
> ....mozesz to ominac mierzac obiektyw. bo ilosc swiatla jaka przpuszcza
> przy danej przyslonie mozna dosc latwo zmierzyc dla samego obiektywu.
Czemu więc nikt tego nigdy nie mierzył?
IMHO tutaj mało pola do manewru i raczej nikt nie będzie pisał inaczej
niż jest. Ale wyobraź sobie obiektyw, który wpuszcza geometrycznie
światła f/2, a w praktyce f/2.8 (bo część się odbija od soczewek) - jak
go opiszesz? Jak f/2 bo taka będzie GO, cz jako f/2.8 bo taka będzie
ekspozycja? Oczywiście dzisiejsze szkiełka są deko lepsze, powłoki i te
sprawy, pytanie jednak aktualne.
>> Czemu się tak obruszasz jak Ty masz coś udowodnić? Potrafisz w ogóle
>> podważyć tamten test? Zrobiłeś swój?
> obruszam sie jak odwracasz kota ogonem i zamiast udowodnic swoja
> hipoteze kazesz mi udowadniac ze jest ona bledna. tamten test podwazylem
> kilka dni temu, nawet na to odpowiedziales.
Jedyne co mam na ten temat to te dwa testy (migawki i ten test
porównawczy). Ty podważasz te dwa testy i wolno Ci, ale nie masz
jakichkolwiek dowodów na swoje, a sam testu zrobić nie chcesz. Dlatego
Ci mówię - udowodnij swoje, pokaż test na egzemplarzach produkcyjnych,
że czasy są zgodne, że przysłony są zgodne, że iso jest tym isem.
>> Jest jakaś przejściówka, ale z soczewką, więc odpada. O takiej bez
>> soczewek nie słyszałem.
> soczewki nie potrzebujesz, nikon ma (nieststy) najdluzszy odstep miedzy
> matryca a bagnetem, wiec jest "uniwersalnym dawca" obiektywow. ostrzysz
> zreszta na kilak metrow ledwie, wiec nie ma problemu
Wiem, że nikon ma najwięcej, ale coś musi wleźć w bagnet A, zatrzasnąć
się tam, w coś też musi wleźć bagnet nikona. Różnica dwóch milimetrów
może być zdecydowanie za mała. Tak jak wspominałem przejściówki
widziałem, ale właśnie z optyką, więc były sobie dośc grube.
W canonie jest o tyle łatwiej jeszcze, że jego bagnet jest największy.
Bagnet A tak łatwo to tu nie ma pod tym względem.
Do nikona dochodzi jeszcze kwestia sterowania przysłoną w obiektywach G.
Ta przejściówka na canona umożliwia to przez obrót obiektywem w niej. Tu
nie wiem czy by się w ogóle tak dało.
>> Można podpiąć za to ten sam obiektyw do dwóch puszek, byle manualne
>> M42, czy od groma jeszcze innych rzeczy.
> wiec nie ma problemu.
Owszem. Mimo tego nikt tego nie robi. Wszędzie zakładają, że jak zrobisz
test zeissem 24-70/2.8 to dokładnie odpowiada on Nikkorowi 24-70/2.8G.
Nie wiem czy jest to tak słuszne.
>> To nie ja usilnie porównuję D3x z A900. Jedyne co można to z
>> ciekawości ze względu na matrycę, ale zupełnie oddzielnie myśląc o cenie.
> i co chcesz w tych matrycach porownac? rzuc ze 2 przyklady, bo jedyna
> ich cecha wspolna to ilosc pikseli.
Wiesz mi, że takie porównanie jest tylko teoretyczne dla mnie, bo tego
nikona nigdy nie kupię z całą pewnością niestety, bo jest mocno poza
moim zakresem. A900 ma znacznie większe szanse na to. Nikon pokazał, że
można sobie znacznie lepiej radzić z wściekłymi pikselami, że można
zrobić LV na tej matrycy, że można wygenerować porządnego JPG. Mam
nadzieję, że to zmobilizuje tych od sonego i tak jak w przypadku A700
będzie update, który w końcu wniesie coś mądrego do jakości, choćby tych
nieszczęsnych JPG.
>> wszędzie się zgadzało. Ja nie twierdzę, że w każdym nikonie tak będzie,
> jak nie jak tak? popatrz posty wstecz.
Czy będzie dla Ciebie jasne, jak stwierdzę, że nic nie wskazuje na to,
by to były inne matryce? To mogę powiedzieć wedle mojej wiedzy z całą
pewnością, nic więcej i nic precyzyjniej.
>> Jak myślisz, że w domu nie mam nic lepszego do roboty niż
>> fotografowanie dekielków i tablic to się grubo mylisz. Ale to nie o
>> tym temat.
> mam wielka nadzieje ze sie myle.
Testy dla samych idei już dawno mi przeszły, możesz być pewnym, a zdjęć
robię coraz to mniej, ale w dobrym tego słowa znaczeniu, więcej po
prostu zostaje jako gotowe i do wydrukowania.
>> Oczywiście rzeczywistości. Można za to oszukiwać ludzi cyferkami.
>> Pamiętaj, że wątek zaczął się od porównania. Twierdzę, że to
>> porównanie jest niepełne i może z niego wynikać cokolwiek. A dowody na
>> to były już.
> no wlasnie tych dowodow jednak brak. w jedym z pierwszych postow
> napisalem ci jak mozesz latwo zweryfikowac to co mowisz.
Czemu uparcie nie zwryfikujesz?
Ja się nie upieram, że te dwie sprawy są najświętsze pod słońcem i tak
jest. Upieram się, że to niepokojące, że coś takiego się pojawiło daje
do myślenia po prostu.
Można to olać, nauczyć się że iso ileś to iso ileś, czas jaki dla siebie
nie porusza zdjęć i na pewno wiele ujęć dobrych wyjdzie. Dzięki jednak
takim głosom nie mamy dzisiaj jakichś skrajnych rozbieżności.
>> A Ty co mi usiłujesz przekazać? Że w nikonie to normalne, że takie są
>> rozbieżności?
> nie. na razie udowodniles ze albo nie potrafisz czytac ze zrozumieniem
> albo gubisz sie w dluzszej rozmowie. co na jedno wychodzi.
Gdzie Ci się gubię?
Póki co podważasz test, nie pokazując nic w zamian. Nawet Cię nie nie
pokoi, że pierwszy z brzegu aparat, który wziął ktoś do testów wykazał
rozbieżności.
>>> 1. nie mam zamiaru udowadniac twoich hipotez, na razie nie potrafisz
>>> ich sam udowodnic
>> Znaczy wyżej udowodniłeś,
> nie.
Póki co tylko podważasz to co ja wiem. Czemu nie pokażesz, że jest inaczej?
>> że nikon absolutnie trzyma parametry migawki, iso i szkła dają
>> dokładnie tyle światła ile wynika z cyferek? :)
> napisalem ze z mojego doswiadczenia z kilkunastoma puszkami tej firmy i
> swiatlomierzami, nie wynika aby przeklamywali.
te rozbieżności musiałyby być naprawdę duże, żebyś był w stanie je
wychwycić. Nawet jak byś pomierzył ile dokładnie światłomierz daje
różnicę pomiędzy tym w aparacie, to też nie wiesz czy masz go dokładnie
wykalibrowanego. Z czasem z światłomierzom dzieją się różne rzeczy, no i
jak każde urządzenie pomiarowe jest też kalibrowany. Puszka podobnie,
tyle, że raczej nie kręceniem śrubek, ale np jakimś softem serwisowym.
>> O naiwności! :)
> o bogowie! :>
Którzy? :)
>> Bo nie jesteś w stanie stwierdzić tego ot tak.
> a skad to wiesz?
Bo jeśli nie wykonasz specjalnych ku temu zdjęć, to różnica 1/30 w
stosunku do 1/20 np jest nie do wychwycenia w normalnym użytkownianiu.
>> Czemu nie rozwiejesz tych wszystkich wątpliwości i nie zrobisz
>> prostego testu?
> bo to ty masz watpliwosci a nie ja.
Bo wyrosłem z tego, że cokolwiek napisane jest w instrukcji to uznawałem
za święte i idealnie skalibrowane. To tylko produkt, podlega kalibracji,
wytłumaczyć się łatwo z niektórych rzeczy.
>> Wiesz od tego czasu to wyszło masę updejtów i dzisiaj może to być już
>> zupełnie inaczej. Może wynikało to z błędów wieku dziecięcego aparatu?
>> Potem? Jak masz jedną rolkę to w w labie Ci nie wywołają tego na dwa
>> sposoby naraz przecież.
> idziemy krok po kroku. ok. masz 2 rolki, bo testujesz 2 puszki, prawda?
I zaraz mi napiszesz, że nawet w partii mogą być inne. Niech będzie
jedna - wsadzasz do pierwszego aparatatu, robisz np 10 testowych zdjęć,
potem przewijasz przed skończonym filmem, wsadzasz do drugiego,
ustawiawiasz na 11 klatkę i robisz drugie 10 testowych zdjęc. Niesiesz
to do labu.
> zeby analogia sie zgadzala to masz 2 puszki w 2 labach. nadazasz dotad?
> ok. to teraz pomysl dalej..
Koniecznie usiłujesz uciec od tematu i podać warunki takie, żeby wyszły
głupoty, a każdy lab wołał po swojemu.
Jeden lab, jedna rolka, dwie puszki. Zostaje już wtedy tylko czas,
obiektyw. Jak światłomierz się pomyli i naświetli o 1/3EV mocniej jedno
to poprawka na to.
>> Tak samo jak wszelkie twierdzenia, że źle się dzieje nikonowi, że z
>> sonymi gada.
> w sensie produkcji matryc? owszem. to jest nawet bardziej niz smieszne,
> biorac pod uwage powiazania obu firm. smialo mozna uzyc slowa symbioza.
Szkoda, że gadają tylko o matrycach, może jeszcze o ekranach LCD i
pewnie jakiejś podrzędnej elektronice. Na współpracy oboje by
skorzystali pewnie mocno.
Niepokojące są plotki o cenie d3x spowodowanej pazerstwem sonego. Mógłby
wyjść tak taki D700x w podobnej cenie co ten dzisiejszy i wszystko by
jeszcze potaniało :)
>> Sony ogłasza matrycę 24.6Mpix, dziwne że nikon też.
> nie, nie dziwne. zupelnie logiczne.
Jak wyżej wspominasz - to jest właśnie ta symbioza i nie ma tu według
mnie nic złego i zdrożnego.
>> Czemu nie zrobią sobie 26Mpix żeby być lepsi? Albo chociaż 25Mpix?
> bo nie mogliby korzystac z sonowskich polproduktow i musieli stawiac
> produkcje od zera
Nigdzie nie twierdziłem, że wszystko to tylko sony, Jakie sobie powłoki
na to lepią, czym zczytują to ich sprawa. Pokazali przy D300, że można
np zrobić LV i to nie matryca ogranicza, ale procesor. W sonym LV nie ma
póki co i raczej to wina procesora po prostu.
>> To że te firmy współpracują nie jest nowością. Matryca jako kawałek
>> krzemu jest od sonego.
> owszem. ale ten kawalek krzemu to tylko drobna czesc reszty. jedyne co
> ten wspolny kawalek krzemu uwarunkowywuje to rozdzielczosc.
Nigdzie nie twierdzę inaczej. Dokładnie tak - krzem, a za nim jeszcze
sporo innych rzeczy. Co więcej, nikon pokazuje, że da się nawet więcej
niż sony robi - mam tu na myśli LV. Ile to ludzi twierdziło, że matryca
się nagrzeje jakoś, że ojeju? A nikon zrobił. Sony się chyba broni, bo
kamery. Nikon nie ma nic do stracenia.
>> Co ją zczytuje, jakie dostałal powłoki, filtry AA może być inne, ale
>> raczej wszystko wskazuje, że to ta co zrobili w sonym.
> to JEST inne. nawet uklad kolor w filtrze bayera moze byc inny, barwniki
> uzyte w tym filtrze, cala reszta ktora powoduje ze nikonowska matryca ma
> natywne iso 100 a nie 200 i to jak sie zachowuje na wysokich iso jest
> tak rozne od tej sonowskiej.
Natywne iso można zrobić całkiem inaczej chyba. wystarczy nakleić lekki
filtr ND na matrycę.
Co do filtru bayera, to chyba jednak jest w tym kawałku krzemu,
przynajmniej tak wynikało z filmów o produkcji tych matryc które
widziałem. Trudno byłoby przewieźć ciężarówkę "krzemu od sonego" i znów
trafiać w konkretne piksele z filtrami.
Co innego z filtrem AA - ten nie musi być aż tak precyzyjny, tu więc
owszem pewnie nie ma problemu by był inny. Poza tym pewnie jeszcze sto
warstw.
Co do czułości natywnej to poczekajmy na jakieś porównanie tych matryc.
Zobaczymy co wyjdzie tak naprawdę. W sonym iso 100 też można wybrać
przecież, ale otwarcie przyznają się jak to działa i w testach to widać.
> a to co sie dzieje za matryca to juz calkiem inna bajka. to ze tu sony i
> bionz jest tchnologicznie pare lat temu pokazaly modele z 10 mpixowym
> CCD uzytym w D80, 40x i 60 oraz m.i kilku soniaczach. dokladnie ta sama
> matryca, a foty byly rozne nawet pomiedzy nikonami. i tu ponownie
> zahaczamy o cos waznego, a mianowice wplyw elektorniki aparatu na obraz.
IMHO póki co jest bardzo dobrze w sonym jeśli chodzi o elektronikę. Nie
ma śladów bandingu, nie ma jakichś ciekawych efektów ubocznych czy mor
nie z tej ziemii (choć za brak filtru AA to nie pogniewałbym się!).
Wpadki za to trafiają się to tu, to tam. I to czasem niezbyt miłe.
Według mnie więc jest calkiem nieźle pod tym względem. Oczywiście mowa o
RAW, bo JPG to porażka.
>> Wyciąłeś resztę mojej ironii ;) szkoda.
> nie, kiepska byla, dlatego wycialem.
:P
>> Skoro mówisz, że wiesz o czym piszesz to pokaż swój test, który zrobiłeś
> i znowu ta sama mantra... ok. od dupy strony: mam swiatlomierz, mam
> aparat. aparat w trybie m, ustawiem na swialomierzu i aparacie iso 100
> (bo lubie), nastepnie na aparacie ustawiem t i f tak jak pokazuje
> swiatlomierz (oczywiscie z poprawka na szarosc [1] jesli to starszy
> swiatlomierz) i robie zdjecie. zdjecie wychodzi sliczne. co tu jeszcze
> testowac?
Wszystko fajnie, ale.
Światłomierz pokazuje f/4 i 1/30s, iso100 zafiksowane. Wybierasz A,
iso100 i aparat dobiera 1/30s, robisz zdjęcie, wychodzi śliczne.
Wszystko idealnie?
Jednak, jeśli nie 1/30s, a tak naprawdę 1/20s i nie iso100, a iso65 to
czy wychwycisz to? Nie, zdjęcie w końcu wyjdzie niemalże takie same i
prawidłowo naświetlone.
Dlatego Ci pisałem, że NIE SPRAWDZIŁEŚ tych parametrów. Ufasz cyferkom.
>> Ale Ty pisałeś, że testów nie robisz... Skąd więc pewność, że podane
>> iso 800 to iso 800, czas na ekranie 1/30s to czas 1/30s, a obiektyw
>> daje dokładnie f/2.8 i każdy inny f/2.8 wpuszcza dokładnie tyle samo
>> światła?
> alez pisalem ci juz o tym. wiec dobitniej: wali mnie to, dopoki zdjecie
> wychodzi takie jaki chcialem. jesli nie wychodzi, i moge wykluczyc ze to
> ja zdupcylem, to apart idzie do serwisu i problem po kilku dniach znika.
Ale kiedy idziesz do serwisu? Jak ustawiasz to co na światłomierzu i
zdjęcie wychodzi ciemne jak w tyłku u murzyna o północy. Oszukać jednak
da się, tak żeby to nie wyszło w wielu testach łatwo. Jak używasz czasów
krótki - rzędu 1/1000s to nie ma różnicy w ekspozycji wielkiej pomiędzy
1/500s. Jak długich i poruszysz to zwalisz na to że się nie przyłożyłeś
do zdjęcia. Ogólnie więc, jeśli tylko nie testujesz tego odpowiednio to
nie zobaczysz przekłamań.
To co za to jest pokazywane to np poziom szumów na każdym iso. Pokazuje
to każda recenzja, nawet w słupkach "lepiej/gorzej". Od tego zaczął się
też ten wątek.
> [1] link poniewaz pewnie nie znasz: http://www.bythom.com/graycards.htm
Strony nie, treść pobieżnie widząc tak.
--
)\._.,--....,'``. fL Dominik Chmaj
.b--. /; _.. \ _\ (`._ ,. gg:919564 skype:ninik_
`=,-,-'~~~ `----(,_..'--(,_..'`-.;.' http://www.dominik.chmaj.net
-
10. Data: 2009-01-04 18:11:09
Temat: Re: Rawy z D3x
Od: dominik <n...@d...kei.pl>
Marcin 'Cooler' Kuliński pisze:
>> Albo patrząc stwierdzić, na którym więcej światła padło przez obiektyw?
>> (nie myl z liczbą przysłony, bo są szkła które są podpisane f/2.8 a
>> wpuszczają mniej światła niż inne na f/4)
> A ile takich obiektywów znasz? Pomijając ten jeden STF od Minolty,
> oczywiście.
Mam jeszcze kilka bardzo starych szkieł, bez powłok nawet. Patrząc na
niektóre obwieszczenia ciekawi mnie ile one wpuszczają światła w
stosunku do czegoś nowego. Szkiełka z powłokami wedle niektórych
obwieszczeń dawały nawet i 30% światła więcej, które się nie odbijało od
soczewek. Ile to może być dla ekspozycji? Jakie są cyferki dla tych
szkieł? GO czy światło?
Co do STF to oni akurat opisali dokładnie co, jak i dlaczego. Tam więc
jest to dokładnie opisane i wątpliwości nie ma. Przykład miał mówić
tylko o tym, że różnice mogą być. Jakiego rzędu nie wiem, a jak masz coś
do poczytania o tym to chętnie. Chodzi oczywiście o dokładność cyferek w
w innych szkłach, no i ich prawdziwe znaczenie.
--
)\._.,--....,'``. fL Dominik Chmaj
.b--. /; _.. \ _\ (`._ ,. gg:919564 skype:ninik_
`=,-,-'~~~ `----(,_..'--(,_..'`-.;.' http://www.dominik.chmaj.net