eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaRS232, USB - izolować? › Re: RS232, USB - izolować?
  • Data: 2014-05-06 19:57:52
    Temat: Re: RS232, USB - izolować?
    Od: Atlantis <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-05-06 19:12, Mario pisze:

    > Ja się z sentymentu do RS232 wyleczyłem gdy kilka razu musiałem do
    > klienta jechać ze starym blaszakiem, bo jedyny miał sprawny port RS232.

    W tym wypadku to nie gra większej roli.
    Projekt jest hobbystyczny, prawdopodobnie powstanie w jednym
    egzemplarzu, nie będzie konieczności jeżdżenia do klienta, a komputer z
    RS232 zawsze się znajdzie.


    > Ja mam widocznie spaczone podejście, bo robię zazwyczaj urządzenia
    > bardziej komercyjne niż hobbystyczne. Zakładam, że jeśli będzie trzeba
    > się połączyć z nim serwisowo, to lepiej żeby było to możliwe z dowolnego
    > laptopa a nie z tego jednego z RS232, który się kurzy na szafie. Nie

    Wiesz, na dobrą sprawę do celów czysto serwisowych mógłbym ostawić sobie
    kilka goldpinów do podpięcia przelotki RS232/USB <--> USART (TTL).
    Niemniej to powodowałoby jeszcze większe komplikacje - konieczność
    rozkręcania obudowy, sprawdzania pinoutu itp. Poza tym przelotka
    najpewniej nie byłaby izolowana.


    > dość, że skazujesz siebie na dedykowanie specjalnie tego starego kompa
    > do tych celów serwisowych to jeszcze prawie że uniemożliwiasz wykonanie
    > czynności serwisowych przez kogoś innego.

    Wielce wątpliwe, że by ktoś inny musiał serwisować zegar nixie, który
    zrobię dla siebie w jednym egzemplarzu. ;)


    > Izolator magnetyczny czy pojemnościowy jest w cenie dwóch optoizolatorów

    Jednak optoizolatory można kupić w sklepie za rogiem. Poza tym parę
    kilkanaście sztuk zostało mi z innych projektów. Na dobrą sprawę pewnie
    mógłbym wykorzystać nawet ranie transoptory z fototranzystorami,
    oczywiście schodząc dość nisko z prędkością. Z drugiej strony jednak
    warto, żeby to chodziło w miarę szybko, choćby taka synchronizacja
    godziny powinna zajmować jak najmniej czasu.


    > 6N137. FT232 jest w cenie zbliżonej do w miarę współczesnego MAXa 3221
    > czy innego chodzącego na 3,3V. A jeśli nawet oszczędzisz na tym z 8 zł
    > to czy warto za te pieniądze robić na siebie zasadzkę w postaci
    > egzotycznego już RS232?

    Parę sztuk MAX3232 leży u mnie w szufladzie. One z tego co wiem działają
    pod 3,3V.


    > No jakoś tak. Sam musiałbym poszukać gdybym miał tak robić :)

    Hmm... Tak się jeszcze zastanawiam. Czy podejście z użyciem MAX3232 oraz
    transoptorów jest prawidłowe?pytam, bo słyszałem kiedyś o interfejsach
    UART-RS232 robionych na samych transoptorach, jednak w tej chwili nie
    mogę sobie zwizualizować. ;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: