W dniu 2013-03-27 13:25, Marek pisze:

> Przypuszczam, że zarżniesz SSD szybko. W ciągu pół roku zajechałem 2 SSD
> mając dużo RAMu (OCZ i Samsung 840 Pro, Intel się trzyma póki co). Ktoś
> tu na forum robił urządzenia monitorujące z zapisem na SSD - większość
> padła po paru miesiącach. Może uda Ci się namierzyć wątek.
>
Jak w Twoim przypadku wyglądała obsługa gwarancyjna?
Wiem, że Samsung uzależnia ją od ilości zapisanych danych na dysku.
Jakiej ilości nie napisali...

--
marfi

do góry

W dniu 2013-03-27 13:48, marfi pisze:

> Jak w Twoim przypadku wyglądała obsługa gwarancyjna?
> Wiem, że Samsung uzależnia ją od ilości zapisanych danych na dysku.
> Jakiej ilości nie napisali...

Pod Windows w ciągu 3 miesięcy nie zdążyłem wyrobić normy więc nie
dowiedziałem się o istniejących limitach. Skąd o tym wiesz? W/g
polskiego prawa mam na niego 2 lata gwarancji a w/g producenta - 3. Tak
więc przez 2 lata mam gwarancję niezależną od używania. Po tym okresie
mają prawo wybrzydzać.

Oba dyski zostały sprawdzone i jeden w ciągu kilku dni zwrócony (OCZ)
jako sprawny - bo znikanie z niego danych nie jest usterką jak się
dowiedziałem. Drugi wymieniony na nowy.

--
Pozdrawiam
Marek

do góry

Marek nabazgrał(a):

> W dniu 2013-03-27 13:48, marfi pisze:
>> Jak w Twoim przypadku wyglądała obsługa gwarancyjna?
>> Wiem, że Samsung uzależnia ją od ilości zapisanych danych na dysku.
>> Jakiej ilości nie napisali...
> Pod Windows w ciągu 3 miesięcy nie zdążyłem wyrobić normy więc nie
> dowiedziałem się o istniejących limitach. Skąd o tym wiesz? W/g polskiego
> prawa mam na niego 2 lata gwarancji a w/g producenta - 3. Tak więc przez 2
> lata mam gwarancję niezależną od używania. Po tym okresie mają prawo
> wybrzydzać.

Według polskiego prawa masz na niego ZERO gwarancji, gwarancja jest prawą
dobrowolną i jeśli zprzedawca do to masz jak nie da to nie masz, nie
wprowadzaj ludzi w błąd.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

do góry

W dniu 2013-03-27 15:12, Marek pisze:
> W dniu 2013-03-27 13:48, marfi pisze:
>
>> Jak w Twoim przypadku wyglądała obsługa gwarancyjna?
>> Wiem, że Samsung uzależnia ją od ilości zapisanych danych na dysku.
>> Jakiej ilości nie napisali...
>
> Pod Windows w ciągu 3 miesięcy nie zdążyłem wyrobić normy więc nie
> dowiedziałem się o istniejących limitach. Skąd o tym wiesz?

Z informacji dołączonej do dysku:

"SAMSUNG gwarantuje pierwotnemu użytkownikowi końcowemu lub nabywcy tego
Produktu (,,Użytkownik"),
że z zastrzeżeniem sytuacji określonych w postanowieniach niniejszego
dokumentu produkt będzie wolny
od istotnych wad, w tym wad jakości wykonania, przez (i) pięć lat w
przypadku serii 840 PRO i trzy lata w
przypadku serii 840 albo (ii) okres upływający z dniem, w którym łączna
liczba bajtów zapisanych na dysku
SSD przekroczyła limit ewentualnie określony w udostępnianym przez
Samsung oprogramowaniu Magician
(zastosowanie ma okres krótszy). "


--
marfi

do góry

W dniu 2013-03-27 15:27, Chris pisze:
>
> Według polskiego prawa masz na niego ZERO gwarancji, gwarancja jest
> prawą dobrowolną i jeśli zprzedawca do to masz jak nie da to nie masz,
> nie wprowadzaj ludzi w błąd.

Rany! Ależ się przyczepił to nieistotnego wyrażenia.
Czy nazwiesz to rękojmią czy gwarancją nie ma to znaczenia gdyż skutek
jest ten sam - mają naprawić. Gwarancja nie może być "gorsza" niż
rękojmia. Skoro w ramach rękojmi można naprawiać sprzęt w ciągu 24
miesięcy to gwarancja może jedynie wydłużyć a nie skrócić ten okres.
Więc takie Twoje pierdzielenie nie ma sensu i zakrawa na trollowanie.
Nie jesteśmy na forum dla prawników a ja nim nie jestem. Intencja mojego
przekazu jest niezmieniona - są 2 lata na naprawę dla klienta
indywidualnego.

--
Pozdrawiam
Marek

do góry

Osobnik posiadający mail p...@s...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:

>> Według polskiego prawa masz na niego ZERO gwarancji, gwarancja jest
>> prawą dobrowolną i jeśli zprzedawca do to masz jak nie da to nie masz,
>> nie wprowadzaj ludzi w błąd.
>
> Rany! Ależ się przyczepił to nieistotnego wyrażenia.
> Czy nazwiesz to rękojmią czy gwarancją nie ma to znaczenia gdyż skutek
> jest ten sam - mają naprawić. Gwarancja nie może być "gorsza" niż
> rękojmia. Skoro w ramach rękojmi można naprawiać sprzęt w ciągu 24
> miesięcy to gwarancja może jedynie wydłużyć a nie skrócić ten okres.
> Więc takie Twoje pierdzielenie nie ma sensu i zakrawa na trollowanie.
> Nie jesteśmy na forum dla prawników a ja nim nie jestem. Intencja mojego
> przekazu jest niezmieniona - są 2 lata na naprawę dla klienta
> indywidualnego.
>
Ale zalezy tez od opisu urządzenia.
Jeżeli w pisie jest że urządzenie działa bezproblemowo do zapisy XXX bajtów
to powyżej tej ilości nie możemy reklamować z tytułu niezgodnosci z umowa.



--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Zbyt wiele wiedzy nigdy nie ułatwia decyzji."
Frank Herbert

do góry

W dniu 2013-03-27 19:58, Budzik pisze:
>>
> Ale zalezy tez od opisu urządzenia.
> Jeżeli w pisie jest że urządzenie działa bezproblemowo do zapisy XXX bajtów
> to powyżej tej ilości nie możemy reklamować z tytułu niezgodnosci z umowa.

Trzeba by się wgryźć w przepisy. Zapewne jest to jakoś uregulowane aby
nie dochodziło do przekrętów, że rękojmia jest 2 lata pod warunkiem, że
urządzenie nie zostanie nawet rozpakowane.

Szczerze mówiąc - nie chce mi się tego dochodzić. Jednakże jeśli ktoś z
Was jest oblatany w temacie, to chętnie poczytam aby wiedzieć kiedyś w
przyszłości jak reagować w konfliktowych sytuacjach. Póki co zazwyczaj
dostaję gwarancję na okres 2 lub więcej lat na elektronikę więc nie
miałem pretekstu do wgłębiania się w zagadnienie.

--
Pozdrawiam
Marek

do góry

W dniu 2013-03-27 15:31, marfi pisze:
> W dniu 2013-03-27 15:12, Marek pisze:
>> W dniu 2013-03-27 13:48, marfi pisze:
>>
>>> Jak w Twoim przypadku wyglądała obsługa gwarancyjna?
>>> Wiem, że Samsung uzależnia ją od ilości zapisanych danych na dysku.
>>> Jakiej ilości nie napisali...
>>
>> Pod Windows w ciągu 3 miesięcy nie zdążyłem wyrobić normy więc nie
>> dowiedziałem się o istniejących limitach. Skąd o tym wiesz?
>
> Z informacji dołączonej do dysku:
>
> "SAMSUNG gwarantuje pierwotnemu użytkownikowi końcowemu lub nabywcy tego
> Produktu (,,Użytkownik"),
> że z zastrzeżeniem sytuacji określonych w postanowieniach niniejszego
> dokumentu produkt będzie wolny
> od istotnych wad, w tym wad jakości wykonania, przez (i) pięć lat w
> przypadku serii 840 PRO i trzy lata w
> przypadku serii 840 albo (ii) okres upływający z dniem, w którym łączna
> liczba bajtów zapisanych na dysku
> SSD przekroczyła limit ewentualnie określony w udostępnianym przez
> Samsung oprogramowaniu Magician
> (zastosowanie ma okres krótszy). "
>
>
Co jest?
Nikt nie wystąpi w obronie dysków SSD?

--
marfi

do góry

W dniu 2013-03-27 19:36, Marek pisze:
>> Według polskiego prawa masz na niego ZERO gwarancji, gwarancja jest
>> prawą dobrowolną i jeśli zprzedawca do to masz jak nie da to nie masz,
>> nie wprowadzaj ludzi w błąd.
>
> Rany! Ależ się przyczepił to nieistotnego wyrażenia.
> Czy nazwiesz to rękojmią czy gwarancją nie ma to znaczenia

Kolejna osoba dla której gwarancja, rękojmia, ustawowa zgodność z umową
- wszystko jedno. Nie myślałeś by przy takiej postawie zacząć pracę w
biurze legislacyjnym sejmu, bo jak patrzę na potworki od jakiegoś czasu
tam produkowane, to chyba mają takie właśnie podejście.

--
/MB

do góry

W dniu 2013-03-27 19:58, Budzik pisze:

> Ale zalezy tez od opisu urządzenia.
> Jeżeli w pisie jest że urządzenie działa bezproblemowo do zapisy XXX bajtów
> to powyżej tej ilości nie możemy reklamować z tytułu niezgodnosci z umowa.

To nie tak. W trybie ustawowym urządzenie ma być zgodne z umową, tzn.
nadawać się do celu, do jakiego tego rodzaju towar jest zwykle używany -
w przypadku dysku ma on przez te 2 lata nadawać się do zapisu i odczytu
niezależnie od ilości cykli (bo podstawową cechą dysku jest
przechowywanie danych i ich zapis/odczyt). Przez dodatkowe zastrzeżenia
sprzedawca nie może ograniczyć tych uprawnień, może je tylko rozszerzyć.
Cały sens ochrony ustawowej polega właśnie na tym, by nie można było
sprzedawać dysków, które wysiadają po pół roku i zapisanych kilkuset
GB danych, a jak żywotność NAND flash będzie skracała się w obecnym
tempie niedługo mogłoby być to normą.
Te wszystkie zapisy o ilości danych są skuteczne tylko w trybie
reklamacji gwarancyjnej w okresie 3-5 lat w zależności czy to 840 zwykły
czy PRO - to coś ekstra poza odpowiedzialnością ustawową tu gwarant
może stosować różne ograniczenia odpowiedzialności.

--
/MB

do góry