-
1. Data: 2010-06-27 16:05:35
Temat: Q6600 kusi mnie, kupić czy nie kupić...?
Od: Jan <k...@g...com>
Witam. Aktualnie używam następującego zestawu kupionego poprzez znany
serwis aukcyjny dokladnie w kwietniu 2009 roku:
CPU E4500 Intel 2.200 Mhz
Pamięć Geil Ultra 2 x 1 GB
Graficzna karta: Palit Geforce 8600gt sonic plus 256mb GDDR 3
Płyta główna: Asus P5B (mogę wgrać nowy BIOS)
Pozostałe części zostały ze starego kompa, m.in. dysk 1 TB samsung HD
103UJ
Od miesiąca kuszą mnie procesorki 4 rdzeniowe oczywiście używane ale z
8 MB cachem. Wyczytałem, że są wyprodukowane w tym samym procesie co
mój obecny procek czy 65 nm.
W opisie aukcji piszą, iż on jest legendarny. Możecie to skomentować,
gdyż nie znam jego historii. Tzn. że kiedyś kosztował 5 razy tyle co
obecnie...?
Co radzicie, warto sprzedać mojego za ok. 150 PLN dołożyć następne 150
PLN i kupić używanego Q6600? Bo zdaję sobie sprawę, iż za rok za
mojego aktualnego nie wezmę więcej niż 75 PLN pewnie...? Wyczytałem
też iż do tego q6600 lepiej mieć więcej niż 2 Gb ramu. To prawda?
Proszę o opinie i komentarze i serdecznie za nie dziękuję.
-
2. Data: 2010-06-27 20:15:11
Temat: Re: Q6600 kusi mnie, kupić czy nie kupić...?
Od: "R09" <b...@g...com>
"Jan" <k...@g...com> wrote in message
news:08017ad0-d3a5-4581-9365-7c58fbb97042@u7g2000yqm
.googlegroups.com...
>Witam. Aktualnie używam następującego zestawu kupionego poprzez znany
>serwis aukcyjny dokladnie w kwietniu 2009 roku:
CPU E4500 Intel 2.200 Mhz
Pamięć Geil Ultra 2 x 1 GB
Graficzna karta: Palit Geforce 8600gt
..
Co radzicie, warto sprzedać mojego za ok. 150 PLN dołożyć następne 150
PLN i kupić używanego Q6600? Bo zdaję sobie sprawę, iż za rok za
mojego aktualnego nie wezmę więcej niż 75 PLN pewnie...? Wyczytałem
też iż do tego q6600 lepiej mieć więcej niż 2 Gb ramu. To prawda?
>Proszę o opinie i komentarze i serdecznie za nie dziękuję.
Proszę bardzo
Wszystko zależy, co robisz na kompie. Ja akurat mam 2 komputery z
wymienionymi wyżej procesorami.
Przy korzystaniu z edytorów tekstu, internetu, nie ma znaczenia na którym
pracuję.
Quad szybciej renderuje materiał wideo, jest szybszy w programach
graficznych ale i tak, jeżeli chodzi np.
o obróbkę wideo to prawdziwego kopa dała mi dopiero technologia CUDA (którą
zdaje się też ma Twoja karta).
W sumie i tak wolę pracować na laptopie, bo jest mobilny i używam go
gdziekolwiek, kiedy mam okazję
i te zalety przedkładam często nad szybkość obliczeń.
Co do komputera stacjonarnego to zamiast zmiany procesora postawiłem na
bezpieczeństwo danych (głównie filmy i fotki)
i zainwestowałem w budowę RAID.
Co do pracy z 2 i 3 Giga RAMu to nie zauważyłem różnicy.
Pozdrawiam
W.K.
-
3. Data: 2010-06-27 20:45:02
Temat: Re: Q6600 kusi mnie, kupić czy nie kupić...?
Od: "marfi" <marfi @bb.onet.pl>
Użytkownik "Jan" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:08017ad0-d3a5-4581-9365-7c58fbb97042@u7g2000yqm
.googlegroups.com...
...
>Proszę o opinie i komentarze i serdecznie za nie dziękuję.
http://www.multilan.net/17_215809_0.html
--
marfi
-
4. Data: 2010-06-27 22:03:24
Temat: Re: Q6600 kusi mnie, kupić czy nie kupić...?
Od: Jan <k...@g...com>
@marfi
hehe od lutego 2010 zmieniło się to, iż teraz one chodzą po 299-350
PLN na allegro.
Widziałem aukcję było 10 sztuk po 299 i były na 12 msc gwarancji to
poszły wszystkie w 2 dni i m.in. dlatego się nimi zainteresowałem.
A może inny model polecasz na moją płytę, oczywiście używany.... :)
-
5. Data: 2010-06-28 13:41:43
Temat: Re: Q6600 kusi mnie, kupić czy nie kupić...?
Od: "Dox" <d...@g...pl>
czy jest sens robienia małych kroczków do przodu ? Q6600 nie jest aż tak
porażająco szybki by się nim zachwycać.
-
6. Data: 2010-06-28 13:58:06
Temat: Re: Q6600 kusi mnie, kupić czy nie kupić...?
Od: Jan <k...@g...com>
On 28 Cze, 15:41, "Dox" <d...@g...pl> wrote:
> czy jest sens robienia ma ych kroczk w do przodu ? Q6600 nie jest a tak
> pora aj co szybki by si nim zachwyca .
Dox ja staram sie nie zachwycac, ale nie chce zostac ze starym
sprzetem, ale to chyba zjawisko nieuniknione. Za rok wejda pamieci DDR
4 sokety 1666 pod CPu a procesorki beda mialy po 12-16 rdzeni ... itd.
itp.
Chcialbym jakos bezbolesnie i z malymi nakladami finansowymi dokonac
upgrade sprzetu.
Ps. a ten sprzet ktory mam teraz tez zostal kupiony poprzez allegro
jako uzywany ale na gwarancji jeszcze 18 msc i jescze ona mu
zostala...
Ps2. czy musialbym takze zmienic pamieci? Bo te ktore mam chodza na
800 a ten procek chodzi na 1066 Mhz.
-
7. Data: 2010-06-28 14:40:24
Temat: Re: Q6600 kusi mnie, kupić czy nie kupić...?
Od: miab <m...@w...pl>
W dniu 2010-06-28 15:58, Jan pisze:
> On 28 Cze, 15:41, "Dox"<d...@g...pl> wrote:
>> czy jest sens robienia ma ych kroczk w do przodu ? Q6600 nie jest a tak
>> pora aj co szybki by si nim zachwyca .
>
> Dox ja staram sie nie zachwycac, ale nie chce zostac ze starym
> sprzetem, ale to chyba zjawisko nieuniknione. Za rok wejda pamieci DDR
> 4 sokety 1666 pod CPu a procesorki beda mialy po 12-16 rdzeni ... itd.
> itp.
>
> Chcialbym jakos bezbolesnie i z malymi nakladami finansowymi dokonac
> upgrade sprzetu.
> Ps. a ten sprzet ktory mam teraz tez zostal kupiony poprzez allegro
> jako uzywany ale na gwarancji jeszcze 18 msc i jescze ona mu
> zostala...
>
> Ps2. czy musialbym takze zmienic pamieci? Bo te ktore mam chodza na
> 800 a ten procek chodzi na 1066 Mhz.
Warto zamienić jak się ma jakiś większe(długotrwałe) robótki w rodzaju
konwersji formatu video, 3D czy kompilacja Linuxa. Q6600 można do 3 GHZ
podkręcic bez specjalnych zabiegów. Mocniejszy ze dwa razy to moze być 6
rdzeniowy intel ale to na razie kosmos cenowy. A pamięć może zostać taka
jak jest.
miab
-
8. Data: 2010-06-28 14:51:44
Temat: Re: Q6600 kusi mnie, kupić czy nie kupić...?
Od: Jawi <t...@p...pl>
W dniu 2010-06-27 22:15, R09 pisze:
> Proszę bardzo
>
> Wszystko zależy, co robisz na kompie. Ja akurat mam 2 komputery z
> wymienionymi wyżej procesorami.
> Przy korzystaniu z edytorów tekstu, internetu, nie ma znaczenia na którym
> pracuję.
> Quad szybciej renderuje materiał wideo, jest szybszy w programach
> graficznych ale i tak, jeżeli chodzi np.
> o obróbkę wideo to prawdziwego kopa dała mi dopiero technologia CUDA (którą
> zdaje się też ma Twoja karta).
> W sumie i tak wolę pracować na laptopie, bo jest mobilny i używam go
> gdziekolwiek, kiedy mam okazję
> i te zalety przedkładam często nad szybkość obliczeń.
> Co do komputera stacjonarnego to zamiast zmiany procesora postawiłem na
> bezpieczeństwo danych (głównie filmy i fotki)
> i zainwestowałem w budowę RAID.
> Co do pracy z 2 i 3 Giga RAMu to nie zauważyłem różnicy.
> Pozdrawiam
> W.K.
no a do tego świetnie by było, gdyś nauczył się czytać ze zrozumieniem i
pisał na temat
-
9. Data: 2010-06-28 14:54:55
Temat: Re: Q6600 kusi mnie, kupić czy nie kupić...?
Od: Jawi <t...@p...pl>
W dniu 2010-06-28 15:58, Jan pisze:
> On 28 Cze, 15:41, "Dox"<d...@g...pl> wrote:
>> czy jest sens robienia ma ych kroczk w do przodu ? Q6600 nie jest a tak
>> pora aj co szybki by si nim zachwyca .
>
> Dox ja staram sie nie zachwycac, ale nie chce zostac ze starym
> sprzetem, ale to chyba zjawisko nieuniknione. Za rok wejda pamieci DDR
> 4 sokety 1666 pod CPu a procesorki beda mialy po 12-16 rdzeni ... itd.
> itp.
zapomniałeś wspomnieć o zasilaczach 2kw :)
a krok po krooczku daje tyle, że ciągle dokadasz, ale po "kroczku" a nie
rzucasz się na sprzęt niewarty często swojej ceny bo nowy...
-
10. Data: 2010-06-28 15:43:58
Temat: Re: Q6600 kusi mnie, kupić czy nie kupić...?
Od: Jan <k...@g...com>
On 28 Cze, 16:54, Jawi <t...@p...pl> wrote:
> W dniu 2010-06-28 15:58, Jan pisze:
>
> > On 28 Cze, 15:41, "Dox"<d...@g...pl> wrote:
> >> czy jest sens robienia ma ych kroczk w do przodu ? Q6600 nie jest a tak
> >> pora aj co szybki by si nim zachwyca .
>
> > Dox ja staram sie nie zachwycac, ale nie chce zostac ze starym
> > sprzetem, ale to chyba zjawisko nieuniknione. Za rok wejda pamieci DDR
> > 4 sokety 1666 pod CPu a procesorki beda mialy po 12-16 rdzeni ... itd.
> > itp.
>
> zapomniałeś wspomnieć o zasilaczach 2kw :)
> a krok po krooczku daje tyle, że ciągle dokadasz, ale po "kroczku" a nie
> rzucasz się na sprzęt niewarty często swojej ceny bo nowy...
@Jawi to mnie wlasnie boli do dzisiaj - tzn. przeplacanie i rzucanie
sie na nowosci.
Ja namowiony przez znajomego na wiosne 2005 roku kupilem AMD 300+
chyba winchester OEM za 600 PLN, do tego plyta 350, pamiec DDR 1 2x512
Mb tez jakies "duze" pieniadze, grafika x300 tez ok. 300 PLN.
Boli mnie to gdyz te czesci sprzedalem rok temu w komplecie: cpu+plyta
+ram+grafika za 350 PLN bo wyliczylem ze za tyle pojdzie za kup teraz
i poszlo po kilku dniach.
I rok temu odkrylem Allegro (absolutnie go nie promuje) i doszedlem do
wniosku ze bez sensu jest kupowac nowe rzeczy skoro po roku lub 1,5
roku mozna kupic uzywki na gwarancji za polowe lub nawet mniej bo
komus juz nie sa potrzebne. Tylko trzeba miec nosa do sprzedawcy po
prostu. Jesli on nie potrafi dobrze opisac i dac zdjec to sobie go
odpuszczam. I ja kupilem te czesci od kogos uzywane ale na gwarancji
jeszcze 1,5 roku za polowe tego co on dal. Wiec wynik finansowy mam
calkiem niezly.
Ps. oczywiscie rozumiem i wiem iz jesli ktos ZAWODOWO pracuje na
kompie to wtedy moze byc WARTO w jego PRZYPADKU zainwestowac nawet
15.000 PLN w sprzet, ale to juz wylacznie kwestia tego czlowieka ktory
pracuje i wie ile zarobi na kompie w msc.