-
31. Data: 2014-03-29 23:48:11
Temat: Re: Przyszlosc energetyki
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 29.03.2014 23:20, J.F. pisze:
>>>>> Zgoda. Ale mówimy właśnie o pozyskiwaniu energii elektrycznej.
>>>> Zwierciadła. Wieża. Silnik parowy. Generator. Voila.
>>> Przestaje dzialac przy zachmurzeniu, nawet lekkim.
>>
>> Działa gorzej ale działa.
>
> Nie dziala. swiatlo rozproszone nie skupia sie.
ROTFL
Nowa fizyka? ;->
>> Ogniwa fotowoltaiczne też mają mniejsza wydajność przy zachmurzeniu.
>
> Ale jakas maja.
W optymalnych warunkach mają gównianą.
> A twoj pomysl nie ruszy.
Już dawno ruszył.
http://en.wikipedia.org/wiki/Andasol_solar_power_sta
tion
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_solar_thermal_p
ower_stations
Tylko trzeba wiedzieć, gdzie postawić. Generalnie w naszej szerokości
geograficznej i w naszym klimacie fotowoltaika nadaje się do
niskoenergetycznych zastosowań w miejscach bez gotowego dostępu do sieci
energetycznej (przykład: lampki ogrodowe; swoją droga zimą nie starcza
im zmagazynowanej energii na świecenie).
>> Tak na marginesie - o ile mogę się zgodzić, że fotowoltaika może dać w
>> ładniejsze dni istotny procent energii dla gospodarstw domowych przy
>> luźnej zabudowie (domy jednorodzinne z adekwatnymi działkami) to w
>> zabudowie wielkomiejskiej czy w przemyśle masz już zbyt dużą gęstość
>> zapotrzebowania energetycznego.
>
> Przeciez nie musimy sie ograniczac do miasta.
Odwrotnie: nie możemy się ograniczać ;)
> A i w miastach mozna sporo powierzchni wygospodarowac - dachy nad
> garazami, daszki nad parkingami, nad ulicami ... a w lecie pod
> daszkiem przyjemny chlodek.
Ale to i tak będzie promil zapotrzebowania.
No i żaden chłodek - tylko cień.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
32. Data: 2014-03-30 00:10:56
Temat: Re: Przyszlosc energetyki
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@n...com>
W dniu 2014-03-29 23:48, Andrzej Lawa pisze:
> niskoenergetycznych zastosowań w miejscach bez gotowego dostępu do sieci
> energetycznej (przykład: lampki ogrodowe; swoją droga zimą nie starcza
> im zmagazynowanej energii na świecenie).
Energii może by starczyło, ale akumulatorek NiMH źle się ładuje przy
ujemnej temperaturze.
-
33. Data: 2014-03-30 00:36:02
Temat: Re: Przyszlosc energetyki
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 30.03.2014 00:10, Tomasz Wójtowicz pisze:
> W dniu 2014-03-29 23:48, Andrzej Lawa pisze:
>
>> niskoenergetycznych zastosowań w miejscach bez gotowego dostępu do sieci
>> energetycznej (przykład: lampki ogrodowe; swoją droga zimą nie starcza
>> im zmagazynowanej energii na świecenie).
>
> Energii może by starczyło, ale akumulatorek NiMH źle się ładuje przy
> ujemnej temperaturze.
W moich chyba są NiCd, ale tak czy inaczej kluczem są nie temperatury a
długość dnia.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
34. Data: 2014-03-30 07:37:27
Temat: Re: Przyszlosc energetyki
Od: LeonKame <k...@l...com>
> Jak myslicie - maja racje, czy urzedy skarbowe szybko ich sprowadza na
> Ziemie - przyjdzie kontrola, zakwestionuje, naliczy zalegly podatek i
> odsetki, i zlicytuje te elektrownie (po cenie ksiegowej :-))
> i kupi je ktos, kto potrafi na pradzie zarobic :-)
>
> J.
>
Ja sobie tak mysle ze jakby ichni urzad skarbowy mial to zrobic to na
poludniu niemiec na co drugim domu wisza ogniwa sloneczne. Myslisz eze
bauery nie wyszly by na ulice z widlami?
-
35. Data: 2014-03-30 14:52:39
Temat: Re: Przyszlosc energetyki
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 28.03.2014 23:04, J.F. pisze:
>
>> Jak myslicie - maja racje, czy urzedy skarbowe szybko ich sprowadza
>> na Ziemie - przyjdzie kontrola, zakwestionuje, naliczy zalegly
>> podatek i odsetki, i zlicytuje te elektrownie (po cenie ksiegowej
>> :-)) i kupi je ktos, kto potrafi na pradzie zarobic :-)
>
> Biorąc pod uwagę inherentną niestabilność powszechnie dostępnych
> źródeł odnawialnych może dość do zabawnej sytuacji, że energetyka
> konwencjonalna (przynajmniej ta bardziej dyspozycyjna) będzie
> dotowana w zakresie "bycia ale nie produkowania" - na wypadek
> przejściowych problemów w energetyce odnawialnej.
>
> Odnawialne źródła energii to niestety/stety bezwzględna konieczność -
> paliwa nieodnawialne mają niestety to do siebie że są nieodnawialne i
> prędzej czy później się skończą. A lepiej się przygotować na to
> stopniowo, nawet na siłę przy pomocy sztucznych subwencji, niż iść w
> totalną wolnorynkowość i potem mieć katastrofę, kiedy paliwa kopalne
> już się będą kończyć, a energetyka alternatywna dopiero będzie ruszać.
pierdu pierdu...
jak na razie końćza sie już bardzo długo...
jest szansa że w końcu opracujmye metodę syntezy jądrowej.
-
36. Data: 2014-03-30 15:02:41
Temat: Re: [OT] Przyszlosc energetyki
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2014-03-30 14:52, Marek Dyjor wrote:
> [ciach]
Marek, od dłuższej chwili nie mogę się z tobą skontaktować na prv.
-
37. Data: 2014-03-30 15:54:38
Temat: Re: Przyszlosc energetyki
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 30.03.2014 14:52, Marek Dyjor pisze:
>> Odnawialne źródła energii to niestety/stety bezwzględna konieczność -
>> paliwa nieodnawialne mają niestety to do siebie że są nieodnawialne i
>> prędzej czy później się skończą. A lepiej się przygotować na to
>> stopniowo, nawet na siłę przy pomocy sztucznych subwencji, niż iść w
>> totalną wolnorynkowość i potem mieć katastrofę, kiedy paliwa kopalne
>> już się będą kończyć, a energetyka alternatywna dopiero będzie ruszać.
>
> pierdu pierdu...
>
> jak na razie końćza sie już bardzo długo...
I coraz trudniej je wydobyć, coraz drożej, coraz mniej energii się
zwraca z wydobycia, a energii potrzebujemy (jako ludzkość) coraz więcej.
Prędzej czy później MUSZĄ się skończyć.
> jest szansa że w końcu opracujmye metodę syntezy jądrowej.
Jest też szansa na zlikwidowanie starzenia i biologiczną
nieśmiertelność. Podobnie jest szansa na kolonizację innych planet.
Ale na razie mamy to co mamy. Pewnie, trzeba próbować wejść w energię
syntezy jądrowej, ale póki co nawet z ciężkim wodorem słabo idzie, a
żeby to było niemalże niewyczerpalne trzeba by wykombinować metodę fuzji
lekkiego wodoru. A z tym jest jeszcze większy problem.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
38. Data: 2014-03-30 16:02:48
Temat: Re: Przyszlosc energetyki
Od: k...@g...com
W dniu niedziela, 30 marca 2014 15:54:38 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> W dniu 30.03.2014 14:52, Marek Dyjor pisze:
>
>
>
> >> Odnawialne źródła energii to niestety/stety bezwzględna konieczność -
>
> >> paliwa nieodnawialne mają niestety to do siebie że są nieodnawialne i
>
> >> prędzej czy później się skończą. A lepiej się przygotować na to
>
> >> stopniowo, nawet na siłę przy pomocy sztucznych subwencji, niż iść w
>
> >> totalną wolnorynkowość i potem mieć katastrofę, kiedy paliwa kopalne
>
> >> już się będą kończyć, a energetyka alternatywna dopiero będzie ruszać.
>
> >
>
> > pierdu pierdu...
>
> >
>
> > jak na razie końćza sie już bardzo długo...
>
>
>
> I coraz trudniej je wydobyć, coraz drożej, coraz mniej energii się
>
> zwraca z wydobycia, a energii potrzebujemy (jako ludzkość) coraz więcej.
>
>
>
> Prędzej czy później MUSZĄ się skończyć.
>
>
>
> > jest szansa że w końcu opracujmye metodę syntezy jądrowej.
>
>
>
> Jest też szansa na zlikwidowanie starzenia i biologiczną
>
> nieśmiertelność. Podobnie jest szansa na kolonizację innych planet.
>
>
>
> Ale na razie mamy to co mamy. Pewnie, trzeba próbować wejść w energię
>
> syntezy jądrowej, ale póki co nawet z ciężkim wodorem słabo idzie, a
>
> żeby to było niemalże niewyczerpalne trzeba by wykombinować metodę fuzji
>
> lekkiego wodoru. A z tym jest jeszcze większy problem.
>
>
>
> --
>
> Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
>
> są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
>
> I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
akurat szansy na kolonizację innych planet brak. Jedynym obiektem w kosmosie na jaki
mogli polecieć ludzie był Księżyc. Dalej nikt nie poleci. Wyprawę na Marsa można
sobie z głowy wybić. Nikt żywy by nie doleciał. Promieniowanie zabije każdego a
statku z dostatecznie grubymi ołowianymi osłonami na razie nikt nie zrobi ze względów
finansowych.
-
39. Data: 2014-03-30 16:10:30
Temat: Re: Przyszlosc energetyki
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Andrzej Lawa wrote:
> Jest też szansa na zlikwidowanie starzenia i biologiczną
> nieśmiertelność. Podobnie jest szansa na kolonizację innych planet.
>
> Ale na razie mamy to co mamy. Pewnie, trzeba próbować wejść w energię
> syntezy jądrowej, ale póki co nawet z ciężkim wodorem słabo idzie, a
> żeby to było niemalże niewyczerpalne trzeba by wykombinować metodę
> fuzji lekkiego wodoru. A z tym jest jeszcze większy problem.
co nie zmienia faktu że te parszywe paliwa kopalne są najłatwiejsze do
przemiany w energię elektryczną.
warto wiedzieć że obecnie USA i KAnada stają sie najwiekszymi producentami
ropy i gazu...
a złoża mają olbrzymie... No i w końcu złoża sią w normalnych
przewidywalnych z grubsza pańśtwach a nie u dzikich arabów.
znaczy ruskie też mają prawdopodobnei łupki gazo i roponośne tylko nie mają
ani technologii a przedewszystkim kasy aby je zacząć eksploatować.
więc są w dupie. Złoża konwencjonalne w Rosji wg niektórych eksperów są na
wykończeniu, obawiam sie że nawet Putin nie wie ile ma gazu i ropy. Bo nikt
nie wie ile dopisali do szacunków geolodzu aby zarobić na lepsze premie za
odkrycia.
Kryzys ukraiński jest dobrym zapalnikiem aby dywersyfikowac dostawy paliw
oraz aby dać zielone światło na badania i wydobycie gazu z łupków w CAŁEJ
Europie. A Polityków którzy są na rosyjskiej kroplówce powinno sie szybko
odciąć i wysłać na humanitarą emeryturę choć ja bym ich widział w samolocie
lecacym do Moskwy z biletem w jedną stronę i zakazaem wjazdu do Europy i USA
do końca życia.
-
40. Data: 2014-03-31 08:26:43
Temat: Re: Przyszlosc energetyki
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2014-03-29 14:54, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello PeJot,
>
> Saturday, March 29, 2014, 2:29:40 PM, you wrote:
>
>>>> Fotowoltaika to jeden z gorszych sposobów na wykorzystanie energii
>>>> słonecznej.
>>> Zgoda. Ale mówimy właśnie o pozyskiwaniu energii elektrycznej.
>> Nie zapomnijcie o wiadrach do przechowywania prądu.
>
> Ołowianych czy litowych? Diabli wiedzą, które gorsze...
O ile wiem, to najlepszym zbiornikiem energii jest woda, znaczy
elektrownia szczytowo pompowa. Ponad 90% sprawności.
--
MN