-
11. Data: 2014-03-29 12:06:19
Temat: Re: Przyszlosc energetyki
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 29 Mar 2014 01:19:18 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
> W dniu 28.03.2014 23:04, J.F. pisze:
>> Jak myslicie - maja racje, czy urzedy skarbowe szybko ich sprowadza na
>> Ziemie - przyjdzie kontrola, zakwestionuje, naliczy zalegly podatek i
>> odsetki, i zlicytuje te elektrownie (po cenie ksiegowej :-))
>> i kupi je ktos, kto potrafi na pradzie zarobic :-)
>
> Biorąc pod uwagę inherentną niestabilność powszechnie dostępnych źródeł
> odnawialnych może dość do zabawnej sytuacji, że energetyka
> konwencjonalna (przynajmniej ta bardziej dyspozycyjna) będzie dotowana w
> zakresie "bycia ale nie produkowania" - na wypadek przejściowych
> problemów w energetyce odnawialnej.
Juz tak mamy - przy okazji ktoregos huraganu cena energii na rynku
miedzyoperatorskim spadla do ujemnej. Czyli summa summarum klient
koncowy zaplacil za to ze wiatraki stoja a elektrownia weglowa sie
kreci.
Ciekaw jestem sytuacji w Czechach - tam obiecali bardzo dobre warunki
na ogniwa sloneczne i w rezultacie mieli wnioskow cos na 5GW.
A ze to maly kraj, to jest to znaczacy procent krajowej produkcji.
I ciekawi mnie czy ich rezerwa nie kreci sie u nas ..
> Odnawialne źródła energii to niestety/stety bezwzględna konieczność -
> paliwa nieodnawialne mają niestety to do siebie że są nieodnawialne i
> prędzej czy później się skończą.
W GB mieli swego czasu ambitny program budowy elektrowni
szczytowo-pompowych. Zbudowali az jedna, bo sie w miedzyczasie
elektrownie na gaz przestawily, ale do programu mozna wrocic.
Tyle ze to nadal moze byc za malo, szczegolnie aby zapewnic rezerwe na
pare dni niepogody czy cala zime.
J.
-
12. Data: 2014-03-29 12:46:48
Temat: Re: Przyszlosc energetyki
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 29.03.2014 11:45, Paweł Pawłowicz pisze:
> Nie ma czegoś takiego jak odnawialne źródła energii. To tylko
W skali planety? Jak najbardziej są!
(dzięki stałemu dostarczaniu energii z zewnątrz przez Słońce)
> przeniesienie kwestii nieodnawialności na inny poziom. Przykładem może
> być wzrost zapotrzebowania (i cen) na neodym do magnesów wiatraków czy
A po cholerę ci magnesy stałe, w szczególności neodymowe?
> też dziwny z pozoru fakt, że najbardziej obciążającym środowisko źródłem
> energii elektrycznej jest energia słoneczna (zanieczyszczenia wywołane
> produkcją paneli fotowoltaicznych).
Fotowoltaika to jeden z gorszych sposobów na wykorzystanie energii
słonecznej.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
13. Data: 2014-03-29 13:00:03
Temat: Re: Przyszlosc energetyki
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 29.03.2014 10:44, Tomasz Wójtowicz pisze:
>>> Na przykład czytałem kiedyś, że "siła wszystkich wiatrów na świecie
>>> dałaby 3x tyle mocy elektrycznej co ludzkość potrzebuje" i dla
>>> niektórych jest to uzasadnienie budowy wiatraków. Tyle że jeśli
>>> nabudujemy wiatraków, to zmniejszymy siłę wszystkich wiatrów na świecie
>>> o 1/3, co spowoduje niewyobrażalną wręcz katastrofę klimatyczną. Tylko
>>> bezmózgowy ignorant tytułujący siebie "ekologiem" uważa, że "wiatr
>>> przeleci dalej", nierozumiejąc że zasady zachowania energii nic nie
>>> przeskoczy.
Tak dla twojej informacji: to ty i "autorytet" na który się powołujesz
nie rozumiecie zasad uzyskiwania energii z wiatru.
Bezmyślność twoich/cytowanych przez ciebie "mądrości" aż bije w oczy.
Uważasz, że "farmy wiatraków" istotnie wyhamują wiatry? LOL
Primo: wiatr to nie rzeka, że możesz go zatamować - stawisz za duży
opór, to poleci górą.
Secundo: efektywność uzyskiwania energii rośnie w trzeciej potędze w
zależności od prędkości wiatru - jeśli prędkość wiatru pod koniec farmy
wiatrowej byłaby istotnie niższa niż na początku, wydajność byłaby gówniana.
Tertio: lasy (jak ktoś nie jest wybitnie tępy, to zrozumie ;-> )
>> ROTFL
>>
>> Gdzie to wyczytałeś? W piśmie kreacjonistów?
>>
>
> W focusie. Czyli pseudonaukowej gazetce dla pseudointelektualistów.
Tej, w której całkiem serio piszą o mechanicznych perpetuum mobile?
No to poczytaj może o tym w jakimś bardziej rzetelnym źródle.
I ograniczaj cytaty.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
14. Data: 2014-03-29 13:16:20
Temat: Re: Przyszlosc energetyki
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>> Tak samo na przykład modna obecnie geotermia. Otóż pojawiła się
>> hipoteza, że niszczycielskie trzęsienia ziemi jakie kilka lat temu
>> nawiedziły Włochy, mogły być skutkiem przyspieszonego schłodzenia
>> skorupy ziemskiej spowodowanej czerpaniem energii geotermalnej.
>
> Szwajcarii chyba ... ale przyhamowali.
> Zreszta Rydzyk probowal i chyba tez nie wyszlo.
Wyszło. Tylko później to zepsuł -- przefajnował i przeinwestował.
Toruń, to klasyczna ilustracja do zasady Pareto -- 80% kasy poszło
na podniesienie o 20% wczesniej osiągniętych efektów. Inwestora
zgubiła pycha (i żeby nie było, że nie był ostrzeżony).
> A to energia o niskiej temperaturze, czyli sprawnosc elektrowni bardzo
> niska. Przy okazji duzo ciepla musimy uwolnic w srodowisko.
Akurat w instalacjach geotermalnych w środowisko uwalnia się minimalne
ilości ciepła. Prawie w ogóle.
--
Jarek
-
15. Data: 2014-03-29 13:45:12
Temat: Re: Przyszlosc energetyki
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>
W dniu 2014-03-29 12:46, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 29.03.2014 11:45, Paweł Pawłowicz pisze:
>
>> Nie ma czegoś takiego jak odnawialne źródła energii. To tylko
>
> W skali planety? Jak najbardziej są!
>
> (dzięki stałemu dostarczaniu energii z zewnątrz przez Słońce)
Słusznie. Powinienem napisać: z punktu widzenia użyteczności dla
człowieka nie ma czegoś takiego jak odnawialne źródła energii elektrycznej.
>> przeniesienie kwestii nieodnawialności na inny poziom. Przykładem może
>> być wzrost zapotrzebowania (i cen) na neodym do magnesów wiatraków czy
>
> A po cholerę ci magnesy stałe, w szczególności neodymowe?
Mnie po nic. Ale takie siedzą w generatorach wiatrowych.
>> też dziwny z pozoru fakt, że najbardziej obciążającym środowisko źródłem
>> energii elektrycznej jest energia słoneczna (zanieczyszczenia wywołane
>> produkcją paneli fotowoltaicznych).
>
> Fotowoltaika to jeden z gorszych sposobów na wykorzystanie energii
> słonecznej.
Zgoda. Ale mówimy właśnie o pozyskiwaniu energii elektrycznej.
P.P.
-
16. Data: 2014-03-29 13:54:58
Temat: Re: Przyszlosc energetyki
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 29.03.2014 13:45, Paweł Pawłowicz pisze:
>> W skali planety? Jak najbardziej są!
>>
>> (dzięki stałemu dostarczaniu energii z zewnątrz przez Słońce)
>
> Słusznie. Powinienem napisać: z punktu widzenia użyteczności dla
> człowieka nie ma czegoś takiego jak odnawialne źródła energii elektrycznej.
Wręcz przeciwnie: właśnie z punktu widzenia człowieka energia słoneczna
i pochodne (wiatr, pływy, rzeki) są odnawialne.
>>> przeniesienie kwestii nieodnawialności na inny poziom. Przykładem może
>>> być wzrost zapotrzebowania (i cen) na neodym do magnesów wiatraków czy
>>
>> A po cholerę ci magnesy stałe, w szczególności neodymowe?
>
> Mnie po nic. Ale takie siedzą w generatorach wiatrowych.
Czyżby? A po co?
Widziałeś kiedyś jakiś większy generator prądu elektrycznego, chociażby
nawet taki obecny w samochodzie?
>>> też dziwny z pozoru fakt, że najbardziej obciążającym środowisko źródłem
>>> energii elektrycznej jest energia słoneczna (zanieczyszczenia wywołane
>>> produkcją paneli fotowoltaicznych).
>>
>> Fotowoltaika to jeden z gorszych sposobów na wykorzystanie energii
>> słonecznej.
>
> Zgoda. Ale mówimy właśnie o pozyskiwaniu energii elektrycznej.
Zwierciadła. Wieża. Silnik parowy. Generator. Voila.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
17. Data: 2014-03-29 14:29:40
Temat: Re: Przyszlosc energetyki
Od: PeJot <P...@m...pl>
W dniu 2014-03-29 13:45, Paweł Pawłowicz pisze:
>> Fotowoltaika to jeden z gorszych sposobów na wykorzystanie energii
>> słonecznej.
>
> Zgoda. Ale mówimy właśnie o pozyskiwaniu energii elektrycznej.
Nie zapomnijcie o wiadrach do przechowywania prądu.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
18. Data: 2014-03-29 14:54:50
Temat: Re: Przyszlosc energetyki
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello PeJot,
Saturday, March 29, 2014, 2:29:40 PM, you wrote:
>>> Fotowoltaika to jeden z gorszych sposobów na wykorzystanie energii
>>> słonecznej.
>> Zgoda. Ale mówimy właśnie o pozyskiwaniu energii elektrycznej.
> Nie zapomnijcie o wiadrach do przechowywania prądu.
Ołowianych czy litowych? Diabli wiedzą, które gorsze...
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
19. Data: 2014-03-29 15:15:50
Temat: Re: Przyszlosc energetyki
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Paweł Pawłowicz napisał:
>>> Nie ma czegoś takiego jak odnawialne źródła energii. To tylko
>>
>> W skali planety? Jak najbardziej są!
>>
>> (dzięki stałemu dostarczaniu energii z zewnątrz przez Słońce)
>
> Słusznie. Powinienem napisać: z punktu widzenia użyteczności dla
> człowieka nie ma czegoś takiego jak odnawialne źródła energii
> elektrycznej.
Niesłusznie. W skali planety źródeł odnawialnych nie ma. Z punktu
widzenia użetności dla człowieka -- mogą być. Na przykład kuń. Jak
orze pole lub chodzi w kieracie i kręci dynamem, to dla Matki Ziemi
jest tak samo, jakby brykał samopas po łąkach i lasach. A odnawialny
jest, zwłaszcza jak się ma kobyłę i ogiera. I owsa na polu dostatek.
Albo drzewo, co rosło w sadzie czy zagajniku. Może być zeżarte przez
korniki, może zgnić, może spłonąć w pożarze. A można nim się ogrzać
przy kominku, a nawet na prąd przerobić. Dla planety na jedno wyjdzie.
>> Fotowoltaika to jeden z gorszych sposobów na wykorzystanie energii
>> słonecznej.
>
> Zgoda. Ale mówimy właśnie o pozyskiwaniu energii elektrycznej.
Tu też się nie zgodzę. Są wprawdzie instalacje wytwórcze bazujące
na jakichś kotłach parowych ogrzewanych słońcem, ale to działa
jako tako tylko w dużej skali. A energetyka solarna uprawiana
w modelu skoncentrowanym, to dopiero jest przejaw głupoty! Natomiast
ogniwa fotowoltaiczne są już w tej chwili na tyle dobre i tanie, że
znakomicie nadają się do energetyki rozproszonej. Widać to choćby
przy drogach, gdzie montuje się dużo małych paneli. Nie dlatego,
żeby było taniej za prąd, tylo drogie jest ciągnięcie druta (tam
przy drogach stoją też panie, które podobno mogą zrobić to bardzo
tanio, ale ja wolę nie sprawdzać).
--
Jarek
-
20. Data: 2014-03-29 15:54:57
Temat: Re: Przyszlosc energetyki
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 29.03.2014 15:15, Jarosław Sokołowski pisze:
>>> Fotowoltaika to jeden z gorszych sposobów na wykorzystanie energii
>>> słonecznej.
>>
>> Zgoda. Ale mówimy właśnie o pozyskiwaniu energii elektrycznej.
>
> Tu też się nie zgodzę. Są wprawdzie instalacje wytwórcze bazujące
> na jakichś kotłach parowych ogrzewanych słońcem, ale to działa
> jako tako tylko w dużej skali. A energetyka solarna uprawiana
> w modelu skoncentrowanym, to dopiero jest przejaw głupoty! Natomiast
Boooo?
> ogniwa fotowoltaiczne są już w tej chwili na tyle dobre i tanie, że
> znakomicie nadają się do energetyki rozproszonej. Widać to choćby
Energetyczny koszt wyprodukowania jest dość wysoki a pewność
energetyczna niska.
> przy drogach, gdzie montuje się dużo małych paneli. Nie dlatego,
> żeby było taniej za prąd, tylo drogie jest ciągnięcie druta (tam
> przy drogach stoją też panie, które podobno mogą zrobić to bardzo
> tanio, ale ja wolę nie sprawdzać).
Dokładnie - tylko dlatego, że położenie infrastruktury byłoby
nieopłacalne. I dodatkowo tylko dzięki temu, że udało się uzyskać bardzo
niskie zużycie energii przez te urządzenia.
To nie jest energetyka rozproszona. To są urządzenia kompletnie
niezależne od całej reszty fizycznej infrastruktury.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...