eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPrzetwornica ładująca duży kondensator.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2012-04-20 22:59:42
    Temat: Przetwornica ładująca duży kondensator.
    Od: bartekltg <b...@g...com>

    Witam.

    Standardowe pytanie, jaką topologię wybrać i na co
    zwrócić uwagę.

    Problem jest następujący:
    Źródło 12V (10-18 powiedzmy)
    Chcemy naładować baterię kondensatorów
    ~14mF (3*4700?F) do 500V.

    Moc, 100-150W (czas ładowania kilkanaście sekund).

    To, co na razie udało się zbudować ma znacznie
    mniejszą moc, porządny flyback się nie udał:]


    Konstrukcja oczywiście czysto amatorska (ładniejsza ładowarka
    do "działa" na tegoroczny piknik:), niech nikt się nie boi,
    że to urządzenie wpadnie w ręce niewinnego człowieka;)


    pozdrawiam
    bartekltg


  • 2. Data: 2012-04-21 00:26:06
    Temat: Re: Przetwornica ładująca duży kondensator.
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello bartekltg,

    Friday, April 20, 2012, 10:59:42 PM, you wrote:

    > Standardowe pytanie, jaką topologię wybrać

    Flyback, oczywiście.

    > i na co zwrócić uwagę.

    Żeby nie przesadzać, co własnie robisz.

    > Problem jest następujący:
    > Źródło 12V (10-18 powiedzmy)

    Zły pomysł - podwój to.

    > Chcemy naładować baterię kondensatorów
    > ~14mF (3*4700?F) do 500V.

    1750J - tym można zabić słonia. Chyba nawet niejednego :(

    > Moc, 100-150W (czas ładowania kilkanaście sekund).

    Z 12V za duża moc.

    > To, co na razie udało się zbudować ma znacznie
    > mniejszą moc, porządny flyback się nie udał:]

    Bo chyba nie potrafisz zrobić porządnego flybacka - przy tej mocy i
    tak niskim napięciu zasilania to niełatwe:
    http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic556770.html

    > Konstrukcja oczywiście czysto amatorska (ładniejsza ładowarka
    > do "działa" na tegoroczny piknik:), niech nikt się nie boi,
    > że to urządzenie wpadnie w ręce niewinnego człowieka;)

    Przy tak duzej energii w elektrolitach o nieszczęście łatwo :(

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl.invalid
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 3. Data: 2012-04-21 01:14:10
    Temat: Re: Przetwornica ładująca duży kondensator.
    Od: bartekltg <b...@g...com>

    W dniu 2012-04-21 00:26, RoMan Mandziejewicz pisze:
    > Hello bartekltg,
    >
    > Friday, April 20, 2012, 10:59:42 PM, you wrote:
    >
    >> Standardowe pytanie, jaką topologię wybrać
    >
    > Flyback, oczywiście.

    Ok.

    >
    >> i na co zwrócić uwagę.
    >
    > Żeby nie przesadzać, co własnie robisz.

    Wierzę;)

    >> Problem jest następujący:
    >> Źródło 12V (10-18 powiedzmy)
    >
    > Zły pomysł - podwój to.

    Główny konstruktor chce robić dwa stopnie.
    Najpierw 12-> 70, potem 70 -> 500.
    Pomiędzy jakiś przyzwoity kondensator.
    To lepsza droga?

    >> Chcemy naładować baterię kondensatorów
    >> ~14mF (3*4700?F) do 500V.
    >
    > 1750J - tym można zabić słonia. Chyba nawet niejednego :(

    Całą elektronika 'wysokonapięciowa' jest w klatce z pleksi
    (kabelki nie wystają na zewnątrz aby je złapać:)
    Sterowanie spustem przez optoizolator.
    Ok, nie jest to szczyt BHP...

    >> Moc, 100-150W (czas ładowania kilkanaście sekund).
    >
    > Z 12V za duża moc.

    Z baterii (akumulatory żelowe) 10A poleci.
    Dwa stopnie zmienią sytuację?


    >> To, co na razie udało się zbudować ma znacznie
    >> mniejszą moc, porządny flyback się nie udał:]
    >
    > Bo chyba nie potrafisz zrobić porządnego flybacka - przy tej mocy i
    > tak niskim napięciu zasilania to niełatwe:
    > http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic556770.html

    Szczerze mówiąc, to nie była moja konstrukcja.
    (problem był chyba tradycyjny, jakieś niepożądane
    drgania układu i załączanie/rozłączanie się MOSFETu)

    Dzięki za linka. Zaczynam czytać.
    Link w Twoim pierwszym poście nie działa. Rozumiem, że chodzi
    o tę stronkę z kalkulatorem:
    http://schmidt-walter.eit.h-da.de/smps_e/spw_smps_e.
    html


    >> Konstrukcja oczywiście czysto amatorska (ładniejsza ładowarka
    >> do "działa" na tegoroczny piknik:), niech nikt się nie boi,
    >> że to urządzenie wpadnie w ręce niewinnego człowieka;)
    >
    > Przy tak duzej energii w elektrolitach o nieszczęście łatwo :(

    Samo urządzenie działa z tymi kondensatorami już od co najmniej
    2 lat, jest w miarę pewne (na te, jak szacuje mniejsze kilkaset
    cykli jedynie tyrystory potrafiły odmówić posłuszeństwa, gdy
    zbyt obniżyło się opór ochładzając cewki).
    Z zagrożenia zdajemy sobie sprawę. Jakby ktoś dotknął, nie byłoby
    co zbierać. Wybuch samego kondensatora też byłby nieprzyjemny.

    pozdrawiam
    Bartłomiej Szczygieł


  • 4. Data: 2012-04-21 22:08:06
    Temat: Re: Przetwornica ładująca duży kondensator.
    Od: "Andrzej W." <a...@w...pl>

    W dniu 2012-04-21 01:14, bartekltg pisze:
    > Główny konstruktor chce robić dwa stopnie.
    > Najpierw 12-> 70, potem 70 -> 500.
    > Pomiędzy jakiś przyzwoity kondensator.
    > To lepsza droga?

    A może bez kondensatora między stopniami?
    Bezpośrednie przekazywanie energii między stopniami, jeśli zadbasz by
    nie było przerwy w przepływie prądu między pierwszym a drugim stopniem
    to ładnie zadziała.


    --
    Pozdrawiam,
    Andrzej


  • 5. Data: 2012-04-23 00:05:24
    Temat: Re: Przetwornica ładująca duży kondensator.
    Od: bartekltg <b...@g...com>

    W dniu 2012-04-21 22:08, Andrzej W. pisze:
    > W dniu 2012-04-21 01:14, bartekltg pisze:
    >> Główny konstruktor chce robić dwa stopnie.
    >> Najpierw 12-> 70, potem 70 -> 500.
    >> Pomiędzy jakiś przyzwoity kondensator.
    >> To lepsza droga?
    >
    > A może bez kondensatora między stopniami?
    > Bezpośrednie przekazywanie energii między stopniami, jeśli zadbasz by
    > nie było przerwy w przepływie prądu między pierwszym a drugim stopniem
    > to ładnie zadziała.

    Poczytałem trochę o o układach 'kaskadowych', w tym tych 'current fed',
    ale nie jestem przekonany czy w tym zastosowaniu to dobry pomysł.

    Z drugiej strony, RoMan poleca do kondensatorów flaybacka, dwóch
    układów tego typu raczej nie połączę...

    Zobaczymy (już czuję zapach palących się tranzystorów:])

    pzdr
    bartekltg


  • 6. Data: 2012-04-23 12:51:29
    Temat: Re: Przetwornica ładująca duży kondensator.
    Od: Adam Górski <gorskiamalpa@wpkropkapl>

    W dniu 2012-04-20 22:59, bartekltg pisze:
    > Witam.
    >
    > Standardowe pytanie, jaką topologię wybrać i na co
    > zwrócić uwagę.
    >
    > Problem jest następujący:
    > Źródło 12V (10-18 powiedzmy)
    > Chcemy naładować baterię kondensatorów
    > ~14mF (3*4700?F) do 500V.
    >
    > Moc, 100-150W (czas ładowania kilkanaście sekund).
    >
    > To, co na razie udało się zbudować ma znacznie
    > mniejszą moc, porządny flyback się nie udał:]
    >
    >
    > Konstrukcja oczywiście czysto amatorska (ładniejsza ładowarka
    > do "działa" na tegoroczny piknik:), niech nikt się nie boi,
    > że to urządzenie wpadnie w ręce niewinnego człowieka;)


    Witam,

    Ja się podczepię trochę przy okazji.
    Mam swoją przetwornicę do kondensatorów - flyback,
    Uout: 420V, Ipeak primary: 45A , Uin:24V , L prim około 2,5uH
    Moc w okolicach 320W

    Ponieważ jest to trochę mało, zastanawiam się jak daleko można zajść z
    flybackiem ? Gdzie mniej więcej położony jest limit ?

    Wygląda na to że w moim zastosowaniu potrzebowałbym około Ipeak primary
    około 180A żeby uzyskać moc w okolicach ~ 1200W, tylko L pri wychodzi
    jakieś niskie ( około 0,7uH ).

    Ma to jeszcze sens ?

    Pozdrawiam

    Adam


  • 7. Data: 2012-04-23 14:03:25
    Temat: Re: Przetwornica ładująca duży kondensator.
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Adam,

    Monday, April 23, 2012, 12:51:29 PM, you wrote:

    [...]

    > Ja się podczepię trochę przy okazji.
    > Mam swoją przetwornicę do kondensatorów - flyback,
    > Uout: 420V, Ipeak primary: 45A , Uin:24V , L prim około 2,5uH
    > Moc w okolicach 320W
    > Ponieważ jest to trochę mało, zastanawiam się jak daleko można zajść z
    > flybackiem ? Gdzie mniej więcej położony jest limit ?

    Już go przekroczyłeś :(

    > Wygląda na to że w moim zastosowaniu potrzebowałbym około Ipeak primary
    > około 180A żeby uzyskać moc w okolicach ~ 1200W, tylko L pri wychodzi
    > jakieś niskie ( około 0,7uH ).
    > Ma to jeszcze sens ?

    Nie. Tu już trzeba robić normalny push-pull w trybie prądowym.

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 8. Data: 2012-04-23 14:12:20
    Temat: Re: Przetwornica ładująca duży kondensator.
    Od: Adam Górski <gorskiamalpa@wpkropkapl>

    W dniu 2012-04-23 14:03, RoMan Mandziejewicz pisze:
    > Hello Adam,
    >
    > Monday, April 23, 2012, 12:51:29 PM, you wrote:
    >
    > [...]
    >
    >> Ja się podczepię trochę przy okazji.
    >> Mam swoją przetwornicę do kondensatorów - flyback,
    >> Uout: 420V, Ipeak primary: 45A , Uin:24V , L prim około 2,5uH
    >> Moc w okolicach 320W
    >> Ponieważ jest to trochę mało, zastanawiam się jak daleko można zajść z
    >> flybackiem ? Gdzie mniej więcej położony jest limit ?
    >
    > Już go przekroczyłeś :(
    >
    >> Wygląda na to że w moim zastosowaniu potrzebowałbym około Ipeak primary
    >> około 180A żeby uzyskać moc w okolicach ~ 1200W, tylko L pri wychodzi
    >> jakieś niskie ( około 0,7uH ).
    >> Ma to jeszcze sens ?
    >
    > Nie. Tu już trzeba robić normalny push-pull w trybie prądowym.
    >

    Tego się właśnie obawiałem.
    No i tu jest pies pogrzebany nigdy nie robiłem push-pulla.
    A jest do tego jakiś sterownik ( podobny do UC38XX ) ?

    Pzdr

    Adam


  • 9. Data: 2012-04-23 14:21:50
    Temat: Re: Przetwornica ładująca duży kondensator.
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Adam,

    Monday, April 23, 2012, 2:12:20 PM, you wrote:

    [...]

    >>> Wygląda na to że w moim zastosowaniu potrzebowałbym około Ipeak primary
    >>> około 180A żeby uzyskać moc w okolicach ~ 1200W, tylko L pri wychodzi
    >>> jakieś niskie ( około 0,7uH ).
    >>> Ma to jeszcze sens ?
    >> Nie. Tu już trzeba robić normalny push-pull w trybie prądowym.
    > Tego się właśnie obawiałem.
    > No i tu jest pies pogrzebany nigdy nie robiłem push-pulla.
    > A jest do tego jakiś sterownik ( podobny do UC38XX ) ?

    UC3846/56, UCC3806, i cała seria UCC3808x

    Lojalnie uprzedzam, że uruchamianie pradowego push-pull nie nalezy do
    wdzięcznych zadań - czeka Cię szukanie dobrych rezystorów dla czujnika
    prądu. Ale za to prądy stają się rozsądniejsze niż w przypadku
    flybacka. Lepiej mieć szczytowy rzędu 70A ze stosunkowo niewielką
    pulsacją niż 180A i koszmarną pulsację. Po stronie wtórnej ładowanie
    jest praktycznie stałym prądem.

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 10. Data: 2012-04-23 14:44:35
    Temat: Re: Przetwornica ładująca duży kondensator.
    Od: Adam Górski <gorskiamalpa@wpkropkapl>

    W dniu 2012-04-23 14:21, RoMan Mandziejewicz pisze:
    > Hello Adam,
    >
    > Monday, April 23, 2012, 2:12:20 PM, you wrote:
    >
    > [...]
    >
    >>>> Wygląda na to że w moim zastosowaniu potrzebowałbym około Ipeak primary
    >>>> około 180A żeby uzyskać moc w okolicach ~ 1200W, tylko L pri wychodzi
    >>>> jakieś niskie ( około 0,7uH ).
    >>>> Ma to jeszcze sens ?
    >>> Nie. Tu już trzeba robić normalny push-pull w trybie prądowym.
    >> Tego się właśnie obawiałem.
    >> No i tu jest pies pogrzebany nigdy nie robiłem push-pulla.
    >> A jest do tego jakiś sterownik ( podobny do UC38XX ) ?
    >
    > UC3846/56, UCC3806, i cała seria UCC3808x
    >
    > Lojalnie uprzedzam, że uruchamianie pradowego push-pull nie nalezy do
    > wdzięcznych zadań - czeka Cię szukanie dobrych rezystorów dla czujnika
    > prądu. Ale za to prądy stają się rozsądniejsze niż w przypadku
    > flybacka. Lepiej mieć szczytowy rzędu 70A ze stosunkowo niewielką
    > pulsacją niż 180A i koszmarną pulsację. Po stronie wtórnej ładowanie
    > jest praktycznie stałym prądem.
    >


    Może nie będzie tak źle :)
    Przynajmniej poprzednia przetwornica działa ( Ta gdzie na wejściu było
    400V a na wyjściu 150 - 280V @70A , step down , bez izolacji)

    Podczas uruchamiania zmieniły się wymagania z 70A na 120A, ale dało się
    to obejść robiąc wersję x 2 z przesunięciem fazy dla kluczy o 180st.
    Tętnienia to prawie znikły.

    Potem się okazało że muszę mieć sprzężenie optyczne żeby otrzymać
    idealnie prostokątny impuls światła. No ale dało się zrobić :)

    Całkiem fajna lampka z mocą około 30kW, szkoda że tylko 50ms.

    Ciekaw jestem czy to mi CE przejdzie :) - pewnie nie.

    No ale to inna sprawa.

    Adam

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: