-
1. Data: 2010-05-04 12:29:00
Temat: Przesiadanie sie z cyfr na analogi
Od: "romek76" <r...@o...eu>
Witam :).
Niektorzy, jak wiadomo, przesiadaja sie z cyfr na analogi. Nie jest duzo takich
osob, ale sa...
Bardzo jestem ciekaw, jakie czynniki skladaja sie na to?:)
R
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2010-05-04 12:41:17
Temat: Re: Przesiadanie sie z cyfr na analogi
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2010-05-04 14:29:00 +0200, "romek76" <r...@o...eu> said:
> Bardzo jestem ciekaw, jakie czynniki skladaja sie na to?:)
Wśród tych co nigdy nie robili na żelatynie, pewnie głównym to ciekawość i mit.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
-
3. Data: 2010-05-04 12:45:12
Temat: Re: Przesiadanie sie z cyfr na analogi
Od: "q...@g...com" <q...@g...com>
On 4 Maj, 14:29, "romek76"
> Witam :).
>
> Niektorzy, jak wiadomo, przesiadaja sie z cyfr na analogi. Nie jest duzo takich
> osob, ale sa...
> R
Czesc cofrofotografow jest w posiadaniu swych starszych analogow, i
wraca czasami do przeszlosci,
bo lubi miec fotki prawie prosto z aparatu na papierze.
Robie tez to czasami, filmy znow nie sa takie drogie, a wywolanie jak
za darmo.
StaM
-
4. Data: 2010-05-04 12:49:25
Temat: Re: Przesiadanie sie z cyfr na analogi
Od: Dariusz Zygmunt <i...@a...net>
W dniu 5/4/2010 2:29 PM, romek76 pisze:
> Niektorzy, jak wiadomo, przesiadaja sie z cyfr na analogi. Nie jest duzo takich
> osob, ale sa...
Czy jak ktoś się nigdy nie "przesiadł" na cyfrę, choć {potencjalnie
przynajmniej} mógł, to też się liczy? ;-)
Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt
-
5. Data: 2010-05-04 12:50:37
Temat: Re: Przesiadanie sie z cyfr na analogi
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2010-05-04 14:45:12 +0200, "q...@g...com"
<q...@g...com> said:
> bo lubi miec fotki prawie prosto z aparatu na papierze.
kluczowe jest tu _PRAWIE_
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
-
6. Data: 2010-05-04 12:57:12
Temat: Re: Przesiadanie sie z cyfr na analogi
Od: Dariusz Zygmunt <i...@a...net>
> W dniu 5/4/2010 2:29 PM, romek76 pisze:
>
>> Niektorzy, jak wiadomo, przesiadaja sie z cyfr na analogi. Nie jest
>> duzo takich osob, ale sa...
Pominę kwestie jakości obrazu żeby nie wzbudzać flejma ;-)
Dla mnie bezdyskusyjną zaletą jest możliwość zrobienia zdjęcia bez
jakiegokolwiek opóźnienia, żadnej zwłoki na mierzenie światła czy
ostrzenie.
Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt
-
7. Data: 2010-05-04 13:10:36
Temat: Re: Przesiadanie sie z cyfr na analogi
Od: Profesor Nic <p...@g...com>
On May 4, 1:29 pm, "romek76" <r...@o...eu> wrote:
> Witam :).
>
> Niektorzy, jak wiadomo, przesiadaja sie z cyfr na analogi. Nie jest duzo takich
> osob, ale sa...
>
> Bardzo jestem ciekaw, jakie czynniki skladaja sie na to?:)
Ja nie do konca sie przesiadlem, bo uzywam cyfry i filmu rownolegle.
Filmu coprawda tylko hobbystycznie/eksperymentalnie, ale regularnie i
w roznych formatach. Najbardziej ciagnie mnie do filmu: "autentyczne"
B&W, tani sredni format z super szklami, natychmiastowosc i cala
zabawa z polaroidem.
Oczywiscie to wszystko moznaby imitowac cyfra, ale... to zawsze bedzie
imitacja. Poza tym zauwazylem, ze troche inaczej mysle kiedy
fotografuje na filmie, jakby wiecej ;)
Ale nie wartosciuje zadnego nosnika - gdyby nie cyfra watpie zeby
fotografia mnie tak wciagnela. Co do jakosci, ergonomii czy szybkosci
cyfry tez nie mam zadnych zastrzezen, ale uwazam, ze kazdy powinien
przynajmniej sprobowac filmu, bo wiele moze nauczyc.
P.
-
8. Data: 2010-05-04 13:18:52
Temat: Re: Przesiadanie sie z cyfr na analogi
Od: "Piotr Sz." <a...@a...pl>
> Pominę kwestie jakości obrazu żeby nie wzbudzać flejma ;-)
Przed przesiadka z analoga kupilem EOSa 5D MkII ze staloogniskowymi
obiektywami + Canon pro9500 i barytowy ilford do wydrukow A3. Po testach
wyszlo mi, ze w moim przypadku jak robie max 30x40 nie ma sensu utrzymywac
dluzej ciemni, bo na jakosci nic nie zyskuje przy takich rozmiarach odbitki.
Na scianie wisi odbitka z 4x5" zrobiona na naprawde dobrej optyce i sprzecie
analogowym i wydruk cz-b. Za kazdym razem jak mam "anse" to sobie na to
patrze. :-)
Waznym (jesli nie kluczowym u mnie) czynnikiem tez byla ilosc czasu jaka
moge poswiecic temu hobby.
W koncu przedalem wszystko ze sredniego i wielkiego formatu (jednak nie bez
kilku nieprzespanych nocy na przemyslenia) :-)
> Dla mnie bezdyskusyjną zaletą jest możliwość zrobienia zdjęcia bez
> jakiegokolwiek opóźnienia, żadnej zwłoki na mierzenie światła czy
> ostrzenie.
Nikt Ci nie zabroni ostrzyc recznie i mierzyc swiatlo zewnetrznym
swiatlomierzem robiac syfra. Moj shift canonowy nie ma AFa np a
swiatlomierze zewnatrzne tez czesto ze soba zabieram. Oczywiscie statyw tez.
:-)
PS.
Jeszcz czego nie da sie syfra podrobic, to klimatu pracy w ciemni. Jak ktos
tylko ma na tyle czasu aby sobie pozwolic na spedzenie go w ciemni, to
bardzo polecam. Jak sobie o tym pomysle, to naprawde ..... ech. Ciemniacy
pewnie wiedza o co mi biega. :-)
--
Pozdrawiam
Piotr Sz.
piotr(@)szkut.com
www.szkut.com
-
9. Data: 2010-05-04 13:26:00
Temat: Re: Przesiadanie sie z cyfr na analogi
Od: "Vituniu" <v...@p...fm>
> Niektorzy, jak wiadomo, przesiadaja sie z cyfr na analogi.
> Nie jest duzo takich osob, ale sa...
>
> Bardzo jestem ciekaw, jakie czynniki skladaja sie na to?:)
Mowiac za siebie:
- bo lubie ten moment, kiedy wreszcie wieczorem znajde czas,
zeby wyjac z szuflady nozyczki a z koperty rolke wlasnie
wywolanego slajdu,
- bo za pare groszy moge sie pobawic starymi, manualnymi
szkielkami i "kodakiem za zlotowke".
- wreszcie, bo jak mi sie na kajaku 3000N z rak wymknie
i utopi to nie bedzie zal... ;)
Z tym, ze oprocz tego w uzyciu ciaglym cyfre mam, wiec ciezko
to przesiadka nazwac...
pozdrawiam,
Vituniu.
-
10. Data: 2010-05-04 13:26:44
Temat: Re: Przesiadanie sie z cyfr na analogi
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Dariusz Zygmunt" <i...@a...net> wrote in message
news:hrp5j9$qqj$1@inews.gazeta.pl...
>> W dniu 5/4/2010 2:29 PM, romek76 pisze:
>>
>>> Niektorzy, jak wiadomo, przesiadaja sie z cyfr na analogi. Nie jest
>>> duzo takich osob, ale sa...
>
> Pominę kwestie jakości obrazu żeby nie wzbudzać flejma ;-)
> Dla mnie bezdyskusyjną zaletą jest możliwość zrobienia zdjęcia bez
> jakiegokolwiek opóźnienia, żadnej zwłoki na mierzenie światła czy
> ostrzenie.
Robisz zdjecia jednorazowa malpa bez pomiaru swiatla i autofocusa, czy moze
lustrzanki cyfrowe odstaja tak bardzo od analogowych? Tego ostatniego akurat
wcale nie zauwazylem.
Pozdrawiam
Kamil