eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPrzeróbka anglika
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 21. Data: 2010-07-10 13:10:21
    Temat: Re: Przeróbka anglika
    Od: "pavellz" <p...@p...onet.pl>

    Użytkownik "JD" <j...@g...com> napisał w wiadomości
    news:4be08703-4d98-4985-a7a2-b882741affe7@p22g2000pr
    e.googlegroups.com...
    On Jul 10, 4:25 pm, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
    >
    > > Zgadzam sie z innymi, ze takiego samochodu nie warto przerabiac.
    > > Mozesz jeszcze rozwazyc angielskie ubezpieczenie i jazde w Polsce
    > > samochodem RHD. Nie wiem jak z legalnoscia takiego rozwiazania w
    > > Polsce, w Anglii jest np. limit czasu po uplywie ktorego trzeba
    > > samochod przerejestrowac. Gdyby jednak dalo sie tak zrobic to jest to
    > > moim zdaniem najlepsze rozwiazanie. Mozesz miec dobry samochod (lepszy
    > > od tych z Niemiec za ta cene), a do pozycji kierownicy przyzwyczaisz
    > > sie po tygodniu jazdy (jesli jestes praworeczny to ja nawet polubisz).
    >
    > Ale autobusów to już nie wyprzedzałbym w takim aucie w Polsce,
    > siedząc z prawej strony... Że też ludzie mają super pomysły, ech...

    Po pierwsze, nie wyprzedzaj. Na palcach jednej reki moglbym policzyc
    przypadki kiedy *musialem* kogos w tym roku wyprzedzic.

    >Po drugie, zrob to poprawnie, czyli przy odpowiednim dystansie od
    >autobusu i pustym pasie z przeciwka. Wtedy pozycja kierowcy jest bez
    >znaczenia. Siedzienie po prawej stronie wrecz zabezpiecza Cie przed
    >pokusa wyprzedzenia "na wcisk" (co w pewnym stopniu tlumaczyloby
    >dlaczego jest tak malo wypadkow przy wyprzedzaniu z udzialem pojazdow
    >LHD w Anglii czy RHD w Polsce).

    JD


    Poza tym jeśli będziesz jeździł ciągle komuś na ogonie to możesz kupić też
    auto bez sprawnych świateł długich, które i tak się rzadko używa w nocy.
    Poza tym przy wolnej jeździe jest czas żeby się obrócić do tyłu, więc możesz
    spokojnie brać brykę z urwanymi lusterkami.
    Nie wspomnę już o tym, że potem można oszczędzać na przeglądach,
    bo z niskiej prędkości hamować da radę tylko silnikiem,
    więc odpada ci koszt zakupu klocków.

    Pzdr
    Paweł

    P.S. Nie daj się też namówić na sprawne airbagi i napinacze pasów,
    bo to już w ogóle jest kaplica - będziesz się czuł pewniej i wyprzedzał.
    Reasumując w 500 Funtach spokojnie się zmieścisz i bryka jak ta lala. :)


  • 22. Data: 2010-07-10 13:25:42
    Temat: Re: Przeróbka anglika
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 9 Jul 2010 09:39:13 -0500, Pszemol wrote:
    >Kombinujesz jak koń pod górę... że Ci się chce.
    >Sprzedasz anglika i kupisz sobie auto z kierownicą z lewej.

    Nie kupisz. Jak myslisz - czemu w ogole o tym mysli ?

    >Żeby nie wiem jak było "przystosowane" to i tak auto będzie
    >musiało być okaleczone taką przeróbką a koszt części
    >i robocizny nie uzasadnia jakiejś przewagi nad sprzedażą i kupnem.

    Trzeba miec drugiego "prawostronnego" jako zrodlo czesci, ale rozbitki
    sa tanie.

    J.



  • 23. Data: 2010-07-10 13:37:07
    Temat: Re: Przeróbka anglika
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 10 Jul 2010 13:10:21 +0200, pavellz wrote:
    >Po pierwsze, nie wyprzedzaj. Na palcach jednej reki moglbym policzyc
    >przypadki kiedy *musialem* kogos w tym roku wyprzedzic.

    No owszem. Ale jak wolno mozna jechac ? :-)

    Poza tym dochodza kwestie prawno-podatkowe.
    Zarejestrowac w Polsce chyba sie nie da ?

    J.



  • 24. Data: 2010-07-10 14:27:22
    Temat: Re: Przeróbka anglika
    Od: JD <j...@g...com>

    On Jul 10, 8:37 pm, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >
    > >Po pierwsze, nie wyprzedzaj. Na palcach jednej reki moglbym policzyc
    > >przypadki kiedy *musialem* kogos w tym roku wyprzedzic.
    >
    > No owszem. Ale jak wolno mozna jechac ? :-)

    Wiec pisze, ze czasem trzeba kogos wyprzedzic. "Czasem", "kogos", a
    nie "zawsze" i "kazdego". Przy tym w normalnych warunkach mozna to
    zrobic tak samo latwo i bezpiecznie jak samochodem LHD. Roznica jest
    tylko taka, ze samochodem LHD *moze* uda sie wyprzedzic nieprzepisowo,
    a RHD raczej nie.

    To jest oczywista niedogodnosc, ale dla kogos, kto juz ma samochod RHD
    jest ona kompensowana z nawiazka przez fakt, ze nie musi go sprzedawac
    i kupowac nowego.

    > Poza tym dochodza kwestie prawno-podatkowe.
    > Zarejestrowac w Polsce chyba sie nie da ?

    Zarejestrowac jeszcze sie nie da ale jezdzic zarejestrowanym w
    Wielkiej Brytanii wolno. Slyszalem tylko, ze raz w roku trzeba nim
    pojechac na MOT do Anglii i wykupic tamtejsze ubezpieczenie (nie wiem
    czy ostatnio cos sie w tej kwestii zmienilo).

    JD


  • 25. Data: 2010-07-10 15:33:39
    Temat: Re: Przeróbka anglika
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "JD" <j...@g...com> wrote in message
    news:4be08703-4d98-4985-a7a2-b882741affe7@p22g2000pr
    e.googlegroups.com...
    > Po pierwsze, nie wyprzedzaj. Na palcach jednej reki moglbym policzyc
    > przypadki kiedy *musialem* kogos w tym roku wyprzedzic.

    To mało jeździsz... Albo jeździsz jak dziadek w kapeluszu.

    > Po drugie, zrob to poprawnie, czyli przy odpowiednim dystansie od
    > autobusu i pustym pasie z przeciwka. Wtedy pozycja kierowcy jest bez
    > znaczenia. Siedzienie po prawej stronie wrecz zabezpiecza Cie przed
    > pokusa wyprzedzenia "na wcisk" (co w pewnym stopniu tlumaczyloby
    > dlaczego jest tak malo wypadkow przy wyprzedzaniu z udzialem pojazdow
    > LHD w Anglii czy RHD w Polsce).

    Upośledzenie widoczności dla kierowcy NIE JEST żadnym
    zabezpieczeniem. Jest poważnym DODATKOWYM ryzykiem
    na jakie narażasz się kupując takie auto do jazdy ciągłej.
    Co innego jest parę dni pouważać na wycieczce za Kanał
    a co innego jest używać takiego auta dzień w dzień miesiacami.


  • 26. Data: 2010-07-10 15:39:05
    Temat: Re: Przeróbka anglika
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "JD" <j...@g...com> wrote in message
    news:fb2e7bd2-5063-4b98-a064-368641f0a890@w37g2000pr
    c.googlegroups.com...
    > On Jul 10, 8:37 pm, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>
    >> >Po pierwsze, nie wyprzedzaj. Na palcach jednej reki moglbym policzyc
    >> >przypadki kiedy *musialem* kogos w tym roku wyprzedzic.
    >>
    >> No owszem. Ale jak wolno mozna jechac ? :-)
    >
    > Wiec pisze, ze czasem trzeba kogos wyprzedzic. "Czasem", "kogos", a
    > nie "zawsze" i "kazdego". Przy tym w normalnych warunkach mozna to
    > zrobic tak samo latwo i bezpiecznie jak samochodem LHD. Roznica jest
    > tylko taka, ze samochodem LHD *moze* uda sie wyprzedzic nieprzepisowo,
    > a RHD raczej nie.

    Róznica jest taka ze w jednym masz dobra widocznosc ze swojej
    pozycji kierowcy a w drugim masz chuj***wa i jezdzisz po ciemku
    ryzykujac wiele. To, ze Ty masz takie auto ze skapstwa i dorobiles
    sobie ladna teoryjke o bezpieczenstwie nie znaczy wcale ze takie
    auto jest bezpieczne. Równie dobrze móglbys sobie zapowietrzyc
    hamulce "dla bezpieczenstwa". Majac skopane hamulce tez bedziesz
    jezdzil wolniej i bezpieczniej :-)))) Takie myslenie ze uszkodzonym
    lub niedostosowanym autem bedziesz unikal brawury i przez to
    auto uszkodzone lub niedostosowane do jazdy jest bezpieczniejsze
    jest pomyleniem z poplataniem i oszukiwaniem siebie samego.

    > To jest oczywista niedogodnosc, ale dla kogos, kto juz ma samochod RHD
    > jest ona kompensowana z nawiazka przez fakt, ze nie musi go sprzedawac
    > i kupowac nowego.

    To jest wmawianie sobie na sile sztucznej rekompensaty.
    Tymczasem powinienes otworzyc oczy na fakt, ze takie
    auto jest zwyczajnie niebezpieczne bo bardzo powaznie
    ogranicza Ci widocznosc w czasie jazdy.

    >> Poza tym dochodza kwestie prawno-podatkowe.
    >> Zarejestrowac w Polsce chyba sie nie da ?
    >
    > Zarejestrowac jeszcze sie nie da ale jezdzic zarejestrowanym w
    > Wielkiej Brytanii wolno. Slyszalem tylko, ze raz w roku trzeba nim
    > pojechac na MOT do Anglii i wykupic tamtejsze ubezpieczenie
    > (nie wiem czy ostatnio cos sie w tej kwestii zmienilo).

    Da sie jezdzic nawet autem bez hamulców, pytanie tylko czy warto.


  • 27. Data: 2010-07-10 16:19:56
    Temat: Re: Przeróbka anglika
    Od: JD <j...@g...com>

    On Jul 10, 10:39 pm, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
    >
    > Da sie jezdzic nawet autem bez hamulców, pytanie tylko czy warto.

    Samochodem bez hamulcow nie da sie jezdzic. Samochodami z kierownica
    po drugiej stronie pojazdu jezdza codziennie (i calkowicie legalnie)
    miliony kierowcow (wliczajac przez pewien czas mnie) i jesli juz na
    cos narzekaja to na bramki na parkingach/autostradach.

    To ty wmawiasz innym swoje urojone problemy, na dodatek piszesz jak
    pospolity cham.

    Plonk.

    JD


  • 28. Data: 2010-07-10 17:00:10
    Temat: Re: Przeróbka anglika
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "JD" <j...@g...com> wrote in message
    news:88720fcf-3c9f-4f56-bc56-01e10ef95a40@t13g2000pr
    f.googlegroups.com...
    > On Jul 10, 10:39 pm, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
    >>
    >> Da sie jezdzic nawet autem bez hamulców, pytanie tylko czy warto.
    >
    > Samochodem bez hamulcow nie da sie jezdzic. Samochodami z kierownica
    > po drugiej stronie pojazdu jezdza codziennie (i calkowicie legalnie)

    Mylisz "legalnie" z "wygodnie i bezpiecznie".
    Legalnie jezdzisz bo ustawodawca przewidzial wyjazdy WYCIECZKOWE
    na druga strone kanalu i umozliwil taka opcje. Legalne nie jest to po to
    abys takim samochodem stwarzal dlugotrwale zagrozenie na drodze
    stosujac sztuczki z legalizacja auta co roku za granica...

    > miliony kierowcow (wliczajac przez pewien czas mnie) i jesli juz na
    > cos narzekaja to na bramki na parkingach/autostradach.

    Widzisz - napisales o nastepnej sprawie o której nie pomyslalem nawet.
    Uzywanie na stale takiego auta uwazam za totalna glupote i buractwo.
    Ale czego to ludzie nie zrobia ze skapstwa? Zdolnosci Polaków do
    unikania wydawania pieniedzy sa znane na calym swiecie i stad tak
    wiele "polish jokes". Mysle ze UK kraza takie o Polakach kupujacych
    RHD auta do Polski z zachlannosci :-)

    > To ty wmawiasz innym swoje urojone problemy, na dodatek piszesz jak
    > pospolity cham.
    >
    > Plonk.

    Sorry ze urazilem Wasza Skapstwosc, Sir.


  • 29. Data: 2010-07-11 02:40:14
    Temat: Re: Przeróbka anglika
    Od: "Iguan007" <i...@p...onet.pl>


    "JD" <j...@g...com> wrote in message
    news:4be08703-4d98-4985-a7a2-b882741affe7@p22g2000pr
    e.googlegroups.com...
    > Ale autobusów to już nie wyprzedzałbym w takim aucie w Polsce,
    > siedząc z prawej strony... Że też ludzie mają super pomysły, ech...

    >Po pierwsze, nie wyprzedzaj. Na palcach jednej reki moglbym policzyc
    >przypadki kiedy *musialem* kogos w tym roku wyprzedzic.

    >Po drugie, zrob to poprawnie, czyli przy odpowiednim dystansie od
    >autobusu i pustym pasie z przeciwka. Wtedy pozycja kierowcy jest bez
    >znaczenia. Siedzienie po prawej stronie wrecz zabezpiecza Cie przed
    >pokusa wyprzedzenia "na wcisk" (co w pewnym stopniu tlumaczyloby
    >dlaczego jest tak malo wypadkow przy wyprzedzaniu z udzialem pojazdow
    >LHD w Anglii czy RHD w Polsce).

    Moim zdaniem nieco przesadzasz. Wyprzedzanie traktoru czy rowerzysty,
    omijanie autobusu stojacego na przystanku czy zepsutego samochodu bedzie
    uciazliwe w samochodzie z kierownica po "zlej" stronie. Nawet prosty skret
    w lewo - bedziesz musial czekac az pojazdy przed Toba pojada zebys widzial
    czy nic z przeciwka nie jedzie. Pewnie, mozesz czekac az cala droga jest
    pusta ale czy nie lepiej kupic samochod ktory nadaje sie do normalnej i
    bezpiecznej jazdy?

    Pozdrawiam,
    Iguan

    --
    --
    Iguan007
    Sezon caly rok:
    http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia
    --




  • 30. Data: 2010-07-11 04:09:27
    Temat: Re: Przeróbka anglika
    Od: JD <j...@g...com>

    On Jul 11, 9:40 am, "Iguan007" <i...@p...onet.pl> wrote:
    >
    > Moim zdaniem nieco przesadzasz. Wyprzedzanie traktoru czy rowerzysty,
    > omijanie autobusu stojacego na przystanku czy zepsutego samochodu bedzie
    > uciazliwe w samochodzie z kierownica po "zlej" stronie.  Nawet prosty skret
    > w lewo - bedziesz musial czekac az pojazdy przed Toba pojada zebys widzial
    > czy nic z przeciwka nie jedzie. Pewnie, mozesz czekac az cala droga jest
    > pusta ale czy nie lepiej kupic samochod ktory nadaje sie do normalnej i
    > bezpiecznej jazdy?

    Mowimy tu o przypadku, w ktorym ktos juz taki samochod posiada i musi
    wybrac: albo bawic sie w sprzedaz i kupno, albo przystosowac samochod,
    albo nim jezdzic. Kazde z tych rozwiazan wiaze sie z niedogodnosciami,
    ktorych nie neguje. Podwazam tylko zarzut nizszego poziomu
    bezpieczenstwa.

    Co do widocznosci - to tylko <1m roznicy w pozycji glowy kierowcy. To
    tak jakby zabronic rejestracji SUV-ow bo siedzi sie w nich dalej od
    naroznika niz w Maluchu. W pewnych sytuacjach to moze byc istotne
    (ciasny wyjazd z garazu itp), ale zostawmy ten wybor kierowcy - on
    najlepiej wie czy chce SUV-a, "anglika" czy Malucha.

    > Sezon caly rok:http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia

    Australia jest jednym z krajow, w ktorych AFAIK nie wolno rejestrowac
    LHD. To o tyle ciekawe, ze tylko w krajach gdzie _nie wolno_ tego
    robic ludzie czesto podnosza kwestie bezpieczenstwa. Tym czasem
    zarowno w Wielkiej Brytanii jak i reszcie EU (poza Polska i chyba
    Slowacja) zarejestrowane sa miliony takich pojazdow i statystyki nie
    pokazuja zadnej roznicy w liczbie wypadkach miedzy LHD/RHD (pomijam
    trzykrotna per capita roznice w ogolnej liczbie wypadkow pomiedzy
    Wielka Brytania i Polska, to juz inna historia).

    JD

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: