>> Normalny jakiś tam dziewięciocyfrowy nr. Kobieta w BOKu mówiła, że można
>> z niego normalnie korzystać do czasu, gdy mój stary nr zostanie
>> przeniesiony, czyli karta sim straci nr tymczasowy, a uzyska docelowy.
>> Stwierdziła, ze już można go nawet doładować. Jakoś jeszcze nie miałem
>> motywacji, by go wsadzić do telefonu i sprawdzić.
>
> Hehe. No to zbierz się w sobie i spróbuj. Może być ciekawie, jeśli
> Orange "przeniósł" Cię do abonamentu. Powtórzę - pierwsze słyszę, aby
> operator dawał nr tymczasowy przy przenoszeniu nr na kartę.

Heh, numer zadziałał w taryfie POP i... przeniosłem go w celach
eksperymentalnych do Playa. Dało się bez problemów. Chyba go sobie
zostawię, jest dość fajny 502XYXZXZ, choć nie wiem po co. Wygadam
bonusa, a potem do przechowalni T-Mobile. A tak przy okazji - dali nie
"Fresha", ale "Play na Kartę".

> Zacznij od Play i uzyskaj status swojego nr u nich. Gdy znajdzie się
> winny, wtedy przypucujesz go do UKE ale może jednak wszystko wyjaśni.

Byłem. Popatrzyli, podziwili się (nie widzieli nigdy tak długo
przenoszonego numeru) i za moją dyspozycją odwołali przeniesienie. Nawet
mi dali papier z jakimś tam numerem, na który miałbym się powołać, gdyby
coś nie zadziałało. Zobaczymy co będzie się działo, jak przyjdzie mi
ochota na jego przeniesienie.
--
Grzexs