eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPrzekręt z nakazem jazdy na światłachRe: Przekret z nakazem jazdy na swiatlach
  • Data: 2010-05-31 15:21:11
    Temat: Re: Przekret z nakazem jazdy na swiatlach
    Od: "Arek (G)" <a...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-05-31 12:09, Sebastian Kaliszewski pisze:

    >>> Zapalenie świateł w samochodzie znajdującym się w cieniu sptrawia że
    >>> go w tym cieniu lepiej widać,
    >>
    >> Właśnie, ręce opadają. Przecież tym samym to co jest obok, za lub
    >> przed, widać jednocześnie gorzej.
    >
    > To co jest obok lub przed widać i tak było widać źle przedtem i tak samo
    > widać źle potem. Tyle, że to co jest obok lub przed nie porusza sie z
    > prędkością np, 100km/h

    To raz, a dwa skoro samochód dobrze widać, to można więcej zasobów
    przeznaczyć na monitorowanie pozostałych elementów na drodze.

    >> Jeśli są dwie rzeczy i jedna jest lepsza to równocześnie druga w
    >> naturalny sposób jest gorsza.
    >
    > Ręce mi odpały...
    >
    > Jak masz dwie rzeczy które widać źle i nagle jedna z nich stanie się
    > widoczna lepiej to nie znaczy wcale, że tej drugiej już nie będzie widać
    > w ogóle. Nadal będzie ją widać źle.

    Ale z racji, że pierwszą dobrze widoczną zauważyliśmy szybciej, to
    więcej mamy czasu na zauważenie tej gorsze.

    I nie zapominajmy, że ta źle widoczna "rzecz" tez patrzy i ona ma
    większą szanse na zauważenie nas, gdy my również jesteśmy dobrze widoczni.


    >> > Jeśli coś działa w rylko w określonej części roku
    >> > to się bierze pod uwagę tylką tą część roku bo inaczej tylko się szum
    >> > zwiększa.
    >>
    >> Zatem po co ta dyskusja. Uparci zwolennicy twierdzą, błędnie zresztą,
    >> że nalezy brać do analizy miesiące kiedy nakaz nie obowiązywal w 2006.
    >> Ale w tych miesiącach też był wzrost iloścu wypadków!
    >
    > No właśnie.

    :)


    >>> Ręce opadają. W samym tylko styczniu masz Pan *połowę*(!) zwyżki
    >>> ofiar śmiertelnych z całego roku!!!
    >>
    >> Zgadza się. I dowodzi jednocześnie że rózne liczby w ujeciu rocznym
    >> się uśredniają.
    >
    > Nie masz kompletnie żadnego pojęcia o statystyce. Gdyby za punkt
    > podziału zamiast arbitralnie wziętego 1 stycznia wziąć 1 maja to zwyżkę
    > wypadków miałbyś w 2006 roku.

    Jako uzupełnienie, jak się rozkładał miesięcznie rozkład wypadków w 2006:

    Miesiąc wypadki/zabici
    Styczeń: 2528/252
    Luty: 2599/237
    Marzec: 2940/318
    Kwiecień: 3522/366
    Maj: 4049/417
    Czerwiec: 4361/394
    Lipiec: 4576/514
    Sierpień: 4233/512
    Wrzesień: 4527/538
    Październik: 4588/568
    Listopad: 5151/615
    Grudzień: 4802/615

    Albo mamy tu wyraźny trend wzrostowy, albo zima 2006 była jakoś
    szczególnie bezpieczna, ale to nam jednoznacznie wskazuje, że nie można
    analizować sum za cały rok bo nie są miarodajne.


    Druga ciekawostka, jeżeli przeanalizujmy ilość ofiar śmiertelnych oraz
    wypadków w tych dwóch latach dla miesięcy, na które światła mogą mieć wpływ:

    2006 (liczba samochodów: 18 035 047,00)
    Maj 4049 417
    Czerwiec 4361 394
    Lipiec 4576 514
    Sierpień 4233 512
    Wrzesień 4527 538

    2007 (liczba samochodów: 19 471 836,00)
    Maj 4244 402
    Czerwiec 4288 467
    Lipiec 4537 541
    Sierpień 4395 509
    Wrzesień 4517 529

    A teraz nałóżmy to na liczbę samochodów:
    (liczba wypadków i ofiar śmiertelnych na 100 000 samochodów)

    2006
    Maj 22,45073162 2,312164753
    Czerwiec 24,18069662 2,184635283
    Lipiec 25,37281993 2,850006435
    Sierpień 23,47096739 2,838916915
    Wrzesień 25,10112671 2,983080665
    średnia 24,11526845 2,63376081

    2007
    Maj 21,79558209 2,064520264
    Czerwiec 22,02154948 2,39833573
    Lipiec 23,3003195 2,778371798
    Sierpień 22,5710611 2,614031877
    Wrzesień 23,19760705 2,716744328
    średnia 22,57722384 2,514400799

    Czarno na białym widać, że jest lepiej.

    Jednak powyższe nie jest również zbyt miarodajne, bo 2007 był pierwszym
    rokiem z obowiązkiem i ludzie jeszcze się do tego nie przyzwyczaili.
    Więc sprawdźmy coś się dzieje w drugim sezonie z obowiązkiem, kiedy
    ludzie już obyli się z nowymi przepisami:

    2008 (liczba samochodów: 21 336 913,00)
    Maj 4256 401
    Czerwiec 4576 421
    Lipiec 4435 482
    Sierpień 4534 484
    Wrzesień 4261 458

    liczba wypadków i ofiar śmiertelnych na 100 000 samochodów:
    2008
    Maj 19,94665301 1,879372147
    Czerwiec 21,44640136 1,973106419
    Lipiec 20,78557475 2,258995948
    Sierpień 21,24955939 2,268369375
    Wrzesień 19,97008658 2,146514822
    średnia 20,67965502 2,105271742

    Czyli średnio w miesiącu na każde 100 000 samochodów uratowane zostało
    0.5 osoby, czyli jakieś 112,7 osób miesięcznie. Mowa oczywiście o samych
    ofiarach śmiertelnych. W analizowanych miesiącach daje nam to 563
    ludzkie istnienia.

    To są gołe liczby ze statystyk policji, więc ja się pytam: Czy to kurwa
    mało?

    A.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: