-
271. Data: 2019-10-26 12:34:16
Temat: Re: Przejście dla pieszych. odwracam się du.ą.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.10.2019 o 09:47, Mateusz Viste pisze:
> Następnym razem, zamiast się samolubnie odwracać - zrób im zdjęcie i
> zgłoś na najbliższym posterunku. Takie zachowania trzeba aktywnie tępić.
> I koniecznie daj znać jak się sprawa skończyła.
Nijak:
- prze pana władzy! ja mam zdjęcie jak się samochód przed przejściem
zatrzymał!
- no i?
- no zatrzymał się debil, a je się dupą odwróciłem!
- prosze tu dmuchnąć;)
--
Shrek
-
272. Data: 2019-10-26 13:04:47
Temat: Re: Przejście. głupoty użytkownika.
Od: "BronkL" <l...@h...pl>
Użytkownik "Uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
news:5db3f092$0$544$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2019-10-26 o 05:07, BronkL pisze:
>>
>> Dyskusja nie jest o pierwszeństwie pieszego na przejściu,
>> dyskusja jest o pieszym stojącym na chodniku przed
>> przejściem, czyli oczekującym i o kierowcy.
>
> Zenkowi to już całkiem się zlasował mózg i daje porady szkodliwe. Tworzy
> swoje własne prawo, na mocy którego kierowca ma obowiązek trąbić na
> pieszych na przejściu i ich rozjeżdżać.
użytkownik
Nie wiem dlaczego wypisujesz głupoty na temat Zenkochuja
i to jeszcze jako komentarz do mojego posta ?
Masz coś do Zenkochuja to komentuj jego posty.
Nie masz pojęcia o używaniu sygnału dźwiękowego
i dlatego piszesz głupoty.
Nie ma ani jednego posta Zenkochuja w którym pisze
o prawie do rozjeżdżania pieszych.
Czytaj i pisz posty na trzeźwo po dobrym śnie,
może uda ci się napisać coś sensownego.
-
273. Data: 2019-10-26 13:41:28
Temat: Re: Przejście dla pieszych i BMW
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Napisz uzyszkodnik jak ci zabrali prawo jazdy za jazdę po wódce. Ile wtedy miales po
"jednym piwie" wypitym poprzedniego dnia. Podobno 3,2 promila. Prawda to że się
zesrales w radiowozie jak ci na posterunek do aresztu wieźli?
-
274. Data: 2019-10-26 14:14:00
Temat: Re: Przejście dla pieszych i BMW
Od: 'TomN' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Shrek w
<news:5db37254$0$17363$65785112@news.neostrada.pl>:
> W dniu 25.10.2019 o 23:02, s...@g...com pisze:
>> Mam podobne zdanie jak Zenek. Moze nie az tak stanowcze bo o obowiazku
>> bym nie pisal ale nie raz i nie dwa sie zastanawialem ile winy bylo by
>> mojej gdyby kurtuazyjnie przepuszczonego pieszego ktos inny przejechal.
> Znasz przypadek, żeby winnym został zatrzymujący się przed pasami?
On pisał o poczuci winy, synu kretyna!
> Jak pisałem dwóch podpierdoliłem i przyszło pismo
Skan poproszę udostepnij.
>> I tu nie chodzi o to kto jaki ma obowiazek czy prawo a o zwykly rozsadek
>> skutkujacy ciagloscia procesow zyciowych takiego pieszego.
> Racja,
O, zaczyna rozumieć syn kretyna?
> natomiast sprawa winy jest ewidentna.
A jednak syn kretyna to tez kretyn!
--
'Tom N'
-
275. Data: 2019-10-26 14:32:52
Temat: Re: Przejście dla pieszych. odwracam się du.ą.
Od: 'TomN' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Shrek w
<news:5db42128$0$552$65785112@news.neostrada.pl>:
> W dniu 26.10.2019 o 09:47, Mateusz Viste pisze:
>> Następnym razem, zamiast się samolubnie odwracać
> - no zatrzymał się debil, a je się dupą odwróciłem!
Synu kretyna, tworzysz w swoim chorym mózgu obraz nijak nie przystający do
rzeczywistości.
Propozycja była, żeby sie nie odwracał, a ty dalej kretynie brniesz w
odwracanie sie.
> - prosze tu dmuchnąć;)
To się da leczyć.[1]
--
'Tom N'
-
276. Data: 2019-10-26 21:22:54
Temat: Re: Przejście dla pieszych. wina debili kierowców.
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Sat, 26 Oct 2019 05:17:40 +0200, w <qp0dth$1sbc$1@gioia.aioe.org>, "BronkL"
<l...@h...pl> napisał(-a):
> Użytkownik "spider" <"spajder[wytnij]"@wp.pl> napisał w wiadomości
> news:5db34524$0$546$65785112@news.neostrada.pl...
>
> > Z tymi młodszymi jest problem, bo czasem mam wrażenie że zanikł u nich
> > instynkt samozachowawczy. Łażą ze słuchawkami na uszach jak święte krowy.
> > Trochę w tym wina pewnie mediów, które wpoiły im że pieszy ma
> > pierwszeństwo na przejściu,
>
> Przede wszystkim jest to wina debili kierowców, którzy zatrzymują się
> przed przejściem (pieszy stoi na chodniku), a za nim i z naprzeciwka nikt
> nie jedzie. Takich debili widzę bardzo często.
> Nie dotyczy sytuacji, gdy pieszy może wtargnąć.
To nic.
Jak nazwać kierowców, którzy zatrzymują się po drugiej stronie drogi niż stoi
pieszy?
Hitem był facet zatrzymujący się na skrajnym lewym pasie (4-pasmowa droga, lewy
pas do lewoskrętu) i przepuszczający pieszego ze swojej prawej.
Absolutnie wszyscy to olali.
-
277. Data: 2019-10-26 22:28:33
Temat: Re: Przejście dla pieszych i BMW
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
ąćęłńóśźż pisze:
> Próbowałeś jazdy na tempomacie (wyłącznie)?
> Kiedyś nawet polubiłem, dało się w W-wie.
> Zamiast gazu pstryczek ;-)
>
>
> -----
>> Jazda na najniższe spalanie za mną
>
Jako minimalne spalanie stopa jednak lepsza. Jako uwolnienie od ciągłego
pilnowania, żeby nie przekroczyć 50 w mieście, bardzo dobre.
Mój niestety jeszcze nie potrafi wystartować od zera :(
Dzisiaj pierwszy dzień 100% zgodny z przepisami (znaczy... to co
ogarnąłem, bo jak zwykle gwarancji nie ma). Trąbią na mnie... niestety
:( i wiecie co, specjalnie to się im nie dziwię.
Irek.N.
-
278. Data: 2019-10-26 22:30:02
Temat: Re: Przejście dla pieszych i BMW
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
> Zawsze można kupić tableta za 300PLN od chińczyka, dorzucić kartę sim na
> kartę i za grosze będzie działać w automacie.
>
Tak też się dzisiaj stało. Pojawił się uchwyt i niestety telefon, bo
najmniejszy tablet to 7", o wiele za dużo jak na samochód.
Miłego.
Irek.N.
-
279. Data: 2019-10-27 01:01:29
Temat: Re: Przejście dla pieszych i BMW
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 20.10.2019 o 19:17, Shrek pisze:
> Nie, kurwa. Przepis o zakazie omijania pojazdów zatrzymujących się, żeby
> przepuścić pieszego to tylko wskazówka.
Widzisz, kurwa, w kodeksie drogowym nie ma definicji "omijania pojazdów
zatrzymujących się". Jest tylko, kurwa, definicja "omijania" oraz definicja
"wyprzedzania", które w tym przypadku mogą mieć zastosowania. A omijanie to,
kurwa, "przejeżdżanie (przechodzenie) obok NIEPORUSZAJĄCEGO SIĘ pojazdu,
uczestnika ruchu lub przeszkody" (podkreślenie moje), a wyprzedzanie to,
kurwa, "przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu
PORUSZAJĄCEGO SIĘ w tym samym kierunku" (podkreślenie moje). To tak,
kurwa, tytułem ścisłości na p.m.samochody, jakby nie było.
A to było tak:
https://tvn24.pl/tvnwarszawa/najnowsze/warszawa-prze
sluchano-kluczowego-swiadka-z-wypadku-na-sokratesa-1
326855
Na tym filmiku widać, że kierowca srebrnej laguny zwalnia i zatrzymuje się,
jak idąca chodnikiem rodzina jeszcze nie doszła do przejścia dla pieszych
i w tym momencie rodzina przyspiesza, żeby przejść na drugą stronę ulicy.
A prowadzi ją ojciec, który wchodzi prosto pod nadjeżdżające BMW. Idąca
za nim matka przytrzymuje wózek, ratując tym samym dziecko i siebie.
-
280. Data: 2019-10-27 01:50:43
Temat: Re: Przejście dla pieszych i BMW
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jesli jest taki film i dodatkowe informacje to można zacząć układać układankę. Tam
wszyscy mieli zryte po beretem. Główny swiadek i uczestnik zdarzenie, nie mylić z
uczestniczącym w wypadku, zwyczajnie spierdolil i musiała go szukać policja. Na bank
byl po kielichu. Ale nie był bardzo pijany. Potrafił wykombinowac ze jak przejedzie
nie wpuszczając pieszych to jakiś patrol może się przypierdolic. To się zatrzymał
zeby przepuscic bo to teraz jest trendy i prawdopodobienstwo kontroli jest mniejsze.
W tym samym czasie jebniety na punkcie poprawiania samochodu testował jakies
poprawki. Przechodzące osoby to bohaterowie wiersza Tuwima zaczynające się " Spotkali
się w święto o piątej przed kinem". Jak zobaczyli że ktoś ich przepuszcza to
wyłączyły im się resztki mózgów. Taki mix musiał się źle skończyć.