-
61. Data: 2012-04-22 17:07:09
Temat: Re: Przed i po iPhone/iPad
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 21 Apr 2012 20:11:56 +0200, Atlantis napisał(a):
> Na dobrą sprawę jestem wdzięczny Apple i Google za to, że udało im się
> wypromować smartfony wśród mas. Ok - może miło wspominam początek 2008
> roku, gdy Wizard budził zdziwienie wśród znajomych. Jednak nie ma sensu
> stawiać próżności ponad postępem. Więcej smartfonów i tabletów wśród
> ludzi to tańsze pakiety mobilnego internetu.
No nie wiem, nie wiem - taki internet mocno obciaza siec.
Kodek do rozmowy wymaga 1-2KB/s, 1000 minut w pakiecie to raptem 100MB.
Ciekawe czy szybciej operatorzy beda rozbudowywali swoja siec, czy zrobi
sie w niej ciasno i trzeba bedzie podniesc ceny :-)
> Poza tym wreszcie jest
> szansa na osiągnięcie "masy krytycznej", która pozwoli zastąpić te
> przeklęte SMS-y bezpłatną komunikacją tekstową przez Sieć, a także
> wypromować VoIP wśród ogółu.
Oj, musialy ci te SMS dopiec finansowo :-)
Patrz wyzej, operator z czegos zyc musi, nie zaplacisz za rozmowy,
zaplacisz za MB :-)
A swoja droga ... czyzby obecnie juz zyli glownie z zysku na sprzedazy i
kredytowaniu smartfonow ?
J.
-
62. Data: 2012-04-22 17:37:04
Temat: Re: Przed i po iPhone/iPad
Od: Atlantis <N...@w...pl>
W dniu 2012-04-21 22:23, Skrypëk pisze:
> Bo ty musisz wszędzie ze sobą wozić stos gadżetów, a
No cóż... Niestety tak to już jest, że nie da się zrobić uniwersalnego
urządzenia, które we wszystkich zastosowaniach radziłoby sobie idealnie,
szczególnie w zakresie ergonomii obsługi. Albo będzie za duże jak na
telefon, albo za małe jak na tablet internetowy. Albo będzie miało ekran
nadający się do czytania książek, albo będzie mogło wyświetlać filmy,
ale przy książkach będzie męczyło oczy. I tak dalej.
Oczywiście można iść na kompromisy. Niegdyś takim kompromisem był HTC
Universal, dzisiaj wydaje się nim być Galaxy Note. Jednak zawsze coś za
coś. :)
Tak będzie sytuacja wyglądała dopóki inżynierowie nie opracują jakiegoś
systemu rozszerzonej rzeczywistości, który potrafiłby perfekcyjnie
oszukiwać ludzki wzrok (tudzież interfejsu BCI). ;)
> palmiarze/androidziarze mogą jedną ksiązkię rocznie przeczytać na swoim
> samsungu!
Skąd to zestawienie PalmOS-a z Androidem? Jak dla mnie te systemu są
skrajnie różne...
-
63. Data: 2012-04-22 17:43:07
Temat: Re: Przed i po iPhone/iPad
Od: Atlantis <N...@w...pl>
W dniu 2012-04-20 04:04, Pszemol pisze:
> w czytniki kart pamięci i GPS który w tamtych czasach nie był mały...
> Innymi słowy - kaczka dziennikarska.
Ten GPS sam w sobie brzmi podejrzanie. W 1991 cywilna wersja nie
oferowała jeszcze dostatecznej dokładności, żeby można było znaleźć dla
takiego urządzenia sensowne, masowe zastosowanie. Nawigacja samochodowa
z miejsca odpadała, nawet z pieszą mogłyby być problemy.
Nawet jeśli ktoś w Microsofcie myślał wówczas nad takim urządzeniem to
jak dla mnie mogło to być coś bliższego Newtonowi niż współczesnym
smartfonom. Słowem: kaczka dziennikarska. ;)
-
64. Data: 2012-04-22 17:44:01
Temat: Re: Przed i po iPhone/iPad
Od: Skrypëk <krypëk@pűbliçenëmy.pl>
Atlantis <N...@w...pl> wrote:
> W dniu 2012-04-21 22:23, Skrypëk pisze:
>
>> Bo ty musisz wszędzie ze sobą wozić stos gadżetów, a
>
> No cóż... Niestety tak to już jest, że nie da się zrobić uniwersalnego
> urządzenia, które we wszystkich zastosowaniach radziłoby sobie
> idealnie, szczególnie w zakresie ergonomii obsługi. Albo będzie za
> duże jak na telefon, albo za małe jak na tablet internetowy. Albo
> będzie miało ekran nadający się do czytania książek, albo będzie
> mogło wyświetlać filmy, ale przy książkach będzie męczyło oczy. I tak
> dalej.
No co ty? Android to wszystko przecież świetnie potrafi! Super system kurwo!
> Tak będzie sytuacja wyglądała dopóki inżynierowie nie opracują
> jakiegoś systemu rozszerzonej rzeczywistości, który potrafiłby
> perfekcyjnie oszukiwać ludzki wzrok (tudzież interfejsu BCI). ;)
>
>
>> palmiarze/androidziarze mogą jedną ksiązkię rocznie przeczytać na
>> swoim samsungu!
>
> Skąd to zestawienie PalmOS-a z Androidem? Jak dla mnie te systemu są
> skrajnie różne...
Tak jakoś wyszło, że pogrobowcy Palma przerzucil się na androidy i próbują
zmienić na swoją modłę definicję smartfonu.
-
65. Data: 2012-04-22 18:19:14
Temat: Re: Przed i po iPhone/iPad
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 22 Apr 2012 15:52:41 +0100, Waldek Godel napisał(a):
> Dnia Sun, 22 Apr 2012 16:19:43 +0200, J.F. napisał(a):
>> No coz, ciekawe co bys napisal, gdyby tak zrobili, a to i tak nie wyszlo
>
> Na pewno byłoby lepiej niż teraz, i to nie tylko im. Cena BES była i jest
> zaporowa nawet dla średnich firm. Sam uczestniczyłem w kilku migracjach z
> Lotus Notes czy Groupwise do Exchange, tylko dlatego, że Exchange
> zapewniało dostęp mobilny bez middleware.
> W dodatku zakup nowego Exchange (wraz z Windows Server) było tańsze niż
> zakup BES. To była paranoja.
> A BES Express wyszedł dopiero w 2007 roku OIDP. Albo nawet w 2008.
> BES kosztował jakieś tysiące dolarów (około 6-7 kzł plus CAL w 2005 roku,
> co dawało ponad 10 kzł dla średniej wielkości firmy, nie licząc ekstra
> sprzętu, bo BES wymagał oddzielnego serwera)
> RIM z tego sobie nieźle żył i olewał fakt, że Exchange i Windows Mobile
> zaczyna się coraz bardziej rozpowszechniać. Samo Exchange olewali, bo był
> też przecież BES do Exchange. Ale telefony z WM były coraz lepsze,
No i widzisz - czy wystarczylo obnizyc cene, czy jednak trzeba nasladowac
MS, ktory jednak wejdzie i trzeba byc w zgodzie z nim a nie przeciw ?
>>> I Palm takiego miał. Co prawda był dowodem dryfowania firmy, bo zrobili go
>>> pracownicy których sfrustrowała molochowatość firmy i odeszli na swoje
>>> (Handspring Treo) i później trzeba było całą firmę wykupić
>> O ile dobre zrodlo znalazlem, to to troche inaczej bylo ...
> http://en.wikipedia.org/wiki/Handspring_(company)
> Już pierwszy akapit...
No wlasnie - wymyslili Palma, sprzedali firmie USR, potem przejelo ja 3Com,
oni odeszli i zalozyli Handspring, 3Com wypuscil Palma na gielde, z ktorym
sie HS polaczyl ... i sprzedal sie HP.
Kto za to zaplacil ... naiwni akcjonariusze Palma i HP ?
>> Ale jak widzisz - jakos wielkiej kariery nie zrobil :-)
>> Choc kreatywni pracownicy zarobili dwukrotnie :-)
> Bo to wciąż był stary PalmOS. I firma stała jak ta żaba kiedy król lew
> kazał przejść pięknym zwierzętom na lewo, a mądrym na prawo - "przecież się
> nie rozdwoję"
> Palmy chciały być wciąż organizerami działającymi szybko jak burza,
> wytrzymującymi miesiąc na ładowaniu i tak prostymi, że nawet prawnik mógł
> to zrozumieć, a jednocześnie zgodnymi z modą multimedialnymi kombajnami. W
> szczególności te multimedia wypadały żałośnie w systemie który nawet
> katalogów nie znał.
No i co proponujesz - katalogi dokladac, czy z multimediow rezygnowac ?
Ale przeciez dolozyli, jeszcze w 2001 roku.
J.
-
66. Data: 2012-04-22 18:32:29
Temat: Re: Przed i po iPhone/iPad
Od: Waldek Godel <n...@y...org>
Dnia Sun, 22 Apr 2012 18:19:14 +0200, J.F. napisał(a):
> No i widzisz - czy wystarczylo obnizyc cene, czy jednak trzeba nasladowac
> MS, ktory jednak wejdzie i trzeba byc w zgodzie z nim a nie przeciw ?
Nie, nie rozumiesz. Firma zamiast ewoluować i dostosowywać produkty do
potrzeb rynku najpierw nie robiła nic, a później z jednej skrajności (BES)
wpadła w drugą (BESX)
Paradoksalnie, ostoja betonu czyli Apple powoli ewoluuje. Kolejne durne
ograniczenia znikają - pojawiły się MMS, 3G, powiadomienia na lockscreenie,
notyfikacje, wielozadaniowość (choć gówniana), wbudowany GPS i setki innych
rzeczy. Skoro ortodoksyjny kościół najświętszego ogryzka może ewoluować, to
inne firmy tym bardziej powinny. Ewoluować, a nie robić desperackie skoki
jak Palm, RIM czy Nokia.
> No wlasnie - wymyslili Palma, sprzedali firmie USR, potem przejelo ja 3Com,
> oni odeszli i zalozyli Handspring, 3Com wypuscil Palma na gielde, z ktorym
> sie HS polaczyl ... i sprzedal sie HP.
>
> Kto za to zaplacil ... naiwni akcjonariusze Palma i HP ?
>
Kto wie.. być może.. IPO Palma bylo w środku bańki dotcomowej, na czymś by
stracili i tak i tak :-)
Palm samodzielnie nigdy nie miał spójnej koncepcji co robić - smartfony
wymyślił im Handspring, sama firma robiła jakieś dziwne ruchy z częścią od
softu (PalmSource) wydzielając, włączając, zamiast zrobić nowoczesne
urządzenia. Pre zrobili za późno, za długo zwlekali między premierą a
wprowadzeniem do sprzedaży - świat w tym czasie odjechał im daaaleko.
Jakby Pre miesiąc po prezentacji było dostępne w sklepach, z
funkcjonalnością Pre2 to firma by istniała do dziś i byłaby potęga.
Prawdopodobnie.
>
> Ale przeciez dolozyli, jeszcze w 2001 roku.
Nie, PalmOS ich nigdy nie miał. Do samego końca. Nie myl katalogów na
partycji systemowej z obsługą kart pamięci.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Przeczytac pare ksiazek i nie trzeba byc trolem..." - Paweł "robbo"
Kamiński aka Jan Strybyszewski
-
67. Data: 2012-04-22 18:58:10
Temat: Re: Przed i po iPhone/iPad
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 22 Apr 2012 17:32:29 +0100, Waldek Godel napisał(a):
> Dnia Sun, 22 Apr 2012 18:19:14 +0200, J.F. napisał(a):
>> No i widzisz - czy wystarczylo obnizyc cene, czy jednak trzeba nasladowac
>> MS, ktory jednak wejdzie i trzeba byc w zgodzie z nim a nie przeciw ?
>
> Nie, nie rozumiesz. Firma zamiast ewoluować i dostosowywać produkty do
> potrzeb rynku najpierw nie robiła nic, a później z jednej skrajności (BES)
> wpadła w drugą (BESX)
No i z tym sie zgadzamy ... tylko czy potem tego nie nazwiesz "nasladowali
WM" ? :-)
>> Ale przeciez dolozyli, jeszcze w 2001 roku.
>
> Nie, PalmOS ich nigdy nie miał. Do samego końca. Nie myl katalogów na
> partycji systemowej z obsługą kart pamięci.
OK, ale to od podzialu obowiazkow zalezy - skoro wewnetrzna pamiec mala, to
i tak tam multimedialnych danych nie bedziesz trzymal.
I moze nie przeszkadzac.
J.
-
68. Data: 2012-04-22 18:59:45
Temat: Re: Przed i po iPhone/iPad
Od: Waldek Godel <n...@y...org>
Dnia Sun, 22 Apr 2012 18:58:10 +0200, J.F. napisał(a):
> No i z tym sie zgadzamy ... tylko czy potem tego nie nazwiesz "nasladowali
> WM" ? :-)
a co to ma wspólnego z WM?
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"HTC HD Mini to chyba pierwszy HTC z microUSB" - Paweł "robbo" Kamiński aka
Jan Strybyszewski
-
69. Data: 2012-04-22 19:10:04
Temat: Re: Przed i po iPhone/iPad
Od: Atlantis <N...@w...pl>
W dniu 2012-04-22 17:44, Skrypëk pisze:
> No co ty? Android to wszystko przecież świetnie potrafi!
No cóż... Gdy ktoś mi próbuje wmówić, że super soft może zniwelować
braki wynikające z niedopasowania sprzętu do danego zastosowania...
Powodzenia, krzyżyk na drogę. ;)
> Tak jakoś wyszło, że pogrobowcy Palma przerzucil się na androidy i
> próbują zmienić na swoją modłę definicję smartfonu.
Bo generalnie jakby nie patrzeć nie za bardzo było na co się przerzucać.
Zwolennicy Palma korzystający z Windows Phone? Zresztą ilu spośród
wiernych użytkowników WM przestawiło się na nowy system Microsoftu? Nie
znam ani jednego (prawie wszyscy swoją drogą korzystają dzisiaj z
Androida). Nokia ubiła dwa całkiem fajne systemu (najpierw Maemo, potem
MeeGo), bo o symbianie to wolę wcale nie wspominać. Jest jeszcze niby
BadaOS, albo PlaybookOS, ale jak dla mnie Apple i Google znajdują się w
absolutnej czołówce.
-
70. Data: 2012-04-22 19:29:45
Temat: Re: Przed i po iPhone/iPad
Od: Skrypëk <krypëk@pűbliçenëmy.pl>
Atlantis <N...@w...pl> wrote:
> W dniu 2012-04-22 17:44, Skrypëk pisze:
>
>> No co ty? Android to wszystko przecież świetnie potrafi!
>
> No cóż... Gdy ktoś mi próbuje wmówić, że super soft może zniwelować
> braki wynikające z niedopasowania sprzętu do danego zastosowania...
> Powodzenia, krzyżyk na drogę. ;)
>
>
>> Tak jakoś wyszło, że pogrobowcy Palma przerzucil się na androidy i
>> próbują zmienić na swoją modłę definicję smartfonu.
>
> Bo generalnie jakby nie patrzeć nie za bardzo było na co się
> przerzucać. Zwolennicy Palma korzystający z Windows Phone? Zresztą
> ilu spośród wiernych użytkowników WM przestawiło się na nowy system
> Microsoftu? Nie znam ani jednego (prawie wszyscy swoją drogą
> korzystają dzisiaj z Androida)
No i widzisz jak ci palmiarze teraz cierpią. Ich niszowa platforma umarła,
więc musieli przerzucić się na mainstreamową, kosztem możliwości
przedłużania ego. Bo posiadanie smartfona już nikomu nie imponuje, każdy
może mieć. No ale dalej próbują swojemu popularnemu , wręcz plebejskiemu już
hobby dodać wyjątkowości prowadząc w internetach krucjaty przeciw zadowolnym
użytkowników konkurencyjnych rozwiązań, krzycząc że oni się nie znają i nie
zasługują na smartfona, bo "nie ogarniają", a nabywcy ajfonów to bydło.