eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsm › Przed i po iPhone/iPad
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 99

  • 51. Data: 2012-04-22 01:27:44
    Temat: Re: Przed i po iPhone/iPad
    Od: kakmar <k...@g...com>

    Dnia 21.04.2012 Pszemol <P...@P...com> napisał/a:
    > "Pszemol" <P...@B...com> wrote in message
    > news:jmsch8.5;ok.0@poczta.onet.pl...
    >> "J.F" <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>> i naprawde nie bylo wczesniej telefonow o podobnym wygladzie ?
    >>> Handspringa ktos tu wymienil, i juz wiesz z kogo Apple rznelo :-)
    >>> ale inne, w pozniejszych latach, jednak przed iphone ?
    >>
    >> Jestem pewny że wskażesz mi smartfona ze szklanym ekranem dotykowym o
    >> czulości dotyku porównywalnej z ekranem iPhone, ktory nie mial fizycznej
    >> klawiatury poza jednym guzikiem home i byl rownie funkcjonalnym
    >> urzadzeniem
    >> dającym podobne doznania użytkownikowi w internecie i przy sluchaniu
    >> muzyki
    >> co iPhone :)
    >
    > Jakieś trudności ze wskazaniem odpowiednika iPhone sprzed 2007 roku? :-)
    >
    W 2007 smatrtfony i lepsze zwykłe telefony też, miały:
    3G, WiFi, GPS/AGPS, 1 lub 2 kamery, czasem nawet po 5Mpx z AF, robiły
    zdjęcia, filmy, obsługiwały SMS, MMS, wideorozmowy.
    Było dostępne na nie oprogramowanie, od gierek, do LyME i arkuszy
    kalkulacyjnych, programów do mp3, i filmów, np: TCPMP, który odtwarzał
    chyba wszystko.
    Iphone 2G, wtedy to był słaby odtwarzacz z bardzo słabym telefonem.
    Oprogramowania na niego nie było, nie było SDK, wyszło w 2008, oczywiście
    programów do pierdów, też nie było, w sklepie Apple, nie było programów.
    Był dostępny w ograniczonej ilości sztuk i sieci dla fanboyów.
    Dopiero w Q42008 wersja 3G odniosła sukces. Wtedy najwcześniej można było
    powiedzieć że Apple dołączyło ze swoim produktem do rynku smatrtfonów.

    Apple odniosło sukces bo nie było wcześniej na tym rynku produktu dla ZU
    który reklamowany był jako łatwy w użyciu, wszystkie wcześniejsze
    smartfony były b.drogie i skierowane do znacznie mniejszej grupy
    odbiorców którzy wiedzą co kupują i są skłonni za to sporo zapłacić.

    Reszta jest historią, teraz smartfone jest niezbędny gimnazjaliście
    i dorosłym którzy niespecjalnie oganiają rozbudowaną listę kontaktów
    zintegrowana z PIM. Takie czasy.

    --
    kakmaratgmaildotcom


  • 52. Data: 2012-04-22 13:53:22
    Temat: Re: Przed i po iPhone/iPad
    Od: TGor <t...@g...peel>

    On 2012-04-21 18:19, Pszemol wrote:

    > Jednak to Ty ubolewasz nad popularyzacją smartfonów, nie ja.
    > Czyż nie jest to ciekawe?

    Nie, ja nie ubolewam. Za top ty sobie przedłużasz. Jak musisz... trudno.

    --
    Pozdr., TG
    _________________________________________
    "Ty sam jesteś pomnikiem głupi szczylu."


  • 53. Data: 2012-04-22 14:12:43
    Temat: Re: Przed i po iPhone/iPad
    Od: TGor <t...@g...peel>

    On 2012-04-21 14:27, Atlantis wrote:

    > Co? Zabolało cię w 2007, gdy przestałeś się czuć kimś wyjątkowym? Gdy
    > nagle dookoła coraz więcej ludzi zaczęło używać smartfonów i z dnia na
    > dzień coraz rzadziej ktoś dziwił się widząc twoje urządzenie z dotykowym
    > ekranem?
    >

    Ironia. Nie dla idiotów.

    > Jak ja nienawidzę takiej postawy... Jeśli ja mam dostęp do jakiegoś
    > urządzenia - wszystko ok. Byle tylko sąsiad tego nie kupił. Bo jak to
    > będzie wyglądało? Zupełnie, jakbyśmy byli równi! PRZECIEŻ ON TEGO NIE
    > POTRZEBUJE!

    Ja sobie taki telefon kupiłem może 2 lata temu. Wcześniej starczał mi
    komputer i PDA.

    Sorki, ale twoje wrzaski psu na budę. Wygłupiłeś się.

    --
    Pozdr., TG
    _________________________________________
    "Ty sam jesteś pomnikiem głupi szczylu."


  • 54. Data: 2012-04-22 14:13:08
    Temat: Re: Przed i po iPhone/iPad
    Od: TGor <t...@g...peel>

    On 2012-04-21 14:50, Skrypëk wrote:

    > I on się nie zna i nie ogarnia! Pewnie robi fotki, gra w gry i nawet nie
    > korzysta z przesyłania plików przez bluetooth! Hańba!
    >
    >


    Powtórzę: Ironia. Nie dla idiotów.
    --
    Pozdr., TG
    _________________________________________
    "Ty sam jesteś pomnikiem głupi szczylu."


  • 55. Data: 2012-04-22 14:17:01
    Temat: Re: Przed i po iPhone/iPad
    Od: TGor <t...@g...peel>

    On 2012-04-21 02:14, Pszemol wrote:

    > Jestem pewny że wskażesz mi smartfona ze szklanym ekranem dotykowym o

    Kupili iP od Meizu. Nie słyszałeś?


    --
    Pozdr., TG
    _________________________________________
    "Ty sam jesteś pomnikiem głupi szczylu."


  • 56. Data: 2012-04-22 14:18:51
    Temat: Re: Przed i po iPhone/iPad
    Od: TGor <t...@g...peel>

    On 2012-04-21 12:22, Waldek Godel wrote:

    > Zapomniałeś o "Edge&Wifi ought to be enough for anybody"
    >

    Ja o wielu rzeczach pewnie zapomniałem. Pszemole, Skrypki i Atlantisy
    jednak nic z tego nie zrozumieją.

    --
    Pozdr., TG
    _________________________________________
    "Ty sam jesteś pomnikiem głupi szczylu."


  • 57. Data: 2012-04-22 16:19:43
    Temat: Re: Przed i po iPhone/iPad
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 21 Apr 2012 19:57:08 +0100, Waldek Godel napisał(a):
    > Dnia Sat, 21 Apr 2012 17:44:56 +0200, J.F. napisał(a):
    >> Czekaj czekaj - jak to czasowo wygladalo ? O ile pamietam to Palm byl
    >> jednak wczesniej, przynajmniej w powszechnej wersji.
    >> Wiec chyba najpierw MS mogl pozazdroscic Palmowi wejscia na rynek, a potem
    >> Palm MS szybkosci rozwoju ..
    >
    > Windows CE weszło na rynek niewiele później niż PalmOS, tylko, że jak już
    > WM zaczęło być powszechniejsze, to PalmOS zamiast rozwinąć to co miał u
    > siebie dobre i poprawić problemy, zaczął naśladować WM

    no coz ... moze jednak rynek tego nasladowania wymagal ?

    >> Lata minely, i malo kto wymaga tego miesiaca, dwa dni sa akceptowane ;-)
    >> Przypominam ze w owych czasach bylo wiele PDA, tez sie miescily w kieszeni,
    >> bateria starczala na rok czy dwa. Ale przyszedl Palm i stal sie slawny
    >
    > No z tym rokiem to pojechałeś. Chyba, że miałeś na mysli ruski kalkulator z
    > książką telefoniczną albo takiż zegarek Casio (sam taki miałem)

    Nie - mam na mysli kieszonkowy notatnik, moze byc Casio, moze byc Psion,
    czy pare innych firm. Mial notatki, terminy, kontakty. PDA :-)
    I bateryjki starczaly na dlugo, bo tez i te 64KB ram wiela pradu nie
    ciagnie.

    >> A nie uwazasz ze to jednak kwestia trafienia w szerszy kontekst ?
    > Nie. To właśnie kwestia trafienia w swoją niszę a nie szerszy kontekst. RIM

    Ale nisze sie zmieniaja. Wymieniles cechy PDA, kiedys takie byly z bateria
    na rok, ale przyszly komorki i nikt juz nie kupi PDA dla kontaktow. W
    komorkach pojawil sie terminarz i PDA w starym stylu wypadl do lamusa.

    > właśnie z niej wylazł, jego ostoją są dzieciaki w gimnazjum zajeżdzające
    > Blackberry Messengera a nie prawnicy i prezesi firm.
    > Ci się wkurzyli, bo RIM za bardzo zapamiętał się w swoim monopolu na BES,
    > że został z kompletnie chorymi cenami. Jak się zorientował, że się źle
    > dzieje, to już było za późno, wypuścił BES Express za darmo i wszyscy się
    > na niego przesiedli A wystarczyło odpowiednio wcześnie zmniejszać ceny BES
    > do rozsądnego poziomu, a nie same skrajności - chore ceny za BES i darmowy
    > BESX

    No coz, ciekawe co bys napisal, gdyby tak zrobili, a to i tak nie wyszlo
    :-)
    Zmniejszanie cen to zmniejszanie dochodow, a jak widac w internecie pelno
    ludzi sie juz przyzwyczailo ze ma "za darmo". Nawet niech to bedzie wersja
    "mini", bo "maxi" czesto czlowiek nie potrzebuje. Google dobre kombinuje -
    zarobi na reklamach, a klient jeszcze za to zaplaci :-)

    >> kupowal. Potem niektorzy wymagali synchronizacji zadan z outlookiem. Potem
    >> przydalby sie mobilny email. No i oczywiscie lacznosci jakiejs do tego -
    >> wiec juz smartfon wychodzi.
    > I Palm takiego miał. Co prawda był dowodem dryfowania firmy, bo zrobili go
    > pracownicy których sfrustrowała molochowatość firmy i odeszli na swoje
    > (Handspring Treo) i później trzeba było całą firmę wykupić

    O ile dobre zrodlo znalazlem, to to troche inaczej bylo ...
    Ale jak widzisz - jakos wielkiej kariery nie zrobil :-)
    Choc kreatywni pracownicy zarobili dwukrotnie :-)

    J.


  • 58. Data: 2012-04-22 16:38:18
    Temat: Re: Przed i po iPhone/iPad
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 21 Apr 2012 20:28:16 +0200, Atlantis napisał(a):
    > W dniu 2012-04-21 17:44, J.F. pisze:
    >> A tak swoja droga, to pare lat temu pomyslalem sobie "moze by kupic
    >> jakiegos palma na allegro za grosze, bede mial e-booka na urlopie".
    >> No bo do niczego wiecej sie nie nadaje. Popatrzylem, niestety, 3MB - ilez
    >> to zmiesci ksiazek ... czyli juz kompletnie do niczego sie nie nadaje :-)
    >
    > Niektóre miały co prawda slot na kartę SD. Tylko po co bawić się w
    > przerabianie Palma na czytnik ebooków, skoro jest Kindle? ;)

    Wtedy chyba jeszcze nie bylo, albo byl drogi, a z kolei na plaze wole
    zabrac taniego starocia niz najnowszy gadzet.
    Ale ja w sumie nie o tym - tylko o tym ze nawet w czasach swojej swietnosci
    taki Palm byl malo uzyteczny :-)
    Chociaz .. ksiazki sie dobrze zipuja, i chyba nawet byl jakis gotowy
    czytnik w formacie skompresowanym.

    >> No dobra, mozna by zebrac troche gier i moze sie nada na zabawke dla
    >> dziecka :-)
    > Mam poważne wątpliwości co to atrakcyjności gier ze starych,
    > monochromatycznych Palmów wśród współczesnych dzieci, wychowanych na co
    > najmniej grach w Javie na komórki. Że o PSP nie wspomnę. ;)

    Moze tak, moze nie - trzeba by eksperyment przeprowadzic. Mysmy grali w
    Tetrisa, a im sie juz nie bedzie podobal ? (na mono kiepsko sie gra).

    Ale na to jest prosta rada - nie kupowac smarkaczom PSP, to potem docenia
    starego palma, przynajmniej w przedszkolu :-)

    >> Poczekamy, zobaczymy. Ciagle mi sie wydaje ze to taka troche slepa moda.
    >> Inni maja smartfona, bede mial i ja. A po co ? Kiedys ludzie moga to
    >> zrozumiec :-)
    >
    > I całe szczęście. Ta "moda" sprawia, że powoli zmierzamy w kierunku
    > osiągnięcia odpowiedniej "masy krytycznej". W czasach Wizarda niby
    > mogłem sobie wykupić pakiet Internetowy i skonfigurować mail przez push,
    > otrzymując darmowy ekwiwalent SMS-ów. Tylko co z tego, skoro wówczas
    > tylko kilku znajomych poza mną miało smartfona z takimi możliwościami?
    > Każdy korzystał z SMS-ów, to i my musieliśmy, a więc nawet stałego
    > pakietu internetowego się nie opłacało kupować.
    >
    > Dzisiaj dzięki temu, że "ludzie idą za modą" mogę do rosnącej grupy
    > znajomych (całkowicie pozbawionych zainteresowania techniką) przesłać
    > wiadomość przez GMail, Google Talka albo Facebook Messengera wiedząc, że
    > prawdopodobnie odbiorą ją prawie natychmiast na swoim telefonie. Nie
    > kosztuje mnie to ani grosza, w przeciwieństwie do SMS-a.

    Tylko placicie za pakiet internetowy :-)

    Widac ja starej daty i w/w nie uzywam ... ale to naprawde takie wygodne ?
    Wszyscy uzywacie jednego, czy umowic sie na piwo to trzeba trzech
    komunikatorow ?

    No coz, tak naprawde to tylko kwestia operatorow - nie chca udostepnic
    pakietu sms za 5 zl, to musza udostepnic pakiet GB za 20 zl ;-)

    Zreszta facebook to teraz nie tylko smartfonach.

    J.





  • 59. Data: 2012-04-22 16:52:41
    Temat: Re: Przed i po iPhone/iPad
    Od: Waldek Godel <n...@y...org>

    Dnia Sun, 22 Apr 2012 16:19:43 +0200, J.F. napisał(a):

    > No coz, ciekawe co bys napisal, gdyby tak zrobili, a to i tak nie wyszlo
    > :-)

    Na pewno byłoby lepiej niż teraz, i to nie tylko im. Cena BES była i jest
    zaporowa nawet dla średnich firm. Sam uczestniczyłem w kilku migracjach z
    Lotus Notes czy Groupwise do Exchange, tylko dlatego, że Exchange
    zapewniało dostęp mobilny bez middleware.
    W dodatku zakup nowego Exchange (wraz z Windows Server) było tańsze niż
    zakup BES. To była paranoja.
    A BES Express wyszedł dopiero w 2007 roku OIDP. Albo nawet w 2008.
    BES kosztował jakieś tysiące dolarów (około 6-7 kzł plus CAL w 2005 roku,
    co dawało ponad 10 kzł dla średniej wielkości firmy, nie licząc ekstra
    sprzętu, bo BES wymagał oddzielnego serwera)
    RIM z tego sobie nieźle żył i olewał fakt, że Exchange i Windows Mobile
    zaczyna się coraz bardziej rozpowszechniać. Samo Exchange olewali, bo był
    też przecież BES do Exchange. Ale telefony z WM były coraz lepsze, w 2008
    gejfon umiał już w Activesync i zaczęła się spadanie BB w przepaść,
    przyhamowane eksplozją na rynku prywatnym z BIS - kiedy większość
    korpoludków przeszła z BB na gejfony i androidy i dała jeżynki dzieciakom.
    Inne dzieciaki kupiły sobie swoje BB i zaczęła się eksplozja BBM
    Ale to już długo nie potrwa.

    >> I Palm takiego miał. Co prawda był dowodem dryfowania firmy, bo zrobili go
    >> pracownicy których sfrustrowała molochowatość firmy i odeszli na swoje
    >> (Handspring Treo) i później trzeba było całą firmę wykupić
    >
    > O ile dobre zrodlo znalazlem, to to troche inaczej bylo ...

    http://en.wikipedia.org/wiki/Handspring_(company)
    Już pierwszy akapit...

    > Ale jak widzisz - jakos wielkiej kariery nie zrobil :-)
    > Choc kreatywni pracownicy zarobili dwukrotnie :-)

    Bo to wciąż był stary PalmOS. I firma stała jak ta żaba kiedy król lew
    kazał przejść pięknym zwierzętom na lewo, a mądrym na prawo - "przecież się
    nie rozdwoję"
    Palmy chciały być wciąż organizerami działającymi szybko jak burza,
    wytrzymującymi miesiąc na ładowaniu i tak prostymi, że nawet prawnik mógł
    to zrozumieć, a jednocześnie zgodnymi z modą multimedialnymi kombajnami. W
    szczególności te multimedia wypadały żałośnie w systemie który nawet
    katalogów nie znał. Stąd też ten desperacki skok na WebOS, ale dużo za
    późno. RIM też desperacko skacze na BBOS 10, ale też nędznie to wygląda.
    Zwłaszcza, że przez pierwszy rok ten system nawet nie potrafił z poczty BB
    skorzystać - co za żenada.

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    ". Apple robi dokładnie to co mówi filozofia tej firmy"- Paweł "robbo"
    Kamiński aka Jan Strybyszewski


  • 60. Data: 2012-04-22 16:59:30
    Temat: Re: Przed i po iPhone/iPad
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 21 Apr 2012 13:12:06 -0500, Pszemol napisał(a):
    > "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    >> http://en.wikipedia.org/wiki/Handspring_(company)
    >> Treo akurat wygladaly inaczej, ale brak klawiatury nie byl firmie obcy.
    >> Do telefonow woleli je jednak dokladac, widac rynek wymagal ;-)
    >> z wyjatkiem 180g
    >> http://pdadb.net/index.php?m=specs&id=1176&c=handspr
    ing_treo_180g
    >> A mozliwosci multimedialne ... adekwatne do rocznika niestety.
    >> Czyli jakies byly ;-)
    >
    > To już przerabialiśmy... Adekwatne do rocznika, czyli żadne.

    Az takie zadne to nie - telefon z natury rzeczy dzwiek elektroniczny
    odtwarza :-)

    tylko pamiec limituje. Co fajnego zrobisz z 32MB ? A nawet jak ma slot SD,
    to czy 64MB cie zadowoli ? Czy wykosztujesz sie na karte 256MB ?
    I nawet Apple to nic nie wymysli ... a nie, przepraszam, mozna przeciez
    twardy dysk wsadzic ;-)

    > A jak nadają się do użytku malutkie ekraniki z rysikiem to chyba każdy wie
    > :-)

    Dobrze ? Tylko trzeba miec wygodne miejsce siedzace, nie trzesace :-)
    Zreszta nie bylo na nich obowiazku uzywania rysika - choc uzytecznosc
    cierpiala

    > Jednym słowem Apple z nieużytecznego konceptu o wątpliwych walorach
    > użytkowych zrobił użyteczny przedmiot pożądania :-)

    Mowisz ? Tamte tez byly przedmiotem pozadania.
    Tylko jakos Apple potrafilo sobie wyrobic rynek pozadajacych :-)

    Poza tym jak kiedys wypominalismy znane wady, to pisales "ale przeciez nikt
    nie mowi ze iphone to najlepszy telefon". Czyzbys powoli o tym zapominal ?
    ;-)

    Tak swoja droga - znajdziesz jakies dane o migracji uzytkownikow
    smartfonow? Tzn ilu kupilo drugiego iphona, a ilu po pierwszym powiedzialo
    "raz wystarczy".

    J.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: