Paweł W. wrote:
>> No tak.. każdy kto ma kompakt kupuje do niego dużą, wypaśną lampę :)
> No nie, ale...
> - ale można mieć lampę, bo ma się lustrzankę i możliwość pracy choćby w
> trybie manualnym byłaby nieocenioną pomocą na imprezach. Chociaż
> programowalna fotocela też nie jest zła.

Jak masz miejsce na wypaśną lampę to niewiele więcej Ci go trzeba na tę
lustrzankę i taki kompakt jest niepotrzebny.
W evilach ma chodzić o dobrą jakość, głównie używalne wysokie iso. W
połączeniu z jasnymi szkłami da to świetne efekty, których dzisiaj próżno
szukać w kompaktach.


> - ale nawet nieduża zgrabna lampa, nawet niewiele mocniejsza od
> wbudowanej, którą można odchylić i/lub obrócić oraz w wygodny sposób
> założyć dyfuzor może znacznie poprawić jakość zdjęć z "imprezki" w
> rękach obeznanego fotografa (niekoniecznie wirtuoza, ale kogoś, kto wie,
> po co odchyla palnik).

Pierwszy z brzegu przykład:
http://www.steves-digicams.com/2002_reviews/g3/g3_55
0ex.jpg

- i po co Ci mały aparat w takim razie?

d.