kakmar napisał(a):
> Jednocześnie trzeba przyznać że władza, pomimo tego że okopała się za ordynacją i
propagandą, to
> ma poparcie w wyborach.
Ma poparcie bo ludzie maja wyprane mózgi.

> Każdy kto decyduje się na jawne wystąpienie przeciw władzy, musi się liczyć z tym
że dostanie
> pałą, co najmniej. Jest to jednak działanie bezsensowne o ile są jeszcze dostępne
jakieś legalne
> metody na zmianę.
Ja nie widzę legalnych sposobów na zmiany. Oni są bezkarni. Legalnie to tylko naród
dymają.

> To co proponują organizatorzy tego protestu jest przejawem skrajnej głupoty, albo
poziomu rozwoju
> czterolatka który na złość odmrozi sobie uszy. Nie pasują nam ceny paliw więc,
przejedziemy się
> powoli po drodze i utrudnimy jazdę innym podobnym do nas. Władzy się boimy narazić,
więc będziemy
> jechać możliwie zgodnie z PoRD i tylko wkurwiać innych kierowców.
Nie zgadzam sie z takim twierdzeniem.
Tu nie chodzi o cenę paliwa, tylko o ilości i wysokość podatków w paliwie.

Pamiętasz protesty lub strajki komunikacji miejskiej, PKP, PKS itp?
Popatrz też na inne państwa. Np. Fala strajków w lotnictwie Francji, Grecji,
Hiszpanii, Włoszech i w
Portugalii w 2010 roku i strajk transportu publicznego Francji, Hiszpanii. A teraz
Włochy.
Czy przejmowali się że ludzie nie dotrą na czas?

Tu ma być oddźwięk medialny i nagłośnienie problemu.
--
Krzysiek