-
1. Data: 2009-03-31 21:06:39
Temat: Proszę o poradę dotyczacą akumulatora do Sony R1
Od: " halon" <h...@g...pl>
Pytanie do użytkowników aparatu Sony R1. Ładuję akumulator ( NP-FM50 Made in
Japan) do pełna. W dniu następnym chcę robić zdjęcia ale po ok. 3 min. w
wizjerze pokazuje się migający symbol przekreślonej baterii i aparat wyłącza
się. Tu uwaga : aparat używany już 3 lata. Zawsze ładuję akumulator w pełni
wyładowany. Czasami w wizjerze miga napis 'tylko dla info lithium' Pytania
brzmią:
Czy oryginalny akumulator Sony jest 'inteligentny' czy sterowany jest
procesorem aparatu.
Czy kupno zamiennika wpływa niekorzystnie na funkcje aparatu.
Dziekuję z góry za odpowiedz.
halon
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2009-03-31 22:35:55
Temat: Re: Proszę o poradę dotyczacą akumulatora do Sony R1
Od: Mikolaj Machowski <m...@w...pl>
halon napisał:
> Zawsze ładuję akumulator w pełni wyładowany.
I tu popełniasz błąd - akumulator jest zarżnięty.
m.
--
I am social scientist - I don't know the difference between good and
bad, only the difference between difference.
-
3. Data: 2009-04-01 05:14:44
Temat: Re: Proszę o poradę dotyczacą akumulatora do Sony R1
Od: "KILu" <b...@w...pl>
halon wrote:
> Czasami w wizjerze miga napis 'tylko dla
> info lithium'
To by moglo wskazywac na zanieczyszczone styki - wowczas problemy z
zasilaniem nie powinny dziwic. Choc z drugiej strony z tego co wiem taki
aku komunikuje sie z aparatem przez interfejs w rodzaju 1wire, przekazujac
dane o poziomie rozladowania itp. Wiec moze faktycznie jest juz zarzniety.
> Czy kupno zamiennika wpływa niekorzystnie na funkcje aparatu.
Na funkcje nie. Sztuka jest znalezc dobry zamiennik (a takim bedzie np
ansmann), bo tanie badziewie to... badziewie.
k,