eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaProśba o pomoc - zestaw do portretów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 56

  • 41. Data: 2010-07-19 19:11:00
    Temat: Re: Prośba o pomoc - zestaw do potretów
    Od: Vituniu <v...@g...com>

    > w czym problem jak zrobimy fotkę przy drugiej truskawce?

    Elementarne, drogi Watsonie!
    Ja bede wiedzial, ze to byla druga,
    a pociecha bedzie miala kompletnie inna mine

    > A skąd wiesz, że to był pierwszy raz?
    > A może sąsiad Zenek już wcześniej pokazał mu bańki?

    Jakbys widzial jakiekolwiek dziecko odkrywajace cos
    po raz pierwszy nie zadalbys takiego pytania ;)
    Bez obrazy. :)

    > Da się, da się - jedyne co trzeba to czas i cierpliwość ....

    Zycze szczescia, serio. :)

    I tym uroczym akcentem koncze watek osobisty,
    pozdrawiam,
    Vituniu


  • 42. Data: 2010-07-19 21:18:04
    Temat: Re: Prośba o pomoc - zestaw do portretów
    Od: Dariusz Zygmunt <d...@c...homelinux.net>

    W poniedziałek, 19 lipca 2010 20:37, "Paweł W." wyraził następujacą opinię:
    > Anonymouse pisze:

    >> A kto każe robić zdjęcie dziecku jak ono biega?
    > Patrz parę postów wyżej w mojej dyskusji z Dariuszem, Andrzejem oraz JA.
    >> Robić przede wszystkim wtedy jak dziecko się czymś zainteresuje,
    > Popieram. A jak biega, to przymknąć do F/5,6-8 ;)

    I to jest zasadniczy błąd, bo wydłuża się w ten sposób czas, więc co z tego
    że zdjęcie ostre jak dziecko rozmyte w ruchu?

    Jak sfotografować dziecko w ruchu opisałem - parę postów wyżej :-)

    Z pozdrowienaimi
    Dariusz Zygmunt



  • 43. Data: 2010-07-20 01:11:00
    Temat: Re: Prośba o pomoc - zestaw do potretów
    Od: nb <n...@n...net>

    at Mon 19 of Jul 2010 21:11, Vituniu wrote:

    >> w czym problem jak zrobimy fotkę przy drugiej truskawce?
    >
    > Elementarne, drogi Watsonie!
    > Ja bede wiedzial, ze to byla druga,
    > a pociecha bedzie miala kompletnie inna mine
    >
    >> A skąd wiesz, że to był pierwszy raz?
    >> A może sąsiad Zenek już wcześniej pokazał mu bańki?
    >
    > Jakbys widzial jakiekolwiek dziecko odkrywajace cos
    > po raz pierwszy nie zadalbys takiego pytania ;)

    Jeden z najzabawniejszych widoczków - kot atakujący swoje
    odbicie w lustrze - też zdarza się tylko raz, potem zwierzak
    ignoruje lustro. Podobnie z atakowaniem bombek na choince,
    w każde święta rozbija tylko jedną. I nawet znającemu takie
    obyczaje ciężko byłoby zrobić poprawne zdjęcie bez nadzwyczajnych
    przygotowań.


    > Bez obrazy. :)
    >
    >> Da się, da się - jedyne co trzeba to czas i cierpliwość ....
    >
    > Zycze szczescia, serio. :)
    >
    > I tym uroczym akcentem koncze watek osobisty,
    > pozdrawiam,
    > Vituniu

    --
    nb


  • 44. Data: 2010-07-20 08:45:39
    Temat: Re: Prośba o pomoc - zestaw do portretów
    Od: Anonymouse <j...@g...pl>

    On 19 Lip, 17:19, JA <marb67[beztego]@bb.home.pl> wrote:
    > On 2010-07-19 16:37:45 +0200, Anonymouse <j...@g...pl> said:
    >
    > > Zgadza się, OM nie dorobił się AFa,
    >
    > Jak nie? Jak tak.
    >

    Sorry, ale ja tych wynalazków z power-zoomem nie zaliczam do systemu
    OM.


  • 45. Data: 2010-07-20 08:49:38
    Temat: Re: Prośba o pomoc - zestaw do potretów
    Od: Anonymouse <j...@g...pl>

    On 19 Lip, 17:14, JA <marb67[beztego]@bb.home.pl> wrote:
    > On 2010-07-19 16:51:46 +0200, Anonymouse <j...@g...pl> said:
    >
    > > A w czym problem jak zrobimy fotkę przy drugiej truskawce?
    >
    > > Idąc Twoim tokiem myślenia uprawiamy swoistego rodzaju onanizm, już
    > > widzę te oferty automatycznych systemów foto-video działających 24
    > > na
    > > dobę 7 dni w tygodniu, mających uwieczniać wszystkie "pierwsze" ....
    > > aha zapomniałem o systemie audio w celu uwiecznienia pierwszego mama,
    > > tata, baba, pierwszego pierdu, pierwszego beknięcia itp, itd ....
    >
    > Zdziwisz się jak szybko coś takiego będzie. Ja daję temu maksymalnie pięć lat.

    To już jest.
    Sony oferuje jakąś podstawkę "PARTY coś tam". Ustawiasz na podstawce
    kompakt, a całe ustrojstwo na imprezowym stole, i to samoczynnie
    dookoła cyka fotki zapijaczonych coraz bardziej gąb ...


  • 46. Data: 2010-07-20 08:50:30
    Temat: Re: Prośba o pomoc - zestaw do potretów
    Od: Anonymouse <j...@g...pl>

    On 19 Lip, 18:51, "voltt" <v...@o...pl> wrote:
    > Da się, da się - jedyne co trzeba to czas i cierpliwość ....
    >
    > Nie masz dzieci kolego

    Mało uważnie czytasz kolego ....


  • 47. Data: 2010-07-20 09:12:13
    Temat: Re: Prośba o pomoc - zestaw do potretów
    Od: Anonymouse <j...@g...pl>

    On 19 Lip, 21:11, Vituniu <v...@g...com> wrote:
    > > w czym problem jak zrobimy fotkę przy drugiej truskawce?
    >
    > Elementarne, drogi Watsonie!
    > Ja bede wiedzial, ze to byla druga,
    > a pociecha bedzie miala kompletnie inna mine
    >
    > > A skąd wiesz, że to był pierwszy raz?
    > > A może sąsiad Zenek już wcześniej pokazał mu bańki?
    >
    > Jakbys widzial jakiekolwiek dziecko odkrywajace cos
    > po raz pierwszy nie zadalbys takiego pytania ;)
    > Bez obrazy. :)
    >
    > > Da się, da się - jedyne co trzeba to czas i cierpliwość ....
    >
    > Zycze szczescia, serio. :)
    >
    > I tym uroczym akcentem koncze watek osobisty,
    > pozdrawiam,

    Dyskusja nie ma celu, bo każdy wie swoje ...

    Jakoś uciekłeś od odpowiedzi ile czasu poświęcasz dziecku w czasie
    roboczego tygodnia ... Dziecko z wszystkimi "pierwszymi" czeka do
    weekendu lub niedzieli? A w robocze dni jest w śpiączce lub jakimś
    letargu i nie poznaje otoczenia.

    Niestety imaginujesz mocno ... życie sobie biegnie ... a dziecko nie
    czeka na Ciebie z aparatem w gotowości, tylko każdego dnia poznaje
    świat, gdy ty za...sz w robocie. Niestety taka jest prawda.

    PS
    Byłem młody i głupi gdy na pierwsze dziecko poświęcałem jedynie
    weekendy lub niedziele. Jak się urodziło ostatnie to ono weszło na
    pierwszy plan, spędzam z nim wiele godzin, przede wszystkim w zwykłe
    robocze dni (zazwyczaj o 14 jestem w domciu, wyjazdy służbowe raz na
    ruski rok). I to jest przeżywanie rozwoju swojego dziecka. Zdjęcia
    robię raz, dwa razy w miesiącu, zazwyczaj na zaaranżowanych sesjach. W
    momentach kiedy dziecko robi coś po raz pierwszy wolę być w
    bezpośredniej interakcji z dzieckiem (fizyczno - duchowej), nie lubię
    jak między nim a mną jest aparat (ono podobnie). A do przypomnienia
    tzw "pierwszych" nie jest potrzebny mi album ze zdjęciami, mam dobrą
    pamięć i lubię ją trenować poprzez częste przywoływanie wspomnień.


  • 48. Data: 2010-07-20 09:18:14
    Temat: Re: Prośba o pomoc - zestaw do potretów
    Od: Anonymouse <j...@g...pl>

    On 20 Lip, 03:11, nb <n...@n...net> wrote:
    > at Mon 19 of Jul 2010 21:11, Vituniu wrote:
    >
    > >> w czym problem jak zrobimy fotkę przy drugiej truskawce?
    >
    > > Elementarne, drogi Watsonie!
    > > Ja bede wiedzial, ze to byla druga,
    > > a pociecha bedzie miala kompletnie inna mine
    >
    > >> A skąd wiesz, że to był pierwszy raz?
    > >> A może sąsiad Zenek już wcześniej pokazał mu bańki?
    >
    > > Jakbys widzial jakiekolwiek dziecko odkrywajace cos
    > > po raz pierwszy nie zadalbys takiego pytania ;)
    >
    > Jeden z najzabawniejszych widoczków - kot atakujący swoje
    > odbicie w lustrze - też zdarza się tylko raz, potem zwierzak
    > ignoruje lustro. Podobnie z atakowaniem bombek na choince,
    > w każde święta rozbija tylko jedną. I nawet znającemu takie
    > obyczaje ciężko byłoby zrobić poprawne zdjęcie bez nadzwyczajnych
    > przygotowań.


    Miałeś jakiegoś dziwnego kota. Kilkanaście małych kotów z jakimi
    miałem do czynienia, przez cały okres swojego "dzieciństwa", na lustro
    i inne zabawy reagowały wielokrotnie w identyczny sposób. Ale było to
    w czasach kiedy byłem dzieckiem, trochę latek upłynęło, więc może
    teraźniejsze koty wyewoluowały ... oglądają Toma i Jery w TV, a
    toaletę robią rano przed lustrem w łazience ....

    >
    > > Bez obrazy. :)
    >
    > >> Da się, da się - jedyne co trzeba to czas i cierpliwość ....
    >
    > > Zycze szczescia, serio. :)
    >
    > > I tym uroczym akcentem koncze watek osobisty,
    > > pozdrawiam,
    > > Vituniu
    >
    > --
    > nb


  • 49. Data: 2010-07-20 15:55:39
    Temat: Re: Prośba o pomoc - zestaw do portretów
    Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>

    On 2010-07-20 10:45:39 +0200, Anonymouse <j...@g...pl> said:

    >>> Zgadza się, OM nie dorobił się AFa,
    >>
    >> Jak nie? Jak tak.
    >>
    >
    > Sorry, ale ja tych wynalazków z power-zoomem nie zaliczam do systemu
    > OM.

    Co prawda to prawda. Ale to tak jakbyś napisał, że FD czy MD nie
    doczekało się AF.
    Doczekać się nie doczekało, ale już marka tak. Tak jak i Olympus.
    --
    Nie odpowiadam na treści nad cytatem
    Pozdrawiam
    JA
    www.skanowanie-35mm.pl


  • 50. Data: 2010-07-20 16:06:33
    Temat: Re: Prośba o pomoc - zestaw do potretów
    Od: "Paweł W." <p...@p...onet.pl>

    Dariusz Zygmunt pisze:

    > No tak, wy...ć wszystkie podręczniki fotografii! Na co komu ta cała wiedza
    > techniczna? Przecież żeby zrobić dobre zdjęcie wystarczy jedynie odróżniać
    > dobro od zła ;-)

    Zdjęcie ma być dobre, czyli ciekawy temat, dobrze uchwycony i dobrze
    technicznie zrealizowany. A czy autor użyje takich, czy innych środków
    wyrazu (mała GO, a właściwie, to skrajnie mała GO, aby rzucała się w
    oczy), to jego wybór. Mała GO nie przesądza o tym, czy zdjęcie jest
    dobre, czy złe. Masz klapki na oczach, czy co?

    Pozdrawiam,
    Paweł W.

    --

    http://www.prawnicydlabiznesu.pl/

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: